Komentarze użytkownika kwiatinho

Najważniejsze jest teraz żeby wygrać oba mecze ze średnio spisującą sie drużyną Boltonu.Termin o tyle dobry że jeśli wygramy te starcia będziemy liderami Premier League i to nas będą mmusieli gonić a wiemy że zaległe spotakanie to jeszcze nie 3 pkt.Trzeba wygrać i podtrzymać naszą dobrą passę kilku meczów bez porażki.Chelsea ma trudną zaległość z Hull na wyjeździe dlatego warto wskoczyć przed teh blues już w środku tygodnia

To miał być trudny mecz i był ale czego tu sie spodziewać w Pl nie ma łatwych meczów...chwała Nogu za Diabego bo reszta znacznie poniżej swoich możliwości.Nie pamiętam kiedy ostatnio Arsza coś zagrał.Niech Wenger wreszcie się ogarnie bo to będzie kolejny stracony sezon.mamy niepowtarzalną szanse bo Chelsea i United regularnie tracą punkty ale nie z taką grą.Brakuje Songa i Cesca i drużyna przesypia mecz.Tracą głupie bramki i niewykorzystują sytuacji.Potrzeba kilku transferów.Wenger chwali się że sytuacja finansowa jest rewelacyjbna a skąpi na napastnika i dobrego pomocnika.Pod koniec miesiąca zagramy niezły maraton i to będzie dla nas koniec sezonu

Jeśli chodzi o styczniowe transfery to uważam że Arsene będzie bardziej aktywny niż zawsze ponieważ sytuacja w lidze jest bardzo ciekawa po środowym zaległym spotkaniu możemy wyprzedzić United i zbliżyć się do Chelsea na 1 pkt.Styczeń będzie bardzo ciężkim miesiącem dla Arsenalu szczególnie końcówka miesiąca i początek przyszłego gdzie zagramy wyjazd Aston u siebie z United wyjazd Chelsea i dom Liverpool do tego FA cup i Liga Mistrzów a zarząd działacze trener i cala drużyna jest bardzo zdesperowana żeby wygrać coś w tym sezonie.Niestety kontuzje kluczowych graczyi słaba dyspozycja niektórych graczy rezerw nie napawa optymizmem na dalszą częśc sezonu.Uważam że nr 1 na liście Wengera jest Carlton Cole który jest przede wszystkim rosłym napastnikiem bardzo silnym lubiącym graż tyłem do bramki ma 26 lat i jest Anglikiem więc nie będzie problemu z przystosowaniem się do ligi i aklimatyzacją w nowym mieście a jego WHU nie grał w tym sezonie w europejskich pucharach więc może grać również i w LM.Jeśli chodzi o pomocników to być może Van Der Vaart choć ten chce zostać w Realu ale jeśli w Madrycie znowu planują szastać forsą to być może zostanie zmuszony do odejścia jak Snejder być może Miguel Veloso ze Sportingu którym zainteresowany jest Tottenham lub Blaise Matuidi którym interesował się Wenger tego lata.Przydało by się też wzmocnienie defensywy...Miło było by zobaczyć u nas Mamadou Sakho lub Micah Richardsa który ostatnio ma drobne problemy w City.Szczytem marzeń było by wzmocnienie bramki tam kandydatów jest kilku Akinfiejew z CSKA Hugo Llioris lub Shay Given ale to są marzenia na letnie okienko transferowe.Oby któryś z wymienionych piłkarzy trafił na TEh Emirates i żeby wreszcie udało się wygrać PL

To będzie bardzo trudny i bardzo ważny mecz...Możemy potwierdzić naszą dobrą forme i zbliżyć się do prowadzącej dwójki.Chelsea i United mają teraz słabszy okres gry i trzeba to wykorzystać.Najważniejsze jest żeby jak najszybciej strzelić pierwszego gola bo takie drużyny grają na hama i trzeba im piłkę wybić z głowy.Potem jakaś kontra jak z the Villans i 3 pkt wracają na Emirates.Ważne jest też żeby zachować czyste konto z tyłu.Mamy dobry bilans tylko za dużo daliśmy sobie wbić goli.Będę trzymał kciuki

Cieszy postawa Diaby'ego moim zdaniem gracz meczu piękna asysta fajny gol udzielał się w obronie i ataku...często brał sie za rozgrywanie to on robił przewagę między Arsenalem a Hull...Szkoda niewykorzystanych sytuacji Eduardo i Theo widać że są jeszcze poza formą tym bardziej cieszy wygrana z zachowaniem czystego konta.Almunia wybronił karnego.Słabo wykonany o dobitce szkoda gadać.Nasri pokazał że mimo młodego wieku nie można z nimi zadzierać i że kanonierzy też pazurki mają.Byli faworytami i wygrali szczególnie cieszy po porażce United.Teraz tylko podtrzymać dobrą passe przez kilka kolejnych meczów i jutro trzymać kciuki za Młoty

do CZELINKA 1
może powinieneś zacząć interesować się szachami a nie piłką skoro twierdzisz że jutro przegramy i nie mamy szans na tytuł...Jeszcze nie ma nawet połowy sezonu a ty juz znasz końcowe roztrzygbuięcie...ciekawe!.Nie pamiętam sezonu w którym już w grudniu ktoś dostał puchar za angielską Premier League.Sezon jest niezwykle ciekawy i wszystkie drużyne te z góry oczywiście też będa traciły punkty.Już w styczniu jest PNA a w połowie lutego rusz znowu LM wtedy rotacje w zespołach walczących o czołowe lokaty będą dawały więcej szans na punkty drużynom z drugiej części tabeli.Jest jeszcze minimum 7 zespołów walczących o mistrzostwo i żadnej bym jeszcze nie przekreślał.Zanim napiszesz następnym razem coś równie idiotycznego przemyśl to najpierw

Myślę że mieliśmy wiele szczęścia w losowaniu już po raz kolejny w tej edycji...Można było trafić lepiej ale i gorzej więć cieszmy się z tego co mamy.Angielskie zespoły nie lubią przeciwników z Portugalii ale myślę że portugalczycy są wpełni zasięgu naszych piłkarzy.Stoimy przed wielką szansą i oby kanonierzy nas i siebie nie zawiedli

Początek meczu zapowiadał na kolejny popiskanonierów ale nic bardziej mylnego...mecz przypominał bardziej potyczke z Sunderlandem i pierws zą połowę z Anfield.Brak jakichkolwiek na zdobywanie terenu przetrzymanie piłki rozegranie pozycyjne i fantastycznych akcji ofensywnych a o strzałach na bramkę nie wspomne.Brak w środku pola Cesca zniżył poziom o 40% Walcott z taką grą nie zasługuje nawet na pierwszego zmiennika Eduardo ma ogranie jak ja po operacji jelit i pół rocznym przymusowym garowaniu w łóżku, Diaby przeszedł obok meczu Vermaelen sprawiał mnóstwo problemów naszej defensywie a Almunia to chyba jakiś żart...Brawa dla Nasriego który biegał za całą drużyne Song jak zwykle pierwsza klasa.Gdyby piłka nożna była sprawiedliwa to Arsenal powinien przegrać ten mecz...TRENERZE trzeba nam TRANSFERÓW TRANSFERÓ TRANSFERÓW

Początek meczu zapowiadał na kolejny popiskanonierów ale nic bardziej mylnego...mecz przypominał bardziej potyczke z Sunderlandem i pierws zą połowę z Anfield.Brak jakichkolwiek na zdobywanie terenu przetrzymanie piłki rozegranie pozycyjne i fantastycznych akcji ofensywnych a o strzałach na bramkę nie wspomne.Brak w środku pola Cesca zniżył poziom o 40% Walcott z taką grą nie zasługuje nawet na pierwszego zmiennika Eduardo ma ogranie jak ja po operacji jelit i pół rocznym przymusowym garowaniu w łóżku, Diaby przeszedł obok meczu Vermaelen sprawiał mnóstwo problemów naszej defensywie a Almunia to chyba jakiś żart...Brawa dla Nasriego który biegał za całą drużyne Song jak zwykle pierwsza klasa.Gdyby piłka nożna była sprawiedliwa to Arsenal powinien przegrać ten mecz...TRENERZE trzeba nam TRANSFERÓW TRANSFERÓ TRANSFERÓW

Początek meczu zapowiadał na kolejny popiskanonierów ale nic bardziej mylnego...mecz przypominał bardziej potyczke z Sunderlandem i pierws zą połowę z Anfield.Brak jakichkolwiek na zdobywanie terenu przetrzymanie piłki rozegranie pozycyjne i fantastycznych akcji ofensywnych a o strzałach na bramkę nie wspomne.Brak w środku pola Cesca zniżył poziom o 40% Walcott z taką grą nie zasługuje nawet na pierwszego zmiennika Eduardo ma ogranie jak ja po operacji jelit i pół rocznym przymusowym garowaniu w łóżku, Diaby przeszedł obok meczu Vermaelen sprawiał mnóstwo problemów naszej defensywie a Almunia to chyba jakiś żart...Brawa dla Nasriego który biegał za całą drużyne Song jak zwykle pierwsza klasa.Gdyby piłka nożna była sprawiedliwa to Arsenal powinien przegrać ten mecz...TRENERZE trzeba nam TRANSFERÓW TRANSFERÓ TRANSFERÓW

Fantastyczny piłkarz...To jest kapitan młodzieżówki Hiszpani...ofensywny szybki i dobrzy wyszkolony technicznie...perełka

Marzenie to zobaczyć w trykocie the gooners Davida Ville Miguela Veloso lub Blaise Matuidi Micah Richardsa i Igora Akinfiieva z CSKA...Wszyscy są do kupienia ale trzeba będzie wydać sporo grosza bo to piłkarze z najwyższej światowej półki którzy nadali by nowe jeszcze lepsze oblicze Arsenalowi.Niech tylko jeden z tych transferów dojdzie do skutku to będzie mistrzostwo świata

Marazm jesteś prostakiem...Jestem z Gdyni więc do wsi mi daleko ale to jest takie przysłowie o którym byś wiedział jak byś chodził do szkoły...Doszukujesz się pozytywów w przegranym w beznadzieknym stylu meczu.Sunderland to na prawdę ciiekawa drużyna oglądałem ich już kilka razy i po ciekawych transferach mogą skończyć ligę dość wysoko niestety ale drużyna która chce zdobyć mistrzostwo musi sobie radzić w takich pojedynkach.Czekają nas jeszcze rewanże z City i Utd mecze z Chelsea i Liverpoolem Aston i Tottenhamem więc będzie gdzie gubić punkty.Chelsea gra bardzo równo i jak nam odskoczą to będzie po ptakach.I prośba nie rób sobie krzywdy bądź tylko obiektywny...chwal kiedy trzeba i gań kiedy na to zasługują

do Marazm 44
Nie wiem jaki ty mecz oglądałeś ale chyba nie ten co ja z Sunderlandem.W tak słabej formie kanonierów nie widziałem już dawno...Stracili na kreatywności szybkości i finezji.Nie ważne że piłkarze wrócili ze zgrupowań że mamy kontuzje Robina i kilku innych piłkarzy...Nie można mówić że jak świnia pluje Ci w twarz to że pada deszcz...Graliśmy dość rezerwowym składem ale nie można sobie pozwolić na porażki z takimi rywalami ponieważ to jest woda na młyn dla innych zespołów z którymi będziemy sie mierzyć w przyszłości.Byliśmy zdecydowanie gorsi praktycznie w każdym aspekcie gry.Powrót Theo cieszy ale jego brak ogrania nie napawa optymizmem.Widać że chciał ale mu nie szło.Nie ma szybkości refleksu i finezji którą błyszczał w zwszłym sezonie...Niestety następny przeciwnik to Chelsea i jeśli z nimi również przegramy potem mecz młodzieży z City na City of Manchester Stadium w pucharze to możemy obudzić sie z ręką w nocniku jak Liverpool.Chelsea i Man Utd szykują już poważne wzmocnienia na styczniowe okienko transferowe a Arsene nadal zapiera sie że nie potrzeba nam nowych twarzy...Arsha musi szybko dojść do formy bo nie ma komu ciągnąć gry a Fabregas sam nie da rady bronić rozgrywać i strzelać wygrywać meczów.Eduardo nie ma formy Nasri też Rosicky jest cieniem samego siebie.mam nadzieję ze poradzimy sobie z Chelsea i wejdziemy na odpowiedni tor ku mistrzostwu...

Moim zdaniem najlepszym zawodnikiem na boisku był bez wątpienia Song...Wprowadził dużo spokoju z tyłu często rozgrywał i praktycznie kazda akcja przechodziła przez niego.Ciągle się pokazywał kolegom i był bardzo pewnym punktem w drużynie.Nieco słabszy występ Cesca mimo dobrej noty to kilka razy połasił się na oddanie strzału mimo możliwości rozegrania piłki.Diaby też dobry występ choć śmiało powinien strzelić drugą i kolejne gole.Cieszy dobra passa Van Perfecta...

Prawdą jest że Olympiakos w całym meczu nie istniał i powinni się cieszyć że przegrali tylko różnicą 2 bramek a nie większą.Fakt sędziowie pomylili się przy bramce Arszy ale wcześniej należał się karny dla Arsenalu tylko że tego w spisku już trener greków nie wspomniał...Zawsze jest tak że słabsi szukają sprawiedliwości i chęci rewanżu poza stadionem.Powinni skupić się na grze na boisku a nie żalić sie na łamach mediów

Cieszy powrót do dobrej dyspozycji Songa i dość dobrej skuteczności Van Perfecta choć wierzę że stać go na wiele więcej.Martwi natomiast postawa w kilku ostatnich meczach Diaby'ego.kompletnie nie radzi sobie na boisku dużo traci piłek nie ma szybkości a dryblingi nie są tak błyskotliwe jak się już do tego przyzwyczailiśmy.Na szczęście Rosicky wraca do formy i już wczoraj pokazał kilka razy że jest świetnym pomocnikiem.W kilku sytuacjach ośmieszył przeciwnika i jak tylko nabierze ogrania będzie wartościowym piłkarzem który nie raz nie dwa zapewni nam 3 pkt.Brawa dla młodziutkiego Mannone.W takim meczu gdy ma się przez cały mecz ma się tylko kilka interwencji to ciężko być skoncentrowanym przez pełne 90 min.Włoch daje nam większe pole manewru w bramce i ciśnienie dla reszty goalkiperów.Nazwisko nie gra tylko obecna forma a ten pilkarz póki co ma najwyższą ze wszystkich.

Do Soprano
Widać że albo nie sledzisz rozgrywek ale nie bardzo sie znasz bo każdy z zespołów pretendujących do mistrzostwa zgubił juz punkty oprócz chelsea która w kilku meczach nieznacznie i szczęśliwie wygrywała a i ona zacznie tracić punkty.To że przegraliśmy bądź co bądź pechowo w manchesterze z City i United może nie mieć znaczenia w ogólnym rozrachunku.W zeszłym sezonie united zdobyło tylko kilka punktów w meczach z czołową a i tak zdobyli mistrzostwo więc wszystko jeszcze przed nami.Mamy o tyle przewagę że united przegrała z Burnley i mamy jeszcze z nimi rewanż na Emirates tak jak i z City.Chelsea złapie niedługo zadyszke bo mają mocny ale i dość stary skład.united póki co nie mogą złapać odpowiedniego rytmu po stracie CR7.Liverpool ma problemy w defensywie i jak tak dalej będa grać to będzie im ciężko.mamy przed sobą teoretycznie łatwiejszych przeciwników i passa kilku zwycięstw z rzędu na pewno pozwoli myśleć o walce do samego końca o upragniony tytuł.Dobrze że sie stało że losowanie fazy grupowej LM potoczyło się dla nas bardzo korzystnie.Wylosowane zespoły nie powinny sprawić nam problemu z szybkim awansem na pierwszym miejscu.będą mogli zagrać zawodnicy drugiego planu dając odpocząć najważniejszym graczom

Faktycznie Vermaelen i Arshavin oraz kupiony rok wcześniej Samir Nasri to świetne transfery.ma facet nosa i wielka wiedze jednakże mi brakuje trochę głośnych nazwisk które wprowadziły by trochę zamieszania w Europie.Taki Milan od jakiegoś czasu nic nie gra ale jednak w europie i na świecie wszyscy się ich boją bo maja bogatą przeszłość i wielką historie.Fajnie jest wybiegać z meczu na mecz i zawsze być faworytem spotkania.Jest jeszcze kilka ciekawych nazwisk na rynku jak choćby David Villa David Silva Sergio Aguero franck Ribery Joao Moutinho Miguel Veloso Juan Mata nie wspominając gwiazd Realu i Barcelony

Oby walka o mistrzostwo trwała do samego końca i żebyśmy wreszcie coś wygrali.mistrzostwo kraju i/lub zwycięstwo w champions league pozwoliło by na dalszy rozwój klubu i pozostanie największych gwiazd oraz sprowadzeniu kilku nowych twarzy żeby bronić trofeów na kolejny sezon

To będzie ciekawe i arcy trudne spotkanie ponieważ WBA w ostatnim meczu ligowym rozgromili Middlesborough aż 5-0 i to na wyjeździe.Czekam na błysk geniuszu Veli i Wilshere'a

Może i masz racje ale gdyby federacja częściej go słuchała to nie było by żadnych wątpliwości skarg i kłótni medialnych.Nie ma się co oszukiwać ale mamy za sobą kilka kolejek nowego sezonu a w niektórych przypadkach działy się dosłownie cuda...Płacimy żeby oglądac mecze piłki nożnej a nie teatr komedie czy dramat i niekompetentność sędziów

Robin potrzebuje goli jak nikt inny.Jego technika i kunszt strzelecki eksplodują w momencie kiedy się przełamie.Jestem pewien że gdy przywyknie do roli wysuniętego napastnika a nie skrzydłowego to może popisywać się hattrickami dość regularnie.Niestetty ale nowe ustawienie nie pasuje do niego ale jeśli tylko zacznie grać jeszcze bardziej kombinacyjnie i bardziej zespołowo to jest w stanie wygrać klasyfikacje asystentów i strzelić nawt ok 20 goli w lidze.Faktem jest żeby ta taktyka spisywała się w każdym meczu to potrzbny by był nam ktoś taki jak David Villa który potrafi się zastawić i niecodziennym zagraniem ośmieszyc przeciwnika.Robin ma to wszystko co trezeba od światowej klasy zawodnika ale musi do tego się rozpędzić i na pełnym biegu jego akcje wyglądaja jak z gry na PlayStation.na szczęście mamy drużyne której zawodnicy z każdej lini potrafią zdobyć bramkę jak choćby Tomas Vermaalen Arshavin Nasri eduardo czy Walcott.Czekamy na pokaz strzelecki Robina trzymamy kciuki i życzymy powodzenia i większej pewności siebie

I wychodzi właśnie gwiazdorstwo...jeszcze kilka porażek i zaczną puszczać im nerwy.Najpierw odejdzie trener potem rozsypie się cała drużyna szybciej niż została stworzona.AdePAYmore przejdzie do Chelsea będzie następcą drogby Robinho do Barcelony lub Milanu a ja chętnie widział bym u nas Micah Richards.Potężnie zbudowany młody anglik który ma wielką kariere przed sobą.Widzę go za 2 lata w miejscu Gallasa.A Toure będzie narzekał tak jak Hleb że nie potrzebnie odchodził...

Małe sprostowanie faktycznie w następnej kolejce będą derby Londynu ale nie z WHU a Fulham.Przepraszam za pomyłke.Niekt nie zwrócił mi uwagi więc pewnie nikt nawet nie czyta tych wypocin.Pozdro

Faktycznie dobre spotkanie z wieloma sytuacjami odważną grą w ataku i pewną w obronie...Nadal martwi brak goli Van Persiego.Widać że brakuje mu tego i z każdą następną szansą był mniej pewny a jego lewa noga technika i kunszt na pewno przydadzą się w następnych meczach choćby z WHU w derbach.Partnerzy mają do niego dużo zaufania ale gdyby zagrał bardziej zespołowo to zwycięstwo było by jeszcze bardziej pokaźne a on zakończył by mecz z kilkoma asystami i dobrą notą oraz szacunkiem u kibiców trenera i samych zawodników.Niestety następny mecz z udziałem naszych kanonierów przypada z WHU.Na pewno po dzisiajszej porażce z Liverpoolem 2-3 i wieloma niewykorzystanymi świetnymi sytuacjami są mega podrażnieni.Grali znakomicie i dobrze taktycznie a przede wszystkim siłowo i byli groźni przy stałych fragmentach gry.Trzeba wyłączyć z gry Hinesa i Colea i wykorzystywać niepewną dziurawą obronę.Czekamy na więcej emocji efektownych akcji i przepięknych bramek GO GO gunners

5 meczów absencji to jedyna słuszna kara za obydwa incydenty.To nauczy go szacunku do rywala i sprowadzi na Ziemie

Mimo zwycięstwa i dość dobrych not to nie oszukujmy się że nie mamy się z czego cieszyć...Stracić 8 bramek w 3 meczach to wstyd a przegrywać ze słabiutkim Standardem Liege po 5 minutach aż 2-0 to kompromitacja.Najważniejszy gol w spotkaniu padł ewidentnie ze spalonego i po przyjęciu piłki ręką przez Songa.Martwi postawa Clichego który nie potrafi odpowiednio się koncentrować przez całe 90 minut.Nie ma co ukrywać że jeśli nie będzie wzmocnień to będą osłabienia bo kolejny rok posuchy równa się kolejnymi transferami do rywali.

Strata punktów zawsze boli a frajersko tracone gole z ważnymi rywalami bolą podwójnie bo nam zapadają w pamięcia na długie tygodnie a przeciwników podbudowuje więc strata jest nieoceniona jednakże to Manchester united w zeszłym roku pokazał że mistrzostwo zdobywa się z tymi słabszymi teoretycznie klubami.Mieli najgorszy bilans z zespołami top4 a mimo to pewnie sięgneli po tytuł.mamy teraz nieco łatwiejsze spotkania przed sobą i zostaje czekać na jakąś wyśmienitą serie zwycięstw.Prawdą jest że nie ma drużyny na świecie która wszystko wygrywa a i nasi przeciwnicy zaczną tracić punkty.Mam nadzieję że sytuacja w lidze na tyle się skomplikuje że do końca będziemy liczyć się w walce o mistrzostwo

Jak już pisałem przed samym meczem widać było brak Arshavina i złą politykę transferową.Z takim przeciwnikiem nie można pozwolić sobie na chwilę słabości i dekoncentracji jak to miało miejsce wczoraj wielokrotnie.Niestety ale Song ma duże wahania formy i nie jest w stanie rozegrać kilku meczów pod rząd na wysokim poziomie,Diaby przeszedł obok meczu tak jak Denilson który nie nadaje się na pierwszą 11 a Bendtner nie jest skrzydłowym tak jak Van Persie środkowym napastnikiem.Może inaczej by to wyglądało z Walcottem i Arshavinem lub Nasrim na skrzydłach ale kontuzje wliczone sa w ten sport i nie ma się co nimi zasłaniać.Jeśli gra się już takim ustawieniem to na szpicy powinien być ktoś pokroju Davida Villi a na skrzydle ktoś z głową Ribery lub Davida Silvy który potrafi zrobić coś z niczego.Dla Alexa Songa to ja widzę miejsce jako zmiennik Veloso lub Tuolalan.Bramkarz też nie jest najwyższych lotów...prawie wszystko co leciało w światło bramki wpadało do siatki.Frey Ochoa chociażby Boruc mogli by zapewnić kilka punktów w sezonie nawet przy słabej dyspozycji kolegów z boiska

Brak Teveza może okazać się dużym osłabiebiem tak samo jak i Robinho choć największym zagrożeniem dla naszej drużyny i tak będzie Ireland i Barry oraz dobrze nam znany Adebayor.Wiemy że potrafi świetnie skoczyć do główki a w walce z nim o górne piłki nasi obrońcy nie mają szans dlatego trzeba odciąć go od podań z środka pola.To jest mecz prawdy dla Van Persiego który po zmianie taktyki zamiast strzelać więcej jako wysunięty napastnik najnormalniej sie zaciął i nie radzi sobie z presją zdobywania goli.Ważna jest dyspozycja Cesca i Arshavina czy obaj będą potrafili fizycznie walczyć żeby stworzyć przewagę na polu karnym wroga

Prawdą jest że stoimy przed wielką szansą na zdobycie mistrzostwa ponieważ mamy poukładaną drużyne i coś do udowodnienia całemu światu.Do tego trzeba doliczyć słaby start Liverpoolu i wpadke Man U.Niestety każdy kto zna naszą drużyne to wie że nie mamy mentalności zwycięzcy...Często w najwazniejszych momentach brakuje nam szczęścia lub/i koncentracji a najczęściej strach zmienia nasze4 marzenia o mistrzostwie.Mamy wielki atut w postaci Arshavina który nie boi się niczego i nikogo który ma olbrzymi wpływ na nasza drużyne.Jeśli zaszczepi w tych młodych piłkarzach wolę walki to możemy odnieść wielki sukces.Patrząc na terminarz PL wygląda to na prawde ciekawie ale nie można popełniac już takich głupich wpadek jak na Old Trafford gdzie mieliśmy już rywala na kolanach a jednak przegraliśmy.Bezcenne mogą okazać się 3 pkt przywiezione z City of Manchester Stadium w kontekście gry o mistrzostwo