Komentarze użytkownika loool

sportslive.info/ ma stabilne streamy

WilkSzary
Chciałaś obalić teorie, że w urzędach i państwówkach zarabia się nie wiadomo ile, w rozmowie, o tym czy warto studiować, samemu twierdząc że nie warto, ciekawe.
Strzelam, że odpowiedź to socjologia+ zarządzanie.

mistiqueAFC;
Ale Black nie był zaskoczony tą formą, może co najwyżej zdziwiło go, że Vegeta również ją osiągnął, bo tego Zamasu nie widział, znał on wyłącznie Goku i widział jego walkę z Hitem.
Gdy Black pierwszy raz spotkał Goku i gdyby wtedy zobaczył tę formę może by się zdziwił, skoro dopiero poznawał ciało Goku, a Zamasu swojemu słudze nie musiał mówić wszystkiego.

Wydaje mi się też prawdopodobne, że właśnie teraz uciekając przed Berusem, Whisem i Goku może się przenieść do przyszłości Trunksa i tam stworzyć Blacka i czekać aż go odnajdą w alternatywnym świecie, lub liczyć że nie odnajdą, a on w spokoju stworzy swój \"sprawiedliwy\" świat.

A Zawasu z teraźniejszości, wie kim jest Goku, widział jego Boską formę, był u smoka i prawdopodobnie poprosił o nieśmiertelne ciało, bardzo możliwe też, że dowiedział się, że Goku w alternatywnej przyszłości nie żyje, dlatego tam się wybrał. O alternatywnej przyszłości mógł dowiedzieć się od Zuno, który skoro wiedział coś o Goku, to prawdopodobnie wiedział o tym kim jest Trunks z przyszłości i o tym, że Goku w niej zginął.

mistiqueAFC
Według mnie to ta sama osoba, tylko trochę \"starsza\", Zamasu z przyszłości Trunksa nie miał jak poznać Goku, nie miał skąd dowiedzieć się o jego boskiej formie, bo skąd, skoro nikt jej nie osiągnął w tym świecie.

hot995
Oczywiście, że są \"przesunięci\" względem siebie. Mówiąc, że są tą samą osobą, chodziło mi, że nie jest to Zamasu z przyszłości Trunksa, który nie miał prawa nigdy spotkać Goku, bo ten nie żył, a jest to Zamasu, który spotkał Goku w 10 wszechświecie, po czym stworzył Blacka i zdobył nieśmiertelne ciało.

Tylko tyle że krótka, teraz ciągnie się wątek bardzo długi jak na standardy DBS, ale walki nadal bardzo krótkie, choć ciekawsze niż na początku.

Ogólnie idzie ku lepszemu, są lepsze i gorsze odcinki, ale walka Hita z Goku chyba najlepsza w całej serii jak narazie.

A od Goku najszybciej mógł się uczyć, bo kto jak kto, Goku najlepiej zna swoje ciało, co było pokazane po ich walce, jak Black testował jego pozycje w walce.

erykgunner;
Black był słabszy, bo Goku z przyszłości Trunksa też był słabszy, umarł gdy osiągnął poziom SSJ, więc musiał je \"dotrenować\". Sam Black też do końca nie znał możliwości ciała Goku, coś jak Ginyu, gdy przejął ciało Goku i nie potrafił go w pełni wykorzystać.

erykgunner;
Dobry+dobry, nie da złego, ale mógł też dodać coś od siebie, stąd podobieństwo Ki Blacka i Zamasu.
Wydaje się być pewne, że Zamasu i Zamasu z przyszłości to ta sama osoba. Ten drugi nie był znacznie silniejszy jeśli chodzi o moc, jedynie miał nieśmiertelne ciało. Wkońcu wcześniej Goku go pokonał na poziomie SSJ/SSJ2, a w przyszłości Trunks na SSJ2 nie odstawał, dodatkowo Zamasu z przyszłości znał Goku, co jeszcze bardziej sugeruje, że to ta sama osoba.
Więc dlaczego i jak przeniósł się do tej przyszłości?
Jeśli chodzi o to jak, to jak pisałem zapewne użył zielonego pierścienia czasu, wkońcu Gowasu mówił, że powstają, gdy ktoś zmienia przeszłość, a ostatni powstał kilka lat temu, czyli wtedy kiedy Trunks cofnął się w czasie i wydaje mi się, że służą właśnie do tego, by przenieść się do alternatywnej przyszłości.
A po co się przeniósł?
Przychodzą mi 2 możliwe powody, w obecnych czasach bał się Goku i spółki, albo drugi bardziej prawdopodobny, zamiarzał wykorzystać fakt, że Goku tam jest martwy i w jakiś sposób wskrzesić go, przy okazji zmieniając w Blacka.

Według mnie Whis się myli. Moim zdaniem Zamasu wykorzystał zielony pierścień czasu by przenieść się do przyszłości Trunksa, by tam zdobyć martwe ciało Goku, które z kimś połączył, według mnie prawdopodobnie z zabitymy/przemienionym Gowasu, co by tłumaczyło, dlaczego Black ma \"główny\" pierścień czasu, nie sam Zamasu.

Dewry
Ale typowanie United na mistrza, a obrzucanie inne drużyny z błotem to dwie różne sprawy, takie dodawanie ideologii wręcz.

Ja nadal typuje United na mistrzów, a beka to jest nie wierzyć w swój zespół ;D
I nie po trzech kolejkach, a już przed pierwszą.

Nie spodziewałem się Martiala na ławce, zobaczymy czy Lingard lepiej od niego zagra.

A tutaj skład City
Bravo, Sagna, Otamendi, Stones, Kolarov, Fernandinho, De Bruyne, Silva (C), Sterling, Nolito, Iheanacho

https://pbs.twimg.com/media/Cr_GDnbWEAIcMFj.jpg

Od początku, ja napisałem że statysk Lucas wcale nie miał dużo lepszych w ostatnim sezonie(bramki i asysty) by stwierdzić, że wciąga Alcacera nosem, a to była jedyna płaszczyzna na której mogłem ich porównać nie oglądając meczy z ich udziałem.
Ty by poprzeć swoje słowa, których nigdzie nie negowałem. Napisałeś, że jacyś bliżej nie określeni kibice La ligi tak twierdzą, więc Ty też tak myślisz.
Dopiero teraz wkleiłeś ich posty, w których starają się uargumentować te słowa i to jest dopiero argument, który może kogoś, kto nie oglądał ich przekonać do Twojej racji.

Już Ci nawet odpisałem :p

No to ma jakąś wartość merytoryczną, a nie puste słowa, zobaczymy co pokaże w Arsenalu.

Chciałbym go zobaczyć w pomocy, ale wątpię. Fellaini gra narazie bardzo dobrze, a jego naturalnym zastępcą wydaje się być Schneiderlin.

Womanizer

Jedni piszą tak, drudzy inaczej. Przekonać kogoś możesz, jeśli sam byś miał wiedzę na ten temat, dzięki regularnemu oglądaniu ich w akcji. Obecnie swoją opinie opierasz na tym, że ktoś, gdzieś coś o nich napisał, co jest śmieszne, jeśli to ma być jakiś argument, na to że Lucas>>Alcacer, oczywiście może tak się okazać w trakcie sezonu, na tę chwilę nijak nie możesz tego udowodnić, szczególnie używając takich argumentów i ataków bezpośrednio na rozmówce.

Alcacer statystyk nie ma dużo gorszych i jest kilka lat młodszy, ale i tak wciąga go nosem Lucas. Ciekawe stwierdzenie, jak na kogoś kto nie oglądał ich regularnie.

Womanizer
Nie wiem ile wszyscy zarabiają, ale wiem że Rooney ~300k, Jones 110k, Bastian 200k, David w nowym kontrakcie też dostał sporą podwyżkę jeśli się nie myle 170k, w każdym razie na pewno ponad 100, nawet taki Young zarabia około 80k. Reszta nie kojarzę ile zarabia, ale pamiętam, że jak Januzaj podpisywał nowy kontrakt, to mówiło się, że jest jednym z najlepiej zarabiających nastolatków na świecie. Shaw, Depay i Martial też pewnie sporo zarabiają.
Więc nie wiem jakim cudem Arsenal jest tak blisko, gdzie Walcotowi każdemu wypomina 140k.

Zaskakująco dużo wydaje Arsenal na tygodniówki. United płaci nawet takiemu Bastianowi 200k, a w Arsenalu chyba nikt tyle nie zarabia?
A gdzie tu do tygodniówki Rooneya, pomimo to różnica \"jedynie\" 10m.

Parę postów niżej jest ten sam link :)

Widzieliście wypowiedź Allardyca?
manutd.pl/2016/09/06/allardyce-rooney-decyduje-gra/
Z takim podejściem nie wróże reprezentacji pod jego wodzą, żadnych sukcesów.

Był Pelle, De Jong, był też RvN,RvP czy Suarez, wszystko okaże się w praniu, to że ktoś inny wypalił/nie wypalił nie ma znaczenia.

mallen

Pewnie to plotka, chociaż sam tu jakiś czas temu pisałem, że jeśli w tym roku nigdzie nie pójdzie, to w przyszłym United się pewnie po niego zgłosi.

Rafson95;
Jakby się nie połamał po transferze, tak jak w Arsenalu, bardzo byście żałowali. Takiej kontuzji nie można przewidzieć. Rooney gdy podpisywał swój kontrakt też był na fali.

Na dzisiejsze standardy to nie specjalnie dużo.

Idąc tym tropem myślenia, Pepe powinien być minimum w trójce, skoro był podporą zarówno Realu jak i Portugalii, a i w finale zagrał dłużej.

No, w finale euro Ronaldo pokazał pełnie swoich umiejętności...

Może i żaden wyznacznik, ale nie można mówić, że są(Hull) tacy słabi skoro całkiem dobrze sobie radzą. Z tym LFC pojechałeś, ja bym był bliżej wyciągnięcia wniosku, że grają miernie, skoro mają tak dziurawą obronę.

Hull miało chyba 13 zawodników zdolnych do gry i im się udało.
Co do Arsenalu,w obronie grał jeden junior, który nie będzie podstawowym zawodnikiem. Cazorla grał od 1 minuty, jedynie brakowało Ozila i Girouda. Nie grali bo taką decyzje podjął trener, to żadne wytłumaczenie. Wielu zawodników grających na euro już grało normalnie, więc to decyzja trenera, a nie okoliczność łagodząca. Junior w obronie, to też żaden argument, bo transferu należało dokonać wcześniej, zresztą jego w braku bramek to chyba najmniej winy.

Skuteczność narazie mają dobrą 9/9 punktów to najważniejsze, a Hull wcale nie takie słabe, ograli mistrza Anglii z którym nawet Arsenal sobie nie poradził.

Zawsze można wyjąć napęd optyczny, bo złącza to raczej są w nowych laptopach.

ChatCrapGetBanged
Wątpię by kontuzje go omijały, chyba że te siedzenie na ławie pomoże mu w pełni się wykurować, wtedy może wrócić do formy, ale wszystko zależy od tych kontuzji. W ostatnim sezonie średnio po 2 rozegranych meczach łapał jakiś uraz.

Smalling jeszcze raczej wróci do składu, Jones raczej więcej niż rezerwowym nie będzie.