Komentarze użytkownika lucasnoline

@Oggy

Chodziło mi o to, że jak raz składałem propozycję objęcia posady i mi odmawiano jej to próbowałem drugi i w ten sposób się odwoływałem.

A teraz tak całkiem poważnie - źle dobrałem słowo, fail xd.

@arsenalfann

Propozycji objęcia posady to ja też miałem mnóstwo, ale każda moja apelacja o dostanie posady zostawała odrzucona "szukamy w tej chwili kogoś innego w roli trenera".

Niech mi ktoś powie obeznany w karierze jesli chodzi o Fife 13 - ile tam do cholery sezonów trzeba być mistrzem angli jakimś słabszym zespołem by móc przenieść się jako menadżer do lepszego zespołu. Bo grając arsenalem przez 3 lata, bayerem przez 3 i na końcu qpr również 3, zdobywając mistrzostwa kraju i lm nie chce mnie teraz nawet napoli xd.

Ja ukończyłem np. technikum informatyczne 4 letnie i w kwestii administracji komputera nie nauczyłem się praktycznie nic więcej niż wiedziałem przed tą szkołą. Na miejscu pracodawcy nie chciałbym takiego technika-informatyka ;p.

Ja wam polecam zawodówki. 2 lata, zrobicie zawód, założycie swoją firmę, a ja wam za odpowiednią opłatą zrobię stronę internetową + cały pakiet (wizytówka, papier firmowy) i wszyscy będą zadowoleni xd.

@Kaczaza

Nie, nie, nie. Nie o to chodzi. Jeśli ktoś ma pasję i zalicza się to nawet do przedmiotów humanistycznych to lepiej, żeby szedł na ten kierunek, który go pasjonuje, bo jeśli naprawdę jest w tym zatracony, to jakiś tam zarobek będzie miał + radość z tego co się robi.

Natomiast jeśli ktoś nie ma kompletnie pomysłu na studia i idzie na jakieś "zarządzanie polem namiotowym", aby tylko iść, to w takim przypadku to nie ma sensu.

@Arsenalfcfan

Z tego co słyszałem po znajomych, to erasmus to naprawdę fajna sprawa.

Co do tego jeszcze by wybierać kierunek studiów, który się po prostu lubi - zgadzam się.

Przytoczę przykład z życia. Kuzyn po jakimś zarządzaniu poszedł pracować do DHL'a. Teraz pracuje już w 3 firmie takiego typu i ta praca to ciągły stres. Sam opowiadał jak bardzo było mu ciężko i jest nadal. Pieniądze ma całkiem zacne + firmowy samochód, ale iść do pracy ze strachem - to tak trochę szkoda życia.

Największy "stres" to według mnie jest na ustnych, co jest trochę paradoksem, ponieważ są one najłatwiejsze.

@songoku95

Szczerze mówiąc lepiej mieć za rok. Za dwa wchodzi już nowa matura. A z nowymi eksperymentami to różnie bywa w naszym systemie edukacji.

Prawo = kontakty. Moja kuzynka już się na tym przejechała, niestety.

@Arsenalfcfan

Ja np. ide do policealnej na alibi, ubezpieczenie + podbita karta legitymacyjna. A tak to będę zajmował się projektowaniem stron internetowych.

Na techniczne studia nie idę bo nigdy orłem z matmy nie byłem, a po humanistycznych wita mcdonald.

@Vendeful

Ja chce pójść na policealną na kierunek dietetyka, ale na razie nawet nie wiem czy utworzą ten kierunek, zależy od ilości chętnych osób.

@Arsenalfcfan

Filologia angielska to jeden z bardziej śmiesznych kierunków jakie są. Teraz angielski to podstawa, aby uzyskać dobrą prace, a co zrobi ktoś taki po filologi angielskiej? Tłumaczem zostanie? Lepiej już sobie zrobić certyfikaty, na które pracodawca zwraca największa uwagę.

@miki

Rozszerzenie to mi się pisać nie chciało. Nie dość, że w tym samym dniu, to jeszcze tyle godzin później i rozdzielona na dwie części, z czego ta druga to był dopiero reading i listening.

Trzeba przyznać, że matury w tym roku były proste. Zarówno matma jak i polski, a angielski to już podstawa była banalna, chociaż w sumie zawsze jest ;d.

@miki

Generalnie sam temat brzmiał : zapożyczenia z języka angielskiego i ich analiza. Ja sobie dobrałem tezę do tego związaną z komentatorami sportowymi i generalnie moja prezentacja wyglądała tak, że to one dowiadywały się czegoś nowego, a nie, że ja musiałem mówić coś co już wiedzą. Także komisję miałem pozytywnie nastawioną i to było fajne, a szczerze mówiąc też chciałem tylko zdać, ale wypadło o wiele lepiej niż sądziłem ;p.

@Arsenalfcfan

No po cichu liczyłem na 100% z podstawy, dużo mi nie brakowało ;p. Z polskiego ustnego miałem 100%. Teza, którą sobie dobrałem : "częstotliwość oraz sens zapożyczeń z języka angielskiego w środowisku komentatorów sportowych", była świetna do przedstawienia. Polecam ludziom wybieranie sobie takich językowych tematów bo jak ktoś jest przygotowany w miarę to na zupełnym luzie wszystko mówi.

Mi geografia też poszła fatalnie, trochę mi świadectwo niszczy taki słaby wynik ;p.

@Arsenalfcfan

Ja tam też z resztą wiele nie zwojowałem, ale angielski napisałem na 98% i 73% z rozszerzenia, więc jestem happy xd.

@Arsenalfcfan

I na ile co zdałeś?

No, maturka zdana.

Ale del Bosque miał minę jak lew, a oczami przewracał jak krokodyl poszukujący ofiarę.

Ja ostatnio byłem na domówce, gdzie piłem najmniej, nie spałem całą noc i szczerze mówiąc najlepiej się bawiłem. Szczególnie, że pamiętam wszystko to co inni robili i historii do opowiadania trochę było :).

@Arsenalfcfan

W necie był schemat jak pisać rozprawkę. Można było już za sam ten schemat otrzymać połowę punktów z tego zadania. Inna sprawa, że rozszerzenie było w tym samym dniu i jeszcze w dodatku rozdzielone na dwie części. Naprawdę już pod koniec dnia nie chciało mi się słuchać tego listeningu.

@songoku95

Po zakończeniu to się szło może na jedno/dwa piwa a później wieczorem na jakiś grubszy melanż, no ale co jak kto woli.

@Arsenalfcfan

Maturę z polskiego pisało się mi najgorzej. Nie to co angielski. Liczę, że podstawę napisałem na 100%, albo chociaż blisko tego wyniku, a rozszerzenie na około 70%.

@Arsenalfcfan

Zawsze pisałem dobrze czytania ze zrozumieniem. Nie miałem z nimi żadnych problemów, ale na maturze czułem się jak przedszkolak.

Podejrzewać to sobie mogliście zanim było to komukolwiek znane. Teraz to musicie nadrobić szybko wszystkie odcinki zanim ktoś wam zaspoileruje kto jest matką ;p.

@Arsenalfcfan

Mam to samo, boje się tylko o polski.

@adrian

23 września startuje 9 sezon.

@Arsenalfcfan

Ja jutro też odbieram wyniki z matur ;p.

@pierre_afc

Opieram moją opinie tylko na tym co ujrzałem w Arsenalu, bo nie śledziłem go w Evertonie.

Wiem,ze Xavi gra dzisiaj tragicznie, dlatego napisałem, że jest w tej podstawowej 11-stce w tej chwili chyba tylko za zasługi.

Oczywiście, że "więcej" ryzykował i strzelał bramki z dystansu. Ale bramki to nie wykreowane sytuację, Mikel mimo tego, że go bardzo lubię, to zawsze grał asekuracyjnie i według mnie to jest fakt.

@Arsenalfcfan

Nie chce Ci tutaj spoilerować, bo chętnie pogadałbym jeszcze na ten temat, ale musiałbyś obejrzeć wszystkie 8 sezonów, więc dokończymy ten temat jak już wszystko nadrobisz :).

Wiem dlaczego Arteta gra w tym sezonie tak, a nie inaczej, ale nie róbcie z niego zawodnika, który wcześniej kreował nie wiadomo jakie okazje. Jest ważnym ogniwem jeśli chodzi o przetrzymanie piłki w środku pola, ale reżyserem do przodu to on nigdy nie był.

@afckonrad9101

W swoim pierwszym sezonie u nas grał wyżej i też podawał najczęściej do boku i do tyłu, z tym, że był w tym aspekcie profesorem. To, że teraz gra praktycznie jako DM to nie oznacza, że wcześniej nie grał asekuracyjnie.

@Arsenalfcfan

Ale zauważ, że ten wątek "prawdziwej" matki jest trochę poboczny. Ja oglądałem z przyjemnością ten serial za to wszystko co się działo za sprawą Barneya, Marshalla, a to kim ta matka jest to tak naprawdę za bardzo mnie nie obchodziło. Szczególnie, że ciagneli to przez 8 sezonów, a efekt końcowy (poznanie matki) mi się akurat nie podobał.

Dobrze zrobiła ta przerwa Iker'owi. Teraz za wszelką cenę będzie chciał udowodnić sobie i wszystkim kibicom, że Mou zrobi błąd nie dając mu grać.

@afckonrad9101

Prawda, Mikel robi to samo z tym, że potrafi odebrać piłkę, ale wiadomo - zasługi.