Komentarze użytkownika kreacher8

Joker_224 no chodziło Mi, że ogółem mało graczy go kojarzy. Chyba, że grali w FM, bo podejrzewam, że mało ludzi widziało jak gra na prawdę ;]

Arsen258 nie bądź hipokrytą. Mieliśmy szukać graczy z jajem, silnych, potrafiacych narzucić tempo dzieciakom, gdy nie idzie. I kogoś, kto potrafi przypier**** z dystansu. Taarabt jest idealny, a wyleciał z kogucików, jak miał 17-18 lat, czyli był młody i głupi. Palma mu odbijała, ale powiesz Mi, że Jackowi nie odbija ? ;]

Eden Hazard by tu do nas pasował, natomiast on będzie grał w Realu lub United, zobaczycie....co do Hulka...Tak silny, szybki, wyszkolony techincznie gracz będzie kosztował lekko ponad 30 mln FUNTÓW. City, Real, Inter czy nawet Barca o to zadbają - zobaczycie. Jest za dobry i zbyt nie realny do nas. Taarabta kupmy i będzie git, tylko, że go to nikt nie zna, bo gra w QPR. Zobaczycie jak zostanie w QPR co będzie robił w przyszłym sezonie w Premier league....;]

no ale czemu mialbym odliczyc 90 mln za transfer Ronaldo ? to jakies chore, liczylem wszystko i kupna i sprzedaze, skoro sprzedali Ronaldo za 90 mln to chyba tą kase dostali ? Szacunek do rywala dzieciaki bo niektore komentarze sa ponizej poziomu.

Hahhahaha zbulwerowaliscie Mnie . Przeliczylem łacznie zakupy i sprzedaże United i Arsenalu przez ostatnie 10 lat. Manchester wydał 198 mln, Arsenal 50. Niby jest to 4x więcej, niż My, ale w porownaniu np. z Liverpoolem (220) Interem (250) czy Milanem (225) to mniej. Pozatym nie biorac pod uwagi Barcelony (450- tak, to fakty) Chelsea (ponad 500) City (ok.600) czy Realu (700) to mała kwota. Stracilismy mistrzostwo to bronimy sie zakupami, *******enie. Trzeba pamietać ze United tez kreuje graczy i to całkiem sporo. Kiedyś oni za grosze kupili Cantone czy Keano czy Yorka i mieli wychowankow za free, czyli Scholes,Butt,Nevillx2,Beckham czy Giggs. A my kupowalismy Vieire,Henrego,Ljungberga, czy innych. Także skończcie dzieciaki szukać powodów. Jak nie w tym, to w nastepnym sezonie zdobędziemy mistrza, odejdzie Cesc przyjdzie ktos inny, Wilshere wejdzie na max poziom i zobaczycie. Ave

Co racja, to racja. Nie pamiętam żeby w AFC grał taki dobry rozgrywający, bo Patrick to był raczej defensywny, a jak wiadomo tamte lata to tryumfy United ale i nasze poniekąd. Scholes,Giggs,Beckham - wspaniali gracze, ale odchodzą raz na zawsze, a na choryzoncie w ManUtd zastępców nie widać, nie widać. Do Keana tez zastępcy nie ma. Póki co to Wilshere może zastąpic Paula, naszczeście tylko w reprezentacji hehe ;]

Obawiam się, że taka prawda. Lecz ja bylbym za tym, żeby United zdobyli LM i pokonali Farsę, a My mistrzostwo;d nie obraziliby się chyba hehe

*dorianmas ehhh, co ma biografia do prostactwa ? Z tego co pamiętam Keane obraża w niej pana z nazwiskiem na litere H, byłego gracza z City z którym miał kosy na boisku. A potyczki z Patrickiem to już chyba oni wszędzie mieli. Także nie rozumiem czystej krytyki, nawet z bluzganiem a opluciem taksówkarza. Tzn. nie chce Mi sie wierzyć, że dokładnie Jack tak zrobił, ale jeśli to naprawde zawiodłem się na nim. Co do Cantony, jak ktoś napisał, że ine był ulubiencem tylko na boisku - pewnie chodzi Ci własnie o kop na kibica Ipswich chyba, ale tu też inna bajka - kibic go obrażał, dostał kopniaka na swoim sektorze, gdzie było kilkanaście tysięcy fanów Ipswich czy tam Norwich. To jest własnie gość z jajami, nie da sobie pluć w kaszę, a Jack poprostu opluł taksówke/taksówkarza a to już nie jest KOZACKIE:D

*gooner92 Ja nie napisałem, że Rooney jest złym piłkarzem - bardzo lubie jego gre i żałuje, żę nie gra w Arsenalu, ale poza boiskiem jest skandalistą - bujka w barze, sikanie po pijaku gdzie popadnie, dwukrotne zdradzanie najpierw narzeczonej a potem żony to są niektóre z jego wybryków. Gerrard też jest znakomitym piłkarzem, na to nie ma wątpliwości. Co do Keane'a to nasz Vieira tez potrafil ladnie skosic, ale nie tylko on. Boisko a życie prywatne (jeśli można tak nazwać życie piłakrzy, którym otoczka medialna nie pozwala żyć tak jak Mi czy Tobie) to inna bajka. KAŻDEMY odwala po alkoholu, ale własnie dobrego i umiejetnego piłkarza ce****e to, ze poza boiskiem jest odpowiedzialny i spokojny. Roy Keane np. nie raz krytkowal drużyne, nie raz udzielal jakiś skandalicznych wywiadow - tu pokazywal jaja. Nie bał się powiedzieć że Ronaldo do panienka a Smith może kosić, ale kwiatki w ogródku. Ale to jest własnie kapitan, potrafiacy skrytykowac zawodnika, tak poza boiskiem moglby zachowywac sie Jack. Ale nie po pijaku opluwać, czy spróbować opluć starszego jegomościa, bo ma czapkę ze Spursów. SZACUNEK musi być i już w szczególności piłkarz w takim klubie jak Arsenal musi posiadać odpowiednią kulturę. Tylko o to Mi chodzi.

*gooner92 Rooney to skandalista, jak wiadomo. Już jest w lidze, po co Ci taki w Arsenalu ? Gerrard to oszust, symulant i pajac. Jak Wilshere bedzie taki to niech lepiej odejdzie. A Keane, tak jak wczesniej nasz Vieira, był fighterem ale tylko na boisku. Nie przypominam sobie by Patrick czy Roy mieli takie jazdy gdzieś w barach. Wtedy była inna kultura piłkarzy, szkoda, że teraz tak nie jest. Tak jak pisałem - na boisku może grać ostro, nawet brutalnie (byle nie głupie faule viva Shawcross, Tylor) ale poza boiskiem trza siedzieć cicho, nie wpłątywać się na pierwsze strony gazet za jakieś skandale. To Anglia, nie Hiszpania. Tam Ci ***** do domu wejda, byle by znalesc sensacje. Dlatego Jack zachował się...głupio.

Ci co piszą, że jest prawdziwym Kanonierem mają papkę zamiast mózgu. Tym zachowaniem Jack pokazał się z idiotycznej natury jego duszy. Jedyne usprawiedliwienie jest takie, że jest młody. Wenger musi coś z tym zrobić, bo przecież w Anglii takie zachowanie nie tylko rozbiorą na atomy media - ale i moga powstać np. przez to zamieszki kibiców. Nienawiśc między klubami jest tak duża, że różnie to bywa. Wilshere powinien zachowywać się jak na przyszłego kapitana przystało - odpowiedzialnie. A co to Adamsa, to pamiętam, że w kótryms sezonie poszedł do paki. Jednak Tony to nie Jack, teraz kary dla piłkarzy są bardziej srogie. Musi trzymać fason, ale bez przesady.

Też Mi się wydaje, że to może być nie prawda. Scholes Scholsem, ale według Mnie powinien zakończyć kariere, bo teraz to bardziej kopie rywali niż gra. Anglicy ogółem odwalają lipę, ale ( bez adoracji do Diabłów ) Rio Ferdinand czy Michael Carrick to też nie są skandaliści. Lampard też w miare spokojny gościu...o Cole'u i Terrrym to szkoda gadać. Rooney wiadomo, a Gerrarda to zawsze nie lubiłem ;] Dlatego niech Wilshere trzma fason, na boisku niech walczy za 5, nawet nie przepisowo, ale poza boiskiem trzeba się trzymać, bo kariere Ci zniszczą media w moment.

Ktoś z jajami ? Że ma jaja to może pokazać na boisku, ale gracz musi potrafić się zachować w każdej syt. ;] To nie jest Chelsea panowie ;]

albo się pić potrafi, albo nie ;] Nie chce zeby ktoś taki reprezentował nasz klub. Musi nauczyć się pokory ! Na boisku może grać niczym Roy Keane czy Gennaro Gattusso czy PATRICK VIEIRA ale poza ma się zachowywać jak Henry, Ljungberg. Tyle.

Niech sobie pije jak chce, byle by trzymał forme. Ale opluc taksowkarza ? to nie prawdziwy kanonier, ale prawdziwy prostak...

Uderzenie łokciem ? Nie, nie jestem hipokrytą. Rooneya nie powinno być na boisku, ale potem faul Davida Luisa na Rooneyu też nie został odgwizdany, a był to faul na drugą żółtą na pewno. Dlatego uważam, że szala została wyrównana. Poprostu dzisiaj, w takim meczu, sędzia powinien brać pod uwage, że nie daje sie kartek za to, iż zawodnik mógł nie usłyszec gwizdka. Co innego jakby Van Persie zdąrzył się odwrócić, zobaczyć - albo gdyby kopnoł po gwizdku z frustracji. On poprostu dostał piłe, niesiony chwilą i checią sukcesu uderzył - i każdy kurde by tak zrobił. A przy 95,000 kibiców mogło się zdarzyć. Szczególnie, że juz mial kartke na koncie. Abidal nie dostał nic, a Van Persie dostał raz za lekkie uderzenie - równe z przewinieniem Abidala oraz raz za glupote. Arsenal może i sie bronił, nie miał strzału - ale to ustawiło konicowy wynik. Gdyby nie Almunia i Djourou byłoby z 5-6 ;] ale dla Mnie to głupota, na prawdę..

Uderzenie łokciem ? Nie, nie jestem hipokrytą. Rooneya nie powinno być na boisku, ale potem faul Davida Luisa na Rooneyu też nie został odgwizdany, a był to faul na drugą żółtą na pewno. Dlatego uważam, że szala została wyrównana. Poprostu dzisiaj, w takim meczu, sędzia powinien brać pod uwage, że nie daje sie kartek za to, iż zawodnik mógł nie usłyszec gwizdka. Co innego jakby Van Persie zdąrzył się odwrócić, zobaczyć - albo gdyby kopnoł po gwizdku z frustracji. On poprostu dostał piłe, niesiony chwilą i checią sukcesu uderzył - i każdy kurde by tak zrobił. A przy 95,000 kibiców mogło się zdarzyć. Szczególnie, że juz mial kartke na koncie. Abidal nie dostał nic, a Van Persie dostał raz za lekkie uderzenie - równe z przewinieniem Abidala oraz raz za glupote. Arsenal może i sie bronił, nie miał strzału - ale to ustawiło konicowy wynik. Gdyby nie Almunia i Djourou byłoby z 5-6 ;] ale dla Mnie to głupota, na prawdę..

Siemka kibice AFC !
Jestem kibicem United, ale spokojnie...
Jestem w****i*ny. Poszedłem sobie do pubu oglądać mecz, gdzie było 3/4 kibicow Barcy ;] Nie dosć, ze z*** mi cale widowisko, to ten sedzie to masakra. Duszenie rywala to żółta/czerwona kartka. To groźba, tego nie powinno być. Dlatego sędzia w meczu o taka stawke nie powinen dac kartki Robinowi. CHAŃBA ku**a co sie dzieje ostatnio. Carragher za rozwalenie nogi Naniemu dostał żółtą - Nani miesiac kontuzja, rana głeboka na 2cm, a ten pajac daje żółtą w takiej syt. ? CHAŃBA !
Co do karnego, pewnie wielu z was sie nie zgodzi ze mną, ale jak Smalling zatrzymał Zirhova to było jeszcze mniejsze przewineinie - tu juz można było by się doszukiwac...no ale KARNY KARNYM, może by do niego nie doszło gdby nie czerwo dla V an Persiego. Pozdro dla prawidzwych fanów AFC, byłem za wami sercem i duszą, ale no niestety. Licze na zajebista walke w weekend jak i o mistrzostwo !
Glory !