Komentarze użytkownika malyglod
Znaleziono 6594 komentarzy użytkownika malyglod.
Pokazuję stronę 99 z 165 (komentarze od 3921 do 3960):
ArseneAl->
jak można było pokładać nadzieję w van Persiem. Toż to szklanka.
Dennis_Bergkamp->
spójrz na kadrę. Na których pozycjach nie widzisz wartościowych zmienników? Ja na PO i DP. Obecnie mamy na tych pozycjach zmienników mogących zagrać kilka przyzwoitych spotkań, ale nie np zastąpić Sagnę czy Songa na dwa miesiące.
Dennis_Bergkamp->
nie, nie , nie
Yennaris ani Koklę nie są obrońcami. Nie przesadzajmy. Zagrali tam po 2-3 mecze. Ja wymieniłem 7 środkowych pomocników i napisałem, że mogą zagrać na AMC.
Ty wymieniłeś 2 obrońców i 2 pomocników i mówisz, że to to samo.
ArseneAl->
skoro Jacka widzisz jako AMC, to dlaczego nie Lansburego? Przecież Jack nie grał w seniorskiej piłce jako AMC. Stosuj jednakową miarę do obu.
Diaby grał niżej, bo był Fabregas. A Fabs był typowym wolnym elektronem.
Diaby ma dobry strzał z daleka, niezły przegląd pola, dobry drybling, zmysł do gry kombinacyjnej na małej przestrzeni. I to nawet lepiej, że potrafi grać trochę dalej od bramki. Bo u nas rozgrywają cofnięci pomocnicy.
Arshavina jeszcze nie sprzedaliśmy.
Zresztą nawet bez Arshy, Lansburego i Diabyego pozostaje jeszcze 4.
Dennis_Bergkamp->
ja bym Ramseya nie skreślał. W tym sezonie miał ciężkie zadanie. Miał zastąpić Fabregasa i wypadł blado. Kto by nie wypadł. Ale jest młodym łebkiem i jeszcze wszystko przed nim. Poza tym pozycja rozgrywającego to chyba nie najlepsze miejsce dla niego. Może tak oczywiście zagrać, ale ja zawsze widziałem go jako B2b, bo jest wybiegany, waleczny, nie odpuszcza. A brak mu za to kreatywności, wizji ( choć czasem jednym zagraniem zachwyci ) i pomysłu na nieszablonowe rozegranie.
Dla mnie priorytetem jest zakup DP i zmiennika dla Sagny.
stefcio15->
może masz rację, ja się tylko zastanawiam.
Ale czy w obecnej sytuacji naprawdę największym problemem jest brak rozgrywającego? Śmiem wątpić.
Dennis_Bergkamp->
powiem ci szczerze, że już różne rzeczy tu o mnie pisano. Że jestem pachołkiem Gazidisa, że jestem niepoprawnym optymistą albo przeciwnie, że żyję przeszłością.
Ja jestem realistą i patrzę na obecną sytuację. Ci gracze którzy są w kadrze się rozwijają, stają się lepsi. Oczywiście nie wszyscy, żeby było jasne.
Ale czasem zamiast kupić kogoś, warto dać szansę któremuś z obecnych zawodników. Mamy siedmiu zawodników mogących grać na AMC. Mamy nie mniej ważne pozycje do obsadzenia. Np. PO, DP. Może tu są bardziej konieczne transfery? A może właśnie warto postawić na młodych?
Spójrz choćby na Jacka czy AOC. Jak oni po roku gry w pierwszym składzie się rozwinęli! Nikt by w to nie uwierzył przed ich pierwszym sezonem gry u nas. Nikt. A teraz ( nawet mimo, że Jack nie gra rok w piłkę ) od Jacka zaczynamy ustalanie składu.
A przecież można było kupić kogoś na ich pozycję i nie dać im szansy.
koxiarz14->
no właśnie. Trzeba na niego chuchać i dmuchać. Rotować składem, żeby się ani on ani Abou nie "przegrzali".
Jednym słowem uważam, że zbyt wielu z was jest "sierotami po Fabregasie"
Tzn. pragnie zakupu zawodnika jego klasy na pozycję AMC.
Nie wiem czy pamiętacie, ale on grał jako fałszywy AMC. Dostawał piłkę na 30 metrze i oddawał ją na 15 od bramki rywala. Albo sam kończył strzałem.
Takiego zawodnika nie kupimy. Takiego zawodnika, któremu zespół będzie tak ufał ( serce drużyny ) musimy wychować.
ArseneAl->
sam sobie przeczysz.
Diaby ma niezły przegląd pola, nie gorszy od Artety. Zresztą ten ostatni nigdy nie grał u nas jako rozgrywający na pozycji AMC. Podobnie Jack.
Zresztą u nas nie potrzeba rozgrywającego AMC, tylko grającego głębiej z tyłu zawodnika.
Doskonale to widać przy naszym ataku pozycyjnym, kiedy to Song rozgrywa i asystuje.
Jasne...
ten się nie nadaje, ten miał kiedyś kontuzję, tamten inną, ten ma za długie włosy, ten ma 30 lat więc emeryt...
Zawsze zakładacie najgorszy z możliwych scenariuszy. Na razie to z tych 7 wymienionych tylko Jack się rehabilituje jeszcze. Pozostali są zdrowi.
Nie wiem, ale pesymizmem tu wieje ostatnio strasznie. Młode łebki a narzekają jak stare mohery.
Sami znawcy. Na razie problemem większym niż stwarzanie sytuacji strzeleckich jest tracenie bramek.
ArseneAl->
a dlaczego nie?
Chcę tylko powiedzieć, że na razie w kadrze mamy multum piłkarzy. Trzeba ich sprzedać, żeby kogoś kupić.
Poza tym jesteśmy zakładnikami modelu gry z AMC jako rozgrywającym. A u nas nawet Fabs grający na tej pozycji rozgrywał z głębi pola. A u nas nie jest konieczny typowy rozgrywający na pozycji atakującego środkowego pomocnika. Śmiem twierdzić, że na równi z koniecznością zakupu rozgrywającego można stawiać zakup skrzydłowego, defensywnego pomocnika czy prawego obrońcy.
A może tak nieco optymistyczniej. Na rozegraniu może grać Arteta, Jack, Diaby, Rosa, Lansbury, Ramsey, Arshavin.
Ale nie, im ciągle mało....
Marzag->
raczej na spłatę stadionu. Ale wiem, że przynajmniej jednego gracza jeszcze kupimy do 1. składu.
Dennis_Bergkamp_->
jestem zdania, że wybieramy wyłącznie między większym a mniejszym złem. Tzn. zostanie Robina ( bez podpisania nowej umowy ) to najgorsze wyjście. Pozostaje więc go sprzedać ( co z piłkarskiego punktu widzenia też jest złe ).
Sytuację trzeba rozwiązać szybko. Dać zespołowi zagrać sparingi bez Robina. W końcu doszli Podolski i Giroud. Może nie zastąpią go w 100%, ale po prostu to będzie już trochę inna drużyna. Oby tylko zgrana. Co sezon mamy nieco inny skład. Grunt, żeby nie zgrywać go we wrześniu.
maras11->
wersja poprawna
idziemy razem na ławkę do City?
Dennis_Bergkamp->
mam natomiast wrażenie, że wychodzisz z podobnego założenia, jak większość użytkowników stronki, że Arsenal ( jeśli chodzi o kupno/sprzedaż, zarządzanie klubem ) jest jak dziecko we mgle i naprawdę cały czas jest oszukiwany.
Powiem tak, nie takie sumy "widziałem" wydawane na dużo słabszych graczy...
Dennis_Bergkamp->
myślę, że z tym wiekiem to gruba przesada. Persie ma przed sobą jeszcze 4 lata gry na najwyższym poziomie ( jeśli ominą go kontuzje ), bo jest typem technicznego, dobrze ustawiającego się napastnika, a tych atutów się z wiekiem nie traci. A w wieku 32 lat może zacząć zarabiać na emeryturę w USA, Arabii czy Chinach.
Problemem jest co innego. Każdy kto wyłoży ponad 20 mln na jego zakup już nie sprzeda go za więcej za jakieś 2-3 lata. To jest problem.
I inne kluby też na niego stać. 20 cz 20-parę mln to nie majątek. Resztę można przeznaczyć na jego płacę.
Zresztą on podobno tylko pragnie trofeów, a nie pieniędzy...
Dennis_Bergkamp->
ale przyznasz chyba, że parę takich klubów jeszcze zostało. Włosi lubią przepłacać, dwa hiszpańskie zespoły też.
Zresztą to jest problem Persiego. My po prostu nie możemy się zgodzić na jednoczesne osłabianie własnego zespołu i wzmacnianie bezpośrednich rywali. Jeszcze kawałek okienka transferowego przed nami.
Grunt, żeby postawić jasno sprawę: Robin odchodzi, za niego przychodzi.../za pieniądze z jego sprzedaży przychodzi...
W miarę możliwości powinniśmy go transferować, nawet za mniejsze pieniądze, za granicę. Po co wzmacniać przeciwników.
Chyba ci co jutro lecą do Azji ( plus kontuzjowani ) to kadra na następny sezon. Oczywiście do tego ktoś kto zostałby kupiony.
tunnel->
pomijając aspekt merytoryczny twojej wypowiedzi.
Twój styl jest nie do przyjęcia. Obserwuję twoje wypociny od dłuższego czasu i to jest jeden bluzg i pretensje do wszystkich wokoło. Nie wiem co z tobą nie tak, ale obrażasz wszystkich i jesteś agresywny. Weź jakieś leki czy coś albo idź na spacer i ochłoń.
Tak nie można się komunikować. Mam nadzieję, że wkrótce dostaniesz upragnionego bana, bo na razie moderatorzy są wobec ciebie bardzo cierpliwi.
Szczerze, to nie chciałbym Ganso u nas. Wolę Europejczyka. Nic nie mam do pochodzenia, ale piłkarze z Ameryki Południowej są mniej zdyscyplinowani taktycznie, bardziej grają "pod siebie" niż "pod zespół".
Zresztą naturalnym ich kierunkiem jest zawsze Hiszpania. Bliższy krąg kulturowy, brak problemów z językiem, inny styl spędzania wolnego czasu. W końcu i tak trafi do Hiszpanii. Wolę, żeby nie przez Arsenal.
No i niech nie leci. Niech to się jak najszybciej rozstrzygnie.
Z jednej strony narzekacie, że u nas za dużo piłkarzy przeciętnych, a powrotu Meridy byście chcieli. Już teraz kadra pierwszego zespołu to ponad 30 osób, nawet bliżej 40.
Merida ma potencjał, przynajmniej miał za czasów Arsenalu, ale to wszystko. Lansbury, Afobe, Coquelin, Frimpong, Ramsey, Easmond, Henderson, Yennaris czy Eisfeld też go mają. Tyle, że może jeden z nich okaże się naprawdę wzmocnieniem pierwszego zespołu.
songoku95->
ostatnia część American Pie
Arsenal23->
to sobie poczekasz...
filip999->
a ty znasz gotową receptę na sukces?
Do tych co krytykują:
to po jakiego grzyba kibicujecie Arsenalowi, który od lat jest prowadzony w ten sposób? Po co psujecie sobie i innym humor?
pajdi->
zawsze takbyło, nawet w najlepszych czasach, że odchodzili od nas świetni gracze. Teraz się to nieco nasiliło, ale też nie uciekają wszyscy, bez przesady
Arsenalfcfan->
Wenger myśli tak, co mówił w niejednym wywiadzie:
Mamy pieniądze i wydamy wielkie sumy, jak zawodnik będzie takiej sumy wart ( to jest tu najważniejsze ). Po prostu dzisiejszy rynek transferowy zwariował, został popsuty. Większość graczy, którymi interesują się dobre kluby, nagle staje się 3 razy droższa. Ich wartość jest zawyżana sztucznie.
Porównując. Czy taki Giroud jest naprawdę cztery razy gorszy od Hazarda? Oczywiście wiem, że inna pozycja i w ogóle, ale różnica w cenie jest CZTEROKROTNA! To jest nienormalne.
Podobnie było z Artetą i Goetze.
Już o tym pisałem. Taka filozofia prowadzenia klubu
PS. Dzięki za gadkę. Ale muszę lecieć.
Ale jednak spłacamy i poniekąd dlatego budżet transferowy wygląda tak a nie inaczej.
Co do dawnych piłkarzy. Oni u nas stali się gwiazdami. Nic prostszego, niż żeby obecni też się postarali. Oni sami to muszą wywalczyć.
A to co mówią inni trenerzy itp. Oczywiście, nie jesteśmy głównym kandydatem do mistrzostwa. A to czy nas się obawiają czy nie zależy tylko od danej formy.
Jak pisałem, nawet MU przegrał z Blackburn.
pajdi->
dlatego piszę, że jestem realistą.
Skoro spłacamy stadion, mamy określony budżet transferowy ( jakieś 50 mln ) w porównaniu do klubów które mają nieograniczone fundusze i brak długów i dobrego wujka, to chyba nie jest źle.
Trzeba uwzględniać realia. A one są takie, że my spłacamy stadion a inni nie. Że jednych stać na dawanie 250 tyś p/w piłkarzowi a nam nie.
To chyba nie jest tak źle, skoro jednak to 3. miejsce jest. To chyba nie średnie osiągnięcie.
pajdi->
tak, boli mnie czytanie ze zrozumieniem. A jeszcze bardziej unikanie odpowiedzi.
Skoro twierdzisz, że stajemy się średniakiem to chcę to widzieć.
Ja widzę mistrzostwo na początku XXw. a 12 lat później 3. miejsce. W przeciągu tych 12 lat spadek na trzecią pozycję to jest średniactwo?
Chya jakbyśmy kończyli co sezon na miejscach 6,7,8 to może byś miał rację.
Poza tym za 10-15 lat to i Barcelona może grać w 2 lidze. To czyste gdybanie.
pajdi->
MU też w minionym sezonie przegrało z Blackburn. Czy to oznacza, że już się go nikt nie obawia?
Tak, jesteśmy bez trofeów, ale ciągle o nie walczymy, nie jak Górnik, który nawet spadał z ligi. To jest chyba różnica.
Ten sezon może i był słabszy ( 3. miejsce, gorszy styl gry ). Ale mówienie, że od prawie 10 lat jest coraz gorzej to kłamstwo.
Od tego czasu zawsze kończymy w top4, gramy w LM, mieliśmy finał LM, a nie tak dawno nawet głupiego CC. Nie ma trofeum, racja. Ale nie jest to równia pochyła. Raczej stale niewiele nam brakuje.
pajdi->
Dyskusja jest bezprzedmiotowa, bo próbujesz mi wmówić, że byliśmy czołowym klubem Europy, a teraz stajemy się średniakiem. I na potwierdzenie wyciągasz jakiś ranking popularności( mniejsza o to jakie to źródło ).
Ja piszę, że nie byliśmy i nie jesteśmy czołowym zespołem w Europie. I na potwierdzenie przytaczam nasze sukcesy sportowe ( nie ranking popularności ), a raczej ich brak.
Skoro twierdzisz, że jest taka wielka różnica między Arsenalem z 2001, 2006, a 2012 to mi ją pokaż! Na przykładzie gry w najlepszych rozgrywkach europejskich - Lidze Mistrzów. Bo ja wyraźnego spadku nie dostrzegam. Co więcej, dostrzegam progres, jakim był finał w 2006.
Proszę pokaż mi gdzie się mylę. W którym sezonie zanotowaliśmy wyraźny spadek sportowej formy, gorsze miejsce itd.
Ja żyje rzeczywistością, wy marzeniami. Arsenal nigdy nie był czołowym klubem Europy. Czy się wam to podoba czy nie.
A porównania do Kloppa to sam zacząłeś, mówiąc że lepszy od Wengera to ja to kontynuuję.
pajdi->
Nie wysiliłeś się z tym przykładem. Chyba jednak dostrzegasz różnicę między Górnikiem, który od lat w polskiej lidze gra ogony, przez lata grał w ogonie tzw ekstraklasy, nie ma sponsora strategicznego, infrastrukturę dopiero w planach a Arsenal?
Jednak to jest chyba inny poziom co? Chyba Arsenal swoje ostatni dokonania miał parę lat temu, a nie w latach 80`.
pajdi->
1. Nie twierdziłem, że kibice są jakimś problemem, to nie moje słowa.
2. To, że zajmuje 6. miejsce wg jakiegoś rankingu mnie nie przekonuje. Popularność jest tylko jednym z elementów pozwalającym na dobre negocjacje ze sponsorem. Wcale nie najważniejszym. Równie ważnym jest np marka Wengera.
Liczą się efekty, Arsenal nie jest i nie był klubem top5 w Europie. Byliśmy i jesteśmy w top 8-12. Cały czas.
Bzdurą są więc twierdzenia, że stajemy się średniakiem.
Do tego cały czas pomijasz realia, czyli że my spłacamy stadion, a inni nie.
pajdi->
WENGER - 3xmistrzostwo, 4xPuchar Anglii, 4xTarcza Wspólnoty, wicemistrz LM i PUEFA, kilka razy wicemistrzostwo kraju, od 15 lat w LM nieprzerwanie, zawsze top4 w lidze. Liczne nagrody indywidualne, mnóstwo wychowanych gwiazd.
KLOPP - 2xmistrzostwo, 1xpuchar.
Tyle w temacie. Naucz się szacunku do mądrzejszych od siebie i starszych. Przyda ci się.
pajdi->
to że ma ileś wpisów na fejsbuku o niczym nie świadczy. To tylko jeden, wcale nie najważniejszy, aspekt brany pod uwagę w negocjacjach ze sponsorami.
Tu się liczy marka klubu ( od lat tworzona m.in. przez Wengera ), tytuły mistrzowskie, pozycje w lidze, gra w pucharach, ilość kibiców na świecie, rozpoznawalność marki w różnych grupach wiekowych i różnych krajach ( wyjazdy na tournee zorganizowane przez "nieudolny" zarząd ) i szereg innych.
Na świecie nie jesteśmy w ścisłej czołówce. Wystarczy spojrzeć na nasze wyniki w zagranicznych rozgrywkach. Nawet za najlepszych lat nie byliśmy w czołówce.
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 7 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
KondzioElite->
Rosa, Jack, Diaby, nawet Arteta czy AOC. Jak już nie chcesz Ramseya.
Przecież można rotować składem.
Choćby DP - Song, b2b - Coquelin, AMC - Arteta.
Albo zupełnie inne zestawienie. DP - Song ( Coquelin ) - b2b - Arteta ( Jack ), AMC - Diaby ( Jack ).
Naprawdę my nie potrzebujemy przede wszystkim rozgrywającego. Jak by tak było to zamiast AML i SC ( Podolski i Giroud ) Wenger kupiłby już rozgrywającego.