Komentarze użytkownika mel75

Może chlopkak jest ministrantem. Dajcie już spokoj : D

@lordoftheboard: to samo powiedziałem w domu jak zobaczyłem kto podchodzi do karnego.

Ceballos jest doskonałym przykładem tego ,że nie każdy młodzieżowy gwiazdor zostaje dobrym seniorem. Poza pierwszym meczem gdzie wykręcił kilka efektownych kółeczek , nie daje nic a najczęściej niecelne podania.No i post scriptum- nie mamy DNA zwycięzców.

Tak głośno śpiewającego Emirates jak przy piosence o Ozilu dawno już nie słyszałem.

@lays: Widok zapiera dech w piersiach hehe. Ale jesli chcesz obejrzeć dobrze mecz to miejsca za bramką są złym pomysłem bo niewiele widać co dzieje się po drugiej stronie.

@Naburator: A zauważyłeś progres w grze Chelsea? Początek mieli ofensywny ale frajersko tracili punkty przez błędy w obronie. Teraz je wyeliminowali i grają tak jak chciałbym zeby grał Arsenal. Bylem pewien, że bez Hazarda nie będą nawet w top six a obawiam się ,że skonczymy sezon za nimi.

Brendan wszedł do Leicester i nadał drużynie styl, Lampard wszedł do Chelsea i nadał drużynie styl , Unai meczy bułę bo poprzedni rok kiedy gra jeszcze jakoś wyglądała to była jednak moim zdaniem nadal wizja futbolu Wengera. Co do decyzji personalnych , Guendozi fajnie młody obiecujący chłopak ale nim , Willockiem i Saką nie osiągniemy zamierzonego celu. Chłopcy powinni sie ogrywać a nie grać pierwsze skrzypce. I ta nasza gra na lagę do Auby . Tak się grało w latach 90 a nie w drugiej dekadzie XXI wieku. Ozil wróć!!

Dobry bieczór wygrywa dziś :D

@jsky007: wtedy to był jeszcze Arsenal Wengera.

Pewnego razu grałem na sali z nieznaną mi ekipą. Wchodzę na salę w koszulce Arsenalu rozgrzewa się typ w koszulce KFC, kolo mnie zmierzył z góry na dół :P. Potem grałem z nim w drużynie , gość ani razu mi nie podał XD.

Martinelli ma to coś. Pamiętam jak młody Lewandowski strzelił gola pietą z dośrodkowania grając jeszcze w Lechu , pomyślałem wtedy że typ będzie niesamowity. Wczorajszy pierwszy gol Martinellego też był wyjątkowy. Chłopak zrobi karierę :D

@NineBiteWolf: nie bądź taki zabobonny. W 3 kolejce kiedy graliśmy na Anfield wszystkie mecze przed naszym (a było ich chyba 6) wygrali goście :P

Nie ma stylu, wyniki też nie powalają. Wenger wróć!

@Power10: zagraj w totka , tam jest tylko 6 cyfr :D

Mike Dean jednak nie jest fanem Tottenhamu :D

Na dupach nie jeździli vide 3 gol Salaha-pierwszy mógł sfaulować Luiz, drugi Monreal a Sokratis gdyby zrobił wślizg mógł zablokować strzał. Tego własnie brakuje , takiej woli walki. Co do samego meczu , gramy jak ślimaki, tempo żółwia , wygląda jakby piłkarze nie znali pojęcia gry z pierwszej piłki. Może są zajechani po przygotowaniach bo jak inaczej wytłumaczyć wyjscie Auby , ponoć szybkiego zawodnika ze spalonego gdzie dał się dogonić obrońcy?Proszę szybko o powrót Bellerina bo AMN zagra mecz życia a potem 3 kolejne gdzie doprowadza cie do pasji. Guendo tak jak pisał ktoś wcześniej , kiedy on jest w środku chaos pewny. Koleś dobry na zmianę w 75 minucie, dzisiaj niestety wyszedł w podstawie a taki Torreira który nie odpuszcza przydałby się na boisku od początku w takim meczu. Monreal.. niech idzie do tej Hiszpanii , te wybicia na uwolnienie to już powoli jego znak firmowy.

Ilość Mustafich musi się zgadzać.

Ja się boję jednego. Burnley wyszło na nas agresywnym pressingiem na Emirates i nasza gra w pierwszej połowie nie wyglądała powalająco, raczej to Burnley prowadziło grę co zresztą podkreślali komentatorzy w C+ zdziwieni ,że Arsenal gra u siebie z kontry. Jak Liverpool gra pressingiem wszyscy wiedzą, nie dadzą nam rozgrywać od bramkarza.

@Argudo: w Top3 bylismy w którymś momencie zeszlego sezonu, chyba po NLD na Emirates ( w trakcie serii bez porażki ) i wczesną wiosną. Tak kojarzę.

Nie wiem czy to taka taktyka ale w pierwszej połowie często szliśmy do ataku dwoma albo trzema zawodnikami , przeciwko 7-8. Słabo to wyglądało. Willock i Nelson słabiutko , ruszyło się dopiero po wejsciu Pepe. Oby forma szła w górę. 6 punktów na starcie, a ostatni raz liderem bylismy chyba jeszcze w 2017.

Ależ smerfów szczypie w dupki ten Luiz, wspaniałe uczucie !

Maitland zajebioszka, Xhaka idź pan w uj.

Pięknie!

@mruw: Kiedy to było ? To on młodszy nie będzie , najlepsze lata ma za sobą.

Hector jakiś przypakowany ^^

Gdzieś to pokazują ?

@Sobieski14: to podobne szanse mamy na ściągnięcie Messiego :P

Na Onecie dzisiaj piszą ,że w sytuacji kiedy Bayern nie ściągnie Sane to opcją numer dwa jest Carasco...

Mi się wydaje ,że Ozil cierpi na jakąś chorobę dwubiegunową. Występ z Leicester 'graliśmy sexy futbol" gdzie zagrał magicznie a potem piach piach i piach.

@enrique: No właśnie , cel nie został zrealizowany. Nie certoliłbym się z nikim , obniżka tak jak w United i nara. Skoro u nich można to czemu nie w tym kółku wzajemnej adoracji.

Liverpool bezsprzecznie ma jaja ale takie powroty chyba mają wpisane w DNA klubu. Piękne chwile tam mieli wczoraj, mega im zazdroszczę.Nie wiem jak to robi Klopp ale mecz zrobili rezerwowi . Czy ktoś obie wyobraża ,że z ławki wchodzi Iwobi i odmienia losy TAKIEGO meczu? A przeciez Origi i Wijnaldum to nie są jacyś mega zawodnicy. Albo zacznie się u nas latem jakaś rewolucja albo długo będziemy walczyć tylko o top 6. COYG!

Wstęp sugeruje ,że w kolejnych meczach w LE będzie bronił Leno. Czy o czymś nie wiem ?

@FabsFAN: Można wiedzieć co skłoniło Cię do tego dramatycznego kroku ? ^^

Bellerin będzie miał ciężko wrócić do wyjsciowego składu przy tej dyspozycji Ainsleya. Zajebisty grajek, nie wybija na pałę w obronie no i dobry drybling.

Koncept jest tu ;) https://www.behance.net/gallery/71322367/Arsenal-Adidas-Concept-Pattern-2018

@ziom: Dwa nam zagwarantował i to dosłownie;) Ale racja, koleś jest średniakiem i nie będziemy po nim płakać.

@El_Artillero: hehe

@lays: Torreira ma przerywać a Xhaka kreować/ sterować. Chyba mają zupełnie inne role ma boisku mimo ,że obydwaj defensywni.

To ,że z tym skladem i przy tej ilosci kontuzji mamy nadal szanse na conajmniej 3 miejsce to jest majstersztyk Unaia.

Po tym co wczoraj zobaczyliśmy można tylko jedno stwierdzić, na pewno nie jesteśmy faworytami do zdobycia pucharu. Gdyby to wczoraj nie było Rennes tylko np Napoli to wyjechalibyśmy z bagażem pięciu goli w plecy. Nawet grając w 10 klasowa drużyna nie pozwoli się tak zdominować jak to było wczoraj.