Komentarze użytkownika manti

z tym zdjeciem to dalibyscie spokoj, bo i tak jeszcze bardziej sie osmieszacie. myslalem, ze Wasza gra bylo wystarczajaco zenujaca

w dwumeczu sedziowanie jak najbardziej na korzysc Arsenalu

maciek199022

czy Ty naprawde jestes taki tepy?

ciul z Robinem, sedzia mogl, ale nie musial pokazywac kartki

ale czemu nie bylo kartki dla Koscielnego w sytuacji z rzutem karnym? sytuacja identyczna z ta z poprzedniego sezonu z Emirates gdzie Puyol dostal czerwo

Knolek

misiu uszaty, gdzie sedzia ustawil mecz? czemu nie gwizdnal karnego po faulu Diabiego na Messim, czemu nie uznal prawidlowej bramki Messiego na Emirates?

czemu zagraliscie w sposob, ktory Wam nie przystoi? czemu nie oddaliscie ZADNEGO strzalu na bramke?

mialem sie nie napinac dzisiaj, ale komcie takich ciucmokow jak Knoklek sprawiaja, ze po prostu opadaja rece

a co do Arsenalu to widac u Was progres, wieksza dojrzalosc w grze, nie gubcie frajersko punktow, a wygracie w tym sezonie pl, czego w sumie Wam zycze za to jak zagraliscie z Barcelona na Emirates

powodzenia

arsenalbarca

nie masz racji, w zadnym momencie Messi nie byl na spalonym

polecam wpisac na youtubie "messi was on side", niestety na tym portalu nie da sie wklejac linkow

tam wszystko dokladnie widac

aha

nie chce usprawiedliwiac naszej porazki nieuznana bramka, bo to nie ma sensu, po prostu stwierdzam fakt

Charles

Ty naprawde jedyne co potrafisz to napinac sie, niestety w merytorycznej dyskusji nie masz zadnych argumentow

teraz tez niestety probujesz udawac madrzejszego niz jestes, ale niestety slabo Ci to wychodzi

w tej sytuacji nie bylo mowy o spalonym, wie o tym kazdy oprocz medrcow z kanonierki

w tej sytuacji linie spalonego wyznacza pilka, w zadnym momencie akcji Messi nie znajdowal sie przed linia pilki

a pisanie o sterydach zostawie bez komentarza

Charles, evelred

ja sobie z kolei nie przypominam, zeby bramka, ktora zdobyl Messi byla ze spalonego

wystarczy znac przepisy, zeby wiedziec, ze bramka byla jak najbardziej prawidlowa

wtedy to byl naprawde fajny Arsenal :)

kurde, mialo byc inaczej

nie uwazam Tottenhamu za slaba druzyne*

a i zeby nie bylo, to Tottenham jest slaba druzyna, ale nie uwazam, ze sa lepsi od takiego Arsenalu czy Chelsea sprzed 2 lat

Gigi

no chyba nie powiesz mi, ze taki obecny wicelider ManCity jest lepszy od np Liverpoolu z sezonu 2008/2009

to, ze taki Tottenham jest na 4 miejscu to zasluga beznadziejnej formy Chelsea, bo w swojej normalnej dyspozycji byliby spokojnie w top 4.

ja wiem, ze czasami Wam ciezko cos zlego napisac o lidze angielskiej, ale naprawde w tym sezonie liga jest slabsza niz np we wspominianym juz sezonie 2008/2009

i po raz kolejny powtarzam, ze nie oznacza to, ze premiership jest slaba (mimo, ze jej nie lubie)

a teraz ide, bo zaraz jan111to mnie zbije za cos czego nie napisalem

jan111to

ja Cie po raz kolejny prosze zebys mi pokazal gdzie napisalem, ze liga angielska jest slaba

bo to, ze napisalem, iz obnizyla loty nie znaczy, ze jest slaba

pokazesz mi w koncu ten fragment czy nadal chcesz sie blaznic i pisac cos o tym zebym sie uderzyl w glowe, w sytuacji gdy jedyna osoba, ktora powinna to zrobic jestes Ty

Gigi

jak Ty wywnioskowales z mojego komentarza to, ze jakas liga jest silniejsza od premiership?

wyciagacie takie dziwne wnioski czasami, ze az sie boje

napisze wprost, zeby nie bylo zadnych niedomowien. angielska liga jest najmocniejsza sposrod wszystkich lig na swiecie, mimo, ze nie lubie jej ogladac, a ogladanie takich zespolow jak np. Stoke, nawet jesli mierza sie z ladnie grajacym Arsenalem, przyprawia mnie o bol zebow. nie przeszkadza mi to jednak stwierdzic, ze w porownaniu np. do sezonu 2008/2009 liga angielska obnizyla troche loty. nie znaczy to, ze jest to jakas tendencja spadkowa, byc moze po prostu taki sezon sie przytrafil, a za rok wszystko wroci do normy

mam nadzieje, ze napisalem wystarczajaco wyraznie abyscie nie wyciagali jakichs dziwnych wnioskow z moich komentarzy? :)

jan111to

wez sie sie lepiej za cwiczenie umiejetnosci czytania ze zrozumieniem, bo jak pojdziesz na klasowke to dostaniesz jedynke

i w swojej laskawosci pokaz mi gdzie napisalem, ze liga angielska jest slaba

napisalem, ze obnizyla poziom ( w stosunku do ostatnich lat), ale za cholere nie moge znalezc fragmentu, gdzie stwierdzilem, ze premiership jest slaba

pomozesz mi?

Jezlep

przesadzasz troszke, Cristiano strzelal juz takim zespolom jak chociazby Inter czy Chelsea, a sa to jedne z najlepszych ekip w Europie. ogolnie Cristiano to swietny pilkarz, chociaz nie trawie go w ogole i nie chcialbym go widziec w FCB

z tym legendarnym Messim to tez za szybko powiedziane, jesli utrzyma taki poziom to przez pare lat jeszcze to bedzie mozna tak powiedziec

a Wy juz tak sie nie jarajcie ta liga angielska, bo akurat w tym sezonie to poziom poszedl w dol, a to co wyprawia Liverpool czy Chelsea to wola o pomste do nieba. ManUtd tez jakiegos wybitnego futbolu, ktory wprawilby mnie w oslupienie nie pokazuje

FOXX

Messi nie pociagnal Argentyny? pociagnal na tyle na ile mozna bylo ten beznadziejny zespol pociagnac, pozniej trafili na swietnie poukladana ekipe, ktora dodatkowo potrafi grac na wielkich turniejach

gra Argentyny do tamtego meczu opierala sie tylko i wylacznie na indywidualnosciach. tam nie bylo zadnej koncepcji, zadnego pomyslu. Messi musial wyprowadzac pilke wrecz z samej linii obrony, pozniej ja rozegrac, a najlepiej jakby jeszcze wykonczyl rozpoczeta przez siebie akcje. nie twierdze, ze zagral jakos wybitnie na tym turnieju, ale bral udzial w kazdej akcji bramkowej Argentyny. zeby okreslic gre Argentyny na tym turnieju najlepiej uzyc chyba stwierdzenia "na hurra"

a wspomnienie o Otamendim i Guttierezie mialo tylko pokazac, ze Maradona nie potrafil nawet wyselekcjonowac najlepszych pilkarzy na ten turniej. Zamiast Cambiasso i Zanettiego (przeciez mieli za soba rewelacyjny sezon w Interze) chociazby, zabral wyzej wymienionych lelakow. to tez swiadczy o klasie trenerskiej boga futbolu

i mam wrazenie, ze duza czesc osob mnie nie zrozumiala. ja nie twierdze, ze Messi absolutnie zasluzyl na ZP. ja zdaje sobie sprawe, ze ta nagroda jest z reguly przyznawana za osiagniecia druzynowe tak naprawde. dlatego uwazam, ze wygrac powinien ja Xavi (wygral najcenniejsze trofeum w pilkarskim swiecie), a Sneijder powinien uplasowac sie tuz za nim. chodzi mi jedynie o to, ze pisanie w tym przypadku o WIELKIEJ KPINIE jest naduzyciem, bo naprawde w tamtym roku Messi INDYWIDUALNIE byl najlepszy

kamil_malin

a dyskusja z ludzmi, ktorzy na widok kazdej porazki Barcelony maja mokro w gaciach z radosci?

to na kanonierach pojawil sie artykul o porazce odpadnieciu Barcelony z Interem w polfinale lm, mimo tego, ze ten mecz mial tyle wspolnego z Arsenalem co Charlie jednorozec z sensowna dyskusja

i Ty mowisz, ze my mamy mokro na widok Messiego, ciekawe

no tak, nie ma to jak pisanie "nie rozmawiam z Toba", "nie ma sensu rozmawianie z kibicami Barcelony" w sytuacji gdy nie przytoczylo sie zadnego sensownego argumentu

Szogun

niskie masz mniemanie o umiejetnosciach Waszego kapitana. Cesc jest o wiele lepszsym pilkarzem niz Sneijder. Czesiek w formie to absolutny top topow jesli chodzi o pozycje rozgrywajacego

Kucyku, daj sobie spokoj, nie chce mi sie odpowiadac na Twoje komentarze, bo nie potrafisz napisac niczego sensownego, oprocz Barc(w)elona, albo wiecejnizklub

Twoje zadanie na tej stronie to toczenie piany i niech tak zostanie

pozwolisz, ze pojde za rada Twojego avatara?

Messi pokazywal swoje umiejetnosci przez caly rok, wystarczylo ogladac mecze Barcelony

na mundialu byl najlepszym zawodnikiem beznadziejnej Argentyny z pseudotrenerem-debilem, ktory zdecydowal sie zabrac na ten turniej lelakow pokroju Otamendiego czy Guttiereza zamiast np Cambiasso czy Zanettiego

nie wspomne juz o zadaniach jakie musial wypelniac w tej druzynie Messi. na jego barkach spoczywalo chyba wszystko oprocz stania na bramce

dlatego mundial dla Argentyny to jedna wielka porazka, a kadencja Maradony to strata czasu

oprocz mundialu, caly poprzedni rok Messi gral na poziomie dla innych niedostepnym i tak jak mowilem pod wzgledem umiejetnosci indywidualnych byl najlepszym pilkarzem na swiecie

nie mowie, ze powinien wygrac ta nagrode, ja bylem pewny, ze wygra ja Xavi. byl mozgiem najlepszej repry Hiszpanii w historii, doprowadzil ja do najcenniejszego trofeum w pilce. biorac pod uwage jak wczesniej przyznawano ta nagrode chyba wiekszosc byla pewna, ze wygra ja wlasnie Hiszpan. no ale mamy niespodzianke

i tak jak mowilem, pisanie, ze wybor Messiego jest WIELKA KPINA to naduzycie

juz nie placzcie

Messi byl w tamtym roku najlepszy jesli wziac pod uwage INDYWIDUALNE umiejetnosci pilkarskie. nie bylo na niego mocnych

sam jestem akurat zdziwiony tym wyborem, bo sadzilem, ze wygra Xavi (trzymalem nawet za niego kciuki), ktory przeciez wygral najwazniejsze rozgrywki w swiecie futbolu (dodatkowo strasznie lansowane przez fifa)

nie wiem kiedy ostatnio przyznano ZP kierujac sie tylko i wylacznie indywidualnymi umiejetnosciami pilkarza, a nie biorac pod uwage osiagniec jego zespolu

pisanie, ze wybor Messiego to WIELKA KPINA jest naduzyciem, co nie znaczy, ze uwazam, iz powinien dostac ta nagrode (szczegolnie biorac pod uwage wczesniejsze kryteria przyznawania tej nagrody)

cham i prostak

przygoda tego pajaca z wielka pilka moze sie skonczyc szybciej niz mu sie wydaje

howareyou

nie masz racji, real bylby rozbity 5:0 przez co druga druzyne, problem w tym, ze tylko z Barcelona pilkarze krolweskich popelniaja glupie bledy albo w ogole zapominaja jak gra sie w pilke

ogolnie tak jak mowil mourinho, to jest skandal, ze wszystkie druzyny w hiszpanii podkladaja sie fcb

nie, wole sobie z wami pogdybac, np co by bylo gdyby nie kontuzje, albo co by bylo gdyby nie glupie bledy przeciwnika, albo gdyby nie prostopadly farfocel

Barcelona nie zagrala jeszcze zadnego fenomenalnego meczu w tym sezonie. za kazdym razem jakies glupie, niepotrzebne i niewymuszone bledy popelnia przeciwnik, zawsze jakies zwykle klepanie, i prostopadla pilka na miare Bendtnera oczywiscie przypadkowo odbita od nog obroncy

slabizna

szkoda tylko, ze Afellay moze grac takze w napadzie i prawdopodobnie tam bedzie wystepowal czesciej

zreszta przy problemach zdrowotnych Xaviego moze pograc wiecej niz sie taktykom z tej strony wydaje

gdyba jak typowy kibic Arsenalu

a kogo obchodzi to, ze Arsenal ma kontuzje? skoro nie ma sie kompetentnego sztabu medycznego i zajezdza sie bardzo mlodych pilkarzy, kazac im ciagnac gre jednego z najbardziej utytulowanych klubow i to jeszcze w lidze gdzie gra sie bardziej fizycznie niz np w hiszpanii to tak to wyglada

od kilku lat nie jestescie w stanie nic wygrac, po kazdym przegranym meczu, chociazby i ostatnim z Barcelona marudzicie, ze "gdyby nie konuzjeto..." itp. ale czy to wina Chelsea czy ManU, ze polowa waszego skladu sie lamie i w rezultacie nie jestescie w stanie nawiazac walki o lige? rozumiem, ze wiekszosc z was oczekuje, ze najsilniejsze kluby przed meczami z Arsenalem nie beda powolywac swoich najlepszych pilkarzy zeby szanse byly w miare wyrownane?

a co do meczu z Herculesem to widze, ze stal sie on na tej stronie wyznacznikiem dyspozycji Barcelony w tym sezonie. bardzo to madre, bo akurat na poczatku sezonu nie takie rzeczy sie juz zdarzaly. owszem, zdaje sobie sprawe, ze na razie Barcelona nie gra tak jak do tego przyzwyczaila, ale sztab szkoleniowy wielokrotnie juz powtarzal, ze szczyt formy szykowany jest na listopad. zreszta w takiej dyspozycji bylismy w stanie wygrac z Valncia u siebie oraz z Atletico i Athleticiem na wyjezdzie

carrick i fletcher :D

ivexo123, widze, ze nie rozumiesz tego co sie do Ciebie pisze

probujesz wytlumaczyc jaki wplyw mialo by przyjscie Fabregasa do Barcelony na pozycje Busquetsa. ja probuje Ci wytlumaczyc, ze nie mialo by to zadnego wplywu.

Fabregas to zawodnik, ktory bedzie gral przed defensywnym pomocnikiem, czyli tam gdzie garaja teraz Xavi, Iniesta i Keita. oczywiscie zawodnicy Ci sa to gracze o roznych charakterystykach, roznym stylu gry i maja inne zadania na boisku. wszyscy oni jednak graja w pomocy ustawieni wyzej, przed defensywnym pomocnikiem, tam gdzie przy ewentualnym transferze bedzie gral Fabregas. oczywiscie moze sie zdarzyc tak, ze w wyjsciowej jedenastce beda grac Xavi, Fabregas i Iniesta razem, ale beda to sytuacje bardzo rzadkie

dlatego przyjscie Fabregasa Barcelony nie bedzie mialo zadnego wplywu na pozycje Sergio. tak trudno to zrozumiec?

ivexo123, widze, ze nie rozumiesz tego co sie do Ciebie pisze

probujesz wytlumaczyc jaki wplyw mialo by przyjscie Fabregasa do Barcelony na pozycje Busquetsa. ja probuje Ci wytlumaczyc, ze nie mialo by to zadnego wplywu.

Fabregas to zawodnik, ktory bedzie gral przed defensywnym pomocnikiem, czyli tam gdzie garaja teraz Xavi, Iniesta i Keita. oczywiscie zawodnicy Ci sa to gracze o roznych charakterystykach, roznym stylu gry i maja inne zadania na boisku. wszyscy oni jednak graja w pomocy ustawieni wyzej, przed defensywnym pomocnikiem, tam gdzie przy ewentualnym transferze bedzie gral Fabregas. oczywiscie moze sie zdarzyc tak, ze w wyjsciowej jedenastce beda grac Xavi, Fabregas i Iniesta razem

Barce gra systemem, 4-3-3, w pomocy sa 3 pozycje, jedna z tych pozycji to defensywny pomocnik, czyli Sergio Busquets i do niedawna Toure, na pozostalych dwoch pozycjach Barcelona ma do dyspozycji Keite, Xaviego i Inieste. oczywscie Ci pilkarze roznia sie zadaniami na boisku, to oczywiste

ale co ja poradze, ze van bommel gral w Barcelonie na tych samych pozycjach co Xavi czy Iniesta tyle, ze mial troszke inne zadania? :D

jesli Rijkaard chcial zagrac bardziej ofensywnie to stawial na Xaviego i Inieste razem, jesli bardziej ofensywnie to wtedy np obok Xaviego stawial na van Bommela, to zwyczajnie zalezalo od taktyki. nie zmienia to faktu, ze van Bommel nie gral w Barcelonie na pozycji defensywnegfo pomocnika, grali tam Edmilson i Thiago Motta. Owszem, czasami zdarzalo sie, ze Franek wystawial Xaviego, Inieste i Deco razem ,ale byly to sytuacje bardzo rzadkie

tymczasem na razie musze leciec, takze Twoje komentarze zostana bez odpowiedzi, chyba ze ktos inny postara sie Ci to wytlumaczyc :D

no wg ivexa jest to bardzo mozliwe, skoro nie potrafil zrozumiec tego co napisalem

ivexo chyba mysli, ze van bommel gral jako defensywny pomocnik w Barcelonie :D

ale po co mnie pytasz o takie rzeczy? od takich rzeczy w Barcelonie jest Pep. on decyduje, ktory pilkarz prezentuje sie lepiej, albo lepiej pasuje do taktyki, ktora wybral na dane spotknie. to tez zalezy od kontuzji, wykluczen za kartki itp.

ivexo chyba mysli, ze van bommel gral jako defensywny pomocnik w Barcelonie :D

ale po co mnie pytasz o takie rzeczy? od takich rzeczy w Barcelonie jest Pep. on decyduje, ktory pilkarz prezentuje sie lepiej, albo lepiej pasuje do taktyki, ktora wybral na dane spotknie. to tez zalezy od kontuzji, wykluczen za kartki itp.

ale co mam ogarnac? w sezonie 2005/2006 na dwoch pozycjach w pomocy, przed defensywnym pomocnikiem (wtedy byli to edmilson i thaigo motta) grali deco, xavi, iniesta i van bommel, czyli 4 pilkarzy na 2 pozycje. wtedy problemow nie bylo z narzekaniem na brak minut

teraz przy ewentualnym przyjsciu Fabregasa Barcelona na tych samych pozcyjach mialaby Xaviego, Inieste, Fabregasa i Keite. Przy czestych rotacjach i kontuzjach (szczegolnie Iniesty, ktory w tamtym sezonie wiecej sie leczyl niz gral). Fabregas na pewno dostalby od Pepa sporo minut. Pozycja Sergio nie ma nic wspolnego z pozycja Fabregasa (nie liczac, tak jak mowilem wczesniej, ekstermalnych sytuacji, w ktorych Iniesta, Xavi i Fabregas mogliby zagrac razem)

czego jeszcze nie rozumiesz misiu uszaty?

ile bylo takich meczow ivexo w sezonie kiedy deco, xavi i iniesta grali razem, 5 w calym sezonie? takie ustawienie jest mozliwe, ale bedzie stosowane jedynie w wyjatkowych przypadkach np. w razie koniecznosci odrabiania strat w rewanzu, albo wielu kontuzji w zespole

nie wiem czy pamietasz drogi kibicu arsenalu ktory interesuje sie pilka od 438594832 lat, ze w sezonie 2005/2006 Barcelona w swoim skladzie miala po dwoch pilkarzy na kazda pozycje w sezonie. na pozycjach na ktorych mialby teraz grac fabregas wtedy Barcelona miala Xaviego, Inieste, van Bommela, Deco. 4 graczy swiatowej klasy na dwie pozycje i jakos problemow nie bylo. tak samo bylo by teraz. przy duzej ilosci meczow, kontuzjach, kartkach i rotacjach stosowanych przez Guardiole kazdy dostalby sporo minut na boisku. takze pozycja Sergio (nie liczac ekstremalnych przypadkow) w razie przyjscia Fabregasa bylaby niezagrozona.