Komentarze użytkownika kaziu874

"- Są ludzie (byli zawodnicy Arsenalu), którzy bez żadnej wiedzy, wypowiadali się o tym, co dzieje się wewnątrz klubu. Z mojej strony mogę zapewnić Was, że zawsze dawałem z siebie 100% aż do ostatniego dnia pobytu w zespole.

- Pamiętam jak dziś moją rozmowę z Henrym, historycznym graczem Arsenalu, który zmienił klub z tego samego powodu co ja i dziś nadchodzi moja kolej.

- Dziękuję za wszystko, Kanonierzy! Za wszystko, co osiągnęliśmy i za dobre momenty, które dałem klubowi. Chciałbym je zadedykować przede wszystkim fanom, którzy są najważniejsi. Dziękuję za każde chwile, gdy śpiewaliście Alexis Sanchez Baby!"

Nic więcej mi nie trzeba, drugi akapit wyjaśnia wszystko. Powodzenia w United Alexis.

@imprecis: pomijam? Fakt, Lacazette tak, ale Ozil? Jeżeli interesuje go coś więcej niż kasa to odejdzie najpóźniej w lecie, chociaż fajnie jakby został. Wilshere? Pewnie, grajmy bez DP, a w hierarchii na pewno wyżej będzie Ramsey. Nie wspominam o obronie Arsenalu i United bo to jest przepaść.

Czytałem wcześniej że boli was transfer Sancheza do United. Hmm, lepsza kasa, lepszy i młodszy zespół, faktycznie dziwny ten Alexis. Grać z przodu z Martialem, Pogbą, Matą i Lukaku zamiast z Iwobim, Ramseyem i Welbeckiem, no jak on może..
Wenger ma pole do popisu, sam doprowadził do takiej sytuacji to niech teraz się wykaże.

Aktualnie jestem w Londynie i żadnego Malcoma nie widzę, pewnie plotki.

@jinks: no właśnie nie ma :/

Witam, pilna sprawa jest. Wie ktoś gdzie można obejrzeć Botoks w internetach?

"Spoglądając na skład jaki zagrał przeciwko Nottingham Forest można spodziewać się, że Arsene Wenger wystawi do gry najlepszych zawodników." - fajnie się to czyta, mając na uwadze to, że jutro mogą zagrać Chambers, Holding czy Niles. No ale zobaczymy jutro.

"Mimo, ze było dużo błędów, niezgrania(drugi skład) i braku doświadczenie(małolaty), ja widziałem fajny, ciekawy mecz, w którym większość zawodników starała się jak mogła.

K.com stało dziś przeciw swojej drużynie, po stronie jakichś chorągiewek z Eleven, dla których w 60 minucie, przy stanie 3:1 było już po meczu.
Takich bzdur to nawet Darek Szpakowski, znany z podsumowywania meczu w 75 minucie, nie wygadywał."

Uwaga uwaga, wchodzimy na nowy poziom usprawiedliwiania Wengera i piłkarzy. Następnym razem winny będzie Rudzki bo powie, że Arsenal jest na 6 miejscu w tabeli albo kibic w 15 rzędzie bo żuje gumę. No ale ogolnie dobry i ciekawy mecz, młode talenty jak Walcott czy Welbeck potrzebują czasu, a winni są wszyscy tylko nie trener.

Kolejny kamyczek do ogródka, brawo. Przyjdzie nowy trener, posprzedaje pupilków i będę szczęśliwy. Tylko na to czekam.

Fakt jest taki, że Wenger sam się prosił o to swoimi wypowiedziami, bo karny oczywisty. Ale to co robią sędziowie w Anglii i nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za swoje czyny jest jeszcze bardziej niepoważne.

W końcu dobry mecz Arsenalu, może za wyjątkiem czasu gry między stratą pierwszej bramki i następnych 20 minut. Bellerin może po tej bramce zacznie grać tak jak powinien, chociaż to on zawinił przy pierwszej bramce bo faul był oczywisty. Chambers najsłabszy z obrony, Niles powinien wskoczyć do pierwszego składu póki będzie tak grał, Wilshere super, atak robił wiatr choć skuteczność mogła być większa. Niech grają z takim zaangażowaniem cały czas, to w końcu wygrane przyjdą. Mam nadzieję, że to nie jednomeczowy wybryk i będą kontynuować tą grę.

@Adrian12543: jeżeli Jack nie będzie miał kontuzji to ten temat będzie zbędny. Oby tak było. Spadam na mecz.

@Adrian12543: I to jest moja wina czy trenera który kompletuje skład przed rozpoczęciem sezonu? To nie jest wymówka, bo na ławce są i Elneny i Coquelin. Nie mówię konkretnie o dzisiejszym meczu, ale nikt mi nie powie, że z West Brom czy Crystal Palace nie można było trochę porotować składem (oczywiście w normalnych warunkach, bo w takiej formie jakiej jest Arsenal to faktycznie nie ma dużego wyboru).

"Pamiętacie, jak ludzie mówili, ze Wenger dobrze zarządza Jackiem w tym sezonie, powolutku wprowadzając go do składu? Ramsey kontuzja i gość gra po 90min co 2-3 dni"

Byłeś szybszy, sam chcialem coś podobnego pisać. Dlatego już dawno przestałem traktować wypowiedzi Wengera poważnie.

"W Premier League są dwie rzeczy, które nie są normalne, terminarz i sędziowie. Być może nie graliśmy wystarczająco dobrze, sami to oceńcie, ale mając na względzie te dwie rzeczy nie możesz grać z West Bromem, które ma pięć dni na przygotowania podczas, gdy ty masz trzy. Jestem gotowy do gry każdego dnia, o ile nasi rywale mają tyle samo czasu na odpoczynek, to normalne. Ten sam problem czeka nas przed meczem z Chelsea, mają dzień więcej na regenerację"

No i fajnie się nowy rok zaczyna. Normalnie napisałbym, że zabawa sylwestrowa była dobra, ale konferencja była wcześniej.. niestety. Jako jeden z nielicznych ma przywilej grania w pucharach europejskich całkowicie drugim składem, dzięki czemu "podstawowi" piłkarze mieli czasem tydzień wolnego. No ale nie, ponarzekajmy na grę co 3 dni z najsłabszym klubem w Anglii. Może i jest to legenda klubu i wiele osób zapamięta go jako najlepszego trenera Arsenalu, ale ja zapamiętam go jako hipokrytę, którego własne ego i przekonania były większe od dobra klubu.

Mustafi niby miał odejść w ostatnim okienku, Sanchez raczej odejdzie, Ozil to samo. Jakiś czas temu pisałem, że przynajmniej jeden z nich zostanie, ale z drugiej strony po co by mieli tu zostawać? Wenger nie odejdzie przed końcem kontraktu i to jest pewne, czyli wychodzi na to, że przez 3 sezony z rzędu będziemy poza top4 (o walce o mistrzostwo nawet nie wspominam). Ten klub się stacza i nic nie jesteśmy w stanie na to poradzić, a kto tego nie widzi to już jego problem. Tak czy inaczej mam nadzieję, że w jakiś sposób mnie Arsenal zaskoczy pozytywnie i moje przewidywania się nie sprawdzą, bo tylko nadzieja została. Szczęśliwego nowego roku.

Ad.1. Jak zobaczę Bellerina w następnym meczu w pierwszym składzie, to nawet nie odpalam transmisji.
Ad.2. Nowy trener by mnie bardziej ucieszył niż top4 w tym sezonie.

Co tam horągiewy? Bardzo ładnie Sanchez, jeszcze z 2/3 takie mecze i może odejść. Żale i ból pewnej części ciała użytkowników na tej stronie będzie czymś pięknym.

Zaha marzenie za 50 mln. Chyba trzeba zrobić sobie przerwę od tej strony na jakiś czas.

@Fabri4: żadna nowość, takiej hipokryzji nawet na wyśmiewanym devilpage czy innych nie oświadczysz.

@pumeks: Xzyli widać, jak się znasz na piłce, skoro straty Alexisa tak bardzo zapadły ci w pamięci jako największe zagrożenie. No ale okej, każdy może mieć swoje zdanie.

Co do Bellerina to ja nie wiem co musi się stać, żeby on usiadł na ławce. Nie dość że brak formy, ktoś nowy wniósłby więcej do naszej gry, to i Hector może by w końcu ogarnął i zobaczył że nie ma za darmo miejsca w pierwszym składzie.
Aha jeszcze jedno, Wilshere w pierwszym składzie > Ramsey w pierwszym składzie (oczywiście nie jest to opinia wydana tylko po ostatnim meczu).

Sanchez, który jest bez formy i "pluje na kibiców" najlepszym piłkarzem meczu. Kreował, bronił i strzelał. Kwestią czasu było jego przełamanie. Jeszcze z 3 takie mecze i horągiewy szybko zmienią zdanie, do czego już przyzwyczaili. Bellerin dno, Cech jak na moje kolejny gol zawalony. Zmiana Laca za Coqu śmieszna, no ale to też już idzie się przyzwyczaić.

Czekam na moment, kiedy Sanchez znowu odzyska formę (najprawdopodobniej już w innym klubie) i wasz ból pewnej części ciała wtedy. Ostatnio komentarze na tej stronie są jeszcze gorsze niż gra i pozycja Arsenału w lidze, a to już szczyt.

@Marioht: mimo wszystko w Barcelonie byłby tylko rezerwowym, u nas po odejściu Sancheza najlepszym skrzydłowym. A czy chciałby tutaj grać? Tego nie wiem.

@Kredens: po pierwsze to Mahrez też gra w Anglii i jest przynajmniej 2 poziomy wyżej od Zahy. A po drugie to napisz do zarządu Arsenału, jeśli zobaczą taką argumentację na temat wydawania milionów, to może Ci znajdą jakąś fuchę w klubie.

"chyba bym wolal Zahe" To jest właśnie to co pisałem wcześniej, całkowity minimalizm. Dokupmy do tego Lovrena i Hendersona i można grać.

Jestem pewien, że w tym sezonie dalej będziemy poza top4, Wenger zostanie, przed sezonem kilka transferów żeby pozamykać japy kibicom, wielkie obietnice.. I przed końcem roku 2018 dalej będzie można walkę o mistrzostwo wsadzić między bajki. Eh, aż muszę zobaczyć komentarze użytkownika ejmati żeby wiedzieć ile jeszcze trzeba się użerać z Wengerem.

@Jsatrzab: "Przez 20 lat kończyliśmy w top 4, dopiero ego Sancheza było nas w stanie zrzucić do Ligi Europy" Sory , ale Twoja wypowiedź jest tak głupia że nawet nie chce mi się dalej odpisywać.

@szyszak: nie, najlepiej pchać się dalej w to bagno które nam serwuje Wenger razem z zarządem i mówić że jest wszystko cacy.

Haha, czytam ten artykuł i komentarze i nasuwa się do głowy tylko jego stwierdzenie - pieprzeni hipokryci. Dobrze że inne pseudogwiazdki jak Cech, Bellerin, Xhaka, Welbeck i wielu innych zostawiają płuca na boisku i walczą dla tego klubu. Nie wiem jaki jest powód słabej gry Alexisa, może ma już wywalone w to bo chce odejść? Może tak, może nie, prorokiem nie jestem jak większość z was tutaj komentujących. Prawda jest taka, że przypierdalacie się do jego słabszych meczów bo wiecie, że potrafi dużo więcej i jest gwiazdą tego klubu. A powiedzcie mi po co on ma się starać? Klub złożył obietnice których nie dotrzymał, trener to samo, co chwilę baty od klubów z czołówki i gra z parodystami. Jesteście jak horągiewki na wietrze i tyle. Nikt nie jest większy niż klub, jeśli nie chce u nas już grać to podziękować za to co zrobił dla tego klubu i bycie jego wołem, dzięki któremu nie wypadliśmy z top4 już 2 lata temu. Ten chłop na ambicje o jakich Ramsey czy inny Walcott nawet nie myśleli. Odejdzie on, może Ozil i Arsenal będzie klubem dla średniaków dzięki Wengerowi, dzięki któremu już nawet kibice zatracili jakiekolwiek ambicje i zadowalają się byle sukcesem jak bycie przed kurczakami w tabeli. No ale nie o Wengerze dzisiaj. Ja nie mam zamiaru oceniać Sancheza, tak jak napisałem powodów jego słabszej gry może być kilka, ale nie on jest tu problemem i ja mu życzę jak najlepiej, w jakimkolwiek klubie do którego pójdzie.

Sory, ale nie zwracając uwagi na nasz skład - jeżeli oni dzisiaj sobie nie poradzą z taką obroną Liverpoolu, to ja dziękuję bardzo.

Ups nie tutaj. Tak czy inaczej, bramka przeciw Totkom nie do zapomnienia.

Ulubiony piłkarz, idol i legenda (przynajmniej dla mnie). Szkoda że tak to się potoczyło.. Niech mu się wiedzie. Dzięki Tomas za wszystko.

Może i ryzykownie, ale zagrałem na West Ham i Lester-City obie strzelą. Za 50 funtów do wyciągnięcia 430. Zobaczymy

Fajna końcówka Bayernu, James marnuje 1000% sytuację, idzie kontra, karny dla Stuttgartu i.. Ulreich broni. Var to jest j3dnak dobra rzecz w dzisiejszej piłce.

No to jutro ciąg dalszy przebojów Bellerina, Koscielnego, Xhaki, Sancheza i Welbecka. Jak nie ma transmisji to chyba sobie odpuszczę ten mecz, szkoda nerwów.

@varatas: kibice Milanu na pewno też czekają na swój moment, no ale chyba jeszcze trochę poczekamy

Hehe, przejrzeli już na oczy i widzą jaka jest prawda czy dalej zyją we własnym świecie i mówią że wszystko jest cacy? Welbeck wszedł przed Lacazette? Dobre. A jeszcze co do Wilshera - nie był rewelacyjny, ale mimo wszystko walczył i nie irytował jak Ramsey. Nie on jest dzisiaj głównym powodem tego że nie wygraliśmy. Ogólnie to dobry mecz, cenny remis na trudnym terenie i Liverpool nam nie uciekł.

Wchodzę na stronę i czytam że Wenger i Giroud zadowoleni z remisu. To jest właśnie to o czym wczoraj pisałem. Co do losowania - znowu pograją rezerwy, żeby w między czasie pierwszy skład stracił punkty w lidze, norma. No ale oby po awans.

@hot995: gratuluję, znajdujesz się w wąskim gronie osób które jeszcze używają logicznego myślenia i widzę co jest 5 (nie mylić z własnym zdaniem, bo takie może mieć każdy, nie każdy natomiast musi mieć rację).

@Alonso: kolejny.. Chłopie, co z tego że co drugi mecz zaliczy asystę jak w każdym meczu traci proste piłki i nie da się tego oglądać? Nie mówię że tylko on, bo jest jeszcze Bellerin, Koscielny, Xhaka i Sanchez i można tak wymieniać, ale nie mówcie kużwa że Ramsey jest piłkarzem który jest piłkarzem do środka pola takiego klubu jak Arsenal, proszę.