Komentarze użytkownika malyglod

janiu14->
niestety muszę się z tobą zgodzić.

Myślę, że nie tego potrzebujemy. Dla nas konieczny jest napastnik ograny, dla którego PL nie będzie skokiem na głęboką wodę. Ktoś bramkostrzelny i doświadczony. Ktoś kto od kilku sezonów regularnie pracuje na swoje nazwisko. Np. Benzema.

Marex->
dobre podsumowanie. Tyle że abou o 0.5 w dół a marouane o 0.5 do góry

Diaby to ma nawet problemy z przyjęciem piłki. Jedyne co mu wyszło to ta bramkowa akcja. Obok Djourou to nasz najsłabszy gracz ( i Aaron też ).

Chamakhowi coś wpadnie dzisiaj

Ja bym doradzał, o czym piszę od dawna, 3 transfery. Wzmocnienia a nie uzupełnienia składu na pozycjach ŚO, DP, N.
ŚO - doświadczony, ograny na angielskich boiskach walczak, o dobrych warunkach fizycznych i niezłej szybkości. Najlepiej ktoś, kto straszyłby samą posturą, jak kiedyś Campbell.
DP - stary wyga, najlepiej tak 30 lat ( mój typ v Bommel ). Doświadczony, utytułowany, mogący pociągnąć drużynę gdy jej nie idzie. Z dobrym uderzeniem z dystansu. Nie musi grać stale w pierwszej 11., ale tak jak kiedyś Gilberto Silva, wchodzić gdy nam nie idzie. Zresztą trzeba pamiętać o Mistrzostwach Afryki, a więc braku Songa ( a pewnie i jakiejś kontuzji wśród naszych piłkarzy mogących grać DP ). Jeśli nie Holender to inny doświadczony gracz - Diarra, ale nie jakiś młokos, wielki talent itp.
N - typowy łowca bramek, silny, dynamiczny, mogący dać minimum 12-15 bramek w lidze. Ktoś ze znanym nazwiskiem, wyrobioną i sprawdzoną marką. Do spółki z Robinem ( mogą grać zamiennie, jeden na środku drugi na skrzydle ) odpowiadałby za zdobywanie bramek.
Myślę, że koszt takich zakupów to nie więcej niż 45 mln minus to co uzyskamy ze sprzedaży naszych zawodników.
Myślę, że takie transfery zmotywowałyby resztę zawodników do jeszcze cięższej pracy. Bo powiedzmy sobie szczerze. Wymagamy wzmocnień w każdej formacji. By była rotacja w składzie na odpowiednim poziomie, czyli bez osłabiania pierwszej jedenastki, potrzebujemy wzmocnić każdą pozycję. Zmotywować graczy typu Arshawin, Walcott do lepszej gry. Bo obecnie nawet jak nic nie grają, to nie ma ich kim godnie zastąpić.
Co do sprzedaży to napiszę tylko tyle, że sprzedając Almunię to zostawiłbym Mannone jako 3. bramkarza, bo gość jest niezły i Lehmanna jako trenera bramkarzy, który w przypadku kontuzji reszty byłby rezerwą.
Na koniec dziękuję tym, którzy poświęcili swój cenny czas na przeczytanie do końca moich wypocin. :)

Niby kadrę mamy dużą, ale większość zawodników bez formy. Nawet pierwsza jedenastka cały czas taka sama, mimo że nie przekonuje mnie forma Walcotta, Ramseya, Arshawina, a Wilshere jest już zmęczony sezonem.
W takiej formie, ta czwórka powinna zaczynać mecz na ławce rezerwowych.

MateuszK4nonier->
jedyne co go może zwabić to pieniądze. I to duże.
Poza tym oferujemy to samo co MC plus większą stabilizację, pewniejszą pozycję w drużynie, lata walki i doświadczenia w LM. Oni zdobyli puchar po raz pierwszy od chyba 35 lat. My w tym roku byliśmy w finale pucharu ligi. W perspektywie to my jesteśmy bardziej utytułowani.

Sporo tych nazwisk się pojawia. Sakho, Cahill, Jagielka, Samba, Parker, Diarra, Young, Hazard, Gervinho, Benzema itd.
Jeśli żaden z nich się u nas nie pojawi, tzn. że niewiele mamy do zaoferowania graczom bardzo dobrym, że jesteśmy w środowisku piłkarskim traktowani jak średniaki.
Wg. mnie przydałyby się dwa ( spośród trzech realnych wzmocnień ) mega transfery. Od razu rywale inaczej by patrzyli na Arsenal.

schade->
dobre z tą piłką :)
PS. A swoją drogą to na jego miejscu poszedłbym na dwa lata do np. takiej Fiorentiny, która gwarantowałaby mu te 30-pare meczy w sezonie. On powinien grać żeby się rozwijać, a nie siedzieć na ławie. Poza tym 5 mln funtów to trochę mało. Gracz młody, perspektywiczny, ograny i ukształtowany.

Na jego miejscu dołączyłbym do nas. Dlaczego?
1. Mniejsza konkurencja na jego pozycji.
2. Częstsze występy
3. Perspektywiczna drużyna

Nie mówię, że np. MC nie jest na fali, ale nasz klub jest budowany z głową, a Obywatele raczej z portfelem.

xThierryHenry->
mam to samo. Kilka lat temu, jak grał tam Figo, to ich lubiłem nawet. Ale teraz mi się nimi odbija, dzięki min. zachwytom licznych "ekspertów" w rodzaju Wojtka Kowalczyka czy pana Jagody.
Nie rozumiem tylko jednego. W piłce co jakiś czas następuje era jakiegoś klubu, trwa tak 3-4 sezony. Kiedyś Real, Ajax, Milan i inni. Czemu więc aż takie zachwyty nad Barceloną? Przecież to normalne w piłce, że co jakiś czas jedna z druzyn dominuje kilka sezonów.

AlexVanPersie->
angielscy komentatorzy różne rzeczy mówią.

Zobaczymy, jeśli przyjdzie, co pokaże w sparingach. Na pewno z tego filmiku wynika, że nie jest zły. Ale o każdym można taką laurkę przygotować, nawet o mnie.
PS. Dość słabe warunki fizyczne, tzn. niby 188 cm, ale tylko 73 kg. Musi poćwiczyć na siłowni, przydałoby się minimum z 5 kg mięśni jeszcze.

No i słuszny krok. Ani on nie pomaga ostatnio klubowi, ani klub jemu.

Ja bym dał mu ze 3 mecze w pełnym wymiarze czasowym na pozycji, na której widzi go Wenger, w okresie przygotowawczym. Jak niczym nie zachwyci to wystawić go na sprzedaż. Przeciętnych piłkarzy nie potrzebujemy.

Sprzedać go, ale tylko w sytuacji jeśli wcześniej kupimy lepszego skrzydłowego.

Ja to tego nie rozumiem. Jak można pisać, że taki transfer zablokuje rozwój kogokolwiek, jak podstawą budowaniu drużyny jest szeroka i wyrównana kadra. Potem co poniektórzy narzekają, że jak nie gra Fabs i Song to nie ma kto grać w pomocy.
Taki transfer ( nie wiem czy akurat Parkera ) jest konieczny, bo nie mamy dobrych zmienników, a i nasz podstawowy skład ma wahania formy.

Powiem tak - tekst świetny. Bez emocji, z analizą odpowiednio dobranych faktów. Logiczne porównanie, co na pierwszy rzut oka wydaje się dość dziwne zestawiając Arsenal i Bayern. Warto przeczytać.

Jeśli teraz MC wygra zaległy mecz to w ostatniej kolejce zdecydowałbym się na miejscy Wengera wystawić większość zawodników, których zamierza sprzedać. Zagrać od początku z Eboue, Chamakhem, Bendtnerem, Rosickym, Gibbsem, Sqillacim. Niech pokażą, że im zależy. Oczywiście ten mecz nie mógłby decydować o być albo nie być ich w klubie, ale pokazałby, że po coś oni tu siedzą. A może i wyjaśnił, komu podziękować.

Fabsa wykończył poprzedni sezon i zbyt krótki odpoczynek

thegunner4life.->
wg ciebie Real Madryt, PSV, Bayern, Marsylia, Lyon są słabe bo mają słabych trenerów? Bo nie ma zwycięstwa w lidze?
Co trener poradzi, jak nasi robią szkolne błędy, nie potrafią się ustawić przy rzucie rożnym, czy prowadzą w meczu i nagle w 95 min. tracą bramkę. To wina trenera?

Walcott nawet jak nie gra to ma 7. Kpina.
Nie zagraliśmy źle w drugiej połowie, ale zabrakło szczęścia i przychylności arbitra, który szukał dziury w całym.

Cisow->
kibice są tacy jak ludzie. Różni. Jedni idą na mecz, żeby go w spokoju obejrzeć, inni żeby pośpiewać, a jeszcze inni żeby podrzeć japę. Jedni z tego wyrośli, inni nie. Nie ma lepszych czy gorszych.

Redakcja mogłaby zrobić swoją sondę, a nie dać odnośnik do oficjalnej stronki.
A wg mnie Jack, RvP, a trzecie razem dla Nasriego i Wojtka.

Jeśli chcemy się liczyć do końca rozgrywek przynajmniej na dwóch frontach to właśnie rotacja składem, jednakowo dobrymi zawodnikami to podstawa. U nas jakościowo dobrych graczy jest niewielu.

To mój typ. Jeśli nie on to van Bommel albo Seedorf.

Nie dla tego transferu. Potrzebujemy wzmocnień, nie uzupełnień.

Pamiętam, jak dobre chyba kilkanaście lat temu o nastolatku z Liverpoolu pisały wszystkie gazety. Miał chyba z 16 lat, a porównywano go do największych gwiazd w tym czasie.
Szkoda, że tak był w młodości niezbyt rozważnie prowadzony, zbyt wielką ilość meczy w młodości przypłacił słabszą formą w dorosłym wieku i kontuzjami. A to był megatalent, chyba jednak trochę niespełniony.

Ale ci piłkarze rozumni. Za 2-3 lata dominować w Europie będzie np. Milan czy Liverpool, to wszyscy będą marzyć o grze u nich. Dziecinne.

Cofniętego napastnika, ewentualnie super skrzydłowego mamy ( Persie ), teraz środkowy napastnik.
kanonierMalri->
właśnie Persi powinien być kimś takim jak Bergkamp, tzw. dogrywającym napastnikiem.

Fajnie byłoby, gdyby ktoś taki do nas zawitał. Taki zawodnik to niewątpliwie wzmocnienie składu, tego nam potrzeba.
Jeszcze doświadczony DP, najlepiej stary wyjadacz który walczy i ŚO.

TheoS->
po prostu Robin jest innym typem napastnika. Nie ma co porównywać do innych. Wg mnie to jeden z najlepszych w najlepszej lidze.

Robin nie tyle musi nieć zmiennika, co partnera w postaci dobrego napastnika. Wtedy nawet jak by się cofał, to byłby napastnik w polu karnym rywali.

Czemu nie wyjdziemy choć w jednym meczu od początku z dwoma napastnikami. Albo czemu nie przesuniemy Robina na skrzydło, a damy szansę Benkowi w środku? Choć raz chciałbym zobaczyć inną taktykę, bo jesteśmy przewidywalni a przez to łatwi do ogrania.

damian199656->
wg mnie powinien to być ktoś znacznie lepszyi bardzo doświadczony . Np Diarra, v Bommel, Vieira. Wiem, że to jest szalenie trudne, ale mamy się wzmacniać, a nie uzupełniać skład.

Powtórzę coś o czym wspominałem już wcześniej. Nawet trochę cieszę się że tak grając przegraliśmy.
Takie mecze są bardzo potrzebne. Właśnie w nich pokazujemy, że na tytuł nie zasługujemy. Pokazujemy też, że niektórzy zawodnicy to nie poziom czołowej europejskiej drużyny. Zachowanie trenera, upór w wystawianiu niektórych nazwisk, upór w ciągle jednakowej taktyce, nie przynosi efektów.
Jest to też zimny prysznic na niektóre rozpalone głowy kibiców, mówiących że bez nowych graczy sobie poradzimy, że młodzież jest gotowa do gry, że nie potrzeba doświadczonych graczy, że Fabs może odejść.
Ten mecz pokazuje też, że musimy się porządnie sprężyć w letniej przerwie, wzmocnić praktycznie każdą pozycję, zatrzymać kluczowych graczy a pozyskać doświadczonych zawodników.
Nie będę tu wymieniał, bo robią to już inni, nazwisk graczy do pozyskania, czy sprzedania przez nas.

Takie mecze są bardzo potrzebne. Właśnie w nich pokazujemy, że na tytuł nie zasługujemy. Pokazujemy też, że niektórzy zawodnicy to nie poziom czołowej europejskiej drużyny. Zachowanie trenera, upór w wystawianiu niektórych nazwisk, upór w ciągle jednakowej taktyce, nie przynosi efektów.
Jest to też zimny prysznic na niektóre rozpalone głowy kibiców, mówiących że bez nowych graczy sobie poradzimy, że młodzież jest gotowa do gry, że nie potrzeba doświadczonych graczy, że Fabs może odejść.
Ten mecz pokazuje też, że musimy się porządnie sprężyć w letniej przerwie, wzmocnić praktycznie każdą pozycję, zatrzymać kluczowych graczy a pozyskać doświadczonych zawodników.

Śmiem twierdzić, że przegrana w tym meczu będzie w dalszej perspektywie lepszym rozwiązaniem niż np remis.

Dobrze, ten mecz mam nadzieję uświadomi drużynie i kibicom, że potrzeba wzmocnić zespół.