Komentarze użytkownika malyglod
Znaleziono 6569 komentarzy użytkownika malyglod.
Pokazuję stronę 45 z 165 (komentarze od 1761 do 1800):
Nie bardzo rozumiem, dlaczego Wengera oskarża się o multum rzeczy ( zależnych od niego i nie ), a jednocześnie odmawia mu się tego, co zrobił wielkiego w tym sezonie.
Skoro teraz jesteśmy strasznie rozczarowani i źli, to nie dlatego, że cały sezon gramy tragicznie. To dlatego, że Wenger i zawodnicy dali nam nadzieję, że będzie wspaniale.
Problemem jest to, że zaczeliśmy sezon od przegranej, a potem wyszliśmy na czoło ligi i gromiliśmy każdego. NIKT się tego nie spodziewał. Tego jakoś nikt taraz nie dostrzega. Co więcej - to jest wyraźnie umniejszane. A w jakim ostatnio sezonie prowadziliśmy przez 20 kolejek?
Owszem, gramy teraz jak zespół z Championship. Brakuje nam cochones i w ogóle żal patrzeć. Do tego Wenger nie umie, nie potrafi itd ich zmotywować i w ogóle słabo widać, żeby zespół reagował na jego czyny.
Ale to nie znaczy, że on sobie z tym nie poradzi, skoro w poprzednim sezonie spiął poślady i wyprowadził nas na koniec na 4 miejsce, mimo, że w pewnym momencie mieliśmy stratę jakieś 10-12 pkt do top4.
Ale o tym się nie pamięta. Lepiej napisać, że to stary pryk co nie wie co sie dzieje i trzeba go wywalić jak stare kapcie.
Otóż właśnie nie. Ja się z tym nie zgadzam, żeby kogos kto poświęca zdrowie dla klubu traktować jak kawałek g... na bucie.
Może dajcie mu dograć sezon do końca. Bo tak jak kiedyś chcieliście wywalać Ramseya tak teraz kolej na Wengera.
Trochę mniej emocji i dystansu życzę.
mar12301
tak, bo nie lubie, jak ktos mi tyłek obrabia za plecemiu i do tego mija się z prawdą, delikatnie mówiąc.
Zawsze jak tu piszę, to staram się to robić z chłodną głową i w wywarzony sposób. I to nie ja przypiołem sobie łatkę wengerstaya ale też nie będę z nią polemizował.
Zawsze próbuję spojrzeć nieco szerzej niż przez pryzmat ostatniego meczu.
Nawet teraz jakbyś chwilę pomyślał, to mimo tragicznej gry mamy więcej pkt. niż sezon temu na tym etapie.
Zresztą, co tu tłumaczyć. Potrzebna jest jeszcze odrobina dobrej woli, żey chcieć zrozumiec rozmówcę.
mar12301
poczytaj może najpierw moje opinie albo zapytaj się jak nie możesz zrozumieć, a nie obdarzasz mnie epitetami.
Nie umiesz czytać ze zrozumieniem to Twój problem. Widzę że masz prosty świat, dzielisz ludzi na in/out i juz nie musisz się zastanawiać.
Theo10
masz rację.
Wenger uparcie wierzy, że zawodnik się przełamie. I to jest jego błąd.
Ale zwróć uwagę, że całego zespołu nie wymieni. Dziś chyba każdy zawodnik zagrał o dwa poziomy niżej od swojej optymalnej formy. Wymienić Giroud i Artetę. OK jak najbardziej.
Ale kto za Cazorlę? Kto za Pera? Kto za bezproduktywnego Podolskiego? Kto za niewidocznego Rosickyego?
I tak wymioenię z 10 piłkarzy.
Powiesz, mógł kupić. Racja. Mógł. Tylko ilu? Mógł napastnika. OK - jego kolejny błąd.
Skrzydłowego - ale miał Walcotta, AOC, Gnabrego i Podolskiego, który w poprzednim sezonie co jak co ale skuteczność miał.
Mógł kupić DP - ok. Ale Arteta to był nasz najlepszy graćz. Profesor!
Mógł kupić AMC. To byłby już 4 transfer. I mógł przewidzieć, że CAzorla będzie cieniem samego siebie.
Wenger popełnia wiele błędów. Jego mają bronić wyniki. I zgadzam się, że powinien reagować na wydarzenia boiskowe.
Ale na Boga, nie można go oskarżać o rzeczy od niego niezależne! A tu jest tak, że jak krytykować - to nawet za pogodę.
Co możecie powiedzieć o motywacji jak w szatni nie jesteście?
Mógł na nich nawrzeszczeć, skląć, skopać dupska ale ostatecznie nie wymieni całego składu. Mógł inaczej wybrać. OK.
Tylko że musiałby wymienić wszystkich.
Jego wina że Giroud najszybciej biega do sędziego z pretensjami? Jego wina, że Per jak wyjdzie to już nie zdąrzy wrócić? Jego wina że Arteta boi się zagrać coś więcej niż do tyłu? Jego wina że Cazorla wygląda jak zawodnik polskiej ekstraklapy? Jego wina, że Podolski gra może 20 minut w meczu? Jego wina, że Rosicky potrafi podejść pressingiem jedynie w pojedynkę?
Każdy zawodnik zagrał słabo. Może 1 czy dwóch nieco lepiej. Wenger za to odpowiada, ale nie wymieni całej 11.
Ci zawodnicy potrzebują kogoś kto ich poprowadzi na boisku. Kto poderwie zespół. Jak wszyscy są bez formy to ciężko o takiego gracza, choć wg mnie Ramsey kimś takim będzie.
Wstyd jak cholera. Ale trzeba grać dalej a nie płakać.
Dajemy d... na całej lini. Tak to ostatnio wygląda.
Ale trudno coś wycisnąć z zawodników teoretycznie świetnych, jak są w takiej formie jak choćby Cazorla.
Z rozliczeniami trzeba się wstrzymać na koniec sezonu. Kto jak kto, ale Wenger nie raz wyciągał zespól z beznadzieji, więc uda się i tym razem. Tylko jakim kosztem.
Wenger jak Wenger. Wg mnie ciężki orzech do zgryzienia ma do końca sezonu. Niestety jesteśmy w środku kryzysu i to w najgorszym momencie sezonu, bo możemy WSZYSTKO stracić, na co pracowaliśmy od jego początku. I przez pryzmat tych porażek będziemy oceniani, a nie tego, że przez kilkanaście kolejek byliśmy na szczycie.
Drużyna straciła formę. Po prostu nie poznaję np Cazorli, Pera czy Rosickiego. Nasi gracze nie dość że są chyba zmęczeni, to wyraźnie brakuje im agresywności, zadziorności - po prostu walki. Pewnie wynika to po części z braku pewności siebie i braku sił ( formy ), bo trudno walczyć, jak się nie jest optymalnie przygotowanym fizycznie.
Niestety po raz kolejny Wenger zaufał graczom, którzy nie udzwignęli spotkania. I to jest sygnał, że na nich drużyny budować się już nie da.
Każdy dopowie sobie swoje nazwiska.
W następnym spotkaniu dałbym zagrać zawodnikom z wyższym morale, którzy ostatnio mniej grali, a więc mają mniej paniki w oczach i nie są tak bezradni. A więc Ramsey, Kim, Sanogo czy AOC.
Cazorla, Giroud, Arteta ( szkoda że wypada Flamini ) powinni w tym momencie usiąść na ławce. Są tak ezproduktywni, że po prostu żal patrzeć. Oczywiście nie tylko oni, ale całego zespołu się nie wymieni.
Może to oznaczać to, że napastnicy w naszej lidze to poziom dna. A pewnie chłopak ma talent to i się wyróżnia.
Tylko że talent miało wielu.
Takich talentów było w cholerę. Pamiętam jeszcze Barcelonę 92 ( finałowy mecz jak przez mgłę ). Z tych chłopaków może 5-7 zrobiło większą karierę.
A z U 16 Globisza sprzed kilku lat? Chyba nikt.
Oczywiście nie odmawiam talentu młodzikom, ale dorosła piłka to cos więcej niż szybkie nogi i siła fizyczna.
Powiem tak - jakieś 3-4 lata nie śledzę już polskiej ligi. Po aferze ze sprzedawaniem mi się odechciało. Ale wiem jedno. Obecnie to poziom dna.
Nie ma w ogóle porównania do zawodników sprzed 10 czy 15 lat. Niestety pamiętam tamtych graczy - i choc nie byli wybitni - to zjadają obecnych na śniadanie.
Smutne ale prawdziwe. Choć sa oczywiście wyjątki.
ToMo_18.
szczególnie patrząc z perspektywy kanapy .... ;)
Remis na Goodison to dobry rezultat. Oczywiście gramy o pełną pulę, ale Everton u siebie może ograć każdego.
Do tego nasz zespól ma zniżkę formy, więc trzeba patrzeć realnie.
ToMo_18.
Z twojego wyliczenia wnioskuję, że zdobycie 3 pkt z City czy Chelsea było/jest obowiązkiem. Wygląda to trochę tak, jakbys przed meczem dopisał 3 pkt, a po meczu przegranym je odjął.
Takie odnoszę wrażenie.
Ja na temat Giroud mam określone zdanie. Dobry, ale nie wybitny.
W Arsenalu powinien być napastnikiem walczącym o 1 skład.
Dodatkowo teraz albo jest w słabszej formie albo jest zwyczajnie zmęczony sezonem, bo nie jest ani dynamiczny, ani waleczny. Z drugiej strony zagrał w jakiś 45 meczach, często po 90 minut walcząc z 2 silnymi środkowymi obrońcami. Trochę mi go szkoda, bo do końca sezonu raczej będzie gorzej niż lepiej.
adrian12543
nasz atak ( Giroud ) jest raczaj zmęczony. Ot co.
Wirtuozem nigdy nie był, ale teraz wyraźnie brak mu dynamiki i sił do walki na 100%.
Remis będzie dobrym wynikiem.
Chorzy to raczej wy jesteście.
Wszyscy najlepsi piłkarze leczą się po całym świecie, bo stać ich na wizyty u specjalistów w danej dziedzinie - poczytajcie nieco więcej. ZEA, USA czy Niemcy to w dzisiejszychg czasach dla kogos tak zamożnego jak piłkarz tylko kilka godzin lotu.
Sztab medyczny w klubie to nie są superspecjaliści. W żadnym klubie. a u nas ani nie są lepsi, ani gorsi.
Smiało znawcy przyszłości. Chcę teraz wiedzieć czy i jak zagra Ramsey w następnym meczu. Teraz możecie się wykazać czy Wenger dobrze robi, bo po meczu zawsze jest was pełno :/
Widzę że najważniejszym kryterium już nie są "lata bez trofeum" ale okienko transferowe.
Ashburton
oj, masz poważne braki w edukacji!
Ars3n.
wspaniałomyślnie Ci wybaczam, ze względu na ta panią w avku.
Ars3n
haha
1. Jesteśmy w gorszej formie
2. Brakuje 5 podstawowych graczy
3. Ostatnie macze nam mówiąc delikatnie "nie wyszły"
4. City jest rozpędzone jak nigdy.
Jakie mieliśmy przesłanki, żeby przed tym meczem mówić o zwycięstwie?
Po meczu z Chelsea ci sami, co teraz narzekają na remis mówili, że taki wynik z City to jest marzenie, a obawiają się przegrać w hokejowych rozmiarach.
skyrim
oczywiście, że byłaby to komproitacja. 100% racji.
Ale pytanie co dalej.
Jeśli takie coś by się wydarzyło tak jak z Birmingham - czyli z dużą dozą przypadku, to nie można na to reagować rewolucją. Nie można niszczyć czegoś co się buduje latami,, tylko dlatego, że np o wyniku zaważyła czrwona kartka czy błąd w komunikacji. Bo takie rzeczy się zdarzają.
Ale przegrywając np z Sheffield 0:3 po słabym meczu nie widze innego wyjścia niż gruntowne zmiany. Rewolucyjne.
skyrim
narzekanie sie nie skończy, czy wygramy czy nie.
Oczywiście mamy największe szanse na zdobycie FA Cup, ale to jest piłka. Możemy być lepsi a i tak stanie się coś nieprzewidzianego i dupa. Gówno się zdarza ale to nie powód, żeby nagle wszystko rozwalać, bo nie udało się ułożyć ostatniego klocuszka.
mitmichael.
matematyka 500 late temu i 10 lat temu była taka sama. 2-2 =0
Czy tego chcesz czy nie.
A pajacowaniem komentatorów dawno się już nie przejmuje. Oni muszą miec szoł.
A kibicuję już wystarczająco dłgo żeby nabrac dystansu i nie przejmować się, gdy po raz 1000 słyszę, że Arsenal nie zagra w LM.
To tylko słowa, których nikt nie pamięta po 3 godzinach.
I nawet jeśli nie zagra, to co?
Guardiola i Mou to dobrzy manago. Ale warto pamiętać, że przychodzą do klubu i albo mają prawie kompletny skład albo grube miliony na jego wzmocnienie.
Dla mnie dyskusje w tym temacie nie mają sensu. Wengeroutowcy zawsze wytkna brak trofeów, brak transferów dzięki którym byłoby pięknie ( mają magiczną wiedzę jak wyglądałaby przyszłość ) itd.
Milczeniem a w najlepszym przypadku lekceważeniem zbędą 17 lat z LM ( jakby za każdym razem nie trzeba było sobie wywalczyć w niej miejsca ), zawsze w top4 ( jakby i tego nie trzeba było wywalczyć co sezon ) czy przebrnięcia suchą stopą przez 10 lat spłacania stadionu.
Cóż, najfajniejsze jest to, że właśnie wkraczamy w świetny okres funkcjonowania klubu. I nawet te nieszczęsne trofea w końcu nadejdą.
Ciekawe tylko, czy to uciszy malkontentów? Czy nadal będą hejtowali wszystkich wokoło, tak jak jeszcze 6 miesięcy temu nieszczęsnego Ramseya...
theo100
skoro nie podoba ci się sposób prowadzenia klubu to chyba musisz poszukac innego. Bo w Arsenalu się to nie zmieni. Klub nie będzie wydawał więcej niż może.
Arsenal tak funkcjonuje, że wydatki muszą się bilansować z dochodem.
Oczywiście, że to jest "nienormalne" skoro inne kluby czołówki żyją na finansowej kroplówce do sejka i magnata z Rosji.
theo100
zuczek1987
jeśli uważacie, że finansowo jesteśmy od lat na poziomie MC i Chelsea i tylko przez indolencje Wengera/sztabu itd nie wygrywamy mistrzostwa - cóż nie mamy o czym dyskutować.
theo100.
o czym ty gadasz?
Jeden Ozil który jest tu pół roku zgarnia ok połowę mniej niż taki Rooney.
Yaya Toure bierze koło 250 p/w, inni nieco mniej.
Nie ma porównania w wydatkach na transfery i płace w MC i Chelsea np z Arsenalem.
My też mieliśmy kiedys Persiego, który zapewniał nam LM. Teraz L'pool ma swojego - nazywa się Suarez.
Ciekawe, czy jak Real zagnie parol na niego tak jak u nas Barca na Fabsa to nie ucieknie z Anfield.
slepywenger
patrzysz przez pryzmat ostatnich 3 meczy.
Przestańcie gadać w kółko o tym mistrzostwie, bo się niedobrze robi.
Z czym do ludzi?
Obecnie ( po latach spłacania długów ) stać nas na wydanie 50-60 mln w okienku transferowym i zaoferowanie piłkarzowi do 120-130 tyś p/w.
MC i Chelsea ( od przynajmniej 3 lat ) wydają do 100 i więcej mln na okienko, mogąc dać najlepszym 250 tyś p/w.
Widzicie różnicę?
Jesteśmy zespołem top4 i nie ma co wymagać cudów. W tym sezonie i tak jest dobrze, bo zespół dojrzewa. Przypuszczam, że bez plagi kontuzji i przy odrobinie szczęścia tytuł mógłby być nasz.
Poza tym liga trwa i może nie o mistrzostwo, ale o podium walczymy.
mitmichael
Ten Rodgers jeszcze niczego niezdobył. L'pool od chyba 4 sezonów nie gra w pucharach i może dopiero teraz pokaże się w Europie. Chyba nieco za wcześnie na stawianie mu pomników. Jedyne za co mu chwała, to to, że potrafil póki co zmotywować zespól i zrobił użytek z pary napastników.
Cholernie szybko tracisz pamięć.
Na szczęście to nie kibice decydują, kogo zatrudniać a kogo zwalniać.
To prawda - każda wygrana motywuje do dalszej walki ( stąd tak niesamowity wynik The Invincibles ) a porażka sprawia, że czujesz się mniej pewny własnych umiejętności.
Wszystkie twierdzenia kogo trzeba kupić i co zrobić zawsze sprawiają, że się uśmiecham. Gdyby kibice decydowali, to Szczęsny, Ramsey, Flamini czy Walcott dawno by u nas nie grali. Za to pewnie "zachwycalibyśmy się" świetną formą Ba, Lameli, Fellainiego czy innych.
Zresztą, od pewnego czasu mam wrażenie, że odkąd "pokolenie FM managera" nieco dorosło, najważniejsze zamiast meczów są okienka transferowe i marzenia związane z kupnem gwiazd.
Każdy inny wynik, niż porażkę z City brałbym przed spotkaniem w ciemno. Warto pamiętać, że:
1. Jesteśmy w gorszej formie
2. Brakuje 5 podstawowych graczy
3. Ostatnie macze nam mówiąc delikatnie "nie wyszły"
4. City jest rozpędzone jak nigdy.
Cieszę się z remisu.
O mistrzostwie nie marzę. Nie jesteśmy jeszcze zespołem na tym poziomie, a liga w tym sezonie jest wyczerpująca.
Jesteśmy zespołem big4 i to musimy pokazać. Do tego FA Cup to byłoby już naprawdę dobrze.
Nie możemy kupić zespołu, dlatego trzeba go budować, a nie rozwalać, bo przegraliśmy 2 mecze.
Przepraszam, czy to ten sam Kim, z którego wypożyczenia wszyscy kpili?
slepywenger
trzeba inwestować, faktycznie.
Ale nie na zasadzie, że Kali zrobił swoje, Kali może odejść.
Arteta może i jest w słabszej formie ( wg mnie nie szczególnie ) ale cały zespół w niej jest. A on jednak pokazał przez większość tego sezonu, że poziom trzyma.
Więc ok, kupujmy lepszych i niech na treningu się wykazują. I niech gra najlepszy z nich.
Bo tak jak chcesz, to po połowie sezonu pół składu trzeba wymieniać, bo zawodnicy są w gorszej formie.
slepywenger.
chodzi o to, że miesiąc temu kwartet Szczesny, Per, Kościelny i Arteta uchodził za nie do sforsowania a tu nagle po spadku formy juz się nie nadaje.
Powiedź który z graczy Arsenalu jest obecnie w lepszej formie niż Arteta? Może AOC, Sagna i Podolski. Może.
Nie bardzo rozumiem tą napinkę na Artetę, a właściwie mogę wytłumaczyć to jednym. Szukaniem kozła ofiarnego.
Do meczu z L'poolem byliśmy jedną z drużyn z najmniejszą ilością straconych bramek. Wojtek miał kilkanaście meczów bez straty gola, ogólnie chwalono duet Per-Kościelny. A także odpowiedzialnego za destrukcję Artetę. Tego Artetę który był podstawowym graczem Arsenalu - długie tygodnie lidera PL.
Teraz chcecie go wywalać, bo niby taki słaby?
Może i nie jest teraz w najwyższej formie ( a który zawodnik Arsenalu jest? ) ale nie w jednym zawodniku tkwi przyczyna słabszej formy zespołu.
Poza tym on i tak zostanie. Na szczęście.
G... prawda.
Co do Jacka, kontuzje mu nie pomagają, ale jest dojrzalszy i efektywniejszy pod bramką. Już nie tylko zaangażowanie i waleczność ( której zawsze było najwięcej ) ale większy spokój, lepsze podanie i wykończenie, nie mówiąc o tym, że ma chłodniejszą głowę niż we wczesnej młodości., przez co nie łapie tylu kartek.
Co do zespołu. Też muszę zaprotestować.
Tracąc 6 bramek w meczu z Chelsea nie da się po prostu tego zapomnieć i zagrać w następnym meczu bez tej myśli z tyłu głowy - żeby tylko nie stracić.
Wg mnie to jest problemem, że boimy się podświadomie, że mecz się znów nie ułoży, stąd asekuracyjne gra z przodu ( rzadko na 1 kontakt ) i panika jeśli rywal wychodzi z kontrą. W ten sposób sami robimy sobie pod górkę.
Co do jednego mogę się zgodzić. Zawodnicy doświadczeni, których Scholes wymienia, powinni umieć poprowadzić zespół w cięższych chwilach. Póki co potrafiliśmy wyjść z opresji w meczu za Swensea, choć nie dostaliśmy za to nagrody.
To trochę przypomina pojedynek bokserski, gdzie Arsenal pada znokautowany, ale jest w stanie się podnieść i walczyć w kolejnych rundach.




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 32 | 23 | 7 | 2 | 76 |
2. Arsenal | 32 | 17 | 12 | 3 | 63 |
3. Nottingham Forest | 32 | 17 | 6 | 9 | 57 |
4. Newcastle | 31 | 17 | 5 | 9 | 56 |
5. Manchester City | 32 | 16 | 7 | 9 | 55 |
6. Chelsea | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
7. Aston Villa | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
8. Bournemouth | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
9. Fulham | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
10. Brighton | 32 | 12 | 12 | 8 | 48 |
11. Brentford | 32 | 12 | 7 | 13 | 43 |
12. Crystal Palace | 31 | 11 | 10 | 10 | 43 |
13. Everton | 32 | 8 | 14 | 10 | 38 |
14. Manchester United | 32 | 10 | 8 | 14 | 38 |
15. Tottenham | 32 | 11 | 4 | 17 | 37 |
16. Wolves | 32 | 10 | 5 | 17 | 35 |
17. West Ham | 32 | 9 | 8 | 15 | 35 |
18. Ipswich | 32 | 4 | 9 | 19 | 21 |
19. Leicester | 32 | 4 | 6 | 22 | 18 |
20. Southampton | 32 | 2 | 4 | 26 | 10 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 27 | 17 |
E. Haaland | 21 | 3 |
A. Isak | 20 | 6 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 16 | 5 |
Y. Wissa | 15 | 2 |
C. Palmer | 14 | 7 |
O. Watkins | 14 | 6 |
Matheus Cunha | 14 | 4 |
J. Mateta | 13 | 2 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
mar12301
pogódz się z tym, że póki szejki będą wydawać co roku 100 mln i więcej na najlepszych graczy to tak długo nam bedzie ciężko włączyć się realnie i do końca w walkę o mistrzostwo.
Nawet ja kupimy 3-4 graczy to oni kupią 6-7. Bo ich na to stać. A nas nie bardzo, choć to się zmienia.
Chyba że jak w Liverpoolu u Staridża odpali u nas nagle talent Giroud i strzeli 30 bramek w sezonie. Ale choć uważam go za nienajgorszego napastnika, to w to nie wierzę.