Komentarze użytkownika miki9971

Może w następnym meczu stracą punkty...

A nie, grają z United.

No to może w kolejnym.

głodny*

Zajebiste jest to, że Arteta stworzył taki zespół, który jest głośny trofeów. Szkoda, że nie potrafi im pokazać jak się je zdobywa.

@Er4s napisał: "Może trzeba powiedzieć kibicom wprost że tutaj nie chodzi o żadne mistrzostwo a projekt dąży do utrzymywania się na miejscach 2-4 i po kłopocie. Oczekiwania będą proste."


Jakie to proste. A tak trudno powiedzieć.

@Be4Again napisał: "Jakbym mógł zadać MA pytanie na konferencji to bym go zapytał w jakim etapie jego „legendarnego procesu” jest teraz drużyna?"

18 poziom z 152 ;) cierpliwości.

@Furgunn napisał: "Nie ważne czy zasługują czy nie, liczy się to że i tak mistrzostwa nie zdobędą"


A Ty się z Garfieldem bujasz? czy o co chodzi?

Nic lepszego nie mogło się wydarzyć na początku sezonu - jak kontuzja Rodriego. A my jak zwykle musieliśmy wszystko "załatwić" jak należy ;)

Przespane okienko - brak napastnika z prawdziwego zdarzenia w zamian za kolejnego defensywnego pomocnika i obrońcę i mamy efekt już w grudniu.
Arteta załatwił sezon podczas okienka... A wystarczyło zamiast DP i LO kupić LS i N....

Nie ma co liczyć na tych oszołomów wszystkich przeciwko Liverpoolowi... Bez kitu - co mecz mam nadzieję, że się wyjebią na głupi ryj i kończy się już w pierwszej połowie cały ten kabaret...

Fajny ten Boxing day.

Podobno znaleziono jakiegoś Norwega pod prysznicami w szatni City po meczu.

Miał uraz dupy. Wrzód czy coś.

Haaland, ale Cię karma dopadła.

Stay humble.

Mógłby ten Everton w końcu polecieć do Championship... Czekam na to już kilka lat I wiecznie im się udaje świńskim swędem zostać...

A ja głupi wierzyłem, że ta końska spie***** coś ugra.... Boże.

Obrona Tottków nie istnieje , United też. Pewnie stąd to 4:3 w środku tygodnia.

Tottki standardowo - dowożą.

To miłe, że United co roku pamieta o Nas, o rywalach, na święta.

I zawsze dużo wcześniej przynoszą prezenty.

Dziękujemy.

Jesusowi chyba bardzo podoba się w Londynie - może dzieci już do szkoły chodzą i nie chcą zmieniać, czy tam do żłobka.

Bo jak wyszły informacje o jego potencjalnej sprzedaży - to nagle chłop zaczął czarować - nieprawdopodobne.

Declan. Piękny strzał.

Chłop mu prawie nogę urwał i nic...

@clash123 napisał: "Wynik dziś znacznie lepszy niż gra póki co"


To chyba musimy grać mega paździerz - skoro strzelamy 4 bramki.

Co jest :O

Nie mogłem oglądać pierwszej połowy. Sądząc po wyniku mam dwa pytania.

Byliśmy w Dubaju?

Jesusowi się kończy kontrakt, że tak młóci?

2:0, Stay Humble.

Bayern - Lipsk

00:28 - 1:0
01:42 - 1:1

Nieprawdopodobne.

Szkoda, bo możemy się pożegnać z rasowym napastnikiem w zimie... Tylko zostanie ta atrapa.

@zwierz napisał: "Jesus tak dawno do bramki nie trafił, że pewnie ten jego dzieciak już do podstawówki chodzi."

Leżę xDDDDDDDDDD

Jesus to chyba dotknął piłki Ronaldo 9 w przerwie jak w Kosmicznym Meczu.

Nie spodziewałem się, że po tych dwóch świetnych sezonach gdzie to hulało - Arteta wstanie rano i stwierdzi - zmienimy nieco grę, nie jest idealnie.

Dobra nie ma co ich oglądać, na drugi monitor - wyłącz dźwięk. Odpalam Kuchenne Rewolucje. Tam przynajmniej widać proces.

Saka na rozgrzewkę - Super Mikel, że tak zaorałeś Arsenal, że jak trwoga to do Boga...

Jesus czekający na piłkę spadająca w powietrzu na 16 przeciwnika, na poziomie WORLD CLASS.

No to trzeba być kasztanem, żeby nie wiedzieć, że takie drużyny już o ten typ piłek muszą walczyć, to nie jest B-klasa gdzie czeka się na kozła......

AMATOR....

Przeczytałem przed chwilą tekst na jakimś portalu futbolowym o Santim Cazorli.

Nie powiem, wzruszyłem się.

Nie będzie już takiego drugiego magika jak On.

Chciałbym, żeby wrócił do Arsenalu w jakiejś roli. Marzenie.

Mam nadzieję, że zainteresujemy się w zimie Salomonem Kalou.

@ArsenalChampion napisał: "Ja pamietam jak tu ludzie ostro na Lacazetta narzekali, ale w przeciwieństwie do Jesusa, to Francuz chociaz co jakiś czas potrafił oddać porządny strzał na bramkę."

Lacazette przynajmniej wykonywał tytaniczną pracę, często tutaj wyśmiewaną.

Jesus za to jest taki sam jak jego kolega z Ukrainy, typowy nierób.

Denerwuje mnie po prostu to, że ten klub jest w TOP 10 najbogatszych klubów świata, ma właściciela, który jest bogatszy od Realów, Perezów, Barcelony i kij wie kogo jeszcze - a dalej 18 rok z rzędu cieniuje, poniżej Naszych oczekiwań - bo trzeba powiedzieć jasno - jako Arsenal i tak wielki klub mamy oczekiwania najwyższe - wygrana Ligi, Ligi Mistrzów.

Najbardziej denerwuje mnie to, że cały czas dajemy jakieś ochronne parawany na każdego kto na dłuższą metę w końcu ma gorszy czas - może go mieć. Hiszpan wyprowadził Arsenal z gówna, ale taki Emery gdyby dostał tyle czasu co Arteta, to też pewnie mógłby ich wyprowadzić... gdyby dostął tyle hajsu co Arteta - też mógłby to zrobić...

Mamy Arcziego, który razem z Nami wierzy w proces, ale to nie znaczy, że nie możemy mówić kiedy jest źle i poniżej oczekiwań - że jest źle i poniżej oczekiwań. Fakt dwa poprzednie sezony były pewnie najlepszymi sezonami od czasów kiedy Wenger odszedł, ba! Od ostatniego razu jak wygraliśmy Mistrzostwo Anglii - bo nie oszukujmy się sezony z Wengerem też były jakie były (głownie przez biedę i spłatę stadionu - ale nie skupiamy się na argumentach dlaczego) tylko na końcowym wyniku.

I teraz też dwa świetne sezony - z niczym...

Problem jaki ja widzę jest taki, że za rok/dwa - takie koty jakie są w Naszym składzie jak SAKA, SALIBA czy inny Magalhães, będą biegać w Realu i tam wierzyć w proces, bo tam proces jest z roku na rok/maks dwa lata...
Nie będą czekać do końca kariery, żeby czwarty rok z rzędu pocałować klamkę, czy cieszyć się z "zawodnika meczu" przeciwko Sportingowi Lizbona w Lidze Mistrzów....

Za Arsenalem jestem na dobre i na złe, taki klub, taki żywot - ale nie będę mówił, ze będzie git i to przejściowe - tylko jak jest do bani to mówię, że jest do bani.

Nie jesteśmy Leicester City, żeby raz na kilkadziesiąt lat wygrać Ligę Angielską (nawet Oni zrobili to w pięknym styli, choć przez nieudolność i słabszy moment innych zespołów - ale nie ma co im ujmować.) bo co zrobił Arsenal w tamtym sezonie? STANDARDOWO - NIE DOWIÓZŁ i się wy****ł na kilka metrów przed metą.

@Furgunn napisał: "Ile waszym zdaniem punktów będzie potrzebne do mistrzostwa? :D"

Myślę, że z 95 w sezonie 2025/2026.

@KapitanJack10 napisał: "Nie doceniamy skali problemu jaki napotkał Arteta na starcie tej pracy."

Tylko ile można żyć przeszłością (chodzi mi o to jak zaczynał Hiszpan)...

Jak sama nazwa wskazuje - NA STARCIE - już było, a teraz mamy tu i TERAZ a wyników nadal nie ma.

Osobiście jestem za Hiszpanem, napisałem pierwszy raz Arteta Out - bo najzwyczajniej w świecie męczy mnie już gadanie o "procesie" zwłaszcza, że jakoś w innych drużynach ten proces potrafi trwać rok, dwa lata - tylko u Nas dziwnym trafem trwa juz 20 lat....

Obyśmy znaleźli czas na Dubaj...

Kurde, wiadomo, że to wróg zza miedzy - ale świetnie się ogląda The Blues, fajnie sobie pykają. Dużo się dzieje.