Komentarze użytkownika ozzy95
Znaleziono 2802 komentarzy użytkownika ozzy95.
Pokazuję stronę 30 z 71 (komentarze od 1161 do 1200):
Jak ostatnio nie wyszliśmy zachowawczo na Anfield to przez pierwsze 30 minut było fajnie, ale druga połowa to był zawał co kilka minut i obrona Częstochowy. Tak naprawdę tamten wynik oceniam w kategorii farta. Tylko że teraz nie jedziemy już na takim spontanie. Ja bardziej skłaniam się ku piłkarskim szachom z obu stron.
@pablofan napisał: "O Edu się nie wypowiem bo mam mieszane uczucia, choć jego decyzje personalne się bronią, to jednak odczuwam jakiś niedosyt."
Pewnie masz na myśli nasze transakcje z klubu? Myślę, że to też nie jest w 100% zależne od podejścia Edu, nie da się od tak jak za pstryknięciem palców zmienić postrzegania Arsenalu na rynku jako potencjalnego kontrahenta. Za Wengera, w trakcie spłacania kredytu na stadion, generalnie dużej wstrzemięźliwości finansowej, sprzedawaliśmy kogo się dało przy pierwszej okazji, bo pieniądze były potrzebne. Trochę później gdy zaczęliśmy wydawać pieniądze zrobiliśmy dużo nieudanych transferów, zawodników którzy okazywali się flopami, którzy jednocześnie byli na wysokich kontraktach. Wtedy chcieliśmy ich sprzedać ale chętnych nie było. Uważam, że to dalej się ciągnęło, wpływało na naszą pozycję negocjacyjną na początku ery Arteta/Edu. Moim zdaniem burdel który mieliśmy do 2019 roku został w znacznej mierze posprzątany. Na pewno na plus jest to że podpisujemy kontrakty z kluczowymi graczami, nie czekając na ostatni moment. Zobaczymy za ile sprzedamy zawodników pokroju Nketiah, ewentualnie ESR, mając na uwadze, że w końcu my nic nie musimy, a po prostu możemy.
@Mastec30 napisał: "Pytanie tylko co jest największym priorytetem i jaki jest budżet."
IMO pomoc i obrona. Napastnik jeśli uda się kogoś sprzedać. Jeśli chodzi o pomoc to czeka nas kolejna mini rewolucja, Partey out w lecie pewnie, więc będą dwa transfery jeden teraz i drugi latem (Luiz?). Wydaje mi się, że latem będzie więcej ciekawych opcji dostępnych na rynku, mnie osobiście Toney nie rzuca na kolana, nie wiem czy nie lepiej pójść all in latem i ściągnąć kogoś ciekawszego (Osimhen?). Poza tym mam nadzieję, że latem przyjdzie jeszcze ktoś na skrzydełko.
@Rynkos7 napisał: "Sukces Artety rozpoczyna się w momencie gdy zorientowano się, że należy dokonać totalnej rewolucji w składzie, zainwestować duże pieniądze w nowych piłkarzy i wyrzucenie tych zgniłych jabłek właśnie w postaci Mustafiego itd.
Chapeau bas za całą pracę Mikela w Arsenalu, ale Mustafi i Kolasinac nie mają z tym nic wspólnego."
+Josh Kroenke. Wydaje się, że on był kluczowy w kontekście decyzji na samej górze, zrobił audyt po transferze Pepe. Został wywalony Raul a większą autonomię dostał Arteta + cały pion sportowy został przerzucony na Edu. Brazylijczyk został pierwszym dyrektorem sportowym w historii klubu. Widać że Kroenke miał nosa, postawił na twardy reset, dał kredyt zaufania wcześniej wymienionym, zrozumiał, że czasem nie warto iść na skróty.
Trochę mi się chce śmiać, gdy przypomnę sobie jak bardzo rodzina Kroenke była tutaj jechana, jako najgorsi właściciele, ok z nestorem było różnie ale prawda jest też taka, że Wenger miał wtedy zbyt dużą autonomię, ale teraz? Widać długofalową strategię, projekt sportowy. A tylu chciało tutaj szemranych inwestorów w postaci Usmanova, czy jakiegoś innego Nigeryjskiego Rockefellera.
@sWinny: w związku z tym, że są częścią City Football Group to pewnie będzie ciężko kogokolwiek do nas ściągnąć. Wyróżniającym zawodnikom z Girony zawsze będzie bliżej albo do samego City, albo do innych klubów hiszpańskich.
@zwierz: tak sobie spojrzałem na ich pary w 1/8 finału w ostatnich latach: Kopenhaga, Lipsk, Sporting, Gladbach. W sumie to były ich najlepsze występy w historii LM, bo wcześniej przez kilka lat nie byli w stanie zajść dalej niż 1/4.
Ale no faktycznie jakaś fura "szczęścia" im sprzyja od paru lat :P
Można było wylosować lepiej, ale również znacznie gorzej... Porto to niewygodny zespół, potrafi grać twardo, nieustępliwie. Ekipa zaprawiona w bojach w LM. Po zeszłorocznym dwumeczu ze Sportigniem nie powinniśmy lekceważyć ekip z Portugalii. Ale spokojnie, jesteśmy już dojrzalsi, mam nadzieję, że wyciągnęliśmy wnioski i jedziemy po 1/4!
@KapitanJack10 napisał: "A przecież poza skutecznością jego gra nie uległa znaczącej zmianie."
No nie wiem. Na początku widziałem Kaia przestraszonego, chowającego się za zawodnikami rywala, szukającego gry do boku, tyłu. Taka gra na alibi, bez żadnego ryzyka. Teraz oprócz wspomnianej skuteczności, widać jego dużą aktywność, pokazywanie się do gry, szuka coraz więcej zagrań nieoczywistych. Ja po prostu myślę, że nabrał pewności siebie i w końcu wydobywa się jego factor x. Widać że w głowie u niego zaszła spora zmiana i ja osobiście widzę tę różnicę na boisku również a nie tylko w statystykach.
@Arsenal2004: bo ma w tym sezonie mniej miejsca, a więcej uwagi obrońców. Dlatego mnie osobiście czasem krew zalewa jak widzę, że Ode ma pozycję do strzału na prawej nodze - wczoraj była taka sytuacja w polu karnym - by ostatecznie przełożyć piłkę na lewą. Saka podobnie, choć jemu akurat zdarza się strzelić na bramkę prawą noga, nawet coś mu tam powpadało swego czasu. To już chyba urok zawodników lewonożnych. Często są wybitni, nieszablonowi, ale ciężko im cokolwiek zrobić nogą słabszą. W przeciwieństwie do większości zawodników prawonożnych.
Komentarz na dp po meczu: "rozdupcylismy ich 0-0"
Nie powiem śmiechlem z tego xD ważne że mają dystans ;)
Wracamy tam gdzie nasze miejsce :)
Prawa u Saki tylko do tramwaju.
Oby ta nieskuteczność się nie zemściła. W pierwszej połowie można było właściwie to zabić.
@Simpllemann: damn, człowieku, Piotrek przypieczony jak antrykocik na grillu Edu. A mamy przecież grudzień!
@Marzag napisał: "Dokładnie, chrześcijańska kultura jest kulturą sławienia biedy"
Kalwiniści i Luteranie tworzący podwaliny pod społeczeństwa obywatelskie, powszechną edukację, emancypację kobiet i kilkuwiekową supremację Europy oraz pierwsi kolonialiści Ameryki Północnej waving from the past :P
@Rafson95 napisał: "A w Polsce dochodzi do dochodzi do pojedynczego aktu wandalizmu, który jednak jest niczym wobec wyżej przeze mnie wymienionych rzeczy i mamy gotową aferę na cały świat i kajamy się przed żydami i dajemy z siebie robić najgorszych."
Ale w jaki sposób dajemy z siebie robić najgorszych? Co to za hiperbolizacja? Jak dla mnie jeśli większość sceny politycznej piętnuje zachowanie Brauna to robi to również dlatego, by uniknąć wrzucenia do jednego worka z szurem, który wszędzie widzi ogólnoświatowy spisek żydostwa.
@Dziadyga napisał: "Jak ktoś zainteresowany tematem to znajdzie informacje,internet internetem,ale są ciekawe książki w bibliotekach.I to jest po prostu bardzo niebezpieczny odłam religijny,co tu więcej pisać."
To poleć jakieś książki, które przeczytałeś?
Słyszeliście że w zrzutkach na Brauna udało się zgromadzić około 170 tys zł., zanim takowe zostały zablokowane przez sam portal? Co takim ludziom siedzi w głowach?
@Be4Again napisał: "Ja wiem, tylko wiele osób tutaj powtarza opinię, że bardziej kontrolujemy mecze, tracimy mniej goli itd. Pytam się gdzie?"
no cóż, przed meczem z Luton mieliśmy 11 bramek straconych, chyba 9 z gry co też było drugim najniższym wynikiem w lidze. Poza tym do meczu z Brentford:
22-23 23-24
Goals Conceded 1.1 0.8
xG Against 1.1 0.8
Shots Conceded 9.0 8.5
SOT Conceded 3.6 2.6
Possession 57.1% 61.1%
Generalnie są to statystyki, które są poparciem dla tej tezy... Dwa ostatnie spotkania pogorszyły nasz bilans straconych bramek, zgoda. Druga sprawa że z Luton dwie były po stałych fragmentach, poza tym po indywidualnych błędach bramkarza. Jeżeli chodzi o posiadanie piłki to te dwa mecze niewiele zmieniły, dalej jesteśmy w tej statystyce bardzo mocni. xG against mieliśmy najniższe w lidze, pozwoliliśmy na najmniejsza liczbę strzałów. Moim zdaniem taki mecz jak zagraliśmy z City tez pokazał, że idziemy właśnie w tę stronę... Na tych trudnych terenach z NU i AV też mieliśmy większą kontrolę od rywala, no nie mówmy, że nie bo ani NU ani AV wiele z przodu z nami nie pokazała. Problem to na pewno mniejsza ilość wykreowanych sytuacji, szczególnie w środku pola, ale gramy zazwyczaj na bardzo głęboko ustawione ekipy, ciężko tam znaleźć miejsce na prostopadłe podania. Skuteczność na pewno do poprawy.
Saka i Martinelli łamiący akcje do środka, to już jest tak oczywiste dla rywali... Poza tym są ustawieni blisko siebie, więc w tym środku robi się jeszcze gęściej. To powinna być woda na młyn dla bocznych obrońców, wejście na obieg i wrzutka. Potrzebujemy innych, nowych opcji w ataku, np. target mana z przodu, skrzydłowego, który wejdzie szybko w drybling, zdobędzie metry, przewagę liczebna w ataku. Ja uważam, że mamy za mało takich właśnie "zadaniowców" na ławce i w ogóle w kadrze.
@KapitanJack10 napisał: "Emery, pewnie jeden z największych trenerskich detalistów został zatrudniony i nie miał wpływu na żaden transfer do klubu, który miał odbudować?"
Ale ja nic takiego nie napisałem. Myślę, że po prostu nie miał aż tak dużego wpływu na nazwiska jak Arteta w obecnym układzie. Wtedy CEO był jeszcze Gazidis, który chciał zmiany w zakresie struktury pionu sportowego i wpływu następcy Wengera na sprawy poza piłkarskie. Dlatego ściągnął wcześniej Mislintanta, który został Head of Recruitment, potem przyszedł Raul jako Head of Football, jeden siedział w modelach opta, a drugi bazował na kontaktach z agentami, stąd sporo tego podstarzałego szrotu dostał Emery. Generalnie fatalne zestawienie, bo każdy ciągnął w inną stronę. Z tego co pamiętam to Arczi też został na początku Head Coachem, a po pierwszym sezonie, gdy odszedł Sanllehi, został mianowany First Team menago, więc to była kolejna zmiana strukturalna i powrót jednak do tego klasycznego modelu.
@KapitanJack10 napisał: "Arteta też sprzątał i wprowadzał nowych na szybko wprowadzanych, ale nie da się zrobić tego w jedno okienko. Nie sądzę, żeby kiedykolwiek myślał o Luizie jako szefie obrony na koniec projektu, ani o Marim jako o czymś więcej niż szybkie zastępstwo za Sokratisa."
Dlatego wcześniej napisałem, za Emerego i na początku przygody Artety dalej był burdel na górze (Sanllehi, Edu wcześniej Mislintat), za dużo ludzi, konflikty interesów, każdy ciągnął w swoją stronę. Bardziej starałem się udowodnić, że stąd wziął się ten szrot jeszcze z początku Artety, gdy nie miał 100% odpowiedzialności za wszystkie sprawy pierwszej drużyny, a odpowiedzialność była rozłożona na inne osoby- w związku z tym za te transfery tez nie można go winić. Od lata 2020 mamy faktycznie duo Edu-Arteta w zakresie nowych nabytków i od tego okresu jak najbardziej Hiszpana można już rozliczać.
@KapitanJack10 napisał: "Wtedy zaczęliśmy sprowadzać nowych ludzi i się zaczęło sypać. Guendo, Luiz, Torreira, Pepe, Ceballos"
Pepe? Hmm no nieraz śmigały insiderskie newsy, że Emery go tak naprawdę nie chciał, wolał na skrzydło Zahę. Unai był Head Coachem, nie był menedżerem, więc na pewno nie miał takiej autonomii jak obecnie Arczi... Guendo, Torreira to transfery Svena przecież, sam ich bronił w wywiadzie z the Athletic, na pierwszy rzut oka widać, że to transfery na Borussię ;) A Luizem to Arteta jeszcze grał przez półtora roku, więc wiesz... Sokratis, Leno zawodnicy z BL, więc no widać, że tam była głównie ręka Mislintanta w pierwszym okienku, pewnie Ceballos i na pewno Suarez to wynalazek Unaia. Potem było okienko bez Svena, za to z Edu i zaklepaliśmy np. Salibę, przyszedł Tierney, Martinelli, wspomniany Luiz i Pepe. Gdy przyszedł Arczi to przypomnę tylko, że zimą ściągnęliśmy jeszcze Mariego i Soaresa:P więc Mikel sam po sobie to tez musiał trochę posprzątać. To świadczy, że brakowało tam na górze tak naprawdę jednolitej strategii, spójnej wizji na kierunek rozwoju klubu. Na pewno Emery nie był totalnie odcięty, bo to chyba nigdzie w ten sposób nie działa. Teraz w AV przynajmniej dostał swojego człowieka od tematów transferowo-negocjacyjnych, w duecie z Monchim święcił swoje największe sukcesy.
@KapitanJack10 napisał: "Tutaj to w pewnym momencie, to strach było być zwolennikiem Emery'ego. Zresztą nie było co się dziwić."
To prawda, pod koniec przygody Hiszpana graliśmy naprawdę kiepską piłkę. Pamiętam te rekordy strzałów, które absorbowaliśmy w meczach. Rozgrywanie od tyłu między Sokratisem, Luizem, Leno... Przykro się to oglądało, jak taki Watford nas cisnął, my nie umieliśmy wyjść z pola karnego a oni oddawali po 20 strzałów na bramkę.
Z drugiej strony... jakim składem dysponował ten Emery? Zanim Arteta zrobił czystki w składzie i zaczęło się to kleić minęło naprawdę sporo czasu. Tylko że Arczi dostał kredyt, wolną rękę i duże wsparcie zarządu. Emery? Wydaje mi się, że nie miał takiej siły przebicia, charyzmy, nie bez znaczenia była kwestia jego angielskiego. Poza tym w samym zarządzie był duży burdel. Sveny, Raule i ich rywalizacja, transfer Pepe za który beknął Sanlehi. Wyglądało to naprawdę fatalnie od strony organizacyjnej.
Ja z perspektywy czasu i tego, że po prostu staram się śledzić inne ligi i rozgrywki, mogę powiedzieć, że Emery to kawał trenera, może nie ten ścisły top europejski, ale naprawdę jest to dobry fachowiec. No i miał jaja przyjmując ofertę od AV, bo na pewno miał w głowie tę falę hejtu, która się przetoczyła wokół jego osoby, gdy trenował Arsenal, przecież był wyśmiewany na każdym kroku, bulwarówki też nie dawały mu spokoju. A teraz ma swój projekt, na którym jest jego logo i osiąga świetne wyniki.
Tylko że nic nie będzie na wieczność, jestem pewien, że noga mu się powinie nie raz jeszcze w tym sezonie. Dziwi mnie naprawdę, że jest tylu użytkowników na tej stronie, którzy na to tylko czekają. Emery nie jest naszym trenerem już kilka lat, a dalej wzbudza jakieś negatywne emocje i hejt, zupełnie tego nie rozumiem. Już było pisane, że zaraz zostanie zweryfikowany jak Totty itd. Po pierwsze to jego Villa punktuje świetnie już od zeszłego sezonu, więc tez nie ma mowy o jakimś mitycznym "efekcie nowej miotły". Po prostu get over it, idźmy dalej a dla Unaia szacunek i tyle.
@MarcoMalcontent napisał: "Lepiej tego nie opisuje, bo jak przyjedzie Marzag ze swoim kotem to powiedzą, że przyznając Emeremu szacunek, jesteś przeciwko Artecie, klubowi i generalnie niech cię piekarnik pochłonie do cholery jasnej;-)"
Artetowa husaria :P
Ja osobiście nie umiem się mentalnie podnieść po wczoraj. Mega rozczarowujące spotkanie. Ostatnio byłem tak przybity po porażce z City na wiosnę. Ale nic nie jedziemy dalej, na PSV napuścić jak najwięcej zmienników, a na Brighton cała naprzód. Trzeba się odkuć. COYG!
Niestety ale mam wrażenie, że odkąd Arczi miał odwagę się odezwać to ruchają nas coraz bardziej. Poza tymi błędami sędziego, jest bardzo duża pobłażliwość, jeżeli chodzi o interwencje naszych rywali. Dla mnie jest po kilka starć w ostatnich meczach, które powinny się kończyć faulem na naszą korzyść, a jakimś cudem gwizdek sędziego milczy.
A nasza gra średnia. Można zaklinac rzeczywistośc, podliczać sytuację, czy posiadanie a na końcu mamy z tego guzik. Liczy się to co w sieci, a skuteczność u nas dziś słaba.
Do tego czerwa Ayew Liverpool grają jedna wielką kupę. Mają tupet nazywać nas farciarzami...
1-3 albo 2-4. Taki mecz aż się prosi o solidne strzelanie.
Ogląda ktoś napoli-juve? Ja mam jedną refleksję. Broń nas panie Boże, Edu i Arczi wszechmogący przed tym Vlahovicem. Straszny kloc, jeszcze macha łapami po złym podaniu. Będą go chyba sami wypychać z tego Juve.
Arsenal lead the PL in both points won and errors leading to goals this season. A maverick combination.
Ramsdale vs Raya (all competitions)
Played
8 15
Clean Sheets
3 7
Conceded
8 13
Conceded per game
1.0 0.9
Save%
61.9% 65.8%
Pass accuracy
65% 74.3%
Errors leading to goals
0 3
xG conceded
4.9 12.2
Goals prevented
-2.01 -0.8
@Matelko napisał: "Aston Villa ma jeden dzień mniej na regenerację przed spotkaniem z nami. Trzeba to wykorzystać i zgarnąć komplet punktów."
To może mieć znaczenie, bo grali na niesamowitej intensywności z City. Ale to jest też Emeryball, on tego zawsze wymaga w swoich zespołach. Pamiętam, że u nas jak się pojawił to kazał wszystkim graczom zejść z tkanki tłuszczowej i postawił duży nacisk na przygotowanie fizyczne. W każdym razie czeka nas ciekawe widowisko, może być goleada. Oby ze wskazaniem na nas.
Moim zdaniem Liverpool będzie się liczył w walce o mistrza. City pewnie też za niedługo wróci na właściwe tory. Niech i tak będzie, trzy mocne kluby będą w grze. Jeśli uda nam się wygrać ligę to przynajmniej nikt nie będzie mówił o braku rywalizacji i jakimś mistrzostwie z przypadku.
No to może w końcu przynajmniej na jakiś czas skończy się to walenie konia do Tottenhamu przez różnych ekspertów i komentatorów. Słuchać się już tego nie dało. Mieli być nami z zeszłego sezonu. Ostatnio przeczytałem, że przed meczem z WHU mieli cała jedną bramkę strzelona więcej niż w analogicznym okresie zeszłego sezonu. No niesamowita ta rewolucja. Jak w takim tempie będą robić rewolucje to za 20 lat będą się bić o mistrza. Nabili bramki i punkty na przeciętnych zespołach na początku sezonu, a niektórzy już mieli mokro. Brawo WHU.
No tak po wyborach już dawno, wyniki Arsenalu dobre, ale chociaż o bramkarzy można się trochę pokłócić xD
@stanyal napisał: "Pewnie tak. Rice z pustej wybil z tego co pamietam a pozniej Zina."
no faktycznie, coś mi się chyba mecze popieprzyły. Tam było gorąco w sumie momentami.
@KapitanJack10: ok, to akurat jestem zaskoczony, że akurat w tym spotkaniu było tak wysokie.
Nie żebym jakoś miał bardzo podważać Twoje tezy, bo w gruncie rzeczy do tego się to sprawdza. Statystyka to statystyka, a reszta jest już kwestią interpretacji. Tak jak kolega niżej napisał, czy to nie wygląda też tak, że za xG rywali w gruncie rzeczy odpowiada nasze ustawienie, gra całego bloku defensywnego, pewnie również pomocy? Aaron grał w tych meczach, w których jeszcze się docieraliśmy, mieliśmy trochę kontuzji, Gabi siedział na ławie, teraz już wygląda to z goła inaczej. Jakbyśmy o wiele lepiej kontrolowali wydarzenia na boisku w każdym kolejnym spotkaniu. Może lepiej byłoby przeanalizować liczbę wpuszczonych bramek do xG z całej serii spotkań, % obron?
@KapitanJack10 napisał: "I popatrzyłem sobie jak to z tym xG wygląda i zauważyłem ciekawą rzecz.
xG w meczach, w których grał Aaron: (1.12; 0.90; 0.55; 0.94; 1.60; 0.41 1.09). Co ciekawe to 0.55 było z Fulham (2:2), a 0.41 z WHU w CC (1:3)"
To 1.09 u Ramsdale'a to mecz z Brentford?
@maniekuw: KDB to raz ale tak naprawdę to nie udało im się przede wszystkim zastąpić Gundogana. Kovacic to absolutnie nie jest i nigdy już chyba nie będzie poziom Niemca. Szczerze mówiąc byłem zaskoczony, że to Chorwat został wybrany na jego następcę. Moim zdaniem to właśnie Gundogam był kluczem do ich sukcesów w zeszłym sezonie.
@Furgunn napisał: "Aston Villa po zatrudnieniu Unaia Emery'ego:
Zajmowała 16 miejsce w lidze kiedy objął stery w zeszłym sezonie
Ostatecznie 7 miejsce i awans do europejskich pucharów po raz pierwszy od 13 lat
14 zwycięstw z rzędu u siebie w Premier League
Obecnie 3 miejsce w lidze, przed Manchesterem City
2 miejsce pod względem liczby bramek w lidze"
Emery robi tam niesamowitą robotę. Przed sezonem pisałem, że the Villans mogą namieszać i chętnie będę ich obserwować. To jest ekipa z pazurem. Muszą to przyznać nawet najwięksi hejterzy Unaia, a wiem że tacy tutaj są :P
@sWinny: no to ja się utwierdzam w przekonaniu, że w tej pierwszej sytuacji z havertzem było ewidentne przewinienie, jest wyraźnie odpychany. Gabriel to 50-50 na tym ujęciu nie wygląda na ewidentny karny. A saka? Podaje piłkę i wchodzi w kontakt z obrońcą, a właściwie to on w niego z impetem wpada, gdzie tu karny?
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Viktor Gyökeres – brakujące ogniwo w mistrzowskiej układance Arsenalu?
- 29.07.2025 11 komentarzy
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Rafson95: chciałem dać więcej niż jednego plusika, ale błąd podczas pobierania danych przez Ajax :(