Komentarze użytkownika maniek56

Bardzo chciałem u nas VdV i szkoda że nie skorzystaliśmy z okazji. W tej chwili nie widzę piłkarza który mógłby go zastąpić. A może Wilshere gwałtownie się rozwinie i zastąpi Fabsa?

Vpr > nie zgodzę się z Tobą, sprzedaż Vieiry i zmiana stylu gry zespołu była normalną koleją rzeczy. Rezygnacja z wystawiania twardych jak stal box-to-box CMów jak się wyraziłeś też wyszła nam tylko na dobre, piłka zmieniła się trochę przez te lata, zmiana systemu gry wyszła nam tylko na dobre i zostałaby przeprowadzona bez względu na Fabregasa, przyniosła nam ona większą skuteczność pod bramką i bardziej widowiskową piłkę. Podsumowując, kilka rzeczy na pewno zostało zmienionych "pod" Fabsa natomiast te zmiany i tak wcześniej czy później by nastąpiły bez względu na Hiszpana i wyszły nam one tylko na dobre.

Co wy gadacie o budowaniu zespołu wokół jednego zawodnika?

Przez całą tą sytuację Fabregas znacznie stracił w moich oczach, trzeba było się jasno opowiedzieć czy chce odejść czy chce zostać a on tego nie potrafił, nie potrafił bo bał się reakcji kibiców.

bacary > ja zawsze podejrzewałem że jesteś prawdziwym Sagną, dziwiło mnie tylko to że czasami podczas trwania meczu z twoim udziałem, jednocześnie udzielałeś się na naszej pięknej stronce ale teraz kiedy to potwierdziłeś to wiem na pewno że nim jesteś. Czuję się zaszczycony pisać z tobą.

Ludzie, Arsza strzelił dwie bramki z tego jedna z karnego a druga z dobitki na pustą bramkę. Te bramki o niczym nie świadczą bo założyłbym się że gdyby wtedy na boisku znajdował się np. Vela to te bramki również by padły.

Te oskarżenia nie są bezpodstawne. Arszawin nawet jeśli JEST na boisku przez 90 minut to nie zawsze GRA przez 90 minut, większość czasu który spędza na boisku jest marnowane na spacerki po bocznej części boiska. Pierwszy, niepełny sezon Arszawina w Arsenalu był na prawdę świetny, później pojawiły się wypowiedzi że to nie wszystko na co go stać a teraz jest jak jest, uszła z niego cała para, uszła cała chęć do gry, cały zapał, a to rzeczy najważniejsze. Z Liverpoolem słabo, z Blackpool pierwsza połowa świetna a druga słaba, z Blackburn ogólnie mecz fatalny w wykonaniu Rosjanina. Nie wiem co się z nim dzieje ale uważam że powinien zostać tymczasowo odsunięty od pierwszego składu na rzecz np. Veli, może to dałoby mu coś do myślenia.

Jeszcze raz to powtórzę, to jest kolejny świetny transfer Bossa, takiego piłkarza bardzo potrzebowaliśmy, wysokiego, dobrze grającego głową i mocno harującego dla dobra drużyny. W porównaniu do Edu który odszedł Marokańczyk jest o wiele lepszy i trzeba to uznać za wielkie wzmocnienie a nie stratę.

a VdV przeszedł do kogutów za 11mln Euro a nie funtów :)

Oby obyło się bez kontuzji, módlcie się o to. Poza tym nie wiem jak z moją niecierpliwością wytrzymam do kolejnego meczu Arsenalu.

Diaby nie został powołany czy to pomyłka? No i brakuje Songa.

Raz piszą że jest dobry jeden na jeden a raz piszą że to jego słaba strona, jaka jest zatem prawda? :D

Na onecie chcieli zrobić sensację i napisali że Wenger nie powołał Szczęsnego...ehh

Song przy Busquetsie to profesor, nie chciałbym widzieć Hiszpana w starciach z graczami z PL natomiast na ligę hiszpańską jest w sam raz.

sebasz --> Ja też nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Mam wrażenie że próbujesz snuć tutaj jakieś teorie spiskowe.

W tym okienku zrobiliśmy już swoje, brawo dla Wengera!

Bardzo dobra decyzja, tam będzie miał szansę grać częściej niż u nas, dodatkowo zarabiamy pół miliona.

całkiem poważnie mówiąc to gdybyśmy dostali Sneijdera + 15mln funtów to jestem gotów przeboleć odejście Ceska.

Oferta o wiele lepsza od tej Barcy ale podejrzewam że Cesk nie wyobraża sobie gry gdzie indziej niż w Barcelonie, więc to zadecydowało, myślę gdyby Cesk chciał iść do Interu to negocjacje rozpoczęłyby się.

baker > nie trzeba grać na mundialu żeby stracić formę i siły. Mundial to treningi, przygotowania, zmiana klimatu, strefy czasowej itp. Cesk i Robin nie uczestniczyli też w naszych przygotowaniach do sezonu i to chyba najbardziej dało w dupe.

Gunner44 > Zgadzam się opaska kapitańska dla Ceska to pomyłka, z resztą tak samo jak funkcja zastępcy kapitana dla Almunii. Według mnie kapitanem powinien być Robin, ewentualnie Gael a zastępcą Vermaelen.

z Blackburn było bardzo, bardzo słabo, niecelne podania i zero jakichś przebojowych akcji, to nie był ten Cesk którego znamy z zeszłego sezonu. On potrzebuje czasu na ogranie się, z resztą tak samo jak Robin. Widać że piłkarze którzy grali najdłużej w RPA w klubach wyglądają potem kiepsko.

Aaarsenal --> Almunia na razie broni przyzwoicie bo tak na prawdę nie miał wiele roboty chociaż przy bramce Ngoga w meczu z Liverpoolem powinien zachować sie o wiele lepiej. Zobaczymy jak przyjdą mecze z groźniejszymi rywalami, wtedy się okaże czy Almunia wraca do dobrej formy.

Wydaje mi się że Meireles nie będzie trafionym transferem, nie wydaje mi się żeby Portugalczyk poradził sobie w PL.

Szykuje się bardzo wysoka wygrana :)

Ogólnie mecz był bardzo chaotyczny, szarpany, na pewno nie ładny. Spodziewałem się że Blackburn będzie trudnym przeciwnikiem ale liczyłem że będziemy bardziej kontrolować grę. Świetny mecz Walcotta i....w sumie tylko Walcotta. Arszawin snuł się po boisku jak smród w gaciach, Ceska i Robina w ogóle nie poznałem, minie jeszcze trochę czasu zanim dojdą do formy. Nawiasem mówiąc widać było po Robinie strach przed jakimś ostrzejszym starciem i jeśli to dalej będzie tak wyglądało że każdy wślizg i upadek Holendra będzie kończył się kontuzją to ja czarno widzę jego 25 bramek w sezonie. Kościelny zaliczył bardzo dobry mecz oprócz tego jednego błędu który przyniósł złe konsekwencje i denerwują mnie te komentarze skreślające Laurenta.

bardzo się postarzał :)

Arsen258 --> 4-1-3-2 też nie zdałoby egzaminu. Arszawin i Walcott są bardzo ofensywnie usposobieni i praktycznie nie wracają się do tyłu, Cesk jak wiadomo w defensywie jest słabiutki i w praktyce to ustawienie wyglądało by na 4-1-1-4.

Zgadzam się z Wengerem, taktyka 4-4-2 przy jednoczesnej grze Walcotta, Arszawina, RVP i Chamaka to samobójstwo.
Prawda jest taka że i Arsza i Walcott są usposobieni bardzo ofensywnie i w praktyce wyglądało by to na 4-2-4.

Pinguite > wszystko jest możliwe, oczywiście to mało realne ale nie niemożliwe :)

kalul --> wystawiłbym identyczny skład jak ty, jedynie w miejsce Arszawina wstawiłbym Walcotta, Theo zasługuje na kolejny mecz od początku po tym co pokazał z Blackpool a poza tym ciekawe rozwiązanie by wyszło gdyby grał w miejscu Arszawina, mógłby schodzić do środka i strzelać z dystansu co ostatnio nieźle mu wychodzi.

jestem bardzo ciekawy jak Wenger to poukłada na boisku, mamy w tej chwili na prawdę szeroki skład i wybór może być trudny, z pierwszej 11-stki nie ma praktycznie tylko Nasriego.

Jeśli Anglicy myślą o przyszłości, czyli o Euro 2012 to uważam że Jack powinien zostać powołany bo jeśli dobrze liczę to za dwa lata lampart będzie miał 34 lata, Gerrard 32 a Barry 31 i kto wie w jakiej formie będą w tak zaawansowanym jak na piłkarza wieku? W RPA było widać że reprezentacje których gra opierała się na piłkarzach po 30-stce skończyły turniej bardzo szybko, mam na myśli Włochy, Anglie, Francje.

o "wspaniałych transferach Barcy" można by książkę napisać, Keirrison, Hleb, Zlatan, Czychryński....nie wiem czy nie zapomniałem o kimś ale każdy z tych transferów można określić niewypałem i na każdym ten barceloński klub stracił grube miliony.

w końcówce może być bardzo ciekawie, w ostatniej chwili kluby mogą zmienić Zlatan, Mascherano, Ade i Robinho. Zobaczymy co czas pokaże :)

"Wiecie, nie jestem fanem 30-latków." --> heh. Boss zawsze powie coś fajnego :P Co do Szchwarzera to nie jestem co do niego przekonany, wolałbym Givena ale lepszy Szchwarzer niż nic.

fabregas1987 --> To ustawienie co podałeś to takie 1-4-2-4 bo wiadomo że i Walcott i Vela mają duży ciąg na bramkę a lepiej nie ryzykować z taką ofensywą bo Blackburn to nie jest aż tak łatwy przeciwnik.

Acolt --> dałbym dokładnie taki sam skład jedynie Rosa mi tam nie pasuje, Czech jest w świetnej formie ale lepiej wpuścić go około 60 minuty gdyby coś szło nie tak bo on raczej nie wytrzyma 90min.
Arszawin z Blackpool zagrał bardzo dobrze, w pierwszej połowie nawet nie widziałem truchtania :)
Jednak w tym meczu postawiłbym na Velę, Meksykanin zasługuje na grę bo ostatnio jest w formie.

haha wiedziałem że z Edu tak będzie :)
Grupa G i A zapowiadają się najciekawiej.

Ja ciągle wierzę że Brazylijczyk się obudzi i zacznie grać swoje, on ma duży potencjał i spłaszczoną kostkę w nodze jak kiedyś wyraził się Wenger :D Chłopak zatrzymał się w rozwoju od ostatnich dwóch lat ale niezły z niego zmiennik.