Komentarze użytkownika kktomek

Zacytuję usera z konkurencyjnego fanpage`a:

"rybak: Ja bardziej cenie sobie Fellainiego niż Ozila czy Eriskena , bo on daje podobną jakość w ofensywie i walczy w defensywie , czego nie robią ci dwaj"

;-)

Aha i jeszcze nawiązując do Barcelony, to u nas może być podobnie w pewnym momencie: jeśli Wenger poczuje, że wali głową w mur a "mądre" decyzje finansowe zarządu pod względem sportowym zrobią z nas klub na poziomie Fulham czy AV to finał będzie taki, że o nowych Invicibles to będziemy mogli sobie pomarzyć w następnej dekadzie..

Jeśli RvP odejdzie to będzie wina tylko i wyłącznie zarządu, 130k ? Facet który uratował im cztery litery i bilans księgowy na nowy sezon a oni dają mu 2zł za umycie szyb na światłach. Ok, może i by przeszło ale jestem niemal pewien, że RvP chce pieniędzy ale w kieszeniach innych klubów, sprzedających nam wartościowych graczy co najmniej formatu Podolskiego. Niestety ale skłaniam się ku temu, że w tym klubie musi nastąpić tak silne tąpnięcie, że polecą głowy na najwyższych stanowiskach a kibice odwrócą się od zarządu (czytaj od biletów) co sprawi, że pewien typ ludzi zostanie zamieciony na śmietnik historii. I nie chodzi mi o Wengera bo on akurat trzyma ten cały bajzel w jako takiej kupie.

Wracając jeszcze do RvP i jego podatności na kontuzję, wczoraj przyjrzałem mu się pod tym kątem i mam wrażenie, że Robin nabrał masy mięśniowej w nogach, szczególnie w okolicy kolan i przy kostkach. To + odpowiednia dieta i treningi prawdopodobnie ma wpływ na to, że nasz snajper mimo, że to już niemal Grudzień ma się tak dobrze :) Oby tak dalej !

Cieszy wygrana ale to co pokazali nasi piłkarze w Hull woła o pomstę do nieba. Powinni pchać autobus do północnego Londynu. To co pokazał Diaby w zasadzie powinno być instruktarzem dla każdego komu nie chce się grać w piłkę i chciałby jak najszybciej uwolnić się od tego przykrego obowiązku. Piłkarz na tym poziomie ma prawo mieć slaby dzień i partaczyć sytuacje bramkowe ale NIE MA PRAWA OLEWAĆ. A tak momentami wyglądał dzisiaj Diaby.

Sędzia to inna bajka, krany z kapelusza (spalony), asystent do okulisty... 2 ewidentnych 11 dla Arsenalu jakoś nie widział.

Ale to akurat najmniej ważne, bo mistrzostwo się zdobywa walcząc a nie licząc na dobre/złe decyzje sędziów.