Komentarze użytkownika mruw

@Simpllemann: może to nie są sytuacje sam na sam, ale moim zdaniem do wykończenia przez profesjonalnego piłkarza. Auba jak w jakimś meczu w dużo trudniejszej sytuacji trafił w poprzeczkę to była fala hejtu że kolejna setka zmarnowana. Nie żebym teraz hejtował Pepe albo ESR, nie o to mi chodzi. Chodzi o to, że ten mecz nie był totalnym pokazem impotencji z przodu z naszej strony, atakowaliśmy ale nie kończyliśmy.

@Bukayoforever: może źle coś przeczytał i stąd się wzięła ta jego cała gorycz xD

@arsenallord: Tak, ale jest to też prawda, która nie oddaje przebiegu meczu. Podanie części faktów zamiast wszystkich tak, żeby pasowały do teorii to manipulacja, czyż nie?

@XandeR: w sumie też sprawdziłem ten tak mocno hejtowany przez ciebie mecz z Villarealem, gdzie było 0:0 i mieliśmy 1 strzał oddany na bramkę. Mieliśmy tam też 8 niecelnych strzałów, z czego 2 razy Auba trafił w słupek, raz Pepe i raz ESR zmarnowali po setce. Więc troche manipulujesz chłopie próbując poprzeć swoje teorie jakimiś faktami.

@XandeR: Skąd info o 1.5 strzała na mecz? Na oficjalnej stronie Premier League jest, że mamy średnio 4 strzały celne na mecz. Dla porównania Leicester ma 4.8, a weź pod uwagę, że w pierwszej połówce sezonu mieliśmy wiele meczów, gdzie oddawaliśmy po 1, 2 strzały na bramke rywala.

Polska na tych igrzyskach trochę jak Tottenham

@metjuAFC: ja licze na akcje jak z Ryanem, totalnie niespodziewane.

@mallen: ten Gil podobno ma duży potencjał, ale zobaczymy czy da radę go pokazać w zimną deszczową noc w Stoke.

@ArsenalChampion: to co mi sie podoba w Ode to jego etos pracy (jeśli wierzyć wywiadom). Ale pytanie czy my chcemy odmianę składu na już czy kogoś na przyszłość. Gość ma niesamowity potencjał, ale jeszcze nie jest w stanie pociągnąć drużyny w gorszych momentach. Mamy już w składzie nie mniejszy talent niż Odegard, na tą samą pozycję. Wydaje mi się, że potrzebujemy jakiegoś cracka, który nas pociągnie w tym sezonie.

@losnumeros: No i przeciętny Kowalski pewnie też gorzej pracuje jak jest chory i ma kłopoty rodzinne, ale to się aż tak w oczy nie rzuca.

Ja sie już staram nie myśleć kogo chcę a kogo nie chce w Arsenalu, już nie raz miałem nadzieję na jakiegoś zawodnika, a potem się kończyło tak, że szedł gdzie indziej i to jeszcze do klubu, którego nie lubię xD

Po prostu trzeba przeczekać ten okres transferowy i obserwować jak decyzje Artety i Edu wpływają na zespół. Wtedy cieszyć się lub płakać.

Co do Willocka, to moim zdaniem gość jest skrojony pod drużyny murujące i grające z kontry. Jego główne zalety to dynamika i umiejętność wyczucia momentu wejścia w pole karne rywala. W grze pozycyjnej to on sobie średnio radzi niestety. Moim zdaniem dlatego tak dobrze wyglądał w Newcastle i tak słabo wygląda u nas. Lepiej dla niego i dla nas będzie jak go sprzedamy.

@davorsuker: Bruno był crackiem zanim przyszedł do United. OGS jedyne co musi zrobić to wystawić go w składzie, na tym polega jego dzieło "stworzenia". Toż nawet Brzęczek by ogarniał, że jak zawodnik strzela i asystuje to musi grać. I tak w sumie mógł wam tego cracka dojechać, bo z tego co kojarzę to nie dawał mu zbyt wiele odpoczynku. Czyli nie zrobił, a mógł zepsuć xD

Dobra, robimy zawody. Kto najlepiej zroastuje OGSa dostaje najwięcej plusów.

Lol, Ole to posysacz i tyle. Kupili Bruno który im robi gre, bez tego są bandą patałachów.

Ciekawa sprawa, Auba miał lepsze conversion rate niż Kane w poprzednim sezonie.

Mam nadzieje, że Auba straci opaskę kapitańską w tym sezonie i że to zmniejszy presje na nim a zwiększy mobilizację.

Ta nasza poprawa gry od grudnia pokazuje, że Arteta jest w stanie wyciągnąć drużynę z kryzysu i to nie byle jakiego. Groził nam spadek, nie oddawaliśmy strzałów na bramkę, ogólnie miałem wrażenie, że zawodnicy grają pod zwolnienie trenera.

Udało się to jednak przełamać, dużą robotę zrobiło wprowadzenie ESR, który w pierwszej części sezonu miał kilka urazów i nie był dostępny przez większość czasu i tak z tego co pamiętam.

W zimie pozbyliśmy się kretów, buntowników i sabotażystów a to co się działo potem jest każdemu dobrze znane. Gdyby nie mecz z Wolves (2 głupie czerwone), AV (gol oddany przez Cedrica), burnley (Xhaka show), to moglibyśmy być dużo wyżej i narracja by była inna.

@dando1234:
ten z oficjalnego kanału Arsenalu może byc?
https://www.youtube.com/watch?v=uB2QJRv4BaE

@Galithar: GabBen, prawie jak ten od gier komputerowych

@LukaModric: mi sie podobała jego gra. Rzuca sie w oczy to, że prowadzi piłkę z wysoko podniesioną głową i ciągle szuka opcji do podania.

hehe golas

@amiapsycho: na to wygląda, ale za pierwszym razem myślałem, że znowu się machnął

@Simpllemann: troche niewidoczni

@mel75: Tak, to jest retransmisja meczu, który sie skoczył kilka godzin temu

Ale akcja ładna

Sparing miał być za zamkniętymi drzwiami, ale zdecydowali się zrobić retransmisje jak zobaczyli że nie ma wstydu xD

Laca sie znowu machnął? xD

@varatas: Auba w poprzeczke i Chambers dobił

Chambers gracz meczu, gol i asysta xD

@mel75: Milwall

Partey wraca do formy xD

Okonkwo wprowadza do meczów element humorystyczny xD

Ten Okienko to chyba aż za bardzo zestresowany na tych sparingach. Mam nadzieje że mu to babolarstwo przejdzie z czasem

Nketiah faulowany często jak Grealish xD

Jak wkręcają biednych ludzi. Jeszcze przez Was ktoś zrezygnuje z oglądania xD

transmitują mecz na https://www.arsenal.com/

@Garfield_pl: tylko 4:1? Ten klub sie stacza... I jak można było stracić bramke z Millwall, ta obrona sie do niczego nie nadaje, po takim sparingu Arteta juz na bank powinien wylecieć

@noth: a Silva to nie jest troche bardziej skrzydłowy niż rozgrywający? Nie widziałem w jego wykonaniu chyba żadnego przeszywającego prostopadłego podania, a to jest coś czego nam teraz najbardziej brakuje.

@XandeR: kluczowy mecz został rozwalony przez brak Xhaki co spowodowało posypanie sie taktyki.

Statystyki nie grają, wraz z trwaniem sezonu ilość strzałów i okazji jakie sobie kreowaliśmy oraz ich jakość rosła, każdy kto ma mózg i ogląda mecze to widzi.

Ty za to jesteś typową płaczką, która chyba nie ma ani jednego komentarza, w którym by nie było narzekania i płaczu. Dla mnie to żałosne