Komentarze użytkownika magic_gun

Tak jest prawda ,ze nie wiemy jakie uklady / stosunki ;) / atmosfera panuje w szatni . Nie znamy tez w pelni osobowosci pilkarza . Sadze ,ze nieformalnym przywodca w szatni dalej jest Gallas .
Fabregas jest kapitanem ,bo lepszego nie mamy po prostu (albo sie jeszcze nie ujawnil) . I tutaj moim zdaniem jest jeden z glownych powodow dlaczego nie umiemy wytrzymac cisnienia w decydujacych o kolejnosci w tabeli tygodniach . Wszyscy chyba widzieli jak Gerrard wzywal do walki kolegow po przerwie w meczu z Milanem ,gdy przegrywali juz 3:0 . Tego nam niestety brakuje . Toure wedlug mnie jest troche za mie't'ki . Pamietacie jak Lehmann pomiatal nim w swoim polu bramkowym . Mysle ,ze Gallas odpokutowal juz za swoja gadulstwo poza szatnia . V-ce moglby byc Robin , widac u niego charyzme i pewnosc w kazdym wypowiadanym zdaniu . Powinien jednak troche popracowac nad swoja kultura osobista na boisku ( np. przestac pluc na boisko i nie popychac bramkarzy :D ) .Czuje ,ze predko nie znajdziemy godnego nastepce Adamsa ( moze Wilshere )

Delikatnie mowiac : ' nie widze kun aguero na wyspach' .

..eee to moze wezmiemy nasza 'piranie' Trałke . Krewki i waleczny , a w dodatku mlody i nie jest 'youtube hero' . Jednak rozumiem , ze potrzebny jest nam jakis ' internaszional lewel' . A najlepiej zawodnik , ktory jest dopiero na progu tego levelu , bo za takiego nie trzeba wiele zaplacic . Nikt z nas przeciez nie wie czy niejaki Vermaalen (czy jak on tam sie pisze ) , nie jest 2. wcieleniem Jaapa Stama (chociaz 10 mln to troche przesada za jeden przyzwoity sezon w eredivisie). No chyba ze ktos analizuje zawodnikow w fm-ie (zaraz sprawdze ile ma gwiazdek talentu i jaki ma charakter ;) . Wenger jako ekonomista dobrze zna zasady dzialania marketingowej maszynki i na pewno nie da sie w nia wciagnac i 'na bank' ma juz w glowie zaplanowane posuniecia na 2 lata w przod. Tak wogole to zawsze uwazalem ,ze najwiekszy potencjal drzemie w glowie pilkarza , potrzebuje tylko mentora , aby uwolnil z niego 'demona' na boisku . Mysle ,ze Wenger potrafi cos takiego wydobyc z grajka

10 mln za Senderosa to chyba na alledrogo tyle dostaniemy ( myślę ,że 6-7 max. dostaniemy) . Tak po za tym ,nie widze sensu pozbywania za taka kwote . Trzeba sciagac go z powrotem na emirates i szykowac juz powoli gallasa na zasluzona emeryture) . Warto obserwować dół tabeli ligowej . Jak na razie szykują się posezonowe zniżki w NUFC i Boro np. Downing (pom.) ; Carson(wba) (br.) [fabian => psg > landreu > real > dudek > ? ] ; moze z Collociniego byłby 'material' na lawke .

te klipy czlowiek juz zna na pamiec , zmienia sie tylko podklad. Henio dla wielu jest kims absolutnie niesamowity , szkoda tylko ,ze odszedl w tak slabym stylu . I nie chodzi mi tu o jego gre . Tylko najpierw wciskanie kitu ,ze zostaje w arsenalu , a tu budze sie i titi juz wygrzewa swoje 4 litery w barcelonie.

szczerze to myslalem ,ze to Benio bedzie objawieniem tego sezonu , po wejsciach smoka w tamtym sezone. Jest typem kłody i taki juz zostanie m.in. ze wzgledu na jego wzrost. Wierze ,ze wiekszosc nie zyczy mu zle , ale te jego przyjecia pilki to tragedia (moze ogladal kasety z treningami Krzynowka).

Diaby mnie zaskoczyl... szczegolnie swoim wielkim jezykiem , ktory wywalil z paszczy niczym jaszczurka po strzale nad poprzeczka w 1 polowie .

Jak narazie to jestem zdecydowanym scepytkiem tego transferu. Jego nominalna pozycja to napastnik , a gdzie miejsce dla veli , walcotta , eduardo i bendtnera (tego ostatniego to wyzej cenia od bohatera naszego transferu). Wedlug mnie Arszawin to solidny ligowy pilkarz ,ale na wschodzie (6 bramek w 27 spotkaniach to nie jest jakis wielki wyczyn) ,a nie na wyspach. Pomijam jego role w postaci pomocnika ,bo tam to juz wogóle go nie widze .
Z kolejnych wad to jego wiek w perspektywie (za 3 lata bedzie mial ich 30) . Cena tez nie wyglada na jakas 'nie dla idotow' , a Bog wie jaka musi byc tygodniowka dla tego grajka. W jego miejsce widzialbym solidnego defensywnego pomocnika ; ktory wygra pojedynek glowkowy na srodku , najlepiej kogos z genami Gilberto Silvy i Vieiry ( na mysl przychodzi Mario Lewandowski ale on przeciez bialy jest ;) . Reasumujac : za drogi ,za stary ,za slaby ?(moze nie ,ale na pewno nie podnoszacy jakosci druzyny)

Się nie zdziwcie jak zamiast veloso/arszawina/senne zobaczymy sebusia mile jak biegal po emirates ;). Zeby nie bylo ; szanuje go za osiagniecia do 2005 roku .
P.S
pamietacie to ?
pl.youtube.com/watch?v=jWXLOZhlJVU