Komentarze użytkownika metjuAFC

Prosta sprawa, zabrakło jaj, świeżości ( choć jaja w zestawieniu ze świeżością to mały kontrast :) ) i wartościowych zmienników. Soton zagrało bardzo dobrze i nie pozwoliło nam grać swojej piłki. Pierwsza bramka to piękna rzecz, a szukając wyrównania zostaliśmy skarceni i tyle w temacie. Oby w poniedziałek poszło lepiej. Piona

Przypuszczam że jedyną zmianą w składzie na poniedziałek będzie Ox w miejsce Campbella. Szkoda że Alexis, Welbeck i Santi nadal poza grą bo wtedy można już chociaż sprawdzić kto siedzi na ławce a tak to nie ma po co, no chyba żeby się załamać.

Wanyama zjadł Ramseya i Flaminiego, popił Ozilem i został MOTM. A tak poważnie tak właśnie wygląda brak siły rażenia i konsekwencji. Wenger każe grać wciąż to samo. Zawodnicy są przemęczeni, zajeżdżani wręcz do granic możliwości przez brak rotacji. Hmm no tak tylko kim tu rotować skoro co drugi kontuzjowany. W styczniu pora zajrzeć do banku i zredukować kilka milionów bo do maja będzie ciężko bez rotacji w składzie. Podsumowując jaja zostały w szatni albo i nawet w Londynie.

I jak tu porównywać obecny pojednynek z tym z City? Dziś wyglądamy blado, wszyscy tak na stojąo, zero kreatywności i mała pewność siebie. Beznadziejne są te próby wejścia w pole karne, albo klepki górą gdzie czeka Wanyama i wszystko czyści. Brakuje strzału zza 16. Czekajmy na drugie45 minut. Oby nasi nie przespali szansy na lidera.

Panowie dużo spokoju i radości w te święta ! Ja co prawda nocka w pracy ale warto życzyć innym czegoś dobrego. Piona :-)

Kostarykanin zaczyna odwdzięczać się za zaufanie jakim obdarzył go Wenger. Jest waleczny, ciekawie rozgrywa piłke i potrafi dryblować. Brakuje tylko ustabilizowania formy, ale to będzie przychodziło z każdym kolejnym meczem.

Per i Kosa świetny występ. Ozil na swoim poziomie. Szkoda sytuacji Ramseya i Campbella bo po zdobyciu bramek w choćby jedej z ich sytuacji mecz byłby spokojniejszy w końcówce. Trzeba jednak przyznać, że obaj wykonali kawał dobrej roboty. Giroud potrzebuje zmiennika bo jest zajeżdżany, a Theo wystawiany jest na skrzydle z powodu braku Alexisa. Oby Wenger zajrzał w portfel podczas zimowego okienka.

Ciekawe kogo jutro Wenger desygnuje do gry. Z jednej strony chciałbym zobaczyć Aarona w podstawowej 11 stce, ale nie wiem czy to nie za szybko. Poza tym Campbell grał ostatnio całkiem przyzwoicie. Chambo wejdzie pewnie w okolicach 70 minuty w myśl ostrożnego wprowadzenia do gry. Zamiast Merte chciałbym w składzie Gabriela, który dodałby troszke szybkości linii obrony. Będzie ciężko ale liczę na 3 punkty.

Necro--->Dokładnie. Eduardo był mega skutecznym zawodnikiem. Przychodził jako mało znany zawodnik, ale kiedy dostawał szansę to praktycznie od razu przekonał do siebie i Wengera i kibiców. Sami wiemy, że po kontuzji nie był już tym samym piłkarzem. Stracił pewność siebie i z czasem usiadł na ławce, a szkoda. Co do Vieiry to właśnie takiego kozaka do środka nam potrzeba. Co prawda mamy Coqa, ale Bóg wie kiedy powróci do pełnej sprawności po nieprzyjemnej kontuzji. Pora żeby Wenger zajrzał do portfela i wydobył jakiś brylant.

Mecz z Olympiakosem będzie niezwykle trudny. Ciężki teren, presja i nieprzewidywalny rywal. Trzeba się postarać i powalczyć o wyjście z grupy.

Odnalazł się w Arsenalu i teraz jest jego czołową postacią. Oby przedłużył kontrakt i dostał dodatkowo jakiś fajnych grajków w prezencie od Wengera.

Ramsey i Chambo to spore wzmocnienie. Czekamy nadal na Walcotta i Welbecka. Oby do tego czasu nikt nie wypadł.

Ta porażka boli, ale taka jest piłka. Musimy się odbudować i myśleć o kolejnych meczach. Przykre jest tylko to, że w naszej kadrze obok takich piłkarzy jak Cazorla, Ozil czy Sanchez są też zawodnicy pokroju Artety czy Mertesackera. Przez sentymenty Wengera co roku jest to samo. Warto byłoby uzupełnić skład w styczniu, ale też pozbyć się bezproduktywnych graczy.

"Doszły nam kolejne dwie kontuzje". Oj Panie Wenger był czas i pieniążki żeby zapobiec takim sytuacjom. Teraz właściwie do stycznia będziemy zdziesiątkowani i cali w strachu o zdrowych graczy.

Ciężko się gra bez środka, a to mieliśmy zapewnione dopóki na boisku był Coq. Arteta to nieporozumienie prawie tak duże jak obecność w Arsenalu Mertesackera, Flaminiego czy Gibbsa. Ktoś kilka postów niżej słusznie zauważył że Arsenal to mieszanka gwiazd i sentymentów Wengera takich jak właśnie Mikel. Kiepsko to wygląda bo trzeba gonić wynik, a i zaskoczyć z ławki nie ma kim. Teraz WBA się cofnie i poczeka na konterkę, bo przecież nasi muszą się otworzyć. Szkoda, ale cóż jeszcze 45 minut. Wenger pĺaci za skąpstwo i noszenie różowych okularów.

Mimo mocno przerzedzonego składu i braku ławki rezerwowych liczę na 3 punkty.

Mam nadzieję, że wróci Ramsey i Bellerin bo strata Sancheza, który i tak powinien odpocząć będzie wielkim ciosem. Jak wtedy będą wyglądały nasze skrzydła? Gibbs i Campbell to nie jest dobre rozwiązanie. Kolejny sezon, kolejne przespane okienko transferowe i kolejne kontuzje. Aż przykro się robi. Gdyby wszyscy byli zdrowi mielibyśmy super mocny skład i konkret ławkę. Niestety musimy czekać.

Gdy grał strzelał i często były to bardzo waźne bramki. Nie wiem do dziś dlaczego tak to wszystko się potoczyło. Może Wenger zbyt często sadzał Poldiego na ławie kiedy ten złapał zadyszkę.

Nowa umowa dla Ozila to obowiązek. Niemiec jest w wybornej formie. Oby nadal prowadził nas do zwycięstw.

Fakt trzeba pomyśleć o przyszłości mając na uwadze Flama, Mikela i Tomasa. Mam nadzieje, że Wenger ma już jakiś plan.

Ciekawe jak się sprawdzi w nowej roli. Zawodnikiem był genialnym.

Wenger zasłużył na nagrodę tak jak i Ozil. Jednak nie jestem jakoś super załamany brakiem niemca w zestawieniu bo będąc obiektywnym nie sposób nie docenić tego co wyczynia Vardy. Życzę mu kolejnych takich sezonów.

Oceny bez zarzutów. Ozil , Coq i Cech najlepiej. Fakt, przy strzale Kane tak ułożył ciało, że właściwie pokazał Petrowi gdzie będzie uderzał i czech może i obroniłby tą piłkę, lecz ta skozłowała przed samą nogą. Cieszy lepszy wyst3p Debuchyego, martwi Cazorla.

Zdecydowanie najlepszy zawodnik jak dotychczas w szeregach Arsenalu. Asystuje, drybluje i walczy. Gra jak przywódca, ciągnie grę. Oby tak dalej. Wreszcie pokazuje, że wart był tych pieniędzy i zaufania jakim obdarzył go Wenger.

Nie twierdz3, że Debuchy to słabiak bo pamiętam jego dobre występy także z Newcastle, ale nie oszukujmy się dla Arsenalu zakup francuza był raczej nieudaną inwestycją. Dwie poważne kontuzje, błysk Bellerina, problemy z przebiciem się do pierwszego składu. Nic dziwnego, że facet myśli o zmianie klubu. Jeśli chce zagrać na EURO powinien odejść poszukać regularnej gry. W ostatnim meczu z Totkami widać było, że się starał, mimo ogromnej ilości miejsa jakie pozostawiał razem z Mertesackerem. Miał kilka odbioró i był nieustępliwy. Przyzwoicie się zaprezentował.

Wenger ma rację, walczyliśmy ale niestety kadra na chwilę obecną jest zbyt wąska. Brakuje zmienników, którzy mogliby odmienić losy spotkania. Nie liczę Gibbsa bo z całym szacunkiem był to raczej jednorazowy "incydent" choć bardzo ważny. Czekamy na powrót kontuzjowanych, a wtedy juź wszystko powinno wyglądać dobrze. Może Wenger zakupi kogoś w styczniu choć to raczej poboźne życzenie aniżeli plan.

osobiście nie pamiętam kiedy Arsenal zdobył bramkę zza pola karnego. Zero uderzeń z daleka. Na kontry nie ma co liczyć z wolnym Giroud, spowalniającym akcje Joelem czy tracącym piłki Sanchezem więc trzeba uderzać z dystansu.

Cazorla śpi, Mertesacker wymienia podania z Cechem jakby to on miał kreować akcje, Joel z Giroud tylko jakieś przepychanki i pyskówki. Tak wygląda pierwsza połowa. Niechszybko wracają kontuzjowani bo przecież nawet nie ma kogo wprowadzić. Zobaczcie sobie teraz co zanczy młody trener z pomysłem, a stary skąpy do tego Wenger z brakiem taktyki.

Póki co dno. Zero pomysłu na grę a co najgorsze żadnego zawodnika na łąwce który ewentualnie mógłby coś zmienić w drugiej połowie.

Jak widzę Giroud schodzącego na skrzydło to ręce mi opadają.

To, że Bayern pokona Arsenal w rewanżu nie powinno nikogo dziwić. Bayern to mocna drużyna ze świetnymi zawosnikami. Nasz zespół jest bardzo osłabiony. Trzeba wygrać mecz z kurczakami i czekać na stopniowe powroty kontuzjowanych. Fakt, pierwszy mecz w Zagrzebiu Wenger potraktował zbyt lekko i dostaliśmy w trąbkę. Drugi mecz, którego nie mogliśmy przegrać rozegraliśmy fatalnie przegrywając na własnym stadionie. Wygrana z Bayernem na ES dodała wiary i uskrzydliła naszą drużynę. Niestety w obliczu tylku kontuzji ciężko gra się z tak dysponowanymi bawarczykami w dodatku na ich terenie. Dla mnie priorytetowa jest potyczka z kurakami w niedziele.

Dopiero mogę skomentować naszą sobonią wygraną. Piękna sprawa. Ważne 3 punkty na bardzo trudnym terenie. Cieszą bramki francuzów i forma Ozila. Fajnie, że Joel się przełamał. Oby tylko to powielał.

Znakomity zawodnik. Oby został z nami na dłuuuugie lata bo ciężko ostatnio znaleźć taki talent jak on. Widać było w meczu z Sheffield, żę nikt z młodzieży zbytnie się nie wyróżniał.

Remis byłby dużym sukcesem, ale będzie bardzo ciężko. Liczę jednak, że chłopaki powalczą do ostatniego gwizdka.

Giroud nabiera wiatru w żagle. Nie jestem jego fanem, ale trzeba przyznać, że ostatnio pokazuje sie z dobrej strony.

Oby pokazał swoją "jakość" w kolejnych meczach i przekonał do siebie Wengera i kibiców. Liczę na niego bo niewątpliwie talent ma ogromny. Musi nabrać pewności siebie, a to przyjdzie jeśli będzie dostawał szanse na wsytęp w pierwszym składzie.

No to ruszamy Panowie po 3 punkty. Bardzo liczę Joela. NIech udowodni, żę warto mu zaufać.

Czeka nas trudny mecz. Obyśmy powalczyli o zwycięstwo. Nie musi to być super widowiskowa wygrana. Wystarczy nawet skromne jednobramkowe zwycięstwo biorąc po uwagę jak ciężkim terenem jest Liberty i jak wygląda obecnie nasza zdziesiątkowana kontuzjami kadra. Cóż odpalamy jutro o 16. Wierzę, że 3 punkty są możliwe. Chciałbym żeby Joel pokazał się z dobrej strony bo to już chyba jego ostatnia szansa.

Rzadko można teraz spotkać młodych i dobrych Kanonierów. Brakuje talentów podobnych do Cesca czy Jacka. Szkoda bo fajnie śledzi się rozwój takich "perełek".

Nacho gra świetnie. Wnosi dużo spokoju do naszej defensywy, a w dodatku dobrze podłącza się do akcji ofensywnych. Widać gołym okiem różnicę w poziomach pomiędzy Monrealem a Gibbsem, który jak już tutaj wielu wspominało przestał się rozwijać i stoi w miejscu od odbrych dwóch sezonów. Szkoda tylko, że Wenger jest zbyt sentymentalny i będzie trzymał młodego anglika mimo tego, że poziomem strasznie odstaje od reszty drużyny. Warto byłoby się zastanowić nad sprzedażą Gibbsa i kuonem nowego LO.