Komentarze użytkownika maniek56

samir87, dałbym tak samo, chyba że Samir będzie gotowy to niech gra za Arszawina a Rusek niech wejdzie koło 60 minuty w takim wypadku.

Niech Samir wejdzie przynajmniej na drugą połowę z Barcą, to już będzie coś. Ogólnie dobre informacje w tym raporcie, ważne żeby dotrwać do środy bez zmian. Na Wolves proponuje wystawić skład na pół rezerwowy na pół pierwszy i dobrze by było jakby zagrał Eboue. Niech się trochę ogra przed Barcą bo z nim nigdy nie wiadomo jak jest :)

Topek > w żadnym wypadku sobie nie zaprzeczyłem :) Dobra zakończmy tą dyskusję. Ja zostaję przy swoim a Ty przy swoim zdaniu i koniec kropka :) W każdym razie dyskusja była miła i kulturalna (bez nerwów i wyzwisk) a nie z każdym da się tak rozmawiać :)

Topek > W ten temat można się zagłębiać jeszcze bardzo długo a itak nie dojdziemy do porozumienia. Teraz to już całkiem zboczyłeś z tematu wyjściowego. Ja staram Ci się udowodnić że wszystkie największe gwiazdy popu (nie będę już wymieniał ich imion ani pseudonimów bo widzę że Cię to razi) są komercjalne i zrobią wszystko żeby się pokazać w mediach i ja się czymś takim brzydzę i nie szanuję takich ludzi ( z resztą one same nie chcą być szanowane). Ty natomiast zboczyłeś już w temat "co przynosi większy zysk stacjom telewizyjnym". Jeśli już zboczyliśmy z tematu to powiem tylko że telewizja sama promuje komercję i jest nią przepełniona po to żeby mieszać ludziom w głowach i uczyć dzieci od małego zamiłowania i fascynacji gwiazdami i i ich życiem pod którymi tak naprawdę kryje się komercja. Pokazują im że to jest dobre właśnie po to żeby mieć widzów, większą oglądalność a co za tym idzie pieniądze. To jest biznes dla nich i wokół tego się to wszystko kręci. Można by to jeszcze rozwinąć o to jak media manipulują społeczeństwem itp. Tak jak mówię to jest głęboki temat.

Co do tego bicia po mordzie to napisałem że kiedy słyszę śpiew Feela albo jakiejś innej "sławy" popu to wtedy mam ochotę go pobić. W tej chwili nie słucham nikogo takiego więc takiej ochoty nie mam :)

Topek > może źle się wyraziłem. Nie dobra jakość ale to ilu ludziom się ona podoba. Wyznacznikiem powinny być właśnie gusta ludzi i to czy im się to podoba.

Nikt nie chce nikogo bić po mordzie. A szum jest o to że dobra muzyka broni się sama a ludzie pokroju Gagi czy dody itak upodlają się na scenie żeby zaistnieć a nie starają się iść drogą bez komercji. Oni wybierają po prostu łatwiejszą drogę bo dzisiejsze media chcą pokazywać właśnie skandale i gwiazdy które upodlają się dla pieniędzy. To imponuje młodzieży i wielu innym ludziom. Tak się nakręca biznes i pieniądze i właśnie dla pieniędzy całe to koło się toczy. O to ten szum.

Szogun > zgadzam się.

Topek > W ostatnim komentarzu starałem się właśnie wytłumaczyć że nie mam zamiaru wybierać która muzyka zasługuje na miano dobrej czy złej, która zasługuje na pokazanie w TV czy puszczenie w radiu bo to jest zależne od gustu a ten każdy ma inny. I jeszcze raz powtórzę że nie ma nic złego w radiu czy TV. Złe jest jedynie to do czego ludzie się uciekają żeby się tam pokazać. Chciałbym tylko żeby w mediach pojawiała się muzyka która trafia tam przez swoją dobrą jakość a nie przez to że wokalistka ubrała się ostatnio w mięso na scenie albo zaśpiewała po pijaku. Wzorem dla tych wszystkich "gwiazdek" mogliby być właśnie niektórzy hip hopowcy i nie mówię tutaj o Peji czy Tede ale o tych prawdziwych, Magiku z Paktofoniki czy Adamie Ostrowskim (OSTR). Szczególnie ten drugi powinien być dawany jako wzór artysty który nie sprzedaje siebie i swojego honoru i nie babra swoich rąk komercją a mimo to zarabia pieniądze, sprzedaje płyty i zdobywa nagrody a poza tym jest uważany za najbardziej utalentowanego rapera w Polsce. Jaki morał? Dobra muzyka obroni się sama.

Ja nie widzę nic złego w tym że jakaś muzyka leci w TV czy radiu. Zrozumcie to. W tym nie ma nic złego jeśli tylko ta muzyka zasługuje na pokazanie. Smuci mnie jednak fakt co niektórzy ludzie potrafią zrobić żeby się pokazać nawet chociaż na to nie zasługują. We wcześniejszym poście dałem przykłady. Jeśli muzyka jest dobra to sama się obroni i nie będzie potrzebowała reklamy w postaci skandali lub różnych wyskoków dzisiejszych gwiazdek. Przykładami mogą być właśnie Metallica.

Szogun > według mnie ta granica jest bardzo gruba a nie cienka. Samo puszczanie czyichś piosenek w radiu nie jest samo w sobie niczym złym. Złym jest to co wykonawcy robią żeby w tym radiu czy telewizji zaistnieć. Dam pierwszy lepszy przykład który mi się nasuwa na myśl. Po cholere Gaga ubiera się w jakieś mięso na scenie a doda grzebie palcem w dupie? chyba właśnie po to żeby cały internet i telewizja potem o tym huczały a nie przez to że tak czuje i to uważa za słuszne bo jeśli tak to trzeba by ich uznać za wariatów.

Szogun > no właśnie. Czy dzisiejsi ludzie, artyści, politycy, muzycy (nie wszyscy oczywiście) nie są nastawieni tylko i wyłącznie na zysk a ściślej na zarobienie pieniędzy, na pokazanie się w telewizji, na wylansowanie się? Czy nie robią wszystkiego dla sławy i pieniędzy, nawet kosztem swojego honoru, dobrego imienia, szacunku innych? Wystarczy sobie odpowiedzieć na te pytania i otrzymamy odpowiedź czy dzisiejszy świat i ludzie nie są przesiąknięci komercją. Według mnie są w bardzo dużym stopniu a tendencja jest wzrastająca.

Topek > "Tyle, że krzykacze i tak będą stawiać tezy, po czym samemu obalać i jeszcze udawać, że zbawiają ludzkość "uświadamianiem faktem". Ubaw po pachy. "

Powyższego zdania które napisałeś kompletnie nie rozumiem więc proszę o głębsze wytłumaczenie żebym mógł się do niego odnieść.

Co do reszty to co? Uważasz że świat i dzisiejsza muzyka nie są przesiąknięte komercją?

Topek > wiem że nikt nikogo nie zmusza do słuchania danej muzyki ale mimo że staram się unikać słuchania popu (bo wywołuje on u mnie agresje) to jednak często jestem do tego zmuszany choćby przez to że pełno jest go w telewizji, radiu itp. Do fanów Linkin Parku mnie nie porównuj bo nim nie jestem. Aha i nie potępiaj tych którzy próbują jak to mówisz "wmawiać" że na świecie jest komercja bo każdy kto ma chociaż trochę oleju w głowie i ma telewizor w domu to widzi że obecny świat, ludzie polityki, artyści i inni ludzie są przesiąknięci komercją do cna a jeśli ktoś tego nie widzi to trzeba mu to powiedzieć i nie jest to jakieś złowieszcze "wmawianie" jak to określiłeś tylko uświadamianie faktów.

Zgadzam się z samirem87
"żadna muzyka komercyjna nie jest ani ambitna ani dobra". Od siebie dodam że muzyka pop jest chyba królową komercji.

Topek > no właśnie. Ta muzyka z definicji nie jest muzyką poważną i ambitną z resztą tak samo jak twórcy tej muzyki więc nazywanie jej taką jest obrazą dla ludzi którzy tworzą inne gatunki. Może jestem stronniczy bo nienawidzę popu a jak widzę te wszystkie sprzedajne gwiazdki typu Gagi, Feela czy innych mandaryn to mam ochotę je pobić i może dlatego tak oceniam tą muzykę.

W ogóle popu nie można nazywać muzyką ambitną. To jest muzyka nastawiona tylko i wyłącznie na robienie wielkiej kasy przez tych którzy ją tworzą. Nie oszukujmy się, to nie jest muzyka która ma uczyć jakichś wartości, poruszać wyobraźnię albo budzić jakieś głębsze emocje (no chyba że złość i nienawiść do twórcy).

sebasz > tak jest, cały czas jesteśmy w dobrej sytuacji ale tą dobrą sytuację zawdzięczamy tylko szczęśliwej przegranej Utd z Wilkami bo jakby nam odskoczyli o kolejne 3pkt to byłoby nie wesoło. Poza tym nie można mieć wielkich powodów do radości po zremisowaniu meczu który można było uznać za wygrany już w 26 minucie meczu kiedy to wynik wynosił 4-0. Nie miałbym pretensji gdybyśmy przegrali 2-1 albo 1-0 ale prowadząc 4 do koła nie można zremisować meczu, tym bardziej jeśli chce się walczyć o mistrzostwo.

Kolejnymi sprawami które nie napawają optymizmem są kontuzja Johana i perspektywa gry dwumeczu z Barcą obroną Squilla Kościelny. Od momentu wylosowania Barcy nie liczyłem na wygranie tego meczu ale jeśli mamy grać z Sebastianem w obronie to poważnie obawiam się o powtórkę kompromitacji sprzed roku. O ile o transfer tego "filara obrony" nie mam pretensji do Bossa to jednak brak zakupu OŚ w styczniu jest skrajnie nieodpowiedzialny. Nie wiem, może Wenger uważa że zawsze musimy mieć w składzie jakiegoś kozła ofiarnego w obronie który teoretycznie ma wielkie doświadczenie i powinien uczyć Kościelnego i Johana jak grać (tymczasem jest tak że to oni powinni uczyć jego). Wcześniej kimś takim był Silvestre. Kiedy został sprzedany Wenger szybko wynalazł Squillaciego jako następcę i spadkobiercę miana nieudacznika w Arsenalu. To jest moja teoria na ten temat ;)

Na przyszły sezon hierarchia bramkarzy powinna wyglądać tak:

1. Fabiański
2. Szczęsny
3. Shea

Mannone i Almunia out.

Benzema był dobry za czasów gry w Lyonie teraz wygląda na to że Francuz się wypalił albo sława uderzyła mu do głowy.

Ja myślę że wykluczenie DJ do końca sezonu jest bardzo prawdopodobne. Przypomnę tylko że z Vermaelenem było tak samo. Najpierw oficjalna informacja że to potrwa kilka tygodni a potem pojawiły się spekulacje na różnych serwisach że Thomas nie zagra do końca sezonu. I co? Niewiele się pomylili. Z Johanem może być podobnie a nawet jeśli oficjalnie ogłoszą wykluczenie na miesiąc to też trzeba patrzeć na to przez palce i brać pod uwagę przedłużenie się kontuzji i inne wypadki. Przecież u nas to normalność. Oby tym razem było inaczej.

Świetny pomocnik, jest bardzo inteligentny na boisku, potrafi świetnie dryblować i nie oddaje piłki pod presją. Niech tylko poprawi strzały z dystansu i zacznie zdobywać bramki i asysty to będzie piłkarz klasy światowej. Mimo wszystko na kapitana się nie nadaje. Tyle.

mitmichael > interpol zdementował plotki ale jak głosi stare powiedzenie to "w każdym kłamstwie jest jakieś ziarenko prawdy". Dla mnie sprawa jest mocno kontrowersyjna i myślę że coś jest na rzeczy. Z resztą każdy kto oglądał ten mecz i ma trochę oleju w głowie może mieć wątpliwości co do końcowego wyniku, wątpliwości czy aby nie jest on ustawiony.

Fenomenalny mecz Szczęsnego i świetne zachowanie po meczu. Przecież on nie ma za co przepraszać! Wojtek zachował się bardzo dojrzale, dojrzalej od naszego "kapitana" i reszty którzy mają większe powody do przepraszania niż Polak który zagrał świetny mecz a to zagranie z przytrzymaniem piłki - mistrzostwo :)

Dobrze że szybko przyszło dementi tej informacji o ustawionym meczu. Chociaż mnie itak to nie przekonuje i myślę że coś jednak było na rzeczy.

Co do DJa no to mówi się o miesiącu ale w naszym przypadku to się pewnie przedłuży na 2 miechy. Wenger znowu popełnił błąd nikogo nie kupując. Nie chce myśleć co będzie wyprawiać Barcelona ze Squillacim.

Vpr > zaprzecza bo może nie chce robić sensacji dopóki nic nie jest pewne. Informacje pierwsza podała francuska telewizja France 2 a onet ją tylko przytacza.

stefcio > przekupiony mógł być i Rosa i Dowd. Rosa mógł dawać sędziemu tylko preteksty do odgwizdywania fauli których gwizdać nie powinien. Na onecie piszą że Rosa przestrzelił karnego podczas meczu w którym sędziował właśnie Dowd, więc może oni mają ze sobą jakiś układ? :) Nie wiem, różne rzeczy przychodzą mi na myśl. Jedno jest pewne, to jest poważna sprawa. Tak jak mówi siersciu - interpol to nie byle jaka policja a jak już się za coś biorą to muszą mieć co do tego poważne przesłanki.

Ciekawe co z tym Rosą ;/ Cholera. Mam dziwne przeczucie że coś w tym może być. Interesuje się piłką od lat i jeszcze nigdy nie słyszałem żeby interpol wszczął śledztwo po jakimś meczu Premier League. To może źle wróżyć.

A ja idę w całkiem innym kierunku. Myślę że następcą Wengera powinien zostać ktoś z obecnego sztabu, ktoś kto siedzi w tym klubie już długo i zna wszystko od podszewki. Może Neil Banfield, może Liam Brady a może jeszcze ktoś inny. Myślę że ktoś taki powinien zostać asystentem Wengera po odejściu Rice który niedługo ma skończyć karierę, w takim wypadku Arsene miałby pod ręką swojego następcę i mógłby wprowadzać go we wszystkie tajniki tego fachu na bieżąco.

IGWC > Zgadzam się, te świeczki są dobre dla dzieci z portalu n-k żeby sobie wpisywały na śledziku czy jak to się tam nazywa. Ja natomiast wolę się wyciszyć w tym dniu albo nawet pomodlić za zmarłych w tej katastrofie i na pewno zrobię tym więcej dobrego niż pisząc gwiazdkę między nawiasami na forum.

Co do braku rozmowy po meczu to ja jednak stanę po stronie Wengera. Tak jak pisałem w komentarzu pod tamtym newsem - brak rozmowy jest czasami bardziej wymowny niż najgorszy opieprz. Krzyk i ochrzan jeszcze tylko bardziej by ich zdołował. Czasami lepiej jest dać zawodnikom wolny czas żeby sami sobie to poukładali, porozmawiali we własnym gronie a słowa trenera mogą pojawić się dopiero na następny dzień kiedy już emocje opadną.

ostriket > czasami brak słów jest bardziej wymowny niż największy ochrzan. Wierz mi. Wenger to bądź co bądź bardzo dobry psycholog :)

Tak dzisiaj.

siersciu > całkowicie się z Tobą zgadzam.

Przynajmniej skończą się te brednie o The Invincibles z ich strony. Nigdy nie osiągną tego poziomu co my wtedy.

JEST!!!

Ten wynik to nie remis tylko porażka. Największa porażka w tym sezonie, jeśli nie w ogóle w historii Arsenalu. Kartka dla Diabyego, zero koncentracji i bardzo stronnicze sędziowanie to czynniki które spowodowały tą katastrofę. Nie obwiniam tutaj Abou bo sam pewnie też bym tak zareagował, po prostu chłop jest nękany przez kontuzje a jakiś bezmyślny debil wchodzi w niego w delikatnie mówiąc niebezpieczny sposób, każdego poniosłyby nerwy. Inna sprawa że prowadząc 4 do koła zespół aspirujący do mistrzostwa musi wygrać nawet jeśli gra w 10 przeciwko sędziemu i 11 piłkarzom rywala. Ta porażka cholernie boli. Miejmy nadzieję że Wilki dowiozą do końca swoje zwycięstwo i wyjdzie na to że odrobiliśmy do MU jeden punkt.

To najlepszy skład jaki mogliśmy na chwilę obecną zaserwować :)

Wenger stara się go udobruchać żeby nas nie skopał :)

To że Mu straci punkty jest więcej niż pewne natomiast nie oglądajmy się na nich. Trzeba być maksymalnie skoncentrowanym na każdym meczu i uważać żeby nie przytrafiały nam się takie mecze jak z Newcastle czy WBA gdzie jesteśmy murowanym faworytem a i tak przegrywamy bądź remisujemy. To są problemy z koncentracją. Jeśli wyeliminujemy ten problem to nie będziemy musieli martwić się o Manchester bo to my będziemy na szczycie tabeli :) A już jutro ciężki mecz ze Srokami, trzeba się zemścić za porażkę w zeszłej rundzie :)

Jeśli mówi to ktoś taki jak Weir. 40-letni obrońca z i wielkim doświadczeniem który na dodatek nadal trzyma wysoki poziom to musi to być prawda. Myślę że to wypożyczenie do Rangersów to dobry pomysł, tam Bartley ma się od kogo uczyć (choćby wsponiany Weir). Po mojemu to Kyle poplącze się jeszcze po wypożyczeniach z rok, może dwa a potem będzie wprowadzany do składu, tak jak Wilshere czy Gibbs.

To zaraz po Fabregasie lider naszego naszego zespołu. Człowiek który w tym sezonie ciągnie naszą grę do przodu i robi wielką różnicę. Do tego wszystkiego Samir czuje się tutaj dobrze i nie zamierza odchodzić chociaż wiele klubów pewnie chciałoby go w swoich szeregach. Niech Wenger da mu dużą premię w tym kontrakcie bo należy mu się jak nikomu innemu :)

Piłkarz którego nie da się lubić jeśli nie jest się kibicem Manchesteru United, jednak jest to wielka osobowość, człowiek z wielką charyzmą i wielkim charakterem. To legenda Manchesteru która zawsze powinna być stawiana na równi ze Scholesem i Giggsem.

cholernie mi go szkoda. Kiedy wszystko zaczęło mu wychodzić, kiedy ustabilizował formę i pokazał że jest pewnym punktem zespołu to przytrafia mu się coś takiego ;/ Jeśli chciałbym dopatrywać się w tym jakichś pozytywów to widzę tylko jeden. Może ta kontuzja Fabiana wyjdzie na dobre Szczęsnemu który będzie musiał wziąć na siebie odpowiedzialność w tak młodym wieku. Podobnie było z Casillasem. W powrót Almunii do regularnej gry jakoś nie wierzę.