Komentarze użytkownika lucasnoline

Nie ma co się zasłaniać tym, że Lewy nie ma z kim grać. On sam gra po prostu z orzełkiem na piersi wieczną padake.

Lepiej dla Lewego, by Pep nie zobaczył skrótów z tego meczu.

Wygrywamy dwa do jednego, a Robert strzela z karnego.

Na allegro można za 85 zł kupić WC 2014, ale w postaci online pass (ściągnięcie na dysk).

Jak się ogląda ten mecz, to kompletnie nie widać, że z Roberta jest super striker. Nie ogarniam całkowicie tej reprezentacji, zawodnicy najlepsi od dawna, a gra jest tak słaba, że aż oczy bolą. Myślę jednak, że taki Leo by to ogarnął.

@Midgardsorm

Ciężko byłoby mi zobaczyć go w jakimkolwiek innym klubie BPL. I tak było za dużo zamieszania w związku z jego transferem do Barcy, ale można było sobie to jakoś tłumaczyć, bo Cesc wracał na ojczyznę. Jeśli przejdzie do jakiegoś City czy Chelsea, to wszystko to straci już jakikolwiek sens i jedyne co ja osobiście będę czuł to ogromną irytację z tego powodu.

Zresztą gdy Bale grał, to było jedyne miejsce dla tego diabełka. A sprawdzał się tam i to całkiem nieźle. Najlepszy asystent w lidze i lm.

Di Maria często grał jako 10-tka w ubiegłym sezonie.

@Midgardsorm

Argentyńczyka, ale najchętniej to wolałbym nie widzieć Cesca w koszulce Chelsea.

@jimmy

A tutaj to już chyba z pół roku nic nie pisał.

Ciekawi mnie co się stało z A23.

Tylko co jeśli Arsenal zrezygnuje z zakupu Fabregasa, a ten i tak będzie musiał opuścić Barcelone? Nie będzie miał innego wyjścia jak zaakceptować transfer do innego klubu.

Głównie to zabrakło Ci skuteczności, ale fakt, że kontuzje po raz kolejny dopadły nas w najgorszym momencie.

Oprócz Aneke i Campbella, to straszna bieda.

@bmwz5

Sentymentem to ja darzę rycerzy zodiaku, nawet bardziej niż DB. Chociaż jak tak sobie wspominam te anime, to wydaje mi się, że trochę spedalone było.

@bmwz5

Jakoś mnie anime nie jara. Chyba najlepszym przykładem na to jest fakt, że Death Note mnie nudził, a to podobno jedno z lepszych anime jakie powstało.

@bmwz5

Z anime to tylko obejrzenie ponownie DB wchodzi w grę, bo jakoś Bleacha od nowa to bym oglądać nie chciał.

@bmwz5

Kolejny serial, który się kończy. W sumie teraz prócz GoT'a i Californication to już ni ma co oglądać.

@bmwz5

Ja to dopiero po emisji 5 odcinka skapnąłem się, że ruszył już nowy sezon. To chyba już ostatni z tego co słyszałem?

Zagłębiłem się w Hannibala w międzyczasie, ale finał drugiego sezonu mnie rozdrażnił.

@bmwz5

Jak tam Mad Men, jesteś na bieżąco?

Porozmawiajcie lepiej o rapie.

Stosunki międzynarodowe. Bezpłciowy kierunek, niedługo założą pewnie jakieś zarządzanie polem namiotowym czy inne badziewie.

Niektórzy sobie te drzewka dla beki chyba robią.

@TakKrzysiu

Też ostatnio byłem na godzilli i się zawiodłem.
Na pewno nie polecam tego filmu w 3d, bo efektów to tam za dużo człowiek nie obejrzy, a i sam film trójwymiarowo dosyć ciężko się ogląda, bo większość "ciekawych" scen dzieje się nocą. W multikinie była to porażka, słyszałem, że w IMAX wygląda to lepiej. A tak to fabuła oklepana, czekałem tylko do końca jak to się skończy. Jedyny plus to fajna godzilla, której było z 20 minut może.

Rap? Czekam na adriana.

Fabiański z szampanem wygrał.

Blaugrana jest zbyt modern.

Nie wiem czemu, ale te koszulki kojarzą mi się z Freezerem z DB, po tym jak go ojciec poskładał.

Sanogo wczoraj w sytuacjach gdy miał przed sobą tylko jednego obrońcę to nie wiedział o co chodzi w ogóle.

Coutinho zaraz po Pepe powinien dostawać na start żółtą kartkę za tę fryzurę.

To teraz murowanie.

Zapomnijcie o wielkich transferach na początku okienka. Najpierw to wszyscy będą czekali aż przejdziemy eliminacje do LM.

"Jak będzie przerwa, to Ci narysuje jak to robili" - hahaha, forma, forma.

Sanogo nie walczy w powietrzu, komentator pierwszego meczu z Bayernem to raczej nie widział.

Sanogo nie walczy w powietrzu? Komentator znowu coś pali.

pffuu, miało być Gomis.

Bestią to jest Gomes, a nie jakiś tam Hazard.

Wypowiadają się jakby wygrali, trochę mnie to już irytuje.

Naprawdę się męcze oglądając ten mecz.

Było przez większość sezonu fajnie, bo ciągle liczyliśmy się w walce o mistrzostwo, co było ogromnym progresem w porównaniu do poprzednich dwóch sezonów, ale teraz nasi bezpośredni rywale do wygrania PL sprowadzili nas na ziemie.