Komentarze użytkownika maks20

Vpr, jak zwykle programowy optymista, który nie zamyka oczy na fakty : Van Persie juz na Mundialu był w kiepskiej formie, jakoś nie pamietasz? I nie odzyskał jej. Fabregas tez grał słabo na Mudialu i nie odzyskał formy. Tylko ja mówie o MECZACH ,poważnych meczach w Premiership a nie zabawie z Bragami i takie tam. W MECZACH ligowych Fabregas albo pauzował albo grał słabo.Wenger pojechał na Mundial po zakupy, tak mówił w angielskiej prasie, co z tego wynikło, widac.Tak, Arsenal w tej chwili to zlepek przeciętnych graczy.Mozesz zaklinać rzeczywistośc, że jest inaczej, Twoja sprawa.Tylko mozna zabrnąć w tym zaklinaniu za daleko i przekroczyc granicę.

A co ma kibicowanie do realnego osądu szans? Jestem kibicem ARS i Tylko Ars życze zwycięstwa w meczu z Chel , co nie przeszkadza mi patrzec trzeźwo na drużynę, jej skład, możliwości i to, co robi od końca ubiegłego sezonu Wenger.Druzyna jest zlepkiem przeciętnych graczy,kilku w ogóle nie powinno grac w Ars, kilku dodatkowo straciło formę, inni mają kontuzje.Tylko przestańcie proszę mówic, że pech, że nieszczęśliwy zbieg okoliczności,że nikt nie może takich rzeczy przewidzieć.Niedorzeczności.Po to istnieje taka opcja, jak zakupy, aby wzmacniać drużynę.Wenger oszukał nas, mówiąc, że jedzie na Mundial, by wychwycic okazje i szybko, na miejscu załatwic kontrakty.Był na wakacjach,co gorsza, drużyne zostawił wtedu samopas.Efekt jest taki : braki kadrowe skandaliczne,brak własciwego przygotowania przez fizjologów i trenerów na siłowni, brak właściwego cyklu przygotowań treningowych, nowi zawodnicy na kluczowe pozycje kupowani ( albo za darmo) w ostatniej chwili,kompletne zaniechanie sprawy bramkarzy,do tego odziedziczenie pomundialowych frustratów (Clichy, Sagna, Diaby), którzy nie mogą odnaleźć formy,utrata formy przez Fabregasa (kontuzja to dodatkowa rzecz, Cesk w tym, co grał, grał źle), zła kondycja i forma VanPersiego.I nie mówcie mi, że tego nie mozna przewidzieć,bo mozna, pisałem o tym dokładnie tuż po mundialu.A nie jestem zaden znawca, tylko kibic, może taki, co troche wiecej sie interesuje i słucha, co ludzie zwiazani z Ars mówią.A Chelsea? w każdej formacji przegrywamy, w niektórych nawet do zera....Oby nie był tez taki wynik,ale tylko cud nas moze wybronic. A Drogbie plaster.

Ależ proszę,nie możemy zamykać oczu na fakty.Wenger tkwi w matruxie, który sam stworzył.Nie kupuje nowych zawodników, bo ma w klubie najlepszych. I on w to wierzy. Traci na tym oczywiście Arsenal, tracą kibice. Rzecz w tym, że jakość tych zawodników jest zatrważająca.Dawno przeminęły czasy, kiedy w Arsenalu grali jednocześnie Campbell, Bergkamp,Henry,Vieira,Pires,Seaman,że wspomnę tylko tych- każdy z nich był wtedy piłkarzem światowej klasy.Ilu teraz jest takich, z czystym sumieniem i bez bzdurnego "hurra"? Jeden? Dwóch? To za mało na Premiership, a co dopiero Europa.Powtórzę : nikt nigdy nie wygrał mistrzostwa z dzieciakami (popatrzcie na ostatni mistrzowski skład Arsenalu i znajdźcie mi proszę w pierwszej 11 takich gości jak Wilshere czy Nasri czy Kościelny....

Bo sie nie znacie.lada chwila wejdzie w życie przepis,że w Premiership mogą grać tylko 12-latki.I wtedy Wenger,ze swoim matrixem, będzie do przodu.

szogun,od lipca grzmię o zakupy i wzmocnienia.W odpowiedzi chór , zgodny , i użytkowników i redaktorów , powiada,ze mamy szeroką i doskonała kadrę. Po 5 kolejkach widać wszystko, głównie jakośc grających.

Paulina 200, oczywiście,że nikogo nie obraziła(e)ś, komentuj więcej, bo i język widzę odpowiedni.Rzecz w tym, że oceny występu powinny być adekwatne do rangi przeciwnika.Dlatego nie chwalimy występów Arsenalu w meczu z Liverpoolem, bo Liv grał w 10.Dlatego nie chwalimy Arsenalu za mecz z Sunderlandem, bo remis jest zasługą przypadkowej bramki, itd ( z Blackpool,WBA, z rezerwami Tottenhamu, z Bragą czy Partizanem).Rzecz w tym,że prawdziwe mecze dopiero się zaczną (popatrzcie , co się szykuje w maratonie noworocznym) i jeśli Ars zagra dobry mecz z dobrym i mocnym przeciwnikiem, to nikt nie będzie się wstrzymywał z pochwałami.Bo tu są kibice , no, w większości. A komentarze typu "hurra,hurra, na mistrz-aaa", no cóż ...

W jakim meczu , panie Wenger, drużyna grała dobry futbol , w tym z Liverpoolem czy w tym z Sunderlandem? Bo chyba nie ma Pan na myśli meczów ze słabiakami typu Blackpool czy Braga.

Wenger nie wie,jakie są przyczyny porażki.Ja zapytałem mojego syna, który oglądał mecz.Odpowiedział,że wie:brak zdecydowanego zaangażowania, zbyt częste oddanie środka boiska,katastrofalna postawa pomocników - to oni pozwalali hasać WBA- no i konsekwencja tego, a mianowicie chaos w obronie, która nie miała wsparcia w rozbijaniu ataków w Diabym,Songu czy Arshawinie.Kompletny brak zgrania formacji obronnej, ale jak mają być zgrani, skoro grają razem kilka meczów zaledwie.Żal drużyny, bo odpowiedzialny za ten koszmar jest jeden.Wenger.A ja pisałem o jego błędach zakupowo-kadrowych już w czerwcu/lipcu.Niestety, potwierdza się

Mam po raz kolejny pytanie do administratora strony.Czy naprawdę przekracza to możliwości intelektualne lub techniczne, aby skutecznie uruchomić FORUM. Jest tu sporo gości bardzo sensownie wypowiadajacych się,chodzi o umożliwienie wymiany poglądów na forum, a nie rozmawianie o piłkarzykach,Comedy Central czy o Barcelonie.

A zaczęło sie od Ashleya Cole'a.To wychowanek Arsenalu,który chciał tu grać. Tylko,żeby mu płacic tak, jak na to zasługuje. Wenger go wyrzucił, ochrzcił Ashley-cashley i tak jest do tej pory. Greedybayor i Gallas? Nie, chcieli, zeby mogli zarabiac proporcjonalnie do swego poziomu.W Chelsea i Manchesterach nie mają takich obiekcji, trudno, płacą. Nie da sie wygrac czegokolwiek na permanentnym oszczędzaniu na wszystkim.

Marex, tak , zgoda, ale od tego jest trener, który zeby zjadł na Premiership, żeby przed sezonem to wsztsko wiedzieć, a nie dowiadywać sie po 3 czy 4 kolejce, że są kontuzje,że zawodnicy muszą się zgrywać miesiącami, że ławka pusta,że nie ma ludzi z klasą do zastępstwa,że są trudne mecze i w ogóle , że inni osmielają sie chciec wygrać. Przecież i Sunder i WBA nie wygrali umiejetnościami, tylko niesamowitą wolą walki, zgraniem, zaangażowaniem i gryzieniem trawy. Tego nie mogę powiedzieć o żadnym zawodniku Arsenalu.

Vpr, ja Cie nawet rozumiem.Musisz na tej stronie być planowo optymistą i taka Twoja rola tutaj. Ale nie warto przekraczać linii przesady.Kościelny to nieprawdopodobny talent? Może.Ale ten talent cosik nie myślał w pierwszym meczu z Liver, kiedy bezmyślny faul na środku boiska osłabia drużynę.A jak sie dał ograć na prawym skrzydle ( tak,jak Sagna wczoraj) to już nie pamietacie? A wymieniam ważne mecze, ligowe. A nie z rezerwami głębokimi Totten w lichym pucharze czy ze słabiakami z Bragi. Rozumując w ten sposób,trzeba by stwierdzić,że Arsenal jest najlepszą drużyną świata, bo zdobywa regularnie Emirates Cup. Proszę, vpr, litości.

howareyou, Twoje prawo sie nie zgadzać.Ale zamykanie oczu na oczywiste fakty, tego już nie rozumiem.Kościelny opuścił boisko, bo para środkowych obrońców robiła kiksy,jak w okręgówce.Zestawienie nazwisk Squillaci i Campbel znamienne-na tej pozycji w Arsenalu powinien grać klasowy piłkarz, jakim był nKIEDYS Camp. a jakim NIGDY nie był i nie będzie Squil.Diaby jest słaby, bo po kontuzji.Ta słaba forma trwa już rok.Sagna, to dobry prawy obrońca? To chyba nie widziałes meczu.A to, co na ten temat mówili kibice wychodząc ze stadionu i potem w pubie na ten temat, powaliłoby Cię.Oczywiście, można dalej sie upierać,że mamy świetną drużyną, że na mistrza,itd, tylko pech, sędzia,wiatr w oczy itd.A ja mówię - otwórzcie oczy wreszcie.To jest Arsenal, a nie jakaś druzyna,która ma niezłych zawodników,tylko grac nie umie.ARSENAL. I jeszcze jedno, howareyou, bo to Ty oponowałes przed określeniem "krótka ławka". Własnie to jest krótka ławka, kiedy na początku sezonu NIE MA klasowych rezerwowych,którzy są w stanie wygrac mecz u siebie z beniaminkiem,który częsciej spada z ligii, niż wygrywa mecze. To przez błłedy Wengera- brak zakupów albo chybione jest tak własnie, że mecz był identyczny, jak ten pół roku temu z Wigan.Pamietacie? Tak samo żenujący.Po pół roku taki oto postęp.

alex van Persie, podzielam Twoje poglądy.Jako jeden z nielicznych patrzysz dość trzeźwo.ja mówie,że Wenger sie pogubił juz od sierpnia.Wpadł w we "wenger-matrix" - nie kupi nowych ludzi,bo musiałby przyznać sie,że z tymi, których kupił, to kucha.A na to jest zbyt próżny.Więc dalaej wystawia Rocickich i kompanię.Jak mówiłem,że takich meczów od których będą boleć zeby bedzien w tym sezonie sporo,to zaraz sie podniosła wrzawa,że maks plecie bzdury.Sprawa jest poważniejsza-oto na naszych oczach Wenger rozmienia na drobne nie tylko swoje zasługi i osiągnięcia, ale, co gorsza, tradycję i sławę Arsenalu.A to już mnie boli bardzo.Od początku mówiłem,ze z Kościelnym nie wyjdzie.Nie dlatego,że słaby (jest przecietny), ale dlatego że w poważnych drużynach nie możan kupić w niedzielę, a w poniedziałek wystawić na kluczowej pozycji do gry.Tak robią tylko na podwórku.Ze Scillacim podobnie-niezgrany z niezgranym Kościelnym i resztą.A reszta wciąż ta sama : Sagna i Clichy robią na zmianę albo samobóje (bo to co Clichy zrobił z Sund to prawie samobój) albo po raz kolejny dają sie objeżdżac.nawet Wenger miał już dośc i zdjął Koscielnego.Oby gość nie wymiękł psychicznie...Ale najgorszy, jak zawsze, o czym pisałem wiele razy, był znów Diaby-btrak przerwania akcji,brak odbioru,znów ęie przewracał.Też litościwie zdjęty.Powtórzę : teraz Arsenal to zlepek przeciętniaków,mozna sie dalej znecadłami i bieganiem bez sensu Chamakha, nad bezproduktywnością Arshawina,nad Almunią, tylko po co?

Problem z Wengerem jest: żeby po raz kolejny sie nie rozwodzić- wykłócanie się z sędziami ( kiedyś tego nie robił), błędy szkoleniowe, błedy kadrowe,często ( w końcówce ub. sezonu) niewłasciwe decyzje w trakcie meczu, no i rzezc dla "dawnego" Wengera nie do pomyślenia- nie podanie reki trenerowi po meczu.Niestety, i Redknapp i Murinho zauważają to.

Totalna euforia.A popatrzcie na skład Tottenhamu.Tak naprawdę to dzieciaki Arsenalu pokonały drugi sort Tott.Dopiero w lidze okaże się,czy z pierwszym składem Tott. sobie poradzą.

Quake, bo na tej stronie najważniejszy jest hurraoptymizm, zwykle kosztem zdrowego rozsądku

Vpr redaktor , po raz kolejny czytasz bez zrozumienia.Wybacz, ale albo specjalnie źle cytujesz i wypaczasz, wtedy to "redaktor" jest nieporozumieniem,albo rzeczywiście nie wszystko rozumiesz.Doradzam,niezłośliwie, czytanie 2 x.

Nasri trzyma piłkę przy nodze i o to włsnie chodzi,że trzyma.On ma być kreatywny, asystować i strzelać.Przestańmy się oszukiwać-to nie jest zawodnik na miarę Arsenalu. Z tą piłką przy nodze przenoguje kolejny sezon.Song dostał żółtą nie za faul, tylko za pyskowanie.Tego nie robi klasowy zawodnik.Ja nie mówię,że Arsenal jest słaby, mówię, że jest ZA słaby, by wygrać ligę.Wenger ma swoje fobie: powiem tak, przez ostatnie 3-4 sezony,pojawili się w Premier tacy goście, jak Tevez,Mascherano,Torres,Arteta,Agbonlahor,Van der Vaart,Ben Arfa,Hernandez,Rafael,a zmieniali kluby i byli do wzięcia :Berbatov,Cole, i jeszcze paru.Chyba się nie pomylę,twierdząc,że każdy z wymienionych byłby poważnym wzmocnieniem w Arsenalu.A iloma zainteresował się Wenger? Żadnym.Już nie mówię, o pozbywaniu się Toure,Adebayora czy Gallasa.Fobia Wengera jest niebezpieczna, bo NIKT NIGDY nie wygrał Premier z dziećmi. Popatrzcie proszę na ostatni mistrzowski skład Arsenalu?Doświadczeni zawodnicy, żadnych smarkaczy.Wenger wbrew rozsądkowi ignoruje nie tylko gwiazdy, ale świetnych zawodników.Powiecie: ważne jest stawianie na młodzież i styl.Otóz nie. Ważne jest zdobywanie mistrza kraju i Puchar Europy.I tak na to patrzą Murinho, Ancelotti, Ferguson. A Wenger , co sezon bzdurzy "następny będzie nasz".Otóż nie będzie, bo co roku jest słabszy skład (argumenty niektórych pt "co ty pleciesz,spojrz na tabelę" - litościwie przemilczę).

stefcio, evelred- odpowiem dla Was tak: Nasri dośrodkowywał wielokrotnie z rzutów rożnych (nikt mu wtedy nie przeszkadza). Piłka ani razu nie trafiła do adresata z Arsenalu.Potem rzut wony,żałosny.Clichy sprokurował bramkę,tak, jak to kilka razy się zdarzało w poprzednich sezonach w ostatnich minutach.Wtedy Gallas dostawał szału i nazywał Clichego i Sagnę(który też to zrobił) nieudacznikami.Ja bramkę Clichemu wybaczę,ale to,żę przez cały mecz ogrywali go,tego już nie.Chamakh biega po boisku chaotycznie,nie wykorzystał sytuacji sam na sam, 100 %.Song? - wykłócanie się z sędzią (niestety, to wpływ Wengera,który coraz częsciej to demonstruje) dyskwalifikuje go kompletnie z powodu debilizmu boiskowego.Arshavin-dwa pudła,bezproduktywny.Rosicky-Ok,starczy.To macie swoich super "nieprzeciętniaków".Ale nie to jest najgorsze,ale to ,że drużyna taka jak Arsenal,grając ze średniakiem wybija piłkę w trybuny,wzorem polskiej ligii !! Nie utrzymuje się przy piłce,jest pasywna.Popatrzcie na mecz obiektywnie-brak ruchu,brak wychodzenia na pozycje,po zejściu Ceska chaos w środku, oddanie przeciwnikowi środka pola.Tak, w tej chwili powalczą o miejsce 5-7.Nie sądzę,by z tym składem nawiązali walkę z Liverpoolem,Tottenhamem, o obu Man nie wspomnę i Chelsea. Dla mnie to przykre, ale tak to wygląda w tej chwili. I nie po 1 meczu tak sądzę.Mówię o tym od lipca, kiedy Wenger zaczął popełniać karygodne błędy szkoleniowe i kadrowe.

Mam dla kibiców Arsenalu, a jestem jednym z najzaciętszych, złą wiadomość: jeśli bolą Was zęby po meczu z Sunderlandem,tak, jak mnie, to musimy załatwic sobie karnet do dentysty.Jeśli nie bolą,to gratulacje, matrix działa.Przecież drużyna grała ze średniakiem, ani składnych akcji, ani grania piłką, nawet posiadanie piłki nawaliło! Czy oglądajac te mieliznę (rodem z 3 ostatnich meczów ub.sezonu) nadal uważacie,że Wenger jest właściwym trenerem?Przecież to jest drużyna przeciętniaków,którzy sie nie rozwijają, a wielu przechodzi regres.Przestańmy wreszcie powtarzać bzdury Wengera o młodzieży i stylu gry. Nie było stylu, a młodzież to Nasri? Otwórzcie oczy, mnie na sercu leży dobro tej drużyny a widzę,że zaczyna się pomiatanie dobrym imieniem Arsenalu i jego tradycją. W tej chwili jest to drużyna na miejsce 5-7.

Czytam te komentarze.Zamiast o Arsenalu-są o "piłkarzykach".Mam pytanie do administratorów strony, zresztą powtarzajace się -czy nie można naprawdę uruchomić forum?Wielu komentujących była niedawno pewno po raz pierwszy w Londynie,trza było jakąs czapkę kupić,to se kupili Arsenalu i takie ich kibicowanie.Ale jest tu sporo gości,którzy się znają na piłce i dla których nazwisko Adams coś znaczy.Czy nie warto uruchomić opcji "forum" ?

Gigi,czytaj proszę całośc :i Bentner i Vela to nieźli gracze, ale nie na skalę Arsenalu.Masz krótką pamięc:występy Bendtnera wielokrotnie przyprawiały o ból zębów, a Vela dobrze się zapowiada.Tyle, że już dwa lata się zapowiada.To jedno. Gibbs mało gra? Gibbs nie gra wcale, a też się podobno dobrze zapowiadał.Kiedy Gibbsa widziałes w 1 jedenstce? Diaby to koszmarny zawodnik, mówiłem o tym wielokrotnie, proszę, popatrz ,jak gra na wyjeździe z twardzielami-przewraca się od wietru. O Nasrim mam również zdanie niezbyt dobre- ale nie zrozumiałeś istoty.Każdy z nich to niezły zawodnik, ale tylko tyle. Arsenal musi mieć ludzi, dzięki którym wygra LM. Nasri do nich nie należy.I można mówic, że forma, że przyszłość itd. Ale naprawdę ważne bramki strzelił lata temu, Manchesterowi United, kiedy dwoma strzałami załatwił mecz.A kiedy to było? Mylę się? Od tego czasu regres. Tak, i o Velli i o Meridzie wypowiadał się Wenger, zapowiadając,że wkrótce (i) będą z nich zawodnicy wielkiego formatu.Tymczasem z tych talentów, których sprowadza W na Emirates, jakoś niewielu przebija się do pierwszego składu. I tylko tyle, możesz się z tym nie zgadzać, mieć własną wizję, tyle,ze NIESTETY, praktyka od 4 lat tego nie potwierdza.Tak, uważam,że Wenger powinien odejść.

howareyou,tak,masz rację , żyję w innym świecie.Ośmielam się wierzyć, że w bardziej realnym.O ławce powiem tylko tyle: jeśli bierzemy obecną sytuację, to (NA POCZĄTKU SEZONU !!) ze składu wypada 2 kluczowych zawodników- RvP i Walcott. I , Twoim zdaniem. kto z tej straszliwie długiej ławki rezerwowych ma ich zastąpić? Zastąpić, bez utraty jakości, bo przecież o to chodzi, a nie o to, żeby wrócił Bendtner... Dokładnie taką sytuację mam na myśłi, mówiąc o krótkiej ławce.Jakościowej.A Ty wciąż o ilości...

4CescFabregas4, podzielam Twoją opinię, co do powszechnej euforii,panującej tutaj wśród komentatorów.I ok.Gorzej,że kazdego,który widzi pękniecia w tej laurce nieustannej, zaraz ochrzczą wrogiem i nie kibicem Arsenalu.Nic na to nie poradzisz,jest swoboda wypowiedzi,ma ją każdy.A że niektórzy żyja w Matrixie,jak vpr ,redaktor, nic nie można poradzić. Vpr-powtórzę raz jeszcze, a Ty sie o tym przekonasz już wkrótce,niestety.Arsenal ma ławkę KRÓTKĄ.Ty wymieniasz nazwiska,ja mówię o jakości zmienników.A nawet niektóre nazwiska jak Bendtner czy Vela nie powinno sie w ogóle wymieniać.I znowu-to sa piłkarze nieźli, ale nie do gry w ARSENALU. Z nimi, a takze z Nasrim, Diaby, Gibbsem i masą tych "świetnych rezerwowych" Arsenal nie tylko nie dojdzie do ćwierćfinału LM, ale też nie zmieści sie w 3 Ligii.Przecież śpiweka jest wciąż ta sama, od 4 lat : świetni gracze,wszyscy zdrowi, nie potrzeba wzmocnień,gwiazdą będzie ( tu się zmienia nazwisko, w zależności od sezonu-4 lata temu miał to być Eduardo,potem Merida,Vela, itd.). Tylko , jak sie zaczyna sezon,okazuje się, że jest inaczej. Chyba trudno tego nie zauważyć.Ale...poczekamy, zobaczymy. Ja z bólem, bo kibicuje Arsenalowi na serio od wielu,wielu lat i krytykuję nie dla krytyki,ale wytykając oczywiste błędy.Głównie Wengerowi.

Nie odkryję Ameryki, bo zasada ta obowiązuje od zawsze : na ligę, na PUCHAR Anglii i Puchar Europy a jeszcze Puchar Ligii- na to wszystko potrzeba długiej ławki. Arsenal nie ma ani długiej, ani, co zdecydowanie gorzej, mocnej.I nawet odpuszczenie wczesne pucharów angielskich niewiele tu pomoże.W lidze będzie bardzo ciężko i raczej nie ma sie co łudzić.

Rewelacja.Kolejny gracz przyszłościowej drużyny.Trochę starawy,raczej widzę Arsenal jako drużynę złożoną z 11 Chińskich dwunastolatków.

Alex, niewiele tu dodać do Twego komentarza, sam piszę o tym od dawna, ale ponieważ ośmielam się krytykować, zamiast pisać" super, go, mistrz pewny" itd,znajduję oponentów.Ale zapominają oni,że nie rozmawiamy o GKS Bełchatów,tylko o Arsenalu,który ma zdobywać Mistrza Europy a przy okazji Mistrza Anglii.A ma ławkę krótszą (mówię o realnych wartościowych zmiennikach) krótszą ,niż Bełchatów.I wtym sensie Sguillaci jest nie tylko zapchajdziurą, jest transferem zbędnym,bo przeczącym logice:albo jest tak,że stawiamy na młodzież i wychowanków, a wtedy po 4 latach posuchy ( jaki wychowanek zadebiutowła na obronie w ostatnich 4 latach? Gibbs? Matko jedyna) musimy mieć kogoś, kto po 4 latach szkolenia jest gotów do gry, albo, sprowadzając weteranów (Sol też tak wrócił) zaprzeczamy idei.A wtedy, w LM z ManU, kiedy Gibbs nas załatwił, naprawdę mieliśmy szansę.

Bo Wenger to jest gość z klasą,świetny fachowiec, zatrudniający najlepszych,wyszukujący genialną młodzież,nie kłócący się z sędziami, zawsze podający rękę trenerowi rywali. Co, że nieprawda? Prawda, tylko ja piszę o czasach Bergkampa,Piresa i Henry'ego. Cóz - widać wszyscy się zmieniają...

Podzielam wątpliwości kamil_malin.Oszczędzanie to cenna cecha, ale przypomnę, a jestem z Poznania:oszczędza się po to, by wydać.Oszczędzanie dla oszczędzania to zwykłe nyrolstwo.A Arsenal skąpi od 5 lat.I nie musi wychodzić na prostą w finansach-nowy stadion już jest zbudowany,a w porównaniu z zadłużonymi Liverpoolem czy ManU, Arsenal jest ok. Brak wzmocnień to brak rezerw,o konkurencji już nie mówiąc.Zawodnik,który trzeci sezon jest w rezerwach,nie jest zawodnikiem perspektywicznym,tylko po prostu słabym.A w Arsenalu takich 3-latków jest sporo.Na papierze jest to wielka ekipa, w wypadku kontuzji czy kartek okazuje się,że nie ma kto grać.I to powtarza się już 4 rok z rzędu. I dlatego nie ufam już Wengerowi.

Charlie, każde komentarze to forum wymiany opinii.Ty też możesz. Tylko skoro używasz takich zwrotów i języka, wystawiasz świadectwo sobie,nie oponentowi.Nie warto.

AlexVanPersie, zgadzam się z Tobą w całości.Od dawna pisałem,że Kościelny to niezły zawodnik,powinien grać w piłkę, tyle,że nie w Arsenalu.Kupowanie zawodnika na taką pozycję w chyba najmocniejszej lidze świata na miesiąc przed rozgrywkami skutkuje(bo musi) brakiem zgrania i błędami ( tak, ograł go Diouf, ale drugą żóltą kartkę dostał za bieganie nie tam,gdzie byc powinien) . Nie można kogoś kupić a potem zastanawiać się,że potrzebuje siłowni.To postępowanie w amatorskim klubie,nie w Arsenalu.Brak bramkarza to już całkiem kompromitacja.
I jeszcze jedno-w komentarzach wymieniamy poglądy.Z jednymi się zgadzamy, z innymi nie.I tyle wystarczy. Pisać kilkakrotnie o kimś,że pisze bzdury ( jak to robi CharliThe Union) dowodzi braku zrozumienia cherakteru togo forum.

Ja w tonie komentatorów "skoczek:, "soprano: i "nikos", tylko ostrzej nieco. O tym,ze to będzie kiepski sezon wiadomo było już w lipcu,kiedy NIKOGO nie kupiono,mimo,że Boss był u źródła, jakim jest mundial, osobiście.To nie "przespanie", to jest skandal.Skoro tak jest,że Wenger pozbywa się lekką ręką świetnych zawodników,których nie umie albo nie chce (nie chce,bo go krytykują) a woli koncentrować się na 12-latkach, to może niech prowadzi taką drużynę.ARSENAL-popatrzcie,jakie nazwiska są na koronie Emirates.Który z obecnych zawodników tam się znajdzie? Żaden.Nawet Robin.Od końca ubiegłego sezonu powtarzam-Wenger musi odejść.Niestety,prowadzi tanio drużynę,więc ma nowy kontrakt.Biedny Arsenal,biedni my.

sebasz, zgoda, ale to tylko słowa Wengera.Fakty są inne. Henry chciał Mistrza Europy, ale irytowało go brak mistrza Anglii.Adebayor? Kasa? Nie tylko-ale nawet gdyby, to nie warto dac parę funtów za takiego gościa?. Toure ewidentny konflikt-zarzucał brak koncentracji i aktywności na boisku kolegom ( a widać,że miał rację).Gallas-nazwał Nasriego patałachem (racja) a Clichego niezgułą piłkarską (nie miał racji, ale pamietam, ile razy Clichy i Sagna karnymi w ostatnich minutach zawalali mecz i wiem, jaką wtedy minę miał Gallas.Musiał oddac opaske kapitana, ale , z czystm sumieniem, czy nie miał racji? Ja uwazam,że Arsenal gra za miekko i brakuje mu jaj.

To ja poproszę Was o jedno, popatrzcie,jak gra Diaby.Nie na Emirates,ze słabiakami, ale na wyjeździe,z twardzielami,np.Stoke czy Birmingham.Sami ocenicie.A teraz zagadka:co łączy takich ludzi,jak Henry,Adebayor,Kolo Toure,Gallas i Fabregas? Odpowiadam-3 rzeczy. 1.To gracze najwyższej klasy.2.Grali i wypluwali płuca w Arsenalu.Żadnemu z nich tego nie mozna odmówic.3.Zostali wywaleni albo odeszli,bo ośmielili się krytykować Wengera (Cesk ostatni sezon). To goście, którzy pluli krwią, co sezon,a suklcesów jak nie było,tak nie ma.A za karę musieli odejść.A kogo sprowadzono na ich miejsce? Sami wiecie.Ma rcję Murinho,Wenger ciągle plecie o drużynie przyszłościowej ( a jej gwiazdą co rusz , kto inny, a to Eduardo, a to Vella).Czasem mam wrażenie,że najbardziej cieszyłby się Wenger,jakbyzostał z 12-latkami.To dopiero wyzwanie.

Ogólna euforia.Trochę mnie to dziwi,bo chyba nie ma powodu.Blackburn to średniak i z kim nie wygrywać,jak nie z takimi.Patrząc trzeźwo-Kościelny daje się ogrywać,jak dziecko.Mam nadzieję, że to tylko brak zgrania,a nie umiejętności.Chamakh zagubiony taktycznie kompletnie.Fabregas w formie beznadziejnej-wiem,mundial,opóźnienia.Ale to już 3 kolejka ! Ile tygodni na powrót formy? No i mój ulubieniec Diaby-kiedyś przewracali go krasnoludkowi gracze, teraz sam już się przewraca:charakterystyczny obrazek z 1 połowy, kiedy przewrócił się,oddając chory strzał.I Samba, który wyskoczył pół metra ponad wyższego Diabiego,który też wyskoczył,tylko pięty mu się nie oderwały.I Wenger kłócący się znów z sędziami,i Robin z kontuzją itd,itd.Po staremu.

Soprano, Wenger musi odejść.Ja to piszę już dziś.A dlatego,że przespał okres transferowy i źle przygotował drużynę.W juniorach nie popełnia się takich błędów,żeby przed pierwszym meczem w sezonie nie grać już rezerwowymi a drugi mecz grać bez środkowego obrońcy, bo ma się go tylko jednego. Tyle,że Wenger podpisał kontrakt do 2014 i nikt go nie ruszy.

W Arsenalu są 2 grupy: Zadowolonych i Niezadowolonych.Zadowoleni to 1.Wenger- bo jest szanowanym trenerem w prestiżowym klubie, właściciele szanują , bo "gra tanio" i nie wydaje pieniędzy,podpisał kontrakt do 2014 roku.A wyniki ? Z jego punktu widzenia ważne są wyzwania , w rodzaju "jak z najmłodszymi grać w piłkę"2. Własciciele, bo zbudowali nowy duzy stadion, nie zadłużyli się , jak Liv czy United, co roku Wenger dodaje im ok 100 mln funtów z tytułu LM (chyba nie pomyliłem się), gra drużyny jest efektowna, więc jest pełny stadion. A wyniki? Z ich punktu widzenia są nieważne, ważne jest saldo. I druga grupa, Niezadowoleni. 1. Niektórzy zawodnicy, jak Henry. Wypluwał płuca a sukcesów jak nie było, tak nie było.Adebayor.Krytykował Wengera za skąpstwo.Fabregas. Też marzy o mistrzostwie, a widzi, że w Arsenalu nie ma szans na to.Odejdzie.Gallas. Otwarcie powiedział, że niektórzy ( Nasri, Clichy) powinni grać w piłkę, tyle,że nie w Arsenalu, bo to nie ten poziom dla nich. I co się robi z Niezadowolonymi Piłkarzami? Sprzedaje albo wyrzuca, problem nie za duzy, bo zanim młodzi zaczną marudzić, to jeszcze długo. I druga grupa Niezadowolonych.Najistotniejsza-kibice.Tylko oni mogą wymóc zmiany, wzmocnienia, "jaja" w drużynie, koniec z brakiem JAKICHKLOWIEK sukcesów ( poza pucharem Emirates). Ja liczę na kibiców, bo zadowolonych się inczej nie3 przekona.Rządzą.Czy na Emirates pojawią się białe chusteczki?

Żanujący występ.Bardzo zły występ Arszavina,podobnie Wilshere'a,który jest wspólodpowiedzialny za bramkę.Ale pobił,po raz kolejny wszystkich Diaby.To jest nieprawdopodobne,piszę o tym od marca, by gość o takich warunkach nie mógł wygrać pojedynku głókowego (dwa wyskoczył do głóki i pięty mu się nie oderwały od ziemi).Zresztą, nikt się nie wyróżnił.Tak,Arsenal może mieć problemy z pierwszą czwórką, sądzę taż , że szybko odpadnie w LM.Oczywiście można, jak wielu tutaj,tego nie zauważać i pisać,"nic się nie stało, dalej, go, super, wygramy, mistrz nasz" itd., ale drużyna jest źle przygotowana: Kościelny biega tam, gdzie powinien być pomocnik ( w środku boiska) i łapie czerwoną kartkę za rękę, którą musiał zrobić.Ale to nie jego zadanie, nie jest zgrany z drużyną, bo w miesiąc tego nie można zrobić.A gra na kluczowej pozycji.Wenger przygotował drużynę fatalnie i już w pierwszym meczu gra rezerwowymi.A w drugim zagra bez stopera-wróci Sol? To są błędy szkoleniowe na poziomie naszej ligi.

howareyou, ja nie "rozumuję".Stwierdzam fakty.Proszę, czytaj ze zrozumieniem