Komentarze użytkownika malyglod

Z części naszego społeczeństwa wychodzą nasze cechy narodowe.
Kołtunizm, zakłamanie, strach przed obcym i innym. Niechęć do wszystkiego co nieznane, obce a więc groźne.
Zezwierzęcenie postaw obecnie przypomina o momentach w XX w., kiedy Polak donosił na Żyda czy Cygana lub innego Polaka w czasie wojny, kiedy uczestniczył w pogromie po wojnie albo krzyczał Syjoniści do Syjonu w 68.
Pięknie rodacy.

@Rafson95: bardzo dobrze ze państwo stara się utrudnić niesienie pomocy?

@Ups147: mam ochotę na to by moje Państwo przestrzegało prawo i pomagało ludziom. Za to płacę politykom i tego wymagam.
Tak jak np Kanada pomogła mojej ciotce czy kuzynce. Tak jak Niemcy pomogły mojej sąsiadce.

Odrobina empatii też się przyda.
Nie wiem czy UE jest chetna czy nie. Nie to jest istotne. Jest problem i trzeba go rozwiązać. Trzeba ludziom pomagać poprzez programy ułatwiajace taką pomoc.
Bo nawet jakbym chciał to poza jedzeniem czy dachem tym ludziom nie pomogę.
A państwo ma do tego instrumenty i pieniądze. Także moje.
Ale nie ma woli. Mimo rozmodlenia w kościołach.

@mruw: a moze akcja przygarnij Polaka?
Skoro tak kochasz rodaków a innych mniej to zasponsoruj mi i mojej rodzinie wakacje?

A poważnie. Nie musisz wpuszczać kogoś do własnego domu. To demagogia i przesada.
Ale możesz płacąc podatki wymagać by politycy którzy pracują dla nas odpowiedzialnie zajeli się problemem i stworzyli odpowiednie warunki.

@NaZawszeArsenal: a od czego mamy sojusze, ambasady i dyplomację? Od wywierania presji, stwarzania warunków dla pokojowego rozwiazywania konfliktów, od nacisków na rządy państw tudzież układów. Od sankcji czy zakazów.
Tylko trzeba to robić wspolnie z tą złą UE i Merkelową. Tylko trzeba w jednym ustąpić by w drugim liczyć na pomoc i jednakowe stanowisko.

Ale my mamy dyktatorka w otoczeniu błaznów i kłamców. Z nami już niewiele rządów rozmawia poważnie.

@Ups147: lewacki - swoją drogą wytłumacz co to znaczy bo nie wiem?
Raczej opinia w zgodzie z prawem tego kraju i tzw. chrzescijańską postawą która jest zapisana u podstaw cywilizacji europejskiej. Nic wielkiego.

Jeśli ktoś rzeczywiście będzie chciał się tu asymilować i pracować to czemu nie? To ma szansę.
Jak nie to po prostu zostanie odstawiony na granicę. Jego wybór.

Ps. rozumiem że też wyznajesz te same wartości jak miłość bliźniego, współczucie, poszanowanie praw i godności? To dobrze. Z tego Polacy są ponoć znani i cenieni.

@Ups147: tak. Stworzyć szansę. A nie dać zamarznąć w lesie.

@Artu: ?

@Pitu88: a moze zamiast inwektyw konkret?
Tak chcę pomagać. Tak jestem Polakiem, Europejczykiem i chrześcijaninem. Tak, znam jezyki i czasem jade za granicę. I lubie tam być bo spotykam ludzi zadowolonych w większości. A u nas zaciśniete twarze i w****ienie na nich.
I ja jestem suwerenem i ja zatrudniam z moich pieniędzy polityków. I oni mają obowiązek słuchać także mojego zdania.
Poza tym Ci ludzie nie znają topografii Polski. Jak im ktoś kaze iść to idą.

@Ups147: na ten moment wojsko winno zorganizować miasteczka kontenerowe gdzie będziemy weryfikować tych ludzi a nie ganiać się po lasach. Bo to ani w zgodzie z prawem ani z obyczajem.
Co do odsyłania. Odeślij Syryjczyka to zginie jako religijny lub polityczny wróg w swoim kraju.
Odeślij Kurda i stanie się tak samo. Chciałbyś zeby Ciebie tak traktować?

Oczywiście są i tacy którzy będą szukać tu nie tyle lepszego życia bądź ucieczki co checi zycia na nasz czy UE koszt.
Ale Państwo sobie z tym może łatwo poradzić.
Np. wydając czasowy pobyt na np. 6 miesięcy z obowiazkiem podjęcia pracy, nauki jezyka itd równocześnie dajac tymczasowe schronienie i możliwość nauki jezyka.
To nie są zwierzęta a my nie jesteśmy w XII tylko w XXI wieku. W srodku cywilizacji.

Poza tym problem migracji nie zniknie. A ktoś kto tak mysli jest ... skoro od wieków to zjawisko trwa.

@Dzulian: gdyby nas nie przyjęli do NATO to prawdopodobnie teraz tym "dzikusem" byłbym ja czy Ty i podobne rozwiązanie chcieliby zastosować niektórzy Niemcy wobec nas.
Trochę empatii i zrozumienia procesów politycznych by się przydało.
To nie jest myślenie zero-jedynkowe, albo albo.
Granic trzeba bronić, a ludziom słabszym pomagać.
Tylko nasze władze zawsze prężą muskuły jak trzeba tym słabym pomagać, a chowają się jak silniejszy przychodzi.

@Artu: może jeszcze wieżyczki i strzelać brunatny chłopcze?

@TakKrzysiu: to jest tzw. rola zawodnika w drużynie. Auba ma silniejszą pozycję od Baloguna i to jest fakt.
To że nasz kapitan nie jest tetaz w szczególnej formie to też fakt.
Ale to ze jest najlepszym strzelcem i z nim w składzie wygrywamy to fakt trzeci.
Czasem nie warto za wiele zmieniać skoro stabilizacja daje punkty. I tak jest wg. nie w tym przypadku.
Choć sam chetnie obejrzałbym Balo czy Nketiaha choć 10 minut w co trzecim meczu.
Ale to trener decyduje i te decyzje się bronią.

@TakKrzysiu: ja nie wspomniałem o Nketiahu.

W składzie gra Auba i Laca i wygrywają.
Na ławce jest przynajmniej 3 ofensywnych graczy, tzn. Ode, Pepe czy Nketiah. Lub Martinelli. Gdzie tu miejsce dla kolejnego napastnika?

I nic do Baloguna nie mam. Ale to młodziak. Nie liczyłbym że będzie szczególnym wzmocnieniem.

@bizooon: raczej umiejętności nie idące w parze z własnym ego.
Dostał szansę i pewnie wiele ich jeszcze dostanie. Ale są lepsi.

@TakKrzysiu: Balogun pokazał co umoe jak bo beniaminek czapką nakrył w 1. kolejce

Bardzo chaotyczny mecz w naszym wykonaniu. Prak Parteya widoczny choć AMN zagrał bardzo dobrze. Trochę szkoda mi Auby I Lacy że nie bardzo im idzie ale druzyna najważniejsza.
Cieszy wygrana i spokój w tabeli i na stronce.

W niedzielnym meczu liczę że wyjdziemy tym samym składem.

A jak dla mnie powinniśmy dać mu 2 letni kkntrakt i te same pieniądze. I kupić napastnika.
Dlaczego?
Zwiekszymy rywalizację, 3 napastników to minimum a my mamy na dobrą sprawę półtora, bo i Auba jest skrzydlowym bardziej. A i z formą raczej średnio.
Zresztą problemem jest to, że dotad gole strzelali prawie wyłącznie napastnicy. W tym sezonie jest lepiej.

Niesportowe zachowanie to rozwiazanie kontraktu z winy gracza. I w Legii tak powinni zawodnicy polecieć. A nie trener.

@grzegorz1211: ja tylko mam nadzieję :)

@Matelko:
Wg mnie 19 oczek i 7 miejsce w tabeli.

30/10 Leicester - Arsenal (1)
07/11 Arsenal - Watford (3)
20/11 Liverpool - Arsenal (0)
27/11 Arsenal - Newcastle (3)
02/12 Manchester United - Arsenal (0)
06/12 Everton - Arsenal (1)
11/12 Arsenal - Southampton (3)
15/12 Arsenal - West Ham (3)
18/12 Leeds - Arsenal (1)
26/12 Norwich - Arsenal (1)
28/12 Arsenal - Wolves (3)

@ZielonyLisc: albo zapisać się do partii.

Wygrywamy kolejny mecz po slabym początku sezonu a tu jak zwykle ból dupy u niektórych.
Jak żyć panie premierze, jak żyć...?

@Bukayoforever: przecież to początek nego przygody w Arsenalu. Dopiero poznaje kolegów, uczy stylu, przyzwyczaja do sposobu gry.
Temu zespołowi trzeba dać czas. Na zgranie, na schematy, na uczenie się swoich zagrań, na pressing, na reagowanie na sytuacje niekorzystne czy na wykreowanie się liderów.

Odkąd gramy pełnym skladem nie przegrywamy.

Dibry mecz w naszym wykonaniu choć zabraklo mi jeszcze jednego trafienia po przerwie. Szkoda też straconej bramki.
Niektórym się nie dogodzi, ale ja widzę postęp i jesli tylko Arteta dostanie czas to będzie dobrze.
Jeszcze nie raz stracimy punkty ale widać że powstaje zespół. I nie chodzi tylko o wynik ale np o to jak bramkarzowi zależy na małych sukcesach typu czyste konto.

Świetny skład. Liczę na przynajmniej 2 nasze gole i wygraną po dobrym meczu.

@lordpat: w poprzednim sezonie 17 bramek przy 2,8 strzala na mecz.
Poziom DCL podobny. Obu bym chciał

@grzegorz1211: najlepszy strzelec w poprzednim sezonie.
Wg. mnie potrzebny jest ktoś jeszcze obok Auby i Lacy. Taki Bamford byłby ok. Inny typ napastnika a poziom i perspektywy dobre.

@aguero10: mi się raczej kojarzą z szarością, syfem i brakiem perspektyw.
Pochodzę z małego miasta i tam naprawdę oprócz biedy i zwyczajnego syfu (na dziurawych ulicach, osranych chodnikach, śmierdzącym dworcu PKP w ruinie, blokach pod którymi albo stałeś albo leżałeś po winie) nie ma czego wspominać.
Zakłady pracy w ciągłych kryzysach, jak ktoś pracował u prywaciarza to w 90% był albo oszukiwany albo wyzyskiwany.
Nawet ci co porobili szybkie pieniądze szybko je stracili. I ci szarzy ludzie z zaciśniętymi nienawistnie ustami. Jak ma być człowiek zadowolony jak zarabia 800 zł i nie wie co go czeka za miesiąc.

@Rafson95: Z Saką i ESR w składzie całą połowę sezonu 2020/21 punktowaliśmy bardzo dobrze.
Teraz też to nie wygląda źle.

Moim zdaniem jeśli chodzi o rozczarowania to niestety Pepe i Auba. To ich gole, powiedzmy razem o 10-12 więcej niż w poprzednim sezonie powinny przełożyć się na jakieś 7-8 pkt więcej w tabeli. Czyli 4-5 miejsce.

Nie można oczekiwać, że o sile drużyny przez przynajmniej pół sezonu będą stanowić młodzi.

Serio młodzi stanęli w miejscu?
Może w perspektywie miesiąca nie widać progresu jak za dotknięciem różdżki ale chyba nie takie są oczekiwania.
Ten zespół w dużej mierze zależy od młodych. To oni go pchają naprzód.
Ostatni okres to 3 zwycięstwa i 2 remisy. Owszem, w większości bez stylu i z problemami ale zespół jest młody i swoje musi zapłacić.
Podsumowując:
Ramsdale - chyba jednak widać progres i spełnia oczekiwania nad wyraz
Gabriel i White - odkąd grają razem obrona jest bardziej mobilna i zdecydowana
Tomiyasu - jak dla mnie zaskoczenie in plus. Właściwie tylko z Brightonem mecz słabszy.
Saka - gra właściwie wszystko jeśli może. Forma nie jest stabilna, ma słabszy okres ale w perspektywie roku to zawodnik który poczynił największy obok ESR postęp.
Odegaard - tu jest chyba najmniej widoczny rozwój, ale to młodzik a już ma stanowić siłę napędową. Zresztą zwycięstwo już nam raz zapewnił.
ESR - w każdym meczu jest wartością dodaną, progres w przeciągu roku na poziomie Saki.
Lokonga - nie jest to jeszcze zawodnik do podstawy, ale widać że rywalizacji na boisku się nie boi.

Cierpliwości, z tej mąki będzie chleb.

Sędzią jest Mike Dean - będzie ciężko o dobry wynik.

@MCX018: to nie dyskutuj. Niech umierają. Bo są terrorystami i chcą Ci poderżnąć gardło. Choć mają kilka lat i są z mamą.
Typowy Polak.

Sami sobie taki los zgotowali.... Nie mam słów.

@NaZawszeArsenal: nikt nie pisze że to dobre zjawisko.
Migracja jest stara jak świat.
Problemem jest to że będzie się tylko nasilać i nie umiemy sobie z nią radzić inaczej niż plotem.
Problemem jest brak asymilacji tych ludzi. Brak pomysłu co dalej jak tu się dostaną. A i tak nie jesteśmy ich krajem docelowym w ogromnej większości przypadków.
Ale nawet z tymi którzy chcieliby tu zostać państwo nie potrafi sobie poradzić.

@MCX018: a Ty się obudziłeś z poderznietym gardłem?
U mny w rodzinnym miescie było masę Czeczenów po wojnie z Rosją. Nikogo nie zabili.
Był też Polak co drugiego zabił na klatce schodowej.
Był też napad gdzie zginęło dziecko bo wrociło wcześniej do domu. Sąsiedzi to zrobili.
Był też morderca co spał u nas na klatce jak go konkubina nie wpusciła...

A Ci ludzie nie są winni że chcą lepszego życia.
Ciepło Ci, glodny nie jesteś to nie masz pojecia co piszesz.

@MCX018: tak, chcą siedzieć na ziemi na granicy i marznąć nie wiedząc co dalej. Srając w krzaki, pijąc brudną wodę i jedząc co im tam zostało lub dali.
Posiedz sobie pół dnia na dworcu w obcym miescie to może odrobinę coś zrozumiesz.
Wolą dostać hipotermii niż poprosić o azyl? Umierać niż dostać się do ośrodka?

Polacy też byli emigrantami. Po powstaniach, w czasie wojny czy po niej. Fala emigracji z lat 80 mimo ze w kraju nikt prawie nie zginął była liczona w dziesiątkach tysięcy. I nas przyjmowali za granicą. I oomagali.
Ale polski ch#j wie lepiej, jest mu ciepło w dupsko, bandzioch ma pełny to się mądrzy. Empatia ala Polska. Tolerancja, chrześcijaństwo i otwartość. Dać umrzeć drugiemu i odwrócić oczy.

@MCX018: to co rządowe media i Straż Graniczna przekazuje to dziel na 3. Tam wiele prawdy nie znajdziesz.
Ten problem trzeba rozwiązać dyplomatycznymi metodami bo takich konfliktów będzie więcej, a zjawisko migracji jest stare jak świat i jeszcze żaden płot czy mur mu nie dał rady, łącznie z Murem Hadriana czy Berlińskim.

@Alonso: Jack nie jest za słaby, tylko fizycznie nieprzygotowany do profesjonalnej gry i co najważniejsze - jego historia kontuzji jest taka, że nikt nie chce ryzykować wysokiego kontraktu dla gracza, który nie gra.

Zgodzić się muszą dwie strony - zawodnik i klub - i przypuszczam, że najlepszym rozwiązaniem byłoby płacenie za granie. Ale raczej nie dla zawodnika przyzwyczajonego do jakiegoś poziomu zarobków i stabilizacji w postaci kontraktu.