Komentarze użytkownika kamo99111
Znaleziono 8974 komentarzy użytkownika kamo99111.
Pokazuję stronę 38 z 225 (komentarze od 1481 do 1520):
@KapitanJack10 napisał: "Teraz weszliśmy na poziom, że możemy zacząć wymagać od Artety już najwyższych celów, no ale to teraz. Najpierw trzeba było wyjść z bagna, potem doskoczyć do czołówki i teraz można oczekiwać. A my mówimy "No dzięki Mikel, że z 8 nas na 2 wyciągnąłeś, ale teraz jak czarna robota zrobiona, to my sobie z kimś innym spróbujemy". Jeśli nie wierzymy, że ugramy mistrza z gościem, co zasypał 30pkt straty do Mistrza, to komu uwierzymy?"
Hmm... My na sentymentach jedziemy już od dobrych 15 lat u zawsze wychodzi tak samo - że zostajemy z niczym. Ok. Fanie, że Arteta nas wyciągnął nawyzyny itd. Ale trzeba sobie też zadać pytanie czy dając mu jeden sezon więcej nie stracimy kluczowych graczy jak Saka czy Saliba bo nie będzie trofeów. Bo trzeba pamiętać, że dzisiaj już nie ma czegoś takiego jak przywiązanie do barw klubowych. Tylko trofeami albo kasa można zatrzymać tych najlepszych. Tyle, że jak zatrzymujesz najlepszych kasa beż trofeów to się źle kończy o czym pokazuje historia Oezila i innych artystów Arsenalu. Za Wengera było to samo. Skończyliśmy z Oezilami, Mustafimi itp z bajońskimi kontraktami, gdzie nikt ich nie chciał od nas wziąć bo stosunek tygodniowka/poziomu gry się nie zgadzał. I obawiam się, że teraz może się skończyć to podobnie. A casus Liverpoolu pokazuje, że wybierając mądrze można wznieść drużynę na wyzszy poziom. Przecież Slot ma do dyspozycji to samo co Klopp a grę odmienił o 180 stopni. Drużyna dostala nowe życie. W tym momencie nawet gra nie broni Artety. W poprzednich sezonach było tak, że graliśmy pięknie, wygrywaliśmy, a takie mecze jak ten z Evertonem potrafiliśmy przepchnąć jakimś sfg lub bramka w ostatnich minutach a'la Nelson. Teraz to jest odwrotnie, gramy fatalnie, nie potrafimy kreować, wyjdzie nam jeden na 5 meczów, a w reszcie liczymy tylko na sfg i jeżeli nie wejdzie nam bramka z różnego no to w najlepszym przypadku jest remis. I nie mówię żeby zwalniać Artete już. Ale jeżeli gra nie ulegnie poprawię do końca sezonu to trzeba się zastanowić czy naprzyszly sezon nie zmienić wodza. Bo już raz też jechaliśmy na sentymentach i skończyło się średnim Arsenalem w środku tabeli.
@metjuAFC napisał: "ten problem ciągnie się od lat i brzmi: "brakujący element". Kiedyś mając w składzie Ozila i Cazorlę czyli najbardziej kreatywny duet w lidze z przodu śmigał Giroud, który umówmy się też nie był wyborowym strzelcem. Potem przyszedł Auba, ale z kolei obrona była dziurawa jak sito. Zawsze brakuje tej kropki nad i. Obecnie lewe skrzydło i 9tka to nasze największe bolączki. Środek też nie jest jakiś mega kreatywny mimo powrotu Ode. To akurat wiązałbym z taktyką opartą głównie na schodzeniu Norwega do prawej strony i kurczowym trzymaniu się tego obszaru."
I będzie się ciągnął... bo kupimy kogoś na N i LS to odejdzie taki Saliba i Gabriel bo niczego nie wygramy. I znowu będzie atak dobry a w obronie dziury. Niestety ale tu po prostu trzeba zainwestować środki w jedno okienko żeby postawić kropkę nad i. W tym okienku nasi dali ciała po całości. Tak na prawdę zakupy nic nie wnoszą do gry. Calafiori póki co więcej się leczy niż gra, Merino mocno średnio, a o Sterlingu słuch zaginął. No cóż... taki jest ten nasz Arsenal. Teraz znowu z 5 lat będziemy w dołku, potem zagramy dwa sezony, które dadzą nadzieję na lepsze, a potem znowu dołek i tak do usranej śmierci :-p
Plan jest taki - w tym roku liga mistrzow, w przyszłym Premier League!! Mikel Musisz...
I waśnie się obudziłem xD
Ten sezon i tak na straty. Za dużo kontuzji, za bardzo nierówna forma. Ogólnie wszystko na przekór. Mam nadzieję, że nowy dyro sportowy, ktokolwiek nim zostanie, będzie prowadzał transfery lepiej niż Edu. Przede wszystkim musimy "wydłużyć kołderke". Ostatnie 2 sezony byliśmy dość mocno oszczędzani przez kontuzje. Ale w tym widać jak na dłoni, że 2-3 kontuzje w podstawowym składzie (w szczególności piłkarze jak Ode, Saka, Saliba) lub spadki formy jak u Rice i robi się ciężko. Przede wszystkim lewe skrzydło to jest mus i atak. Na LS fajnie by było jakby przyszedł taki Williams :-) a do ataku? Hm... nie mam pojęcia. Praktycznie każdy transfer na te pozycje nie jest bez wad i jest obarczony pewnym ryzykiem. A może wyciągną kogoś z kapelusza? Jakiegoś juan miguel San Antonio de Pereira z południowej części Wenezueli i będzie on ciągnął wózek?
Na moje to naszym przekleństwem jest brak lewej strony. O ile jeszcze w zeszłym sezonie Trossard coś łatał, o tyle w tym zarówno Belg jak i Martinelli są pod forma. Nie ważne który gra to jest kaszanka na tej lewej flance. Nasi rywale to doskonale wiedzą i zagęszczają nasza prawa stronę przez co Ode z Saka już nie mają tyle wolnego miejsca. Z kolei jak pilka trafia do Martinellego to ten najczęściej wyjeżdża z nią poza boisko lub traci. A w najlepszym wypadku oddaje niecelny strzal i mamy czas na powrót do obrony. Taki Alexis w prime byłby teraz jak złoto.
Prawda jest taka, że to okienko wychodzi nam bokiem. Na ławce nie wiem czy jest w tym momencie choć 1 klasowy zmiennik... Merino przeciętnie, Calafiori szpital, a Sterling to zaginął w akcji. W dodatku Trossard w kratkę, a Martineli to pokraka. Na ten moment robimy dwa kroki wstecz. Potrzebujemy 2x LS (w tym jeden na poziomie Saki albo chociaż Trossarda w formie jak do nas przychodzil), 2 x śp, napastnik i 2x obrońca. To jest 7 transferów. Do odstrzału Jesus, Zina, Kiwior, Martinelli . W ogóle to jaki regres zaliczyl Jesus z Martinellim to aż szkoda gadać.
Przeczuwam zaraz wejście @marzag i @garfield i napisy w stylu "spokojnie Liverpool spuchnie".
Liverpool spuchnie.... ;-)
@songoku95 napisał: "A teraz pytanie za 100 pkt dla Was. Przychodzi ekipa z Hiszpanii np. Atletico i proponuje 90 milionów za Martinelliego, czy decydujecie się na sprzedaż i inną opcję na LS czy wierzycie, że Brazylijczyk osiągnie poziom zawodnika, który regularnie jest w stanie robić double-double w PL."
Za 90 mln? Jeszcze pakuje ładnie w brezent, dodaję kokardki, konfetti i osobiście zawoże pod stadion Atleti. Rozpakowanie w cenie :-)
Co do wczorajszego meczu to mam mieszane uczucia. Z jednej strony nie pozwoliliśmy na zbyt wiele United ale z drugiej sami niewiele mieliśmy z ofensywy do pewnego momentu. I spoko, że strzeliliśmy dwie bramki po różnych. Ale przyjdą takie mecze gdzie rywale będą lepiej bronić przy sfg. Wtedy będzie problem.
Nie wiem co się stało z Martinellim ale jak on ma piłkę to wiem, że nic z tego nie będzie. Albo przeciwnik mu zabierze albo będzie dosrodkowanie w ręce bramkarza. Teoretycznie mamy 4/5 graczy którzy mogą zagrać na lewej (Trossard, Martinelli, Jesus, Sterling, Nwaneri), a nie ma kto grać :-/ Arteta musi ogarnąć te lewą flankę. Bo uzależniając ofensywę odduetu Ode-Saka rywale potrafią nam pozamykać korytarze z prawej strony.
No i co jeszcze to jestem pod wrażeniem Kiwiora. Wczoraj profesorski wystep.
Kiwior dziś bdb mecz... I ta pilka w końcówce! Jakby chlop tak grał to by było cudownie... Problem w tym że Jakubek ma ten sam problem co Zina... zaniki prądu i wtedy kończy się to dla nas zle
Dobrze, że to tylko Antony...
@Arsenal2004 napisał: "Ale ten Mazraoui ich ratuje dzisiaj tymi wślizgami"
Teraz akurat słaby strzal Ode w srodek brami... jakby bardziej w bok skierował to Mazruai by se mógł wślizgi robić...
Saliba strzelił tzw. "Bramkę z dupy" :-D
Jeszcze dawać Nwaneriego :-) może też coś ustrzeli mulom :-D
Saliba "udupił" United xD
Hahaha :-D rzuty różne to jest mistrzostwo xD
Zaraz bedzie powtórka z Chelsea coś czuję...
Znowu zaczynamy grać chałę....
Raya. Ufff
Typowy Zina..
Burdel na boisku się zrobił.... trzeba to uspokoić
@Rynkos7 napisał: "Po prawej stronie boiska mamy Ferrari a po lewej stronie Dacie."
Nie Dacie... hulajnoge
Ode
...
Czemu on nie strzela?!
Bimber!
Ten Martinelli to pokraka się zrobiła.
@Melek napisał: "Jak Slot wygra z Liverpoolem w pierwszym sezonie w Premiere League to nie wiem czy będzie większy policzek dla Artety który jest tu już pięć lat"
Tu się niezgodze. My trafiliśmy przez ostatnie 2 sezony na chyba najlepsze City w historii... Slot akurat trafia na dołek nie dość że City to jeszcze nasz.
Martinelli xD
Ehe.. Partey dziś to porażka niech on lepiej z ławki wchozi
@damianARSENAL napisał: "każdy mówi że Liverpool pogubi punkty, ale nikt nie pisze, że Arsenal też"
Ja cały czas to powtarzam ;-)
Hmmm niektórzy piszą, że Live spuchnie... żebyśmy my dziś nie spuchli i nie mieli już do Live 10 lub 12 pkt :-(
Bida z nędza...
Jak Martinelli ma piłkę to wiadomo że nic z tego już nie będzie.
Nie no... to jest żółta.
Martinelli oprócz szybkości to nic już nie ma.
@Marzag napisał: "A wskaż mi gdzie patrzę na nich przez różowe okulary albo gdzie ich wychwalam gdy zasługują na krytykę? Bo wydaje mi się, że tu posiłkujesz się kłamstwem by zarzucić mi coś co się nie wydarzyło."
A chociażby w kilu ostatnich komentarzach, które sugerują, że Liverpool dopadnie jakiś super ekstra kryzys, a my już będziemy tylko wygrywać. To jest patrzenie przez rozowe okulary. @Marzag napisał: "Prawda jest taka że wystarczy, że utrzymamy obecną formę do końca sezonu."
To też jest patrzenie przez rozowe okulary... mamy 1/3 sezonu za nami, mnożąc nasz dorobek punktowy x3 mamy 75 pkt. Nie wiem czy kiedykolwiek drużyna zdobyła tytuł z takim dorobkiem. Dojechałem do sezonu 2000 i dalej to było więcej niż te 75 punktów. Czyli z tego wynika, że utrzymanie dotychczasowej formy w kolejnej 2/3 sezonu wcale nie daje jakichś wielkich nadziei na końcowy triumf. @Marzag napisał: "Tak. Ale nie uważam, że musimy mieć serię 13-14 meczów, to zależy ile meczów wygra Liverpool."
Równie dobrze mogą wygrać kolejnych 20 ;-) są w gazie i na razie nie widać jakichś objawow słabości u nich. Dlatego trzeba zakładać, że musimy grać niemal idealnie w reszcie sezonu.
@KapitanJack10 napisał: "Najpierw się przypieprzyłeś do "niepoprawnych optymistów", a potem sam im przyznałeś rację, wtf."
Zdanie wyrwane z kontekstu... @kamo99111 napisał: "Aby w ogóle myśleć o mistrzostwie musimy pewnie walnąć teraz jakas zabójcza serie 13-14 wygranych meczów. Czy jest to możliwe? Oczywiście, że jest. Ale patrząc na naszą formę to różnie może być. Teraz niby jest poprawa ale drużyny z jakimi graliśmy to raczej nie była czołówka. Jak powtórzymy taka grę z United to będę większym optymista."
Jak zacytujesz cały fragment to ma już zupełnie inny wydźwięk.
@Marzag napisał: "To dlatego, że jestem fanem Arsenalu. Nie zastanawiam się co musi się wydarzyć żeby było gorzej, tylko co musimy zrobić żeby było lepiej i wierzę w to że jesteśmy w stanie to zrobić bo tak jak już wspomniałem jestem fanem Arsenalu"
Być fanem nie oznacza wychwalania zespołu kiedy ten zasługuje na krytykę lub patrzenie na klub przez rozowe okulary. Prawda jest taka, że na dzień dzisiejszy aby zdobyć mistrzostwo musimy od teraz być w jeszcze lepszej formie niż przez ostatnie 2 sezony. Niestety prawda jest taka, że już na początku sezonu zrobiliśmy sobie pod górę i teraz musimy wspiąć się na wyżyny umiejętności. Ostatnie dwa mecze wyglądały już lepiej ale to dopiero początek. Aby w ogóle myśleć o mistrzostwie musimy pewnie walnąć teraz jakas zabójcza serie 13-14 wygranych meczów. Czy jest to możliwe? Oczywiście, że jest. Ale patrząc na naszą formę to różnie może być. Teraz niby jest poprawa ale drużyny z jakimi graliśmy to raczej nie była czołówka. Jak powtórzymy taka grę z United to będę większym optymista. Na dzień dzisiejszy oczywiście wszystko jest możliwe ale żeby przełożyć marzenia na rzeczywistość to nasz zespół musiałby zacząć od teraz grać na 200% możliwości.
@Garfield_pl napisał: "Live poza atakiem też tej ławki wow nie ma:) i mogą też mieć sytuację jak my, tyle ,że nie wiemy jak wtedy sobie z nią poradzą"
Oczywiście, że tak. Zgadzam się z tym jak najbardziej. Ale chciałbym też zauważyć, że nam sytuacja również może się powtórzyć. Dlatego do tego dążę, że owszem na ten moment mamy 3 mecze (zeby ich przeskoczyć 4) ale my też zaliczymy jeszcze jakieś wpadki. Tak więc trzeba założyć, że mamy jakieś kilka meczów więcej niż te 3 do wygrania ;-)
@Marzag napisał: "Bzdura, żyjesz w swoim świecie w którym każdy przeciwnik Arsenalu jest od niego kilkukrotnie lepszy"
A Ty żyjesz w świecie gdzie każda druzyna bedzie miała kryzys tylko nie Arsenal.
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 7 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
"Liverpool spuchnie.. do świąt na pewno coś pogubi" xD