Komentarze użytkownika kwiatinho

I wychodzi właśnie gwiazdorstwo...jeszcze kilka porażek i zaczną puszczać im nerwy.Najpierw odejdzie trener potem rozsypie się cała drużyna szybciej niż została stworzona.AdePAYmore przejdzie do Chelsea będzie następcą drogby Robinho do Barcelony lub Milanu a ja chętnie widział bym u nas Micah Richards.Potężnie zbudowany młody anglik który ma wielką kariere przed sobą.Widzę go za 2 lata w miejscu Gallasa.A Toure będzie narzekał tak jak Hleb że nie potrzebnie odchodził...

Małe sprostowanie faktycznie w następnej kolejce będą derby Londynu ale nie z WHU a Fulham.Przepraszam za pomyłke.Niekt nie zwrócił mi uwagi więc pewnie nikt nawet nie czyta tych wypocin.Pozdro

Faktycznie dobre spotkanie z wieloma sytuacjami odważną grą w ataku i pewną w obronie...Nadal martwi brak goli Van Persiego.Widać że brakuje mu tego i z każdą następną szansą był mniej pewny a jego lewa noga technika i kunszt na pewno przydadzą się w następnych meczach choćby z WHU w derbach.Partnerzy mają do niego dużo zaufania ale gdyby zagrał bardziej zespołowo to zwycięstwo było by jeszcze bardziej pokaźne a on zakończył by mecz z kilkoma asystami i dobrą notą oraz szacunkiem u kibiców trenera i samych zawodników.Niestety następny mecz z udziałem naszych kanonierów przypada z WHU.Na pewno po dzisiajszej porażce z Liverpoolem 2-3 i wieloma niewykorzystanymi świetnymi sytuacjami są mega podrażnieni.Grali znakomicie i dobrze taktycznie a przede wszystkim siłowo i byli groźni przy stałych fragmentach gry.Trzeba wyłączyć z gry Hinesa i Colea i wykorzystywać niepewną dziurawą obronę.Czekamy na więcej emocji efektownych akcji i przepięknych bramek GO GO gunners

5 meczów absencji to jedyna słuszna kara za obydwa incydenty.To nauczy go szacunku do rywala i sprowadzi na Ziemie

Mimo zwycięstwa i dość dobrych not to nie oszukujmy się że nie mamy się z czego cieszyć...Stracić 8 bramek w 3 meczach to wstyd a przegrywać ze słabiutkim Standardem Liege po 5 minutach aż 2-0 to kompromitacja.Najważniejszy gol w spotkaniu padł ewidentnie ze spalonego i po przyjęciu piłki ręką przez Songa.Martwi postawa Clichego który nie potrafi odpowiednio się koncentrować przez całe 90 minut.Nie ma co ukrywać że jeśli nie będzie wzmocnień to będą osłabienia bo kolejny rok posuchy równa się kolejnymi transferami do rywali.

Strata punktów zawsze boli a frajersko tracone gole z ważnymi rywalami bolą podwójnie bo nam zapadają w pamięcia na długie tygodnie a przeciwników podbudowuje więc strata jest nieoceniona jednakże to Manchester united w zeszłym roku pokazał że mistrzostwo zdobywa się z tymi słabszymi teoretycznie klubami.Mieli najgorszy bilans z zespołami top4 a mimo to pewnie sięgneli po tytuł.mamy teraz nieco łatwiejsze spotkania przed sobą i zostaje czekać na jakąś wyśmienitą serie zwycięstw.Prawdą jest że nie ma drużyny na świecie która wszystko wygrywa a i nasi przeciwnicy zaczną tracić punkty.Mam nadzieję że sytuacja w lidze na tyle się skomplikuje że do końca będziemy liczyć się w walce o mistrzostwo

Jak już pisałem przed samym meczem widać było brak Arshavina i złą politykę transferową.Z takim przeciwnikiem nie można pozwolić sobie na chwilę słabości i dekoncentracji jak to miało miejsce wczoraj wielokrotnie.Niestety ale Song ma duże wahania formy i nie jest w stanie rozegrać kilku meczów pod rząd na wysokim poziomie,Diaby przeszedł obok meczu tak jak Denilson który nie nadaje się na pierwszą 11 a Bendtner nie jest skrzydłowym tak jak Van Persie środkowym napastnikiem.Może inaczej by to wyglądało z Walcottem i Arshavinem lub Nasrim na skrzydłach ale kontuzje wliczone sa w ten sport i nie ma się co nimi zasłaniać.Jeśli gra się już takim ustawieniem to na szpicy powinien być ktoś pokroju Davida Villi a na skrzydle ktoś z głową Ribery lub Davida Silvy który potrafi zrobić coś z niczego.Dla Alexa Songa to ja widzę miejsce jako zmiennik Veloso lub Tuolalan.Bramkarz też nie jest najwyższych lotów...prawie wszystko co leciało w światło bramki wpadało do siatki.Frey Ochoa chociażby Boruc mogli by zapewnić kilka punktów w sezonie nawet przy słabej dyspozycji kolegów z boiska

Brak Teveza może okazać się dużym osłabiebiem tak samo jak i Robinho choć największym zagrożeniem dla naszej drużyny i tak będzie Ireland i Barry oraz dobrze nam znany Adebayor.Wiemy że potrafi świetnie skoczyć do główki a w walce z nim o górne piłki nasi obrońcy nie mają szans dlatego trzeba odciąć go od podań z środka pola.To jest mecz prawdy dla Van Persiego który po zmianie taktyki zamiast strzelać więcej jako wysunięty napastnik najnormalniej sie zaciął i nie radzi sobie z presją zdobywania goli.Ważna jest dyspozycja Cesca i Arshavina czy obaj będą potrafili fizycznie walczyć żeby stworzyć przewagę na polu karnym wroga

Prawdą jest że stoimy przed wielką szansą na zdobycie mistrzostwa ponieważ mamy poukładaną drużyne i coś do udowodnienia całemu światu.Do tego trzeba doliczyć słaby start Liverpoolu i wpadke Man U.Niestety każdy kto zna naszą drużyne to wie że nie mamy mentalności zwycięzcy...Często w najwazniejszych momentach brakuje nam szczęścia lub/i koncentracji a najczęściej strach zmienia nasze4 marzenia o mistrzostwie.Mamy wielki atut w postaci Arshavina który nie boi się niczego i nikogo który ma olbrzymi wpływ na nasza drużyne.Jeśli zaszczepi w tych młodych piłkarzach wolę walki to możemy odnieść wielki sukces.Patrząc na terminarz PL wygląda to na prawde ciekawie ale nie można popełniac już takich głupich wpadek jak na Old Trafford gdzie mieliśmy już rywala na kolanach a jednak przegraliśmy.Bezcenne mogą okazać się 3 pkt przywiezione z City of Manchester Stadium w kontekście gry o mistrzostwo