Komentarze użytkownika ozzy95
Znaleziono 2595 komentarzy użytkownika ozzy95.
Pokazuję stronę 27 z 65 (komentarze od 1041 do 1080):
Bukayo asystował przy każdej bramce strzelonej dotychczas w naszych barwach przez Trossarda. To jest bardzo ciekawe. Zastanawia mnie, czy Belg nie mógłby czasem robić za wolny elektron w takich przyjemnych domowych spotkaniach, mając z tyłu właśnie Rice'a i Jorginho, przydałby się wtedy jakiś target man z przodu. Trossard jest dobrym "pchaczem" gry do przodu, plus jest efektywny w dryblingu, plus ma dobry balans ciała i jest obunożny. W sumie co do jego gry w pressingu i odbiorze też chyba nie można mieć wiele zastrzeżeń.
@sickstick napisał: "Ale ile times go przedryblował?"
Na pewno więcej niż celnie wczoraj dośrodkował do kolegów :P
Widać, że Martinelli jest w teamie CR7 a nie M10. Tylko że chłopak musi przestać oglądać kompilacje z pierwszego sezonu Ronaldo na Wyspach. Niech od razu przewinie do jego ery w Realu. Albo niech pogada na kadrze z Vinim jak być efektywnym, będąc przy okazji efektownym.
Havertz jest dynamiczny i lekki w ruchach niczym stary dobry Per Mertesacker aka BFG.
Aż dziwne z Bukayo nie przekładał na lewą... Piękna akcja.
Tak czytam te oświadczenia i słowa Artety po ostatnim spotkaniu i nie powiem, szanuję tę postawę i popieram, zmiany są konieczne, tym bardziej, że obecnie sędziowie są właściwie bezkarni, śmieszne zawieszenia na jedną kolejkę, albo degradacja do Championship... śmiech na sali. Na pewno bardzo to zdyscyplinuje tych krętaczy.
Nie rozumiem natomiast braku porozumienia klubów (zarządów) i menadżerów na płaszczyźnie formułowania wspólnej narracji. Wszystkim powinien przyświecać wspólny mianownik, tj. postawienie tych gości pod ścianą, zrobienie hałasu, wpływ na opinię publiczną i sponsorów. Wtedy ktoś tam może się jednak obudzi i ruszy jakaś lawina. Na razie większości niepokrzywdzonych - choć i tych jest coraz mniej - nie opłaca się reagować, no bo istnieje widmo kary finansowej, zawieszenia itd. Ale prędzej czy później i to się zmieni... Kluby powinny działać na rzecz porozumienia między sobą i stworzenia platformy do rozmów z komisją, związkiem. Wtedy będzie można sprawdzić komu obecny stan rzeczy odpowiada i kto nie będzie chciał współpracować ;)
Szkoda że już po błędzie w meczu Totty-Liverpool trenerzy nie mówili jednym chórem, to był mega dobry moment i gotowy argument w dyskusji. To trochę stoi w opozycji do aktualnej postawy Artety, wtedy mówił o "zrozumieniu dla sędziów" i o tym, że błędy się zdarzają, a można było po prostu milczeć. Zamiast tego wybrał podobny ton wypowiedzi co Guardiola - it was a mistake but you have to accept it. Punkt widzenia bardzo szybko się jednak zmienił. Tak będzie z pozostałymi klubami i menedżerami, dopóki ich ten problem nie dotyczy, nie będą mówić otwarcie, o tym co myślą o sędziowaniu w lidze. A szkoda.
Nie że coś ale mudryka to jest niezły rzadziak. Serio. Przykład piłkarza wykreowanego przez filmiki na IG z napinkami i pieknymi strzałami z treningu. W takim meczu, mając autostradę, ten nie potrafi nawet przedryblowac obrońcy.
@Mastec30: ale to nie jest pierwszy mecz, gdzie my męczymy bułę. Jest dużo gorzej niż w zeszłym sezonie. Nie ma płynności w grze i polotu, mieliśmy dotychczas sporo farta.
Może i bramki nie było, prawdopodobnie popełniono błąd. Ale z drugiej strony, czy my zrobiliśmy cokolwiek sensownego, by pokonać Pope'a?
Gramy schematycznie od początku sezonu, nie kreujemy sobie zbyt wielu klarownych sytuacji. Nie potrafimy znaleźć miejsca, gdy przeciwnik jest agresywny i dobrze zorganizowany w obronie. Coś uleciało z tej ekipy. Niby się wzmocniliśmy, a w praktyce jesteśmy słabsi, bo ten i tamten kontuzjowany a trzon zespołu nie dojeżdża z formą. Gdzie ten Bukayo, Martinelli, Ode? Brazylijczyk kiwa się z własnym cieniem, kiedy on dobrze piłkę dośrodkował ostatnio? Strach myśleć, co by było gdyby City skusiło jednak Rice'a. Ja sobie nie wyobrażam, że o mistrzostwo będzie się bić ekipa z Jorginho na kierownicy. Brakuje nam dalej jakości w środku pola.
Pisałem przed meczem, że spodziewam się wszystkiego, ale miałem nadzieję, że no będzie więcej ikry z przodu niż dotychczas. Zawiodłem się. Na plus w końcu Havertz. Rice najlepszy, ale to już jest normą. Bo temu Panu się po prostu chce i ma umiejętności na najlepszą ekipę w kraju.
Nasze dotychczasowe wyniki były zdecydowanie lepsze niż gra, jeśli nie zmienimy stylu, taktyki, czy podejścia to dalej będzie to samo. Albo i gorzej. A narobili smaka przed sezonem solidnego.
@Barney: spoko, luz, ja bardziej myślałem o tym, że niektórzy zakladaja, że tylko zwycięstwo a potem może być rozczarowanie. A tak już było z Chelsea i ogólnie jedno wielkie rozgoryczenie w komentarzach. A NU to też o wiele lepsza ekipa w tej chwili od the Blues. Ja remisu też nie biorę w ciemno, ale czuję, że mecz może być ciężki. Ja w ciemno to biorę zwycięstwo po męczarniach ;)
To samo niektórzy pisali przed Chelsea, bo kryzys, bo kontuzje, a my jesteśmy pretendentem do tytułu. I co? Położyła się ta Chelsea na ziemi, a my mieliśmy spacerek? Możemy sobie mówić o tytule i aspiracjach, a na końcu jest boisko i weryfikacja. Ja się tego stpokania boje bardziej niż z City. Wierzę, że nasi mogą wygrać, ale wcale nie zakładam, że tak musi dziś być. Trudny teren. Taki 1 punkt też trzeba będzie uszanować.
@ArekKanonier: bo to jest tak, że ktoś zawsze musi być tym słabym ogniwem, kozłem ofiarnym, przyczyną niepowodzeń i słabszej formy całego zespołu. Nie można napisać, że Ode czy Saka są w słabszej formie. A jeśli nawet są to z powodu tego, że przeciwnicy zaczęli ich podwajać, albo są zajechani. Ale Nketiah ogórem już może być, bo przecież strzelił hat-tricka ostatniej ekipie w lidze, cóż to za wyczyn... tak tu ostatnio można było przeczytać. Łącznie ma 5 bramek w lidze, 137 minut na gola, ale co tam przecież Jesus ma fenomenalne statystyki strzeleckie i przebija naszego Angola po stokroć (1 gol w lidze).
Nketiah nie jest napastnikiem na Arsenal, często się tu przewija, ja się z tym poniekąd zgadzam, ale wszyscy też wiemy, że nie jest on też pierwszym wyborem Artety. Moim zdaniem jako rezerwowy, akceptujący swoją rolę w zespole i grający w dobrze rozumiejącej się ofensywie jest on wartością dodaną do tej drużyny. Ma swoje braki i mankamenty, ale to nie dlatego nasza gra się ostatnio średnio klei w ofensywie. Gdy gra Jesus to wiadomo, że spełnia on inną rolę, jest pod grą i otwierają się nowe możliwości dla naszych skrzydłowych, przy Eddim po prostu gra musi wyglądać nieco inaczej. On przede wszystkim potrzebuje serwisu, ma dobre przyjęcie, potrafi się zastawić i obrócić z obrońcą na plecach. Mam wrażenie, że gorzej wygląda w tym sezonie pod względem motorycznym, sprawia wrażenie ociężałego, jakby za bardzo "przymasował" latem. Ale tutaj często panuje dwubiegunówka- albo hit albo kit, nie ma nic pomiędzy. Bo przecież każda drużyna w PL ma na każdej pozycji po dwóch zawodników klasy światowej i nie ma w składzie zadaniowców, których wyróżnia jedna czy dwie cechy na wybitnym poziomie, przy uboższym wachlarzu pozostałych umiejętności.
@Rafson95 napisał: "W dodatku Odegaard rok temu miał sezon życia, a teraz ma spadek formy."
Też prawda. Tym bardziej potrzebowalibyśmy sensownej "8", która będzie potrafiła szarpnąć, dodać nieco dynamiki, szybkiego grania i po prostu odciążyć Ode. Druga sprawa, że kolejne istotne ogniwo w naszym rozegraniu, czyli Zina wygląda o wiele gorzej w tym sezonie.
Ja na razie mam wrażenie, że wzmocniliśmy się latem tak czysto teoretycznie w drugiej linii. Ściągnęliśmy jednego kozaka, materiał na legendę kapitana. Ale odszedł Xhaka, który robił znakomite liczby, Partey co chwilę wypada, więc to jest dla mnie bilans ujemny, choć transfer Rice'a to jest najlepsze, co nam się mogło przytrafić i z marszu stał się liderem. Havertz na pozycji nr 8 to totalny eksperyment, nie ma się wrażenia, że to na ten moment jakaś wartość dodana do składu. Jorginho ma swoje lata i raczej powinien być traktowany jako solidny backup i tyle, tymczasem pod nieobecność Thomasa to on może często zajmować miejsce obok Rice w pierwszej 11. Elneny to tylko i wyłącznie atmosferic. Ten nasz środek jest dalej do upgrade'u. Wyjąć Rice i naprawdę jesteśmy na pozycjach 6 i 8 bardzo przeciętni. Osobiście uważam, że powinniśmy już zacząć się rozglądać za nowymi opcjami i być może kogoś ściągnąć zimą. Uważam, że czeka nas tam kolejna przebudowa i warto zacząć już teraz, nawet kosztem nowego napastnika.
@thegunner4life napisał: "Ale by był numer jak Kane odszedł, a Tottenham by wygrał mistrzostwo teraz xd"
Nie no, bez przesady...są jakieś granice smaku, jeśli chodzi o żarty xD
@Marcel90 napisał: "Slabo jezeli Arteta daje jawny sygnal, ze nie trzeba zasluzyc na miejsce w skladzie, wystarczy ze on ma swoja wizje"
Ale idąc takim tokiem rozumowania wychodzi na to, że każdy piłkarz przychodzący do nas powinien na początek swoje wysiedzieć na ławce i czekać na szansę, bo ktoś inny jest dłużej w klubie i ma pierwszeństwo?
Trenerzy mają swoją wizję i ściągają piłkarzy pod swoje pomysły. Nie wiem czemu robi się z tego taką sensację w przypadku Ramsdale'a i Rayi. Arteta był fanem Hiszpana od dłuższego czasu i o tym się pisało na Wyspach, chciał bramkarza który będzie jeszcze lepiej grał nogami. Cóż, na razie Raya popełnił w tym aspekcie kilka błędów, ale ogółem statystyki ma bardzo dobre, co ktoś poniżej pokazał. Kibice często utożsamiają się za bardzo z pewnymi graczami, zapominając, że koniec końców to trener/menedżer ma ostatnie słowo i zarządza kadrą i składem. To jest ich zawód, biorą za to ciężkie pieniądze, ale nie róbmy z nich bożków i nie użalajmy się z powodu tego, że ktoś posiedzi chwilę na ławie. Tak jak w życiu i każdym innym zawodzie, oni też mają kogoś nad sobą. Na końcu, jeśli coś pójdzie nie tak to odpowiada za to Arteta, a Aaron może wskoczyć do składu.
Może nie są to najbardziej prestiżowe rozgrywki w Anglii, ale z drugiej strony zawodnicy pokroju ESR, Nelsona, Havertza i Kiwiora mają coś do udowodnienia i jeśli mają łapać minuty to właśnie w tych rozgrywkach, bo w LM będzie o to ciężko. Ja liczę jutro na zwycięstwo, walkę i charakter szczególnie ze strony wymienionych wcześniej.
@lordoftheboard napisał: "Brentford have now won more Premier League games at Stamford Bridge than Chelsea since April..."
Brentford Bridge :D
United to mem. Ten klub toczy od środka gangrena. Byli ich piłkarze, trenerzy podkreślają, że problem leży "wyżej". W tej chwili jadą już tylko na latce wielkiego klubu za czasów SAF. Mocne charaktery jak Mou czy Rangnick wskazywały na to swego czasu. Ewentualna zmiana właścicielska mogłaby wywrócić ten stolik (hehe). A kibice united są w d. podobnej co my jeszcze kilka lat temu. Teraz się to ładnie na nasze szczęście odkręciło. Ale nie powiem, ja mam sentyment do rywalizacji Ars vs United, dla mnie to początki kibicowania i śledzenia PL. Czasami czytając kibiców united mam wrażenie, że sami mają problem z trzeźwa ocena sytuacji. Wydaje im się, że wymiana pojedynczych klocków w składzie czy sztabie przyniesie efekt. Kolejne wydane miliony i jakoś to będzie, nowy napastnik, czy skrzydłowy i będzie to chulac. My jesteśmy trochę mądrzejsi, doczekaliśmy się lekarza, który ten klub przetrzepal z góry na dół i co najważniejsze dostał na to pozwolenie. W united cały czas gaszą pożar, zamiast przeciwdziałać, nie ma zmian systemowych i u podstaw. Strasznie jest mi z tego powodu wszystko jedno ;)
@CaptainAmerica napisał: "To czy nie uszanowanie decyzji Onany nie będzie w takim razie rasistowskie?"
Nie.
The FA have got in contact with United and are seeking Garnacho's observations about the post on X - formerly known as Twitter - which contained a picture of Onana and his team-mates celebrating the goalkeeper's penalty save against Copenhagen, accompanied by two gorilla emojis.
Garnacho was advised to edit the post as it could have been interpreted as having racial connotations. He removed the emojis and then deleted the post altogether although it had been captured by social media users and posted on Reddit.
Generalnie to sprawa jest tak rozdmuchana, że głowa mała. Na razie nie ma żadnych sygnałów, że Garnacho zostanie przez federację ukarany, wymyślił to sobie jakiś dziennikarz z Evening Standard. Ale już krucjata przeciwko "choremu światu" ruszyła ;)
Po prostu mają pewnie jakąś jednostkę w federacji, która wyłapuje takie akcje w prasie i w social mediach, skontaktowali się z Garnacho powiedzieli pewnie "ziomek spoko, wiemy że jest klimacik w drużynie, ale wiesz, że ktoś się może tego uczepić to weź tam kliknij edytuj i popraw to mordo".
A Havertz do pierwszego na Sheffield? Idealny rywal na przełamanie dla niego, u siebie...
Jeśli będziemy w stanie ściągnąć jedno mocne nazwisko w zimę, to preferowalibyście wzmocnienie na jaką konkretnie pozycję- napastnik, skrzydło czy "8"?
@SzamanTheGunner napisał: "Ben White do fryzjera na przywrócenie naturalnego koloru włosów i bez pajacowania, do roboty"
Ok, boomer :P
Eddie jest mega irytujący. Cytując klasyka: "rusza się jak mucha w smole". Pressing oldboja ala Maciej Iwański swego czasu.
Jesus się bawi dziś. Służy mu ten hiszpański klimat xD
Jesus dzisiaj najlepszy rozgrywający. Kolejny bezbarwny występ Ode. Rice-Jorg to zestaw na męczenie buly. Panowie dubluja swoje pozycje cały czas. Rice schodzi głęboko, by dostać piłkę do rozegrania, ale robi to na w linii z Saliba i Gabrielem. Jorginho stoi kilka metrów obok a następnie mamy dziurę około 30 metrów. Rice robi to bo widzi jak Jorginho rozgrywa, gdy dostaje piłkę... Jest nerwowy, nie podejmuje ryzyka, bo boi się straty, uciekają mu te okazje i momenty na zagranie do przodu i ostateczne rozgrywa do tyłu lub do boku. Jeśli Havertz nie dostanie szansy, przy tak niemrawo grającej Sevilli, to naprawdę nie wiem kiedy on ma budować te pewność siebie...
No Gabi, drugi raz nikt by ci tego nie wybaczył xD brawo
Raya jak Raya, mnie bardziej irytuje obecność Jorginho. W tym sezonie wygląda słabiutko. Z City i Chelsea z nim w środku wyglądaliśmy dużo gorzej, nerwowo i elektrycznie.
Ciekawe kiedy zagramy środkiem Partey-Rice. Moim zdaniem Jorginho nie daje zdecydowanie tego komfortu co Thomas, jeżeli chodzi o zabezpieczenie tyłu, spokój w rozegraniu i ustawianie się. Rice może wtedy dać jeszcze więcej z przodu. Nasze granie musi zakładać przeniesienie większego ciężaru na pozycję nr. "8", bo w tej chwili wystarczy naszym rywalom "wyłączyć" Ode i już mamy większy problem w rozgrywaniu i kreowaniu sobie sytuacji. Nie pierwszy raz w tym sezonie doszło do takiej sytuacji, jak w ostatnią sobotę. Momentami mieliśmy piłkę, ale byliśmy bardzo bezzębni, przez niedokładność i nerwowość.
Co ten Pełka bredzi? Ten remis jak zwycięstwo do nas? Przecież ta Chelsea nic nie grała, furę szczęścia mieli.
Takie mecze będą się zdarzać dopóki nie kupimy prawdziwej 8. Ja osobiście czekam na to już kilka lat.
@Piotrek95 napisał: "Od czasów RVP nie mieliśmy dobrego napastnika"
No bez przesady, mieliśmy w składzie króla strzelców PL po RVP, ja wiem w jakiej atmosferze odchodził, ale nie umniejszajmy mu zasług... bo tak naprawdę przez 2-3 lata ciągnął ten wózek z węglem.
Widzę, że dzień bez Tuska na kanonierach dniem straconym, jak na TVP xDDD
Ale niektórzy przesadzają, traktujecie to zbyt zero-jedynkowo. Potencjalna koalicja KO z 3cią Drogą i Lewicą nie musi oznaczać Platformy bis sprzed 8 lat. Druga sprawa, że nie we wszystkim zapewne będą szli ramie w ramie, to niemożliwe ze względu na duże różnice ideowe. Układ sił był taki a nie inny, chyba wyborcy Hołowni i Lewicy mieli świadomość, że głosują na taki potencjalny układ po wyborach, więc to chyba nie będzie dla nich aż takim zaskoczeniem. Szans na rządzenie nie miała żadna z tych partii spoza układu PIS-PO, więc to chyba oczywiste, że będą zadowolone z udziału w koalicji rządzącej, bo jako taki wpływ na rzeczywistość będą jednak miały. Inna sprawa to jak pogodzić ze sobą układ koalicyjny praktycznie od lewa do prawa? Będzie spore pole do negocjacji, konieczność wypracowania rozwiązań kompromisowych. Z tym może być spory problem. Moim zdaniem najważniejsze rzeczy na dziś to: bezpieczeństwo wewnętrzne, polityka obronna, międzynarodowa i odbudowanie relacji na linii Warszawa-Berlin-Paryż, sądownictwo. Dalej gospodarka, polityka socjalna i imigracyjna. Roboty będą mieć sporo.
@Mizzou: jak widać pół godziny po twoim komentarzu ludzie nie wiedzą o czym pisać. Ja się tam cieszę jeszcze dwa dni , może trzy i wracamy do tematów PL i Arsenalu. Jaranie się meczami, spekulacje co do wyników i analiza meczów. Ostatnio już za dużo polityki, każdy jaśnie oświecony. Niech wraca piłka na salony xD
- Wie pani na kogo ja bym zagłosował? (ciągnie zdrowo szluga)
@Dziadyga napisał: "żebym na nich głosował,że emeryci mają dobrze i będą mieli darmowy pochówek..."
Nie obraź się, ale z Twoim nickiem to w sumie przekaz trochę na miejscu ;)
Z tego co widzę to na kanonierach wczoraj odbyła się lepsza debata niż ta w telewizji ;)
@enrique napisał: "Ale jaja, według najnowszego sondażu Trzecia Droga i Konfederacja poniżej 8% xD"
Sondaże to jeden z elementów propagandy, trzeba wziąć na to poprawkę.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@ArekKanonier napisał: "Tross stylem gry od samego początku przypomina mi wilshera i Cazorle. Świetnie panuje nad piłką i naprawdę niesamowicie potrafi pociągnąć grę do przodu. Szczególnie lubi wchodzić między dwóch rywali i połączeniem techniki i szybkości minąć ich zdobywając sporo metrów. Oczywiście Santi nie miał aż takiej motoryki a Wilsher obunożności ale chodzi o sam fakt zdobywania boiska w ofensywie."
O, to to. Dokładnie o ten sam vibe mi chodziło. Cazorla miał taką nóżkę ruchomą, chodziła we wszystkie strony. Brakuje mi właśnie takiego gracza w środku, który jednym przyjęciem czy balansem potrafi zgubić krycie i podciągnąć grę do przodu. Wilshere też to miał, ale często wchodził w kontakt fizyczny i źle się to dla niego zazwyczaj kończyło. Rice też potrafi zdobyć te metry z piłką przy nodze, ale no nie powiem Belg robi to chyba z większą gracją, poza tym Anglik wiadomo, że operuje bardziej z głębi. Pamiętam wejście Trossarda z ławki w meczu u siebie z United w styczniu, miał tam parę takich akcji, przyjęcie piłki, wejście przed zawodnika kryjącego i podanie na wolne pole. On dodaje nam przez to sporo nieprzewidywalności. Mam wrażenie, że obecnie wszystko jest bardziej szablonowe, statyczne przyjmij -podaj. A i z tym niektórzy mają problem ;) bo robią to za wolno.
Oglądałem dzień wcześniej Milan z PSG i w drużynie Rossonerich z tych samych powodów zaimponował mi Loftus-Cheek, robił tam niezły wiatr w środku. Parł do przodu jak czołg i Paryżanie oglądali głównie jego plecy.