Komentarze użytkownika kuzguwu

Powiem tak, można by go było puścić, ale pod warunkiem, że oprócz Sokratisa przyjdzie jeszcze jeden obrońca(mówiło się o Soyuncu albo Diallo ostatnio). Pamiętam na początku jego przygody z Arsenalem był talizmanem :D Całkiem sporo meczów bez porażki było jak grał, no ale w zeszłym sezonie obniżył loty tak jak większość zespołu.

Rozwiązanie idealne chyba z tym wypożyczeniem na początku, bo wiadomo kasy nie ma żeby jakiegoś sensownego skrzydłowego kupić, są inne pilniejsze pozycje do wzmocnienia, a tak jeśli się sprawdzi, to można wtedy wykupić w jakiejś rozsądnej cenie. Bida z tymi skrzydłowymi u nas ostatnimi czasy.

@mihaal: Do głowy mi przyszedł od razu Lee Grant 33 lata debiut.

Jak zobaczyłem tego newsa to byłem zaskoczony..ale oczywiście pozytywnie. Przy tym budżecie ten zawodnik będzie dobrą opcją. Bellerin może się czegoś nauczyć(szczególnie w obronie), rywalizacja będzie i ewentualnie trochę go odciąży. Taki ruch pokazuje, że trener widzi Bellerina jako długoterminową opcję na tej pozycji.

Jeśli chce zostać w klubie z obniżoną pensją i bonusami zależnymi od ilości występów to ok, ale jeśli chce nie wiadomo jakiej tygodniówki to nie ma sensu go trzymać, można sprowadzić porównywalnych albo nawet i lepszych zawodników nawet mając do dyspozycji skromny budżet.

Zarząd nie może podjąć innej decyzji, niż sprowadzenie go do klubu.

Priorytetem powinno być ściągnięcie bramkarza i ŚO. Diallo albo Sokratis, a może nawet ich obu, no i chyba najbardziej realny Leno na bramkę.

No to jak tych dwóch panów, wymienionych w artykule,spotkało się w jednym klubie to już muszą go ściągnąć ;). Myślę jednak podobnie jak niektórzy już wcześniej zauważyli że bardziej potrzebny jest klasyczny DM.

Myślę, że to dobra decyzja. Kolejnym czynnikiem przemawiającym za osobą Emery'ego jest fakt, iż ma już wyrobione nazwisko, nie to co Arteta,a co za tym idzie łatwiej będzie ściągnąć do klubu zawodników,może nie z najwyższej, ale z wysokiej półki.

Całkiem solidne wzmocnienie za te pieniądze. W BvB spisywał się całkiem nieźle.

Jeden z najbardziej niedocenianych piłkarzy ostatnich lat. Powodzenia magiku, niech ci się wiedzie.

Po prostu, Merci Arsene.