Komentarze użytkownika losnumeros

Stefan Effenberg wyprowadza Fiorentinę na boisko. Niemiec był częścią zespołu, który sprawił florenckim kibicom największy zawód w całej historii klubu. Wiosną 1993 roku Viola z wieloma wybitnymi piłkarzami w składzie, sensacyjnie spadła do Serie B.

Wyobraźcie sobie, że Wasza drużyna jest po trzynastu rozegranych kolejkach wiceliderem tabeli, a w swojej kadrze, obok Effenberga, ma też m.in. Gabriela Batistutę, czy Briana Laudrupa. Dodatkowo gra stylową, ofensywną piłkę. Pomimo tego, na koniec sezonu, zajmuje 16. pozycję i z hukiem opuszcza ligę. Niemożliwe? A jednak. Właśnie taka historia stała się udziałem Fiorentiny w sezonie 1992-93.

Tamta ekipa Violi to prawdopodobnie najmocniejszy kadrowo spadkowicz w całej historii calcio. Obok wymienionej trójki świetnych "stranierich", drużyna z Florencji miała w swoim składzie też kilku naprawdę wartościowych Włochów. Napastnik Francesco Baiano, pomocnicy Fabrizio Di Mauro i Massimo Orlando oraz obrońcy Daniele Carnasciali i Stefano Carobbi to tylko najważniejsi z nich. Przed sezonem zespół ze Stadio Artemio Franchi wymieniany był w gronie tych drużyn, które mają szansę stawić opór niepokonanemu we wcześniejszych rozgrywkach Milanowi Fabio Capello. Z mocarstwowych ambicji władz klubu i kibiców ostatecznie nie zostało jednak nic.

Początek rozgrywek był mimo wszystko obiecujący. Podopieczni Luigiego Radice potrafili pokonać m.in. Anconę 7-1, finalistę Pucharu Europy 1992 Sampdorię 4-0, czy Juventus 2-0. Fioletowi grali efektownie, z polotem i fantazją. Defensywa, co prawda, nie należała do najszczelniejszych, ale Viola wszystkie braki na tym polu nadrabiała znakomitą grą do przodu. Batistuta strzelał bramki, Effenberg fantastycznie podawał i regulował tempo, a Brian Laudrup, świeżo upieczony Mistrz Europy w barwach Danii, napędzał ofensywę zespołu na skrzydłach.

Na koniec kalendarzowego roku 1992 Fiorentina zajmowała 2. miejsce w tabeli, ustępując jedynie Milanowi. Zresztą to właśnie z Rossonerimi przyszło jej przełknąć najbardziej gorzką pigułkę tamtego sezonu. 4 października na wypełnionym po brzegi Stadio Artemio Franchi Fiorentina uległa Mediolańczykom aż 3-7.

Dosyć niespodziewanie, w nowym roku, coś we florenckiej drużynie zaczęło się jednak psuć. W pierwszym meczu 1993 Fiorentina uległa u siebie Atalancie 0-1. Wściekły Vittorio Cecchi Gori, ówczesny prezydent klubu, postanowił w trybie natychmiastowym pożegnać się z trenerem Radice. Jak się później okazało, to był początek końca tamtej Violi.

Po tym jak drużynę objął Aldo Agroppi, Fiorentina rozsypała się na dobre. Piłkarze nie odnajdywali się w nowych pomysłach i koncepcjach taktycznych trenera. Szatnia podzieliła się. Nastał czas nieporozumień, oskarżeń i wzajemnych pretensji. Viola znalazła się na równi pochyłej.

Cecchi Gori ratując sytuację, na pięć kolejek przed końcem rozgrywek, powierzył zespół duetowi Luciano Chiarugi - Giancarlo Antognoni, legendom klubu. Ci nie zdołali już jednak odwrócić złej karty. Pomimo efektownego zwycięstwa nad Foggią Zdenka Zemana 6-2 na zakończenie ligi, Fiorentina spadła do Serie B.

Drużyna, która w perspektywie dwóch, trzech sezonów miała rzucić wyzwanie całej Europie, poniosła druzgocącą klęskę. Kibice byli wściekli. Florencja wrzała i żądała zmian. Prezydent Cecchi Gori zobowiązał się odbudować to, co zostało zniszczone. Latem 1993 roku, pomimo spadku, włodarzom Violi udało się zatrzymać w składzie zarówno Batistutę, jak i Effenberga. Z największych gwiazd odszedł jedynie Laudrup, który zakotwiczył w mistrzowskim Milanie.

Dzięki temu, zaledwie po roku, Fiorentina ponownie mogła cieszyć się występami we włoskiej elicie. W sezonie 1995-96 - trzy lata po sensacyjnym spadku - za sprawą fenomenalnej dyspozycji Batistuty i Manuela Rui Costy, Viola wywalczyła swój piąty w historii Puchar Włoch. Trenerem, który swoim nazwiskiem firmował tamten sukces był Claudio Ranieri.

Źródło: Duch Sportu

Dzisiaj będzie wywiad z Whitem w JWPL.

Nowa seria zatytułowana "Superman: Son of Kal-El" przedstawia losy Jonathana Kenta - syna Clarka Kenta i Lois Lane. Jonathan jest nowym ziemskim Supermanem. W zapowiedzianym na listopad komiksie Superman zakocha się w różowo włosym reporterze, który jest jego przyjacielem.

„Superman zawsze symbolizował nadzieję, prawdę i sprawiedliwość. Dzisiaj ten symbol oznacza coś więcej. Dzisiaj więcej osób może zobaczyć siebie w najpotężniejszym bohaterze z komiksów” - powiedział Tom Taylor, autor scenariusza nowej serii.

Wiedza Bezużyteczna

@pierre_afc: Nie wiem, nie sprawdzam kont sportowców. Nic o AFC nie napisałem, tylko wstawiłem ogólną wypowiedź zawodnika i oczywiście nie można wrzucać wszystkich 1 worka. Na pewno młodzi nie mają sportowej złości po przegranym meczu, jak z 15/20 lat temu.

"Kiedy byłem jeszcze piłkarzem i przegrałem mecz, byłem naprawdę załamany. Dzisiaj gdy młodzi piłkarze przegrają, robią selfie i umieszczają je w internecie."

- Gennaro Gattuso

Wszystko na ten temat

Tłumaczenie: Typowy Kibic Reprezentacji

@arsenallord: I byłby naszym najlepszym graczem.

Santi Cazorla ze statuetką dla najlepszego zawodnika ligi katarskiej w sezonie 20/21!

@Elastico07: Najpierw powiedział, że Lampard w CFC nie dostałby tyle czasu co w AFC. Za chwilę mówi, że Arteta potrzebuje czasu, więc jak ktoś niżej pisał, wypowiedź dyplomatyczna.

Sama prawda. Jednak z wypowiedzią o Mikelu sam sobie przeczy, najpierw mówi, że tam trener nie ma czasu, a później mówi, że Arteta potrzebuje czasu. Więc jak to w końcu jest?

@Gawel922 napisał: "Teraz doceniacie Brentford."

A to jest wymówka, że trzeba było z nimi przegrać?

Są tutaj osoby co interesują/ oglądają Darta?

@Garfield_pl napisał: ": brzmi lekko lgbt, a nie uznaje ;)"

Jeszcze mnie posądzą o złe rzeczy, więcej tak nie piszę ;).

@NaliniAFC napisał: "chciałeś napisać że Mendy obronił a nie zmarnowało"


Mendy bronił, bo strzelali słabo.

Według informacji Davida Ornsteina, posada Ole Gunnara Solskjaera pozostaje niezagrożona. Norweg nadal ma pełne poparcie zarządu Manchesteru United.

Tłumaczenie: Premier League Polska

UTD i AFC chce iść w łeb w łeb, żeby udowodnić wartość swoich byłych zawodników. Ciekawie kto na tym wyjdzie zdecydowanie gorzej?

@Garfield_pl: Chyba nie obrażam Ciebie, słowem kotek?

Brentford znowu, ile oni szans marnują.

@Garfield_pl: Kotek, grają lepiej niż my.

Brentford prawie, proszę strzelcie.

@Patriko: Dlatego trzeba zmienić przepisy, żeby nie zależały od interpretacji sędziego, przepisy powinny być klarowne. To jest jak z policją, jeden interpretuje na twoją korzyść, drugi na korzyść skarbu państwa i tak też jest w piłce. Dlaczego tego nie zrobią? Bo nie będzie można wałków robić i się zbogacać.

Brentford co za akcja i tylko słupek. Można postawić się lepszym? Można, tylko nasi kibice szukaja wymówek bo rywal z lepszej półki.

@Patriko: Wczoraj dali karnego dla PSG przy 1-1, ale przed karnym napastnik faulował obrońcę. Dlaczego VAR nie sprawdził tej sytuacji?

@arsenallord: Też nie głupi pomysł, zrobić jak w NBA.

Dzisiaj grałem mecz, rywal był zdecydowanie słabszy i bez konkretnej ławki. Wygrywaliśmy 1-0 chociaż po 1 połowie powinno być z 5-0. Nagle w 2 połowie po 15 min wynik 1-2. Na szczęście w doliczonym czasie gry udało strzelić się 2 bramki, dla nas ten remis byłby jak porażka, dla gości jak wygrana.

@arsenallord: Jak to mówił SAF i nie tylko on " remis jest jak porażka", aczkolwiek jak nie umiesz wygrać meczu, to go zremisuj. Wszystko zależy od potencjału drużyny.

Lubicie ciekawe zdjęcia natury? Łapcie: https://www.facebook.com/100044699646235/posts/407824434050875/

Jak ktoś ma FB, to polecam polubić tą stronę, naprawdę są ciekawe zdjęcia.

@Gawel922: Tak samo w 2 stronę.

Patrzmy na swój zespół, a nie na innych. My musimy wymagać od swojego zespołu i zacząć grać tak jak w 1 połowie w meczu z Spurs. Co z tego, że inni będą przegrywać, jak my będziemy odwalać swoje.

Taki sam tytuł newsa, mógłby być na stronie CP. Bardzo ciekawi mnie ten pojedynek, zobaczymy jak to będzie wyglądać.

Payet: "Zawodnik Marsylii, który wywiera na mnie największe wrażenie to William Saliba. Patrząc na to, jak gra od początku sezonu, naprawdę nie mam pojęcia dlaczego nie grał w Arsenalu."

Tłumaczenie: Armatki.

Nie ma już strims.world tylko jest strumyk.tv. Coś mi się wydaje, że ta strona prędzej czy później zniknie całkowicie.

Ben White: "Nie oglądałem piłki nożnej będąc młodszym, teraz też tego nie robię. Po prostu kochałem ten sport, który uprawiałem, a którego nie oglądałem. Nie wiem więc zbyt wiele o starszych pokoleniach zawodników. Wiem, że Patrick Vieira był bardzo dobrym zawodnikiem. Nie znam jednak szczegółów jego kariery, także w Arsenalu."

Tłumaczenie: Sknerusy

@Marzag: Ramsdale: Codziennie staram się, by być lepszym i rozwijać swoje umiejętności. Dla mnie liczy się każdy mecz. Zawsze musimy wygrywać. Dla siebie, fanów, dla klubu. Ktoś mógłby powiedzieć, że remis w ostatnim meczu nie jest złym rezultatem - zgadzam się z tym i szanuję każdą opinię, ale dla mnie liczy się tylko zwycięstwo. W każdym, ale to absolutnie każdym meczu musimy wygrywać. Nie gramy w piłkę nożną po to, by remisować, ale by być najlepszymi z najlepszych. Fani i ten klub na to zasługują. Jestem rozczarowany tym remisem, ale wierzę w to, że w kolejnym spotkaniu zdobędziemy komplet punktów.

Ramsdale: "Sposób ich pressingu to najwyższa intensywność. To był trudny mecz, Brighton sprawiło, że było nam naprawdę ciężko. Nie sądzę, że zdjęliśmy nogę z gazu, po prostu nie sądzę, że byliśmy tak dobrzy (jak w zeszłym tygodniu)."
Ramsdale jak dla mnie MOTM.

Takehiro Tomiyasu: [o wyniku spotkania z Brighton] Nie jestem zadowolony z wyniku, ale muszę myśleć pozytywnie, bo Brighton kontrolowało przebieg spotkania przez większość czasu. Przyjmiemy ten punkt. Ponownie, nie jestem zadowolony z remisu, ale musimy być pozytywnie nastawieni.

[o tym, czy warunki pogodowe utrudniały grę] Tak, właściwie to tak, ale wiesz, w przyszłości takie warunki pogodowe będą się powtarzały, więc musimy się do tego przyzwyczaić i zaadaptować. Także ja sam muszę dostosować się do każdego możliwego zespołu i wszystkich warunków.

[o kolejnym czystym koncie] Jestem podbudowany kolejnym czystym kontem w naszym wykonaniu. Musimy też co prawda spojrzeć na jasną stronę medalu, bo w polu karnym faktycznie wygrywaliśmy pojedynki z przeciwnikiem. Miało to miejsce jednak tylko w naszym polu karnym, w innych sektorach boiska zazwyczaj je przegrywaliśmy. Musimy koniecznie się poprawić w tym aspekcie gry.

[o adaptacji do angielskiej piłki] Rozegrałem jak do tej pory cztery spotkania i każde z nich sprawia, że się rozwijam. Chcę grać jak najwięcej będzie to tylko możliwe tak, żebym mógł udowodnić swoją wartość dla drużyny i tak samo jest w przypadku treningów.

[o atmosferze na angielskich stadionach] Atmosfera na stadionach jest niesamowita, zwłaszcza w przypadku spotkań domowych. Nasi kibice dają nam zawsze ogrom energii. Walczą z nami, a my chcemy dać im coś w zamian swoją grą na boisku."

@Marzag: Ok, już szukam.

@Marzag napisał: "dlatego z Brighton większość meczu była pod kontrolą."

Mistrzu nawet zawodnicy mówili, że to było złe spotkanie i zostało zdominowani.

@Ups147: Ja mam wrażenie, że niektórzy traktują AFC jak beniaminkiem, niby mamy zły/słaby skład, trener potrzebuje czasu, sędziowie źli, murawa za sucha lub zbyt mokra. Co będzie dalej?

@Marzag napisał: "No co do dominowania to bierz poprawkę na to jakimi piłkarzami gramy"

Na pewno lepszymi niż ma Brighotn i większość zespołów z PL.

@Matelko napisał: "Nie możemy zapominać, że w tym samym czasie Polacy byli na trybunach na Wembley podczas meczu Anglia - Węgry i odnotowali liczne starcia z lokalnymi kibicami i policją."

Polak Węgier dwa bratanki... Albańska federacja nieźle odpłynęła.

@Marzag napisał: "Arteta stara się kontrolować spotkanie a kontrować tylko jak się nadarzy dobra okazja. I w większości spotkań mamy kontrolę natomiast brakuje wykończenia akcji albo zbudowania akcji z przodu."

Sam sobie tutaj przeczysz. Przecież my nie kontrolujemy spotkań, ale masz rację mamy problem z budowaniem akcji z przodu.

@Marzag napisał: "bo za unaia graliśmy prostacki futbol który kaleczył oczy, piłkarze byli zmuszani do podejmowania głupich decyzji w imię głupiej taktyki. Za Artety piłkarze podejmują dużo racjonalniejsze decyzję, dla kogoś kto dużo analizuje podczas oglądania meczów taka gra jest dużo przyjemniejsza do oglądania."

XD, przecież za Mikela drużyna wygląda tak samo lub jeszcze gorzej. Chyba lepiej traktujesz Mikela, bo to nasz były zawodnik. Jakby AFC Mikela grało tak jak to opisałeś, to większość osób na tej stronie byłaby zadowolona.

Payet: "Zawodnik Marsylii, który wywiera na mnie największe wrażenie to William Saliba. Patrząc na to, jak gra od początku sezonu, naprawdę nie mam pojęcia dlaczego nie grał w Arsenalu."

Tłumaczenie: Sknerusy

@Marzag: Gra za Unaia nie podobała się Tobie, ale gra Artety już tak. Masz takie prawo do opini i to szanuje, ale dla mnie to jest bardzo dziwne.

@Marzag napisał: "Ja nie byłem zadowolony więc to zdanie już jest nieprawdziwe."

A z Mikela jesteś zadowolony? Nie pamietam co pisałeś wcześniej.

"Gra w piłkę nożną to zaszczyt, ale dzisiaj piłkarze myślą zupełnie inaczej. W moich czasach było tak, że dopiero po kilku sezonach pojawiała się nagroda w postaci wysokiej pensji. W obecnym futbolu 20-latkowie strzelają kilka goli w sezonie i od razu chcą być pokryci złotem. Mają zbyt wysokie wymagania finansowe. Nie ma już pokory i cierpliwości, a później dziwimy się, że dzieciak na boisku nie daje z siebie wszystkiego i szaleje, kiedy nie dostaje tego, czego chce. Takie przykłady można mnożyć, ale ja nie chcę podawać konkretnych nazwisk.

Jeśli w wieku 20 lat dają ci za sezon gry 10 milionów euro to zaczynasz tracić kontakt z rzeczywistością. Nie chcesz już udowadniać tego, jak jesteś dobry na boisku, tylko czujesz się królem życia.

Kiedy ja byłem piłkarzem to trzeba się było w każdym meczu spocić, żeby później dostać wysoki kontrakt. W wieku 30 lat miałem na swoim koncie kilkadziesiąt milionów euro, ale strzeliłem też 207 goli dla Fiorentiny, a w tamtych czasach nie zdobywało się bramek tak łatwo, jak dzisiaj. To była zupełnie inna piłka nożna, bardziej skupiona na grze defensywnej.

Gdyby dali mi te wszystkie pieniądze w wieku 20 lat to najprawdopodobniej nigdy nie usłyszelibyście o Batistucie"

- Gabriel Batistuta.

Źródło: O Globo

Tłumaczenie: Nieobiektywny Kibic

@Matelko: Będzie ciężko, ale inne grupy mają bardzo ciekawe mecze o bezpośrednie 1 miejsce w grupie. Kto