Komentarze użytkownika malyglod
Znaleziono 6545 komentarzy użytkownika malyglod.
Pokazuję stronę 68 z 164 (komentarze od 2681 do 2720):
Paniu76.
nawet jakbyśmy go już spłacili ( czego nie zrobiliśmy ) to odpada tylko jeden z czynników braku sukcesów. Pozostają inne - nie stać nas na płacenie po 50 mln za zawodnika, nie rozregulujemy drabinki płac dając nowemu graczowi 250 tyś p/w., nie dostaniemy szejka pod choinkę itd, itp.
A nawet jeśli, to możemy tak jak MC po prostu odpaść z LM, tak jak Chelsea skończyć sezon na 6 miejscu itd, itp.
witek_23
widocznie ci wielcy zawodnicy nie byli tacy wielcy jak się niektórym wydawało ( chyba że im zły Wenger zabronił )
Pogódzcie się z rzeczywistością, a nie narzekajcie na nią. W obecnych warunkach, czyli:
- spłacie stadionu
- klubach płacących po 50 mln za piłkarza
- tygodniówkach po 250 tyś dla graczy najlepszych a 100 tyś dla przeciętnych
- określonym budżecie
- braku kochającego wujka z Rosji lub krajów arabskich
- określonej liczbie graczy dostępnych dla nas ( 50 w kadrze mieć nie można )
- graczach łasych na kasę nawet kosztem gry
- i szeregu innych uwarunkowań wewnątrz i zewnątrzklubowych, o których nawet nie mamy pojęcia
Arsenal na pewno nie upada. Wg mnie nawet w tych trudnych czasach buduje podstawę pod przyszły sukces sportowy ( odpowiednie zaplecze treningowe, nowy stadion, zbilansowany budżet, brak długów ). Oczywiście zawsze może być lepiej, ale czy nowy lub stary trener GWARANTUJE sukces? Czy przyjście Moyesa ( od 10 lat nic nie wygrał ), Mou ( właśnie skłócił Real ), Kloppa ( właśnie przegrał mistrzostwo ), Guardioli ( jeszcze nic nie pokazał poza domem ) czy jakiegokolwiek innego trenera daje pewność, że za rok zgarniamy to wymarzone trofeum - jedyny wymiernik sukcesu dla niektórych?
Zastanówcie się chwilę. Jak nie można sukcesu kupić to trzeba go zbudować - a to trwa. I nigdy nie ma gwarancji, że nie będzie gorzej.
Tak lubicie patrzeć na innych i porównywać się z nimi. To proszę - MC - 3 lata temu niektórzy nie wiedzieli co ten skrót znaczy.
Chelsea - przed Abramoviciem ( pewnie tego już niektórzy nie pamiętają ) to był co najwyżej średniak. Obecnie wpompowano w niego setki mln funtówa i tak ostatnio gra poniżej swojego poziomu.
Tak chwalony Everton - czarny koń jednego sezonu -> patrz Newcastle.
MU - nawet tak stabilnie prowadzony klub jakoś nie może się doczekać sukcesu w Europie.
Arsenal - 16 lat w LM i 8 lat bez pucharu.
Każdy wielki klub ma jakąś słabość.
Tak tak, jak wy bylibyście trenerami, to co roku Arsenal zgarniałby wszystkie trofea.
Wenger ma wyjść publicznie, powiedzieć że ten i ten jest winny i oczywiście on sam, potem przeprosić za brak transferów ( takich za 30 mln ), przeprosić że nie gra u nas Messi, Ronaldo, Cavani i Ibrahimović i za "lata bez trofeum" na które niektórzy z was ponoć czekają już od przedszkola ( a zaręczam, że poczekają jeszcze ). Potem przeprosić za wybudowanie stadionu i uczynienie klubu jednym z najlepiej funkcjonujących. Potem oddać co "nakradł" i uciekać.
Przyjdzie WIELKI MOU i będzie cacy. Aha i Usmanov, koniecznie Usmanov. Bez niego nie będzie raju.
A gdzie tu jest arogancja Wengera? W tym że mamy 70% posiadania piłki, że oddajemy 20strzałów na bramkę, czy że mamy 15 rzutów rożnych? Arogancją jest wystawienie 8 podstawowych graczyw meczu z drugoligowcem?
Rzeczywiście, lekceważąca postawa trenera.
Łoł Arsenal sięga dna? Chyba nieco się ktoś zagalopował. Albo naczytał "gazet" gdzie co dwa dni jest katastrofa lub sukces, na zmianę, żadnych pośrednich stanów.
Trzeba przestać postrzegać piłkę w kategoriach czarno - białych. To nie jest rozróżnienie dobrze - źle, cacy - be.
Dobrze nie jest i nikt tego nie mówi. Ale też nie jest tak, że od 3 sezonów kończymy na 10 miejscu i odpadamy od razu nawet w FA Cup. Nie przesadzajmy. Dla niektórych widzę wszystko poniżej pudła to okazja do pochlastania się. Em0 cjonalni kibice.
Arsenalfcfan
skoro tak wszystko wiesz, to mam dla ciebie zagadkę.
Czy Blackburn jest takie dobre czy takie słabe, skoro:
a) wygrali dziś z Arsenalem
b) spadli z ligi
c) spadli z ligi wygrywając z MU na OT
PS. Tylko jedna odpowiedź jest prawidłowa.
Arsenalfcfan jest niezawodny. Gdzie porażka Arsenalu tam i on. Witam serdecznie.
Pożyjemy, zobaczymy. Mi jest obojętny skład. Życzę sobie tylko dwóch rzeczy: zaangażowania i nie grania w poprzek boiska. Wynik tak naprawdę jest dla mnie sprawą nieco drugorzędną. Oczywiście bardzo chciałbym awansu do następnej rundy, ale nie oszukujmy się, Arsenal nie jest obecnie najlepszym klubem w Europie i jeśli odpadnie z ubiegłorocznym finalistą tych rozgrywek to płakał nie będę. Kiedyś i tak pewnie byśmy odpadli, choć to sport, tu nawet słabszy może wygrać.
W każdym razie faworytem nie jesteśmy - to nie ten etap w dziejach klubu. Na swoją pozycję w Europie musimy jeszcze zapracować.
Wydaje mi się że z Bayernem na obronie zagra Coq jako PO, a Sagna LO. Lub odwrotnie.
Ogólnie LM traktuję lajtowo jak i inne puchary. Najważniejsza jest liga.
Liczcie dalej te swoje "lata bez trofeów". Wielki sens w tym jest.
A tak serio. Zgarnięcie jakiegokolwiek, jak co roku się buduje drużynę od nowa, jest tylko przypadkiem. Jakikolwiek puchar w tym roku byłby przypadkiem. Więc na co liczycie? Tak się strasznie rozczarowaliści, skoro co porażka to mówicie że jesteśmy średniakiem?
Zagraliśmy dobrze, ale tchórzliwie i nie po raz pierwszy taka gra nie została nagrodzona. Przeba atakować a nie grać w poprzek i czekać aż coś wpadnie.
Blackburn miało fuksa i cóż gra dalej. Lepsi nie byli więc płakać nie będę. My gramy dobrze co cieszy, brakuje odwagi ( ma ją niestety tylko Jack i Cazorla ). Jak gramy odważniej to wygrywamy 5:0, jak boimy się przegrać i gramy w poprzek boiska to najczęściej przegrywamy jedną bramką.
I nie ma tu winy kogokolwiek. Mentalnie zawodnicy są słabi. Brak im odwagi, pewności siebie ( choć wiele o tym gadają ). A to zmienić można jedynie ciężką pracą na boisku, walką do końca. Oczywiście nie zawsze się wygrywa, jak dziś. Ale walkę podjęliśmy, nie zlekceważyliśmy rywala. Żaden z graczy przeciwnika nie był dziś lepszy od naszego ( może bramkarz ). I co - przegraliśmy. Shit happens, that's all. Nie płaczcie, będzie lepiej.
no, bez niego byłoby 5:0. Może nawet 6:0
o widzę że na stronie znów szukanie winnego porażki
ciekawe kogo sobie wymyślą co niektórzy
Obstawiam:
Per - bo nie grał
Gervinho - bo ktoś liczył że to drugi Messi i się dziś rozczarował
Ramsey - bo zawsze
Arteta - bo mógł a nie zrobił
Szczęsny - bo naszemu miło dokuczyć
Wenger - bo zawsze jest winny
Trudno, odpadamy. Wyszła nasza bojaźliwość i asekuracyjna gra w pierwszej połowie i na początku drugiej. Nie podejmowaliśmy ryzyka, tylko zamiast grać piłki prostopadłe, to woleliśmy konwencjonalnie grać do boku i wrzutka.
Jak się nie podejmie ryzyka, to trzeba się liczyć z tym, że nic nie wpadnie. To jest właśnie przyczyna porażki - asekuracyjna gra do czasu straty bramki.
Blackburn jak zwykle w takich przypadkach miało kilo szczęścia i je wykorzystało. Trudno.
ahhh jak miło poczytać hejty w przerwie ... Brakowało mi tych mądrości
Dennis_Bergkamp
dziś to i Cazorla i Walcott a nawet Diaby źle rozwiązywali sytuacje strzeleckie. Przecież my powinniśmy dziś ze 3 gole strzelić. Przynajmniej.
Nasi za bardzo kombinują pod bramką rywala,a potem mamy nerwowe końcówki. Niemniej kolejny mecz na 0 z tyłu.
Jezu dzięki że ten mecz już się skończył
Jak zwykle bramkarz gości ma mecz życia. Zresztą on zawsze z nami tak broni.
Mniej kombinowania i wygramy większą ilością bramek.
Teoretycznie może i PL jest czysta. Ale podkładania się w jednym meczu, żeby odzyskać punkty w innym itd ( np. my wam odpuścimy w pucharze, wy nam w lidze ) nie da się wyeliminować. Poza tym dlaczego Anglia miałaby być wyjątkiem?
Inni ludzie tam żyją, sędziowie są nieprzekupni i nie mają swoich ulubionych klubów czy może zespoły są tak międzynarodowe że ciężko się dogadać na dłuższą metę?
Halo Bartley sam odszedł bo chciał grać. Nie chciał być ŚO, co gra raz na 25 spotkań
W takich meczach lubimy tracić punkty. Przeczuwam remis.
Jesteśmy obecnie drużyną, która może wygrać z każdym i przegrać z każdym. Zależy od dyspozycji dnia. Mam nadzieję, że skład się ustabilizuje i będą też wzmocnienia latem. W każdym razie grunt, żebyśmy nie tracili podstawowych, ważnych zawodników.
Sprawdziłem sobie, jak wygląda rotacja w innych czołowych klubach PL. Wziąłem pod uwagę mecze w PL, w których zawodnicy występowali przynajmniej 10 razy ( od początku ):
MU - 13 graczy
City - 15 graczy
Chelsea - 14 graczy
Tottenham - 13 graczy
Everton - 14 graczy
Arsenal - 15 graczy
Ja pierniczę. Znowu lament. Ogarnijcie się nieco, bo to już nudne jest.
Nie kupiliśmy to trudno, gramy tym co jest. Może zaufajcie nieco komuś kto jest na co dzień z zespołem i zna się na piłce nieco lepiej niż wy.
To, że mógł kogoś kupić a tego nie zrobił to jeszcze nie powód do płaczu. Widocznie uznał, że taki Remy czy Ba albo Samba czy Debuchy nie są koniecznością albo sami zawodnicy uznali, że Arsenal nie dla nich.
patrykob
nie chodzi o to, że mi sie nie podobało. Brakowało mi ruchu z przodu, wystawiania się na pozycję. Stąd dość łatwo dochodzimy do pola karnegi i dalej lipa, musimy grac na skrzydło i wrzutka. A przecież z wysokimi obrońcami powinniśmy grać raczej szybko i krótko po ziemi.
Niemniej kontrolowaliśmy mecz, tyle że u nas to nigdy nie można być do końca pewnym.
Ze Stoke zawsze jest trudno. Cieszą 3 kt., nieco mniej gra. Wydaje mi się, że graliśmy za wolno i za mało akcji po ziemi. No i ten Gargamel z chorągiewką nie widział fauli na Theo.
Nie ma co, ale nikt nigdy jeszcze nie dogodził kibicowi z Polski.
Podzielę się małą dygresją. Otóż na stronach sportowych, juz od długiego czasu, ale ostatnio się to stało dla mnie już natrętne, pojawiają się mniej więcej takie newsy:
- syn Zidana jest brutalem
- piękna WAG ( znana z tego że "chodzi" z piłkarzem ) zrobiła to czy to
- piłkarz pokazał trąbę
- Balotelli zrobił coś głupiego
- piłkarz zdradza
- Siwiec pokazała ...
- sportowiec na zakupach
- żona Beckhama bez makijażu
itd w ten deseń. Rozumiem, że dla części kibiców może być to w jakiś sposób śmieszne czy może nawet interesujące. Ale czy nie odnosicie wrażenia, że "dziennikarze" traktują nas jak debili?
Jak napalonych, rządnych sensacji gimnazjalistów ( bez urazy ), którzy za wszelką cenę chcą zobaczyć cycka? Totalny brak jakichkolwiek ciekawszych artukułów, a przecież sportem interesuje się cała masa ludzi, nie tylko troglodyci.
Dennis_Bergkamp
też tak to widzę, jeśli chodzi o bronienie. Te głupie błędy indywidualne mają tragiczne skutki dla drużyny.
Któryś źle spojrzy i poda albo odpuści raz krycie albo się poślizgnie i możemy być pewni, że stracimy bramkę.
Ale te błędy nie znaczą przecież, że zawodnik nie ma jakości ( wyjątek: Santos vel. kluska ).
* odpuszczanie
Santosa zobaczymy pewnie w najbliższym meczu, no chyba, że Wenger przesunie Vermę na bok i na ŚO da Kościelnego.
Grunt to grać od początku meczu z pełnym zaangażowaniem i nie spać. Zespół ma bardzo duże wahania "mentalne". Łatwo traci bramki, potrafi się otrząsnąć, doprowadzić do remisu i znowu odpuszcza.
To dopuszczanie denerwuje mnie najbardziej.
pumeks.
pamiętam, jak przed sezonem 2011/12 Ferguson mówił, że do mistrzostwa wystarczy 84 pkt. Po końcu poprzedniego sezonu miał ich 89 a i tak za mało do mistrzostwa.
Po prostu każdy sezon jest nieco inny.
PS. Pamiętam też, że Arsha zamierzał strzelić 10 bramek ;)
Mirro.
chłopie, przecież ja nie przeczę, że atak jest w miarę w porządku. Przeczytaj może kilka moich poniższych opinii, bo nie bardzo wiem o co ci chodzi.
bobocian
dlatego właśnie Wenger chciał Ville. Ja też byłem entuzjastą tego transferu, tym bardziej, że kadra jakościowych graczy by się poszerzyła i nawet z ławki byłoby kim postraszyć ( obojętne, czy wylądowałby tam Podolski, Giroud, Walcott czy Villa ).
Mirro.
ale co co ci chodzi? masz atak?
bobocian
oczywiście, że były wpadki transferowe. Tylko, że one kosztują nas znacznie mniej niż innych, bo były to tanie transfery albo gracze przychodzili za darmo.
I my nie tyle skąpimy grosza, co nie mamy bogatego wujka. Zwróć uwagę, że tylko kilka klubów daje tygodniówki po 200 tyś. Nas tam nie ma i nie będzie.
Villi nie puściła Barcelona, mimo że chcieliśmy go u nas. Dla mnie to zamyka temat.
Problemem nie jest brak transferów ( dobrych ) w Arsenalu. Problemem jest ( a mam nadzieję, że był ) utrzymanie zawodników. Dlatego cały czas zespół jest w budowie, że nie możemy przez 3-4 sezony utrzymać podstawowej kadry. Tu jest problem.
kwiatinho.
WOW. Wenger nie umie korzystać umiejętnie z pieniędzy? Cazorla, Podolski, Giroud, Vermealen kosztowali razem tyle co Torres i prawie tyle co Hazard.
Brak zakupu Villi jest oczywiście zły, ale to nie nasza wina, że go nie zamierzali sprzedać. Zresztą poważne transfery przeprowadza się latem.
Poza tym masz rację, od MU, City czy Chelsea odstajemy i tak będzie, bo nie stać nas na razie na płacenie graczom po 200 p/w.
Ale jeśli chodzi o sportowy poziom to w tym sezonie tylko MU potrafiło nas rzeczywiście zdominować ( i w pierwszej połowie City ) sportowo. W innych meczach nie byliśmy gorsi. My tracimy punkty w bardzo głupi sposób. Problem leży w głowach zawodników, którzy w jednej połowie grają piach, a po 15 minutach przerwy koncert. I tego nie zmieni przyjcie nawet Messiego.
Sprawy Bainesa w ogóle nie było. To tak jakbyśmy my zamierzali sprzedać powiedzmy Walcotta do Evertonu. Rozmawiajmy o czymś realnym.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dennis_Bergkamp
ale czy jesteś pewien, że wtedy byśmy wygrali? A może Cazorla powinien grać z Rosickim, albo Coquelin jako DP. A może Walcott jako ŚN, a w bramce Mannone. Albo Jack zamiast Gervinho, a może właśnie powinni grać razem? To jest wróżenie z fusów.
Równie dobrze mogę napisać, że gdyby wczoraj Moyes nie poszedł do ubikacji w przerwie swojego meczu, to Everton dowiózłby zwycięstwo do końca.
Z jednym się zgodzę. Nasza zachowawcza gra i brak ryzyka z przodu ( ciągłe granie do boku ) to jedna z przyczyn naszej porażki. Wg mnie główna.