Komentarze użytkownika maya

Arsenal jest odbezpieczoną bombą z opóźnionym zapłonem ;)

Kiedy tacy gracze jak Rosicky, Eduardo i Arshavin będą w pełni przygotowani do sezonu to możemy wskoczyć na poziom na jakim nikt nas nie dostanie.

Potrzebujemy tylko wzmocnienia gry defensywnej i moim zdaniem jeszcze jednego napastnika w sytuacji kiedy odejdzie Ade

Powrót Traore powinien załatwić temat Clichy'ego jeśli i on odejdzie

Kupiliśmy w zimie Arshavina za niezłą kasę i w tym okienku też możemy wydać na kogoś kilkanaście milionów funtów, ale Barcelona nigdy go nam nie sprzeda...

Lojtek---> Perez chciał Wengera, i co ? Kupił go ? Zaproponował mu pracę przy wielkim projekcie za prawdopodobnie kilkukrotnie wyższe uposażenie nić u nas ..i co ?

martin93; fabri04-----> macie jakieś kompleksy chłopaki czy co ? Chłopak ma prawo nie wiedzieć pewnych rzeczy. Jak czytam o "sezonowcach" to żal mi tylko tych, którzy to piszą. Pewnie każdy z was jak się rodził to krzyczał AAAArseeeenalll.....

Zajmijcie się sobą bo mam już dość czytania na tej stronie tekstów o sezonowcach...

PS. KAŻDY FAN ARSENALU TO NASZ BRAT..Nawet gdyby miał kibicować od jutra..

To co on wygadywał w ostatnich dniach to nie świadczy o nim najlepiej..Następny zdrajca

Wraca do nas Flamini , Henrry i Wielka Stopa

----> GunnersFun 9 --jak napisałem poniżej ;)

nie wiem czy ktoś już zwracał uwagę ale TUTTOMERCATO a nie Totto ..;)

Zawsze irytowała mnie Barcelona, Chelsea i inne podobne im drużyny, które nie licząc się z kasą wydawały coraz więcej na kolejnych graczy. Ale w Realu mimo, że wcale im specjalnie nie kibicuje, jest coś bajkowego. Dlatego ciesze się, że Kaka przeszedł tam a nie np do Man City i mam nadzieję, ze Galacticos II nakopią w przyszłym sezonie Barcelonie. Jeszcze powinien tam pójść Ronaldo ;)

Tak trochę z innej beczki...Całe miesiące mówiło się o naszym zainteresowaniiu Martinsem więc teraz ta sprawa może nabrać sensu

DLa mnie Bendtner to naprawdę dobry i mocno rokujący na najbliższe sezony napastnik. Przede wszystkim jest bardzo inteligentnym młodym człowiekiem a to decyduje często w równym stopniu jak umiejętności. Nie wolno nam zapominać że w tym sezonie był naszym napastnikiem nr 3-4...a mimo tego zdobył kilka ważnych bramek, jak choćby z Dynamem Kijów co dało nam awans do dalszej fazy CL..notabene po kapitalnym przyjęciu piłki

Tak jak niektórzy tu piszą, mamy Gibbsa, Clichyego i Traore na pozycję lewego obrońcy. Nie wiem co zrobi Boss przed kolejnym sezonem ale wiem jedno..takie kłopoty to skarb

Szpaku--> jeśli nie słyszałeś o Arszavinie to o kim mogłeś słyszeć ? Pewnie o Quaresmie ;)

Silvestr na lewej stronie to daje radę już tylko na Playstation.

Oj Christian...widze, że już odzyskałeś wigor po tym jak Boss sprowadził Arshavina? Jakoś wtedy nie miałeś nic do powiedzenia..

A co do ogólnego projektu, to wolę poczekać nawet 2-3 sezony i unieść Puchar Mistrzów, to będzie jak wielkie spełnienie marzeń

Pomiędzy stwierdzeniem, że różnica jest w defensywie( co powiedział wenger) a tłumaczeniem jego wypowiedzi " nasza obrona jest na pewno gorsza" jest spora różnica!!!

Troszkę dokładności bo Boss waży słowa uważnie i tak też należy je tłumaczyć

Oczywiście że chciałbym mieć w zespole kilku wielkich graczy. Gdybym miał wybierać to chciałbym w ataku Ville, Torresa, Van Nisterloya albo może Eto ? W środku pola Xaviego, Alonso, Flaminiego...sam już nie wiem..do obrony chyba kogoś z ligi włoskiej, może Chieliniego...ale o wiele bardziej wole mieć nowy stadion, świetny kompleks treningowy i stabilną sytuacje finansową z nadzieją na odpowiednie sukcesy juz w krótce niż wpaść w dołek jak Sevila czy Leeds United. Zespoły, które były na szczycie ale są teraz w mniejszym lub większym kryzysie ze względu na kłopoty finansowe. A może lepiej wydawać kupę kasiory, sprzedać się amerykańcom jak dziw*a i nie wygrać nic od 20 lat jak Liverpool ?

In Wenger We Trust !

Goń się krypto geju

moim zdaniem jeśli zostaniemy z takim składem jak w tym sezonie Vela i tak grał zbyt mało..W CC Wenger pewnie będzie dawał szansę chłopakom z rezerw a w I składzie mamy 4 napastników...Nie licząc Wallcotta...no ale Adebayor może się pożegnać ze składem

Bendtner gra naprawdę dobrze..dotego daje dużo serca

jeśli chodzi o mój wczorajszy wpis to przepraszam jeśli ktoś sie poczuł urażony. Trochę już wtedy wypiłem. miłej soboty

Tak to jest kiedy na tej stronie zalogowane są prawie same dzieci. Tak dzieciaki bez wiedzy o piłce i tego czym jest prawdziwe życie.
Mieliśmy zespół niepokonany w lidze. Wygrywaliśmy mistrzostwo i puchar bez mrugnięcia okiem. Jak każdy zespół potrzebowaliśmy zmiany pokoleniowej i właśnie się u nas taka odbywa a na dodatek jesteśmy stabilni finansowo, ale obecne tu dzieci,które w większości pomyślały o Arsenalu gdy ten grał w finale ligi mistrzów zaczynają pieprzyć swoje głupoty. Żygać mi się chce jak to czytam i mam już dość udzielania się na tej stronie bo to jest poprostu żenujące. DNO.

Wenger robi genialną robote.

Popatrzcie na Real Madryt, Bayern Monachium, kluby francuskie, portugalskie...gdzie one są a gdzie my jesteśmy ?

Jeszcze raz to napiszę. Brzydze się czytając te denne i żenujące wypowiedzi dzieciaków nie wiedzących czego chcą. Idźcie i kibicujcie Barcelonie bo tam są pieniądze i skucesy

..chyba SZTABOWI szkoleniowemu..;)

Mam wrażenie,że najbliżej będzie nam właśnie do Garryego bądź Alonso..oczywiście dostanie się nam ochłap z tego kogo wybierze Liverpool..

Ale mówiąc poważnie to skrzydła i ofensywny środek pola nie wymagają u nas wzmocnień. Mamy kilku świetnych graczy nie mówiąc już nawet o Rosickym, a w rezerwach już grzeje się Wilshere. Mam wrażenie, że atak również no chyba, ze sprzedamy Ade, ale nie wydaje mi się. Z drugiej strony Adebayor,RvP, Eduardo, Bendtner....a co z Vellą ?

Zresztą ..wiecie co, miałem naprawdę teraz się rozpisać ale zaczynam mieć wątpliwości co do każdego z naszych nazwisk. No bo niby z kogo ma Boss zrezygnować ? Diaby ? Denilson ? A może super Song ?

Nie chcę być w skórze Bossa w lecie ;)

Wydaje mi się, że podsumowanie na gorąco po takiej przykrej porażce nie jest obiektywne. Każdego z nas ponoszą emocje bo wyobrażaliśmy sobie ten mecz nieco inaczej, ale trzeba to przegryźć i iść dalej. Bez wątpienia w tej samej formule. Tylko mistrzostwo Anglii z tymi piłkarzami i z tym trenerem da odpowiedź wszystkim tym, którzy chcieli by aby życie było jak playstation. Pełne zwycięstw i transferów z kosmosu. Wierzę w Bossa i tych piłkarzy bez żadnego wyjątku bo widzę jak wielki potencjał w nich drzemie i jak wiele oddali temu klubowi.

Jak czytam niektóre wypowiedzi to mi się chce zwrócić to co właśnie zjadłem na śniadanie. I nie będę już mówił o konkretnych osobach bo nawet nie mogę o nich myśleć. Żenada

trayman---> weź się zastanów człowieku zanim coś napiszesz! Grał w prawie każdym meczu rezerw

trayman---> weź się zastanów człowieku zanim coś napiszesz! Grał w prawie każdym meczu rezerw

Nawet nie doczytałem pierwszego akapitu do końca. To jest coś naprawdę żenującego. Oczywiście, ktoś powie, skoro nie czytałeś to skąd wiesz ? No więc nie trzeba dotykać gówna, żeby wiedzieć że jest ono gównem...śmierdzi z daleka

GunnersFan9 --> "..nikt nie jest w stanie przewidzec jak zespół wyjdzie na boisko i jakim stylem zagra.Nie mylcie tego z taktyka bo to dwie rózne rzeczy.."

To może nam wytłumacz jakim STYLEM powinniśmy grać żeby zaskakiwać naszych rywali ? Bardzo jestem ciekawy.

Ps . Na marginesie dodam,że to co się stało wczoraj nie nadaje się do żadnych analiz.
Zaczęliśmy bardzo dobrze i zanosiło się na walkę do końca ale Gibbs...

Na marginesie zauważę że to już 3 raz kiedy nasz obrońca się ślizga i przez to tracimy ważnego gola. ( Clichy x 2 , Gibbs x1 )

Ostatni raz jak tłumaczyłem mojej dziewczynie co oznaczają bramki wyjazdowe w fazie pucharowej to nie miała problemu ze zrozumieniem tego. Może niektórzy przestaną się kompromitować!

Na tym zdjęciu Kanu ma 3 ręce..spoko

sport.onet.pl/74327.1,1248702,1962973,wiadomosc.html

Moim zdaniem najgorsze było wczoraj to, ze w sytuacji kiedy już operowaliśy piłką na połowie United, co stało się chyba ze dwa razy w ciągu 94 minut gry, nie pokazaliśy niczego co przypominało by "naszą" grę w ataku pozycyjnym. Wydaje mi się, ze o ile schemat z Nasrim z tyłu mógł się sprawdzić w meczu ligowym tutaj był skazany od początku na porażkę. Przyczyna? Brak Arshavina. I nie chodzi o to, ze nie było właśnie jego, ale kiedy nie gra A.A potrzebujemy Nasriego z przodu! Tak jak wraz z Cesciem rozmontował obronę Liverpool;u przy pierwszym golu tak w meczu z United nie stworzyliśmy niczego podobnego.

O czym to świadczy?

Wenger liczył, że jednak jakimś cudem strzelimy gola, no bo jakoś ostatnio zawsze strzelamy.Wynik 1-1..czy nawet 2-1 dla United byłby całkiem niezły dla nas w kontekście meczu w domu..Ba, 1-1 byłby genialny..

Skończyło się 1-0 i teraz musimy już tylko zagrać tak jak z Villareal..niestety obawiam się że United stać na postawienie nam nieco cięższych warunków a i atmosfera na Emirates nie będzie tak gorąca dla gości jak dla nas na OT

Chciałbym zobaczyć taki skład:

...............Almunia.................
Sagna..Toure..Silvestr..Gibbs..
.................Song...................
.Wallcot......Cesc.........Diaby.
..............Nasri.....................
.......................Adebayor......

Musimy wystawić maksymalnie ofensywny skład przy jednoczesnym powstrzymaniu srodkowej trójki man.utd ( Anderson wczoraj przesadzał )

Wierzę że sie doczekamy ale tak źle jeszcze nie było w tej edycji...jesteśmy nad przepaścią a za rękę trzyma nas tylko Almunia...

Moim zdaniem najgorsze było wczoraj to, ze w sytuacji kiedy już operowaliśy piłką na połowie United, co stało się chyba ze dwa razy w ciągu 94 minut gry, nie pokazaliśy niczego co przypominało by "naszą" grę w ataku pozycyjnym. Wydaje mi się, ze o ile schemat z Nasrim z tyłu mógł się sprawdzić w meczu ligowym tutaj był skazany od początku na porażkę. Przyczyna? Brak Arshavina. I nie chodzi o to, ze nie było właśnie jego, ale kiedy nie gra A.A potrzebujemy Nasriego z przodu! Tak jak wraz z Cesciem rozmontował obronę Liverpool;u przy pierwszym golu tak w meczu z United nie stworzyliśmy niczego podobnego.

O czym to świadczy?

Wenger liczył, że jednak jakimś cudem strzelimy gola, no bo jakoś ostatnio zawsze strzelamy.Wynik 1-1..czy nawet 2-1 dla United byłby całkiem niezły dla nas w kontekście meczu w domu..Ba, 1-1 byłby genialny..

Skończyło się 1-0 i teraz musimy już tylko zagrać tak jak z Villareal..niestety obawiam się że United stać na postawienie nam nieco cięższych warunków a i atmosfera na Emirates nie będzie tak gorąca dla gości jak dla nas na OT

Chciałbym zobaczyć taki skład:

...............Almunia.................
Sagna..Toure..Silvestr..Gibbs..
.................Song...................
.Wallcot......Cesc.........Diaby.
..............Nasri.....................
.......................Adebayor......

Musimy wystawić maksymalnie ofensywny skład przy jednoczesnym powstrzymaniu srodkowej trójki man.utd ( Anderson wczoraj przesadzał )

Wierzę że sie doczekamy ale tak źle jeszcze nie było w tej edycji...jesteśmy nad przepaścią a za rękę trzyma nas tylko Almunia...

Nie ma co płakać, że nie zagra Arshavin bo mamy Nasriego!

Patrząc realnie na sprawę to nasze szanse na pokonanie United w Lidze Mistrzów wynoszę 50 na 50. Gdyby udało nam się trafić do finału to tam i z Chelsea i Barceloną mielibyśmy teoretycznie pod górkę, ale to byłby już finał więc wszystko się może wydarzyć. Zwłaszcza, ze finał rozegrany bedzie w bardzo szczęśliwym dla nas miejscu. Wiele dowiemy się już w środę

Rosicky, Wallcot, Nasri, Arshavin.. i ten no, Eboue;)

Nie wiem jak my to zrobimy w przyszłym sezonie jeśli nie wygramy mistrzostwa.

Cesc132--> z tym Gibbsem na ataku to chyba Cię poniosło..

HWDP> Bardzo lubię Velę i Gibbsa, ale ta dwójka na lewej stronie równa sie C.Ronaldo bez trzymanki. Vela na pewno tam nie zagra bo jest zbyt słaby w defensywie i zbyt słaby ( jeszcze ) w offensywie, zeby sobie poradzić w meczu z United na wyjeździe. Sądze, że zagramy coś takiego :

----------------Almunia-------------------
Sagna---Toure--------Djorou---Gibbs--
----------------Song----------------------
Wallcot-----------Cesc-----------Nasri--
-----------------Diaby-------------------
---------------Adebayor-----------------

Muszę dodać jeszczę jedną rzecz.
Może niektóre osoby będące jak mniemam w wieku licealnym lub czasem młodsze, powinny zacząć nieco czytać? I nie mam tu na myśli kolejnych stron w internecie czy przeglądu sportowego gdzie poziom czasami też odbiega od najwyższego, ale poprostu zacząć czytać książki? To się napewno przyda w życiu i szkole.. No i może taki dystans sprawi,że będziecie mieć nieco bardziej wysublimowany gust. A jeśli mamy już pozostać w temacie sportowym to zapraszam do czytania choćby Rafała Steca z G.W.

Wkońcu bycie kibicem Kanonieró do czegoś zobowiązuję prawda ?

Mój wpis odnosze do tych, którzy bezmyślnie wklepują to, że im się ten felieton podoba.
No bo przecież taki śmieszny.

Ps. Nie czepiam się autora bo zawsze jakoś trzeba zaczynać. Moja rada jest tylko jedna. Pisać, pisać i jeszcze raz pisać. Dziennik, pamiętnik, cokolwiek..Bo pisanie raz na tydzień z przeświadczeniem, w którym umacniają te wszystkie komentarze, że jest tak dobrze, nie pomaga.

Pzdr