Komentarze użytkownika lysy_msciciel

ehh... widać ze Guardiola im każe co jakis czas pokrzyczeć w stronę Cesca i arsenalu by PR woół tej sprawy wzniecić....

nie ma się czym przejmowac. skupmy sie lepiej na podbieraniu im utalentowanych 16-latków:)

i jeszcze jedno...

z przykrością zauwazyłem, że wiekszośc z was toleruje Bendtnera pomimo jego licznych kiksów dlatego, że jest jedynym wysokim piłkarzem the gunners... skoro sam wzrost wystarczy do tego by grac w pierwszym składzie i zarabiać kwoty rzędu 20-30 tys funciaków/ tydzień to czemu zaniwestujemy w jakiegoś ponad dwumetrowego koszykoarza, którry równiez nie będzie miał techniki i skuteczności ale to co bo przecież ma wzrost...


i przynajmniej koszykarz nie będzie udawał, że jest piłkarzem tak jak nasza łamaga

--> moHras piszesz, że

"bendtnerowi brakuje techniki i skutecznosci pod bramka, ale na te pozycje sie nadaje."

popraw mnie jeśli źle rozumuje ale chyba skuteczność i technika to dwa podstawowe atrybuty (powiedziałbym nawet niezbędne) na tą pozycję. chcesz mnie przekonać że 'poza brakiem techniki i skuteczności' jest kompletnym piłkarzem, tak??

to powiedz mi kolego jakie on ma cechy, które predestynują go do tzw zawodnika klasy światowej, którego na pewno widzi w nim Boss i za którego ten pyszałek sie uważa (co podkresla w każdym wyaiadzie)?

dla mnie ten golem nadaje się co najwyżej do Ekstraklasy a nie do Arsenalu....

jak to bendtner......

sorry ale nie obczajam noty dla bendtnera. ten koleś to zero bezwględne, drewniany plastuś który potyka się o swoje kończyny w każdym spotkaniu i nie wykorzystuje 100% sytuacji i jedyne co mu wychodzi to nieudane pseudo triki...

nienawidzę patrzyć na ten jego uśmiechnięty pyszałkowaty ryj ani słuchać wywiadów w których jak zwykle szumnie ogłasza ze zostanie najlepszym zadownikiem pl...

oglądam średnio połowe meczów PL/ sezon i jeszcze nigdy nie byłem zadowolony z performance'u tego beztalencia (a dokladam staram by oceniac zawodnikow obiektywnie).

poprawcie mnie jesli podchodze do tematu pesymistycznie ale potrzebuje wyladowac frustracje. dzis udalo nam sie wygrac ale przez tego rachitycznego pajaca marnujemy takie 100% jak w meczu z chelsea (lub mu już nie pamiętam - chodzi o sytuacje gdy dostal podanko w polu karnym i mogl oddac strzal albo zagrac w pole karne do cesca a ten gliniany golem sam się okiwał) i zmniejszamy swoje szanse na tytuł..