Komentarze użytkownika mar12301

Rzeczywiście, radujmy się! Jest nadzieja na top 4!

Będzie ciężko na Goodison...

Tak apropo Fify 14. Też was denerwuje w karierze, że jak chcesz kupić jakiegoś nie top zawodnika, ale w miarę znane nazwisko (nie wiem, np. właśnie wspominany Lallana czy Lukaku) to nie widać jego OVR? Chodzi o transferowanie piłkarzy. Nie idzie zobaczyć ile dany piłkarz ma OVR. Rozumiem jakiś no-name'ów, ale nie już takich, którzy jednak coś znaczą w takiej BPL czy innej lidze.

Ja Lallane w Fifie kupiłem. Całkiem dobrze tam miesza na skrzydle :D

A tak poważnie, to rzeczywiście obecnie to zbędny tranfer. Jeśli chcemy walczyć o mistrzostwo w następnym sezonie to nie z Theo na szpicy, a z jakimś niezłym napastnikiem, którego trzeba kupić.

esskate -> podejrzewam, że jak dojdzie LM w przyszłym sezonie to już aż tak "kosić" nie będą w lidze. Ale coś za coś.

A może Dzeko będzie dostępny. Ale City go nam by nie oddało.

A jeśli by była możliwość, chcielibyście?

Jeśli chodzi o napastnika dla Arsenalu z takiego średniego topu (na więcej nas nie stać, a i na "średni" top nie wiem czy Wenger się przełamie) to tak naprawdę nie wiem kogo można by kupić. Co do Mandzukica jestem sceptycznie nastawiony. Jakoś taki rodzaj napastnika mi nie odpowiada. Remy? To raczej nie średni top, raczej tylko niezły napastnik (lepszy od Drewna, ale też bez szału). Ciężko znaleźć kogoś realnego i całkiem ciekawego.

Ale wyobrażacie sobie atak CR7 - Suarez - Bale.

Kosmos.

Ciekaw jestem, czy Suarez zostanie w Liverpoolu czy latem jakiś Real go jednak wykupi. Ale musiałby słono zapłacić. A jak wiemy kupując Bale'a musieli sprzedać Ozila, żeby trochę wyrównać budżet.

carlos

tamten avatar był lepszy. Ale rozumiem oburzenie.

Na kogo liczycie we wtorkowych i środowych meczach LM? :)

Właściwie to City wystarczy remis na Anfield. I tak będą w lepszej sytuacji i to oni będą dyktować warunki. Pod warunkiem oczywiście że nic się im nie stanie i zdobędą te 6 pkt w zaległych meczach.

I tak City wygra.

*oby*

Tak czy inaczej, walka tej trójki będzie zażarta do końca ligi. Emocji na pewno nie zabraknie. Jeszcze każdy może wygrać, każdy może przegrać.

Chciałbym, żebyśmy osiągnęli 3. miejsce, ale jakoś nie widzę nikogo z obecnego top 3 żeby im zagrozić i przegonić.

No niestety. City na wyjazdach się może zgubić. A na Anfield jest obecnie piekielnie ciężko o 3 pkt. Jeśli City i Chelsea wdupi z Liv (a jest to możliwe) to niestety, ale Brendan się będzie cieszył z mistrza.

mało jest*

theo100

kasa jest, tylko nie mało jest "jakościowych piłkarzy dostępnych na rynku".

malyglod

jak nie wygramy FA Cup to będziemy frajerami. Sorry, taka prawda.

Zazdroszczę Liverpoolowi. Mają taki atak, a my takie drewno z przodu... eh..

Liverpool GŁÓWNYM faworytem do mistrzostwa.

Nie wierzę w to co mówię, ale takie są fakty obecnie

Co się dzieje.

No niestety, Liverpool ma bardzo duże szanse na mistrza, coby nie mówić. Szkoda, że to my teraz nie walczymy o mistrzostwo. A miesiąc temu było jeszcze zupełnie odwrotnie.

Liverpool 71 pkt i lider.

Kto by się spodziewał jeszcze w styczniu... ;[

już???

Niuchacz

Jesteś chyba większym optymistą niż Siwy (czyt. Wenger). Już on nawet zapewne nie wierzy w mistrzostwo, co jest normalne, bo szansa wynosi jakieś 1%.

Z jednej strony fajnie by było zobaczyć Everton w LM (nie wiem, czy grali, nawet tego nie pamiętam), z drugiej nie kosztem Arsenalu. Niestety. Nie możemy na to pozwolić.

youngboy

mecz kluczowy, być może nawet decydujący o tym czy zagramy w el. LM.

Everton tylko 4 pkt. I jeden mecz mniej od nas.

Ja pierdyle...

fuck, 0-1. A tak dobrze było ;/

Jak nie wygralibyśmy FA Cup to dopiero byli byśmy obśmiewani przez wszystkich.. Nie można tego nie wygrać!

2 pkt straci*

Chciałbym, żeby Tottki dziś urwały punkty Liverpoolowi, ale patrząc na ich obecną formę to nie jestem w stanie w to uwierzyć.. Jeszcze żeby u siebie grali..

No i na Fulham raczej też nie ma co liczyć, choć kto wie. Może zdarzy się coś dobrego i Everton nawet te 2 pkt.

To samo po każdym meczu.

Nie, nie mamy szans na mistrzostwo. Już daj spokój siwy.

Zelek

Siła strachu, fajny thriller.

Mariusz28

po prostu niektórzy nadal wierzyli w mistrzostwo, co jest śmieszne, i teraz są zawiedzeni tym remisem.

Tylko nie Liverpool. Choć Chelsea też nie.

City niestety najlepiej na mistrza...

Teraz można gdybać. Cieszmy się z remisu, który na pewno nas bardziej przybliża do Top 4 niż porażka.

Jutro za Kurami jestem.

Niektórym zazdroszczę optymizmu. Everton blisko nas (jutro raczej 3 pkt zdobędą), a ci jeszcze o mistrzostwie :D

Podolski to jest zawodnik na zmiany. On od początku nie może grać. Szczególnie z mocnymi rywalami, bo to tylko niestety średni skrzydłowy, nie oszukujmy się.

O Żwyrudzie się nie wypowiadam, bo szkoda mi palców.

Zawsze ten punkt uciekamy Evertonowi. Ale walka o top 4 (a może przy dobrych wiatrach 3. miejsce się uda, ale ciężko będzie) będzie zażarta.

remis nie jest zły, choć teraz niesmak pozostaje ;]