Komentarze użytkownika pauleta19

Dosyć szokujące statystyka. Jedyne co ją tłumaczy to, że zahacza o najlepszy - 2. sezon Rosgersa w LFC, gdy walczyli o mistrzostwo, a Suarez wygrywał im mecz za meczem.

Ja mam tatuaż Ramsey'a na plecach.

Frytek, nie wiem z jakiej wyżej matematyki Ci to wyszło, ale nieprawda.

Harry Redknapp o Wengerze

He has been a fantastic manager over the years for the job he has done at Arsenal. Maybe it is time for a change, if they don’t win the league – well they won’t win the league this year – maybe Arsene will look at it and think “I’ve done an incredible job while I’ve been here” and leave while he’s still where he is [up here]. I would hate to see him get hounded out of there.

Marzag, pytanie tylko kto biegał za piłką w meczach m.in. z Chelsea i City - my czy oni?

Watford, Bournemouth czy Everton też wybiegali sobie punkty. Mi brakuje zaangażowania w naszym zespole. Zaczyna im zależeć dopiero w ostatnich minutach meczu. Zazwyczaj nie da się nadrobić w kilka minut zbijania bąków przez 60-70 minut meczu. O pressingu poza Sanchezem to ten zespół nie słyszał.

Ciekawostka. Od wygranej w grudniu ze Stoke nasze gwiazdeczki w Premier League zawsze przebiegały w meczu mniej od rywala.

https://twitter.com/OliverKayTimes/status/828874812240035840

Osobiście zazwyczaj mam w dupie tę statystykę, ale nie wtedy gdy masowo tracimy punkty. Mam wrażenie, że w każdym meczu, w którym rywalem zabrali nam punkty im się bardziej chciało niż naszym zawodnikom. Talent jest, ale zaangażowania brak.

Moim zdaniem żadna ze stron nie ma racji. Ani ta część "kibiców" robiących z Wengera wroga nr 1, ani Neville rozgrzeszający go za kolejny nieudany sezon.

Wenger to z pewnością dobry trener, ale od dłuższego czasu nie wybitny. To co kiedyś było innowacyjne stało się przestarzałe. To co kiedyś robiło z Wengera jednym z najlepszych i najbardziej nowoczesnych trenerów stało się normą. Nie chcę mówić, że Wenger to beton, bo w swojej grupie wiekowej jest jednym z najbardziej żwawych staruszków jakich widziałem, ale w tym wieku zamiast testować i próbować nowych rzeczy zazwyczaj trzyma się starych i sprawdzonych rozwiązań.

Natomiast za tą grupę chowającą transparenty "Wenger out" gdy zespół wygrywa i wyciągającą je gdy zespół przegrywa jest mi wstyd. Trochę szacunku do żywej legendy.

Zgadzam się, że puszcza za ostrą grę, ale i tak najlepszy sędzia zaraz za Oliverem, bo nie popełnia nawet 1/10 błędów co Atkinsony, Deany, Mossy i inne patałachy.

PietrasM; "Nie wiem kto i kiedy rozpoczął tą legendę o brutalności Premier League"

To nie jest żadna legenda. Kiedyś w Premier League naprawdę trzeszczały kości, a sędziowie puszczali sanki i nakładki. Rozumiem, że leśne dziadki nie dostrzegają różnicy między tym, co było kiedyś, a jest teraz, ale że Henry należy do tych leśnych dziadków to się nie spodziewałem. Widocznie jak się wjedzie miedzy wrony trzeba krakać jak i one.

Zagra hymn Ligi Mistrzów i zobaczycie, że znowu zacznie Wam zależeć :-)

I jak ja mam zmienić ten avatar jak macie o niego taki ból dupy? :D

Po trupach do celu.

Do Wengera cierpliwości nie straciły już tylko pojedyncze jednostki. Jednak nie o nim był ten post tylko o Mourinho.

Moim zdaniem gość stał się karykaturą samego siebie. Im więcej zespołów prowadzić tym ciężej przekonać mu zawodników o spisku przeciwko niemu i jego drużynie. Kolejny punkt upadku Mourinho to fakt, że ma coraz większą obsesję na punkcie Wengera, co także jest komiczne zważając na to, że Wenger od dawna nie jest wielką figurą w świecie trenerskim.

Obecnie nazwanie go the Special One może wywoływać lekki uśmieszek. Gość dziadzieje i jego koniec się zbliża. A United się nie boję i mogę się założyć, że będziemy przed nimi na koniec sezonu.

Mnie jak któryś zespół martwi to ten z niebieskiej części Manchesteru. Nie wyobrażam sobie, żeby nie znaleźli się w top4, więc ktoś z niej wypadnie. Albo my albo Liverpool.

Wielki Mourinho pogromca Hull, Boro, Sunderlandu i Leicester. Wrócą do grania w swoich ogórkowych rozgrywkach to znowu im uciekniemy.

Fabiański jaki ręcznik...

Mason ostatnio walczył o życie po pęknięciu czaszki. Dwa tygodnie później angielski sędzia za cios łokciem w głowę zamiast ukarać zawodnika nagradza uznaniem gola. Teraz trener przyszłych mistrzów Anglii uważa, że to prawidłowa decyzja. Czy oni są kurde normalni? W końcu ktoś umrze czy skończy sparaliżowany i skończy się pieprzenie.

twitter.com/afcstuff/status/828222088657899520

Co do Luiza to rozgrywa b.dobry sezon. Moim zdaniem głównie dlatego, że dostaje wiele wsparcia w defensywie.

Nie zmieniam zdania na jego temat. Nie uważam go za dobrego obrońcę. Dla mnie jest cofniętym rozgrywającym ustawianym w obronie. Technicznie czy w powietrzu jest dobry, ale do odbioru potrzebuje Maticia, Kante, Cahilla czy Azpilicuety.

Pewnie zostanie wybrany do XI sezonu, ale nie sądzę że przesunięty do innego zespołu radziłby sobie tak dobrze jak w Chelsea.

ZielonyLisc; nieprawda

schnor25, zgubiłeś piłkarzy tak btw. Ozil rozumiem, że czasem znika i można zapomnieć, ale gdzie Moses? ;D

Cech < Courtois 0-1
Bellerin > Moses 1-1
Koscielny > Cahill 2-1
Mustafi < Azpilicueta 2-2
Monreal < Alonso 2-3
Coquelin < Kante 2-4
Xhaka > D.Luiz 3-4
Ozil > Matić 4-4
Walcott < Pedro 4-5
Sanchez > Hazard 5-5
Giroud < Costa 5-6

Na papierze nie mamy gorszych piłkarzy. Wszystko leży w odpowiedniej taktyce. W pierwszym meczu ich zlaliśmy 3-0. Conte poustawiał klocki i zrewanżowali się 3-1.

Chelsea ma zespół. My mamy indywidualności. W Chelsea liczy się wynik. U nas popisy z piłką.

Gorka Iraizoz co mecz to puszcza coraz to gorsze szmaty po strzałach Messiego z wolnych. Już trzecia w tym sezonie. Ręcznik by wywiesili i nikt nie zauważyłby różnicy.

Tak dostał nowy kontrakt po porażce z Watford po której straciliśmy szanse na mistrzostwo. Serio w takie bzdury wierzycie?

Wenger zazwyczaj dostaje nowy kontrakt w marcu lub kwietniu i to w spokojnym momencie sezonu, a nie gdy jest nakręcona spirala hejtu na niego.

W tym sezonie Arsenal grał ładnie tyko z ogórami + Chelsea na Emirates.

To co napisał imprecis tylko mnie utwierdza w przekonaniu, że czas na zmianę.

imprecis kibicuje Wengerowi, a nie Arsenalowi. Dziękuję i dobranoc.

imprecis, "rozumiem, że na starość nie będziesz się opiekować swoją matką jak będzie "bezużyteczna""

Lecisz ostro po emocjach. Wenger zarobił około 100 mln w Arsenalu odkąd ostatnio zdobył mistrzostwo z Arsenalem. Na pewno sobie poradzi.

imprecis, za ostatnie 4 lata można spokojnie ocenić. Dostał spore środki. Ściągnął niezłych piłkarzy, ale nie stworzył z nich zespołu.

Chwała Wengerowi za to co zrobił dla klubu, ale czas kończyć. Już nie pociągnie Arsenalu do wielkich rzeczy.

Ale się rzucili na trolla ;d

enrique, tak w sekrecie ci powiem, że gdy zespół przegrywa to zazwyczaj jest wina zarówno menedżera jak i zawodników

Hans_Zimmer, akurat Monreal to bym najmniej winny całej sytuacji.


Wina za drugą bramkę:
33%+33% - Coquelin 33 za stratę i 33 za "próbę odbioru"
33% - Koscielny

Wina za pierwszą bramkę:
50% - Walcott za pasywność
20% - Coquelin kolejna strata
30% - Koscielny za fatalne ustawienie

imprecis, tylko dlatego, że są kontuzje i brak dyscypliny. I czyja to wina?

Conte po prostu przeszedł na taktykę, którą powinien grać od początku sezonu, bo tylko on mu wychodzi. Nie robiłbym z niego taktycznego geniusza, bo tak jak Wenger gra tym samym przez całą karierę. Z tą różnicą, że mu lepiej wychodzi.

Faul i żółta kartka według przepisów.

Na pewno Marco Silva to świetny menedżer. Jak na tą kadrę którą dysponuje to wyciąga 200%.

ill, nie i tak.

Trequartista, i tak lepiej niż się spodziewałem. Dzięki Liverpool.

Ta liga jest po prostu tak beznadziejna jak w poprzednim, gdzie mistrzostwo wygrało Leicester, które teraz walczy przed spadkiem, z tą różnicą że Conte ogarnął Chelsea i teraz to the Blues są jedyną ekipą w lidze, która potrafi grać w defensywie.

Dewry, ja czytam wpisy imprecisa i wnioskuję po nich, że Arsenal będzie mistrzem.