Komentarze użytkownika mar12301

No Może Xhaka dziś znów spróbuje z dystansu XD

Dziś kluczowe będzie strzelenie gola do przerwy.

Milik załatwił Salzburg.

Żwirek gol

Awans Rennes - 2 zł, Awans Arsenalu - 1,75

U buka jesteśmy faworytem nadal.

@El_Artillero: Miki, nie Ozil. Jak będzie tylko dostępny to tylko on wchodzi w grę.

Laca i Auba od początku zagrają, mogę dać sobie łapę uciąć.

@Barney: jutro, 12 LM, 13 LE.

4-0 dziś.

nie róbcie skrinów.

Lucas podsumował naszą defensywę xD

@Tevez: Robben to w ogóle jest agent, cały świat wie jak zagra, zejście na lewą nogę i zacentruje/strzeli, ale i tak masę goli, akcji dla Bayernu zrobił przez lata i ostatnie trofea Monachijczyków to duża zasługa m.in. z jego strony. Mimo, że jest niesamowicie egoistycznym piłkarzem. No, ale on i Ribery to już dziadki i w Bayernie skład wymaga wielkich roszad, prawie jak w Arsenalu, heh. Szczególnie formacja ofensywna.

Rudzki zapomniał o English Breakfast czy co?

@gnabry_: panie, daj pan spokój.

Muły zgarną LM xDD serio. Prędzej Porto chyba haha

@Mihex: do usług, masz racje, można wykorzystać czas na coś innego.

@Mihex: City wygra, gola w 43 minucie strzeli Aguero, potem po przerwie wyrówna Mane, ale w 93 minucie sędzia po VAR wskaże na rzut karny, bo Matip dotknie piłki ręką w polu karnym i Aguero wykorzysta jedenastkę.

Juve i tak wygra LM, więc niech se angielskie grają :D

No i brawo. Cztery ekipy z Premier League dalej.

Bayern cienki jak sik pająka dzis.

Lyon myślałem, że powalczy a tu lipa szybko :D

Liverpool z taką grą to powodzenia po przerwie xD

@arsenallord: Arsenalowi nie, ale lubię Premier League i dlatego. Z Arsenalem to nic wspólnego nie ma.

4. drużyny w ćwierćfinale spoko sprawa. Ale jak ktoś jest za Bayernem, byle nie być za drużyną z Premier League to rozumiem i się nie "śmieje" ;)

Ja nie lubię Bayernu, a Liverpool jest z Premier League, więc jestem za czerwonką...

Tak, możecie mnie biczować. :D

@ljungberg77: nie no od Henry'ego to won...

Możesz sobie kibicować, Arsenal i tak przejdzie..

@Szogun: no niestety tak się złożyło, że gramy z 8 kolejek 5 wyjazdów i to bardzo ciężkich.

Teraz musimy walczyć jak wściekli o awans z Rennes, potem ładować akumulatory podczas przerwy na reprezentacje, bo potem czeka nas najważniejszy moment sezonu.

Z Newcastle 1 kwietnia, nie chce żeby nam Sroki jakiś żart zrobiły w tym dniu.

@Szogun napisał: "Jeszcze Lisy i Watford to jak Panowie widzicie wcale nie jest formalność a mecze w których o każde wyszarpane punkty może być trudno."
szczególnie, że gramy je w delegacjach, a Arsenal gra w nich bardzo przeciętnie w tym sezonie. Więc popadać w huraoptymizm, bo "nie mamy juz drużyn z top 6" nie ma co. Te teoretycznie słabsze drużyny potrafią napsuć krwi i możemy jeszcze niemiło się o tym przekonać. Bardzo ciężkie wyjazdy nas czekają, ale jak chcemy być w LM to musimy punktować.

@kwiatinho: wiadomo, fajnie byłoby wygrać LE, ale najpierw musimy zacząć grać lepiej na wyjazdach. Nawet jak przejdziemy Rennes to przyjdzie takie Napoli i już nie odrobimy tego u siebie wtedy. Za dobry rywal.

@Baniaczkin24: ano. W sumie i tak najbardziej obawiam się Wilków i Watfordu.

@Szogun: Wolves, Watford i Everton. Jak to przejdziemy to będzie LM.

@FabsFAN: jak czarna obudowa to taśmą izolacyjną przyklej XD

Miki musi zagrać, potrzeba kreatora do rozgrywania.

@Ech0z: whoscored

Rennes może czekać, Arsenal musi wściekle atakować, to jest ta przewaga Francuzów.

W defensywnie musimy być czujni, nie można stracić gola.. a tu jeszcze bez Sokratisa...

@lays: stwierdził fakt, Arsenal jeszcze od topu odbiega i takie wyniki jak ten z United to nie jest formalność, a raczej rzadkość, a fakt ze nie gramy już z drużynami z top 6 daje nam dużo większa szanse na komplet punktów.

@Pampiszon: pewnie 60 mln euro i można rozpoczynać negocjacje.

@Traitor: ktoś musiał przejąć pałeczkę xD

@Marioht: po prostu Arsenal się odwołał, a UEFA się zgodziła zmniejszyć karę do 2 meczów.

@Alonso: daj spokój, właśnie lepiej oglądać te same drużyny od 10 lat. Powiew świeżości to jednak coś fajnego.

Wszyscy o CR7, ale Bernardeschi też zagrał kapitalny mecz.

Lyon w Barcelonie nie da rady, ale piłka to piłka. Nie takie rzeczy już widziałem.

Jutro Liverpool i Lyon awans.