Komentarze użytkownika matt21

Ja bym wolał za te pieniądze kupić zawodnika pokroju Capoue.
Jeżeli sprowadzenie Mignoleta nie będzie kosztem tego to może przyjść.

Dawać tego Higuaina.
Jeżeli niektórzy uważają Giroud za dobry transfer to Gonzalo poniżej tego poziomu zapewne nie zejdzie.

Szczerze jednak wątpię w ten transfer.

Ale jest tam wielbiony ;)

good job

Walcott za długo czekał. Utwierdza mnie to w przekonaniu, że snajperem to on nigdy nie będzie.

Marzag
Bardzo dobre porównanie :d

Marzag
Bardzo dobre porównanie :d

Hart to ratuje Anglię przed kompromitacją.

Walcott ze swoim tańcem -,-
Brazylyjcycy to mogą tancowac.

Jakoś nie widzę go u nas, ale jak Wenger się zdecyduje to nie będę narzekał.
Aczkolwiek wątpię by nas wybrał.

"Małe sprostowanie Kurdt. Atletico z Falcao zabawiło się z superagentem z Portugalii i jego agencją, więc ani nie płacili całości wcześniej za Falcao ani teraz nie otrzymali 60mln. To strasznie patologiczna sprawa, którą my przerabialiśmy z Mascherano, z tą różnicą, że my wykupiliśmy wtedy pełną jego kartę i już dalej nie było takich cyrków. Dlatego minęło mi to całe zauroczenie moje Porto i ich niby wspaniałą polityką transferową, przynoszącą co roku duże zyski. To handel ludźmi i rak dla piłki. To, szejkowie i rosyjscy oligarchowie to 3 główne choroby obecnego futbolu, które zniszczą całego ducha sportu, o ile jeszcze tego nie zrobiły.

Ta cała ekipa w Monaco to jeszcze bardziej brutalny żart niż Hulk w Zenicie i Eto'o w Anży. Zaburza się sztucznie ekosystem i piłkarski łańcuch pokarmowy, więc można się spodziewać wszystkiego obecnie. Nie jest mi żal Falcao, który jest fantastycznym napastnikiem a zamienia dobre Atletico na popierdółkę zamiast topowego zespołu. Nie jest mi żal również Hulka, którego obrażają na tle rasistowskim w mroźnej Rosji. Kiedy sprzedaje się dusze za garść srebrników to można potem właśnie tak skończyć.

Wcześniej władze miały kluby i one decydowały głównie o przyszłości piłkarza. W ostatnich latach to zawodnicy przejmowali kontrolę i jak chcieli to wymuszali transfer. Dziś na czoło przesuwają się agenci. Hieny, które napędzane są wyłącznie pieniędzmi i chciwością. Wkurza mnie dziś jak słyszę od piłkarzy, którym kariery nie wyszły tak jak marzyli, że jakby mieli coś zmienić w przeszłości to chcieliby mieć lepszych agentów, którzy załatwiliby im lepszy klub. To niestety chora rzeczywistość, że to znajomości i układy potrafią decydować o transferze a nie umiejętności i potrzeby zespołu. Mam nadzieję, że Liverpool będzie jak najdalej trzymał się od tych bogaczy i nieuczciwych praktyk z dzieleniem karty zawodnika na kilka części.

Co łączy Rodrigueza, Moutinho, Falcao i Carvalho, którzy zasilili Monaco? Nikt inny jak superagent Jorge Mendes. A teraz pytanie za milion punktów? Czy ktoś ma pojęcie kto trenuje Monaco? Czy ten człowiek ma cokolwiek do powiedzenia odnośnie składu? Czy ktokolwiek z Monaco ma wpływ na to, kto przychodzi do klubu? Na mój gust to Rusek skład ustala właśnie z superagentem.

Wracając do Atletico, odchodząc od kwestii finansowych, potrafią wybierać odpowiednich napastników. Chociaż czy tego samego nie robi też wspomniane Porto? Ciekawe kogo teraz wypromuje sobie superagent poprzez Atletico? Może Jacksona Martineza? Najpierw szlify w Porto, potem przeskok do dużego klubu z czołowej ligi Europy a potem sprzedaż za ile się da i duża prowizja. Wkurzyłbym się jakbyśmy tak ściągali graczy do siebie(w Anglii to jest zakazane po aferach z Masche i Tevezem). Dziś nam Suarez ucieka, ale to zrozumiałe ze względu na naszą tymczasowo niską pozycję w lidze. Jak jednak bylibyśmy rok w rok w LM a Suarez byłby częściowo własnością Mendesa to musiałby odejść, żeby ten mógł zarobić na prowizji. Paranoja!"

Komentarz z forum LFC.pl
zgadzam się w 100%. kiedyś poruszaliśmy ten temat, kiedy powiedziałem, że pieniądze zepsują futbol i nie popierałem takich klubów jak AS Monaco i duża część na mnie zaczęła najeżdżać.
yo!

Kowalczyk11

było już mnóstwo takich newsów

To fakt, brakuje nam takiego lidera który sam mógłby rozstrzygnąć losy meczu.
Jednak Theo ma przestoje. Potrafi zagrać wyśmienicie ale również przejść obok meczu.
Te statystyki wyglądają okazale, jednak nie przekazują do końca jego wpływu na grę zespołu.
Liderem można nazwać Cazorlę i Kościelnego bez których nie wiem gdzie teraz byśmy byli..

maciekbe

omg

Przedstawiłem po prostu skrzydłowych ! zrozum to, nie przedstawiłem najlepszych zawodników z drużyny.
wypisałem jacy zawodnicy grają na tych pozycjach w danych klubach. Nie chciałem pokazać każdego z osobna.

Dobra, ja już nie wiem jak mam przekazać to co chciałem.
Daje sobie już spokój, bo nie mam sił już.
Yo!

maciekbe

Ja nie kieruję się statystykami.
Wszyscy wymienieni piłkarze w tamtym zestawieniu grają na podobnych pozycjach.
Nie chodziło mi o asysty czy braki. Chodziło mi o kreatywność.

I tak was nie przegadam.

Wszystkie nasze statystyki są takie zajebiste, szkoda tylko, że United z najgorszymi statystykami jest mistrzem kraju. ;)

Według was i waszych statystyk mamy najlepszą drużynę szkoda tylko że nie przekłada się to na sukcesy.

Ja wiem swoje wy swoje i niech tak zostanie.

Pinguite.

Jesteś kolejnym który ukazuje tu jakieś statystyki?
Milner nie schodzi na środek ataku. On jest typowym skrzydłowym.

Marzag zgadzam się.
Walcott często nie wie co ma zrobić i wpada między 3 obrońców na pełnej szybkości co się udać nie może.

Dynamicznie Walcott lepszy od Milnera. sorry

Pinguite

Milner ma atomowe uderzenie, czego o Walcottcie powiedzieć nie można.
Milner jest również silniejszym i bardziej zawziętym zawodnikiem.
Dynamika jest na podobnym poziomie. Walcott jest szybszy jednak z piłką Milner wie co zrobić.
Wrzutki Milnera IMO też na lepszym poziomie.

Pinquite

nie powiedziałem, że wszyscy skrzydłowi których wymieniłem są kreatywni -,-
wyglądamy zdecydowanie najsłabiej. Walcottowi jeszcze wiele brakuje do poziomu Milnera.

United: Young Kagawa Nani Valencia
City: Milner Nasri Silva Sinclair
Chelsea: Mata Oscar Hazard Moses
Arsenal: Cazorla Podolski Walcott AOC/Gervinho

chyba tutaj właśnie jest największy problem Arsenalu.
Każdy zespół z top3 ma co najmniej 2 kreatywnych skrzydłowych, oprócz nas.

Oggy

teraz staramy się tak grać mimo braku Jojo, a wątpię by z nim było gorzej.
Niestety, ale u nas skrzydła to jest lipa straszna.
Podolski sztywny jak miedziana rura, a Walcott ma dynamikę tyle że z techniką gorzej.
Cazorla jest jedynie przystosowany do obecnej gry Arsenalu (z naszej trójki ofensywnej)

ka2

sorry, ale nie zrozumiałem twojego komentarza.
Można u Ciebie jakieś nauki pobierać?

Topek
a to przepraszam ;) ok Chamakh to totalna porażka transferowa Wengera była, ale jako człowiek spoko gość.

Topek

albo coś mi się popitoliło..

Topek

królem strzelców Ligue1 był ;)

Zresztą my tu sobie gadamy to i tamto, a pewnie Wenger jak co roku nas czymś zaskoczy i żadne niżej wypowiedziane nazwisko nie będzie widniało na koszulce Arsenalu ;)
Już się nie spinajmy, bo sensu w tym raczej większego nie ma.

Giroud czy Chamakh też mieli zaj**** statystyki jak do nas przychodzili i co z tego?

kilerr15

jeżeli przejdzie to zeszmaci się w moich oczach do końca.

Jednak szczerze wątpię, że opuści Barcelonę.

Wszyscy chcemy drugiego Henry'ego, ale na pewno w Michu czy nawet w Benteke go nie znajdziemy.

Szybciej doszukiwałbym się go właśnie w Joveticu, bo on potrafi grać też przed polem karnym, nie tylko sępić w nim.

kubaczykpl

hahahaha.
"Ja oceniam Joveticia z tego co go widzialem na boisku"
"a rok tem jak sie nie myle to tyle samo bramek strzelil"

haha

kubanczykpl

A ja już zrobiłem printscreen.

Higuain mając za sobą Ozila i Ronaldo nie potrafi strzelać to na pewno u nas zacznie je zdobywać seryjnie w bardziej wymagającej i fizycznej lidze. (y)

Odłączam się od tej dyskusji, bo widzę, że dla was nieważny jest styl w jakim osiąga się sukces.

Co mi po tych sukcesach, jak stracimy szacunek.

adckonrad9101

A my PRAWIE ograliśmy Bayern i co z tego?

Czajnik17

Szczególnie z Valencią zagrali mega dwumecz, aż oczy bolały.

Zresztą poziom ligue1 jest na tak niskim poziomie...

PSG wydało kupę forsy, a nadal gra piach.
Pewnie z Monaco będzie tak samo.

Ars3n

Nie zależy mi na pieniądzach i wspaniałych piłkarzach.
Ja kibicuje Arsenalowi na dobre i na złe.
Nie chcę tylko, by nasz klub stał się takim jak Chelsea mancity psg czy teraz Monaco.
Ja jestem dumny, że za małą kasę potrafimy zbudować naprawdę dobrą drużynę.

Skoro nie potrafią w inny sposób zbudować drużyny to niech sobie kupują piłkarzy za miliony.

Jakby mi na tym zależało to nie kibicowałbym Arsenalowi od 10 lat.

Pewnie w Internecie pojawiają się już "wierni fani Monaco od zawsze" ;)

ArsenaeAl

gardzić piłkarzami którzy mimo wielkich umiejętności się sprzedali.