Komentarze użytkownika michal192837465

@Mihex napisał: "Teraz w Polsacie pokazali powtórkę tego faulu Rosa na Comanie co nie gwizdnęli. Wjechał mu w 2 nogi, ale zdaniem sędziego głównego i sędziego VAR powinien to ustać xD"

Sędziowie pewnie postawili na under 9.5 gola w tym meczu. Mają smykałkę do bukmacherki.

Only two players have scored 4+ goals in a single #UCL game in the Champions League vs. English clubs:

Lionel Messi vs. Arsenal
Serge Gnabry vs. Spurs

Simply sensational.

Lloris dzisiaj nocna zmiana. Wróci dopiero przed ósmą.

@gnabry_:
Szacun.

Thiago Alcantara to jest dopiero pan piłkarz. To podanie to jakiś inny poziom.

Pokazywało wcześniej kartkę dla Tuchela

Miło będzie rywalizować w fazie pucharowej LE z Realem i Tottenhamem.

Gnabry 2-1 Tottenham
Prowadzimy w derbach!

@Mihex:
Chyba rzuciłem klątwę na Kendricksa xD

@Mihex:
Stawiam srebro. Kendricks obroni moim zdaniem. Chociaż chciałbym się pozytywnie zaskoczyć.

Nigdy nie mieliśmy reprezentantki Polski w finale Mistrzostw Świata na 400m. Teraz będziemy mieć dwie. Kapitalne biegi Igi i Justyny. A za chwilę Lisek idzie po medal.

Już niedługo w ćwierćfinale Ligi Europy Arsenal zmierzy się z Realem Madryt.

Ilicić taką akcję zrobił z Gomezem, a potem nie trafił karnego. Ale prędzej czy później Atalanta powinna znaleźć drogę do bramki, bo zdecydowanie przeważają na początku.

Na pewno Pepe nie gra tak, jak tego oczekiwaliśmy. Często szuka trudniejszych rozwiązań, gdy mógłby podać prosto piłkę, jak wczoraj, gdy Torreira wbiegał bez krycia na skrzydło, a on wrócił z akcją do środka. Brakuje mu dokładności, szczególnie w dośrodkowaniach, które albo nie mijają pierwszego rywala, albo lądują w ósmym rzędzie trybun. Przez te kilka spotkań miał jednak trochę przebłysków, które mogą dawać nadzieję, że w końcu się rozkręci, zacznie grać na miarę oczekiwań i udowodni, że ta cena to nie był przypadek.
Natomiast najbardziej martwi mnie jego gra w defensywie. Jeśli z przodu nie wychodzi, to powinien walczyć w obronie z podwójnym zaangażowaniem i starać się odzyskiwać tracone piłki. Niestety tego na razie nie widać. Wczoraj Chambers często zostawał sam i w dodatku grał prawie od początku z kartką, więc musiał wyjątkowo uważać. Szczęśliwie nie był to najlepszy mecz Jamesa, więc wielkich konsekwencji nie było, ale innym razem możemy nie mieć tyle szczęścia. To u Nicolasa musi zmienić się natychmiast.
Mamy teraz mecze u siebie, w której teoretycznie powinniśmy prowadzić grę i może w końcu Pepito się odblokuje, strzeli gola z gry, zaliczy asystę i zacznie być sobą, czego i jemu i nam życzę.

@losnumeros:
Chyba powinien być karny. Nie podyktowali go pewnie dlatego, że Sead cofał rękę. Piłka jednak dłuższą chwilę leciała, więc gdyby była jedenastka, to raczej nikt nie mógłby mieć pretensji.

@lukasz845:
Morał z tego taki, że mamy całkiem niezłego napastnika.

Ostatnich 17 meczów w oficjalnych rozgrywkach:

Manchester United- 15 goli
Aubameyang- 17 goli

Nie ma co panikować. Liverpool niedługo spuchnie i błyskawicznie odrobimy te 9 punktów.

Z upływem kolejnych meczów w ciężkim do oglądania i jakby przestraszonym Arsenalu, wyrasta zdecydowany lider- Matteo Guendouzi. Dzisiaj to nie był taki koncert, jak w derbach, ale jego gra imponuje. Gdy drużynie nie idzie, to on bierze grę na siebie, on bierze piłkę i stara się stworzyć przewagę. Wychodzi, aby reszta podawała do niego, szuka kreatywnych rozwiązań i daje nadzieję, że w każdym meczu wszystko jest do odwrócenia. A on ma dopiero 20 lat. Niesamowity talent, który już teraz zaczyna być kluczowym zawodnikiem.

Mattéo Guendouzi's game by numbers vs. Man Utd:
63 touches
19 duels contested
7 recoveries
6 fouls conceded
4 tackles
3 clearances

Żeby nie wyciągać kolejnych negatywów, bo o tych już za dużo i jeszcze bardziej dobijają, czas pochwalić kolejnego zawodnika. Oczywiście Sakę. Znów wykorzystał swoją szansę. Young miał z nim ogromne kłopoty. Imponował utrzymaniem się przy piłce i zrywem, dzięki któremu mijał rywali. Został rzucony na głęboką wodę, ale nie spalił się i pokazuje, że jest już pełnoprawnym zawodnikiem pierwszego zespołu. Powinien dzisiaj strzelić gola na 2-1, ale trudno. Najważniejsze, że piłka go szuka. Z czasem zyska pewność siebie i będzie zamieniał takie sytuacje na gole z zamkniętymi oczami.

No player has scored more Premier League goals than Pierre-Emerick Aubameyang since he made his debut for Arsenal.

56 games. 39 goals.

@ChatCrapGetBanged napisał: "Wielki Patrick Vieira by przyjął piłkę prosto na twarz, a później ze złamanym nosem i twarzą zalaną krwią popędziłby do kontry żeby władować bramkę. Pewne info."

Bzdura! Piłka zmieniłaby kierunek w obawie o swoje zdrowie, po potencjalnym zderzeniu z Vieirą.

Ale gdy w drugiej połowie zaczęliśmy grać od bramki długie piłki na Chambersa, to aż się wzruszyłem, bo przypomniałem sobie, że zawsze graliśmy tak na Sagnę. Kiedyś to było...

Niesamowita sytuacja z meczu: wchodzimy dobrze w drugą połowę, strzelamy gola, United się cofa, tworzymy kolejną sytuację, zyskujemy coraz większą przewagę, przez chwilę gramy nawet pressingiem i... no wiadomo, cofamy się.

Piłka leci mu prosto na głowę, a on się chowa. Kryminał. Co nie zmienia faktu, że strzał piękny. Pepe na razie fatalnie. Świetnie Saka i bardzo dobrze Kola. Guendouzi znowu stara się prowadzić grę, ale szału nie ma. Ceballos natychmiast na boisko. Nie ma kreatywności w atakach pozycyjnych.

Dobrze, że nie ma tego saneczkarza z Argentyny. Przynajmniej nie ma zagrożenia kontuzją ze strony rywali.

Oczywiście teraz przez taką a nie inną pogodę brakło prądu. Jak do 21 nie wpadnie, to nie wiem, co zrobię...
Pewnie meczu nie obejrzę.

Nie jest to najprzyjemniejsza sytuacja dla Piątka. Znakomite wejście do zespołu z wielkimi oczekiwaniami teraz trochę się na nim odbija. W poprzednim sezonie fajerwerków nie było, ale jakoś to ciągnęli i ciągle krążyli wokół miejsca premiowanego grą w Lidze Mistrzów. Sam Krzysiek miał znakomitą skuteczność i nie potrzebował wielu sytuacji do zdobywania bramek. Teraz nie ma co ukrywać, Piątek jest w słabszej dyspozycji, a drużyna mu zdecydowanie nie pomaga. Zero kreatywności, pomysłu na tworzenie akcji, stabilizacji w składzie, bo nikt nie przekonuje, co na pewno nie pomaga w zgraniu zespołu. Pio wcześniej się wyróżniał nie tylko w Milanie, ale w całej lidze, więc oczekiwania wobec niego są największe. Na niego liczy się przede wszystkim, dlatego niepowodzenia zespołu spływają także mocno na niego, mimo, że nie jest jedynym winowajcą takiej sytuacji. Mam nadzieję, że to się dla niego źle nie skończy i będzie mocny psychicznie, bo takie sytuacje mogą zawodnika podłamać. Nie dość, że nie idzie, to jeszcze kibice, którzy wcześniej Cię kochali, teraz na ciebie gwiżdżą. Ciężka sprawa, zobaczymy jak to się rozwinie.

Imponuje natomiast Ribery. Niesamowity piłkarz. Prawie 37 lat wybiło, a on fruwa po boisku. Dzisiaj kolejny kapitalny mecz. Nadal ma tą dynamikę, łatwość w mijaniu rywali, szybką nogę. Będzie wielką wartością dla Fiorentiny, jak widać nie tylko w szatni, ale przede wszystkim na boisku. Ciekawe jak długo będzie jeszcze w stanie grać na takim poziomie.

@Mihex:
Ja jestem rozczarowany. Czekałem, aż Justyna będzie mijać tego Jamajczyka na finiszu, a tu dopiero piąte miejsce.

Kapitalnie gra Serbia. Przystąpili do Mistrzostw Europy rozgromieni w kwalifikacjach do IO przez Włochów i znakomicie się podnieśli. A najlepsze, że jeśli będą mieli w styczniu słabszy okres, to nie pojadą na olimpiadę.

https://pbs.twimg.com/media/EFpBty_XUAAxzSi?format=jpg&name=large

Cały piłkarski świat wstrzymał oddech. Michał Pol, jedyny i niepowtarzalny- łysy z długimi włosami, jest już tylko łysy. Od dzisiaj nic nie będzie takie samo.

Jeśli Williams faktycznie kazał wycofać się Kubicy z wyścigu, by oszczędzać części, to może powinni wycofać się z pozostałej części sezonu, by zaoszczędzić na kolejnych kompromitacjach?

Ale start Vettela. Świetny początek dla Ferrari.

Ja najbardziej się obawiam, czy Hector da radę wrócić do pełnej sprawności fizycznej, bo jeśli chodzi o aspekty piłkarskie, to już w poprzednim sezonie było widać znaczną poprawę i małe przebłyski jego najwyższej formy. Najlepszy Bellerin, to dynamiczny Bellerin. Taki Bellerin, który dzięki swojej dynamice potrafi stworzyć przewagę w ofensywie, a gdy trzeba błyskawicznie wrócić do defensywy za kontratakującym zawodnikiem (pierwsze co mi przychodzi do głowy to powrót za Pedro w poprzednim sezonie albo wcześniej kapitalna interwencja ze Swansea, gdzie wpadł w słupek).
Na pewno pamiętacie, gdy wygraliśmy z Bayernem 2-0, a druga bramka była zrobiona przez Hectora. Była już końcówka meczu, a on niesamowicie przyspieszył, wyprzedził dwóch rywali i zagrał do Ozila. Wtedy był jednym z najlepszych na swojej pozycji.
Jest już tutaj długo, pamiętam, jak wchodził do drużyny i jego powrót do najwyższej dyspozycji byłby dla mnie szczególnym powodem do radości. Mam nadzieję, że takiego powrotu będziemy świadkami w tych rozgrywkach.

@Patriko:
I tak będzie niedoceniany, bo po odejściu Ronaldo, już nikt nie może patrzeć przede wszystkim na Portugalczyka, a potem na resztę, ale czeka się aż inni wezmą odpowiedzialność na siebie. A że oczekiwania są ogromne, to kibicom nie będzie wystarczać, że ktoś gra bardzo dobrze, tylko musi grać wybitnie. Dzięki Karimowi często Ronaldo miał więcej okazji, by strzelać kolejne bramki, ale wtedy był w cieniu i raczej się tego nie zauważało. Na pewno w ostatnim czasie wyróżniał się wśród grającej bardzo nierówno kadry Realu.

Oblak niesamowicie wyciągnął strzał Benzemy. Takimi interwencjami udowadnia, że jest najlepszy na świecie.

Imponująco podnieśliśmy się po porażce. Mamy kwalifikację olimpijską, brąz Ligi Narodów, teraz brąz Mistrzostw Europy i jeszcze czujemy niedosyt, bo stać nas było na zwycięstwo w całym turnieju. Złoty czas polskiej siatkówki.

Kubiak jaka seria. Co znaczy kapitan.

Pięknie odpowiedzieliśmy na słaby początek seta. Z blokiem i dobrym rozegraniem od razu gramy swoje.

Chociaż przegrali, to wielkie brawa dla Sheffield. Zagrali naprawdę świetny mecz. Skutecznie oddalali ataki Liverpoolu, do momentu bramki dali im stworzyć tylko jedną stuprocentową sytuację. Sami zagrali kilka fajnych akcji i powinni skończyć ten mecz z co najmniej jedną bramką na koncie. Szkoda, że przegrywają nie po jakiejś pięknej akcji, czy wyjątkowym uderzeniu, tylko po takim farfoclu, bo to boli podwójnie.

@NineBiteWolf:
Właśnie miałem o tym napisać. Kapitalny poziom z obu stron. Gdybyśmy tylko wczoraj mieli taki blok, jak dzisiaj Serbia...