Komentarze użytkownika pedro61
Znaleziono 2199 komentarzy użytkownika pedro61.
Pokazuję stronę 41 z 55 (komentarze od 1601 do 1640):
Nie jestem wielkim miłośnikiem talentu i gry tego piłkarza zwłaszcza,że ostatnie jego występy nie były przekonujące.Z drugiej jednak strony,jak się przyglądam eksplozji formy kilku piłkarzy grających dotychczas co najwyżej przeciętnie,to jestem w stanie uwierzyć,że coś dobrego stanie się również z formą Denilsona.A na pewno nie można go przekreślać.
Pieniądze nie grają, czyli Real i Milan za burtą Ligi Mistrzów.
Nie wiem,czy byli ogłupieni,czy tylko drewniani-faktem jest natomiast,że dali się rozłożyć na łopatki.
Gunner_995--->Więcej szacunku dla Szombierek Bytom,dobry człowieku.Jeśli Domenech nie zabierze Samira do RPA,to płakać nie będę.Nie złapie kontuzji.
Emmanuel Eboue jest ostatnio chyba w życiowej formie,wobec czego również strzelanie goli nie sprawia mu kłopotów.A poza tym-supersympatyczny dusza-człowiek.
Szampański Charlie(jak Go kiedyś na Highbury nazywano)mówił to chyba na trzeżwo.
Wychodzi na to,że nasz Benio wcale nie jest taki drewniany,jak niektórzy go opisują.
Sol okazuje się kolejnym kapitalnym posunięciem transferowym Bossa.Co do transferów-przypominam sobie,że w styczniu(w ramach poszukiwania wzmocnień w ataku)kilku komentatorów domagało się sprowadzenia na ES napastnika Porto w osobie Hulka.Chyba po ostatnim dwumeczu z Porto wiadomo już, dlaczego AW nie zdecydował się na ten transfer.
Nie lubię,kiedy nasi piłkarze nadmiernie udzielają się medialnie.Ale po wczorajszym meczu Andriusza dla mnie to może sobie pogadać ,ile tylko chce.Bo nie szkodzi to Jego formie,a i mówi krótko,a przy tym niegłupio.
Bez tego bramkarza Porto odniosłoby jeszcze bardziej przygniatającą porażkę.
Wczoraj głęboko uwierzyłem w możliwość wygrania PL.Kilku piłkarzy dotychczas grających średnio złapało ostatnio rewelacyjną formę ,co jest świetnym prognostykiem na ostatnie 9 meczów ligowych.Co do LM-na wygranie tych rozgrywek nie liczę,choć...jeśli nie trafimy za wcześnie na lokalnych rywali,albo jeśli MU i Chelsea zostaną wcześniej wyeliminowani,to wszystko jest możliwe.Z drużynami z kontynentu gra nam się znacznie łatwiej,niż z Wyspiarzami.
O wczorajszym występie Bendtnera można powiedzieć-właściwy człowiek we właściwym miejscu.Bardzo cieszy mnie jego aktualna dyspozycja piłkarska.Ale zauważam również,że wczorajszy sukces Arsenalu(szerzej-zwycięstwa w ostatnich meczach)to nie tylko zaskakująco dobra forma Niklasa,ale również wydatna poprawa formy kilku innych piłkarzy,którzy do niedawna prezentowali się co najwyżej przeciętnie.
Czytając wypowiedzi Tomka odnoszę wrażenie,że ja myślę bardzo podobnie.Podziwiam przy tym Jego motywację i wiarę w końcowy sukces.
Coś mi się jakoś nie widzą te jego pomysły.O ile pomysły na wprowadzenie techniki to dobry pomysł(istotnie ograniczający błędy,ale i samowolę sędziowską),o tyle eliminacja rzutów karnych i tzw. walka gladiatorów w dogrywce to bezsensowna rewolucja,która niczego dobrego nie przyniesie.
Jeśli mam być szczery,to wolałbym w losowaniu trafić na B(F)arcelonę niż MU czy Chelsea.
No to Real zgodnie z tradycją ostatnich lat.Nawet jeśli Perez wyda jeszcze 400 mln euro na zakupy piłkarzy, to i tak nie zbuduje poważnej drużyny w 1-2 sezony.Pieniądze w futbolu to nie wszystko-zwycięstw nie da się kupić za kasę.
Nie popadajmy w nadmierne samouwielbienie,bo zaraz potem przychodzi zimny prysznic-nie chciałbym go poczuć w sobotnim meczu z Hull.Bramka bajeczna,ale bardziej od niej podobała mi się gra Nasri'ego w przekroju całego meczu.
I to jest prawda.Nasza drużyna chwyciła kapitalną formę.Kilku zawodników,którzy wrócili ostatnio po kontuzjach gra obecnie tzw.piłkę odjazdową.W praktyce w naszej ekipie nie ma obecnie piłkarzy"odstających"formą od liderów.Trzymać tak do końca sezonu.
Kanonierzy zagrali najlepszy mecz sezonu i to grając bez swojego kapitana i niekwestionowanego lidera.Wychodzi na to,że w osobie Samira Nasri'ego mamy alternatywę dla Fabregasa w środku pola.Wczoraj nabrałem olbrzymiej wiary w sukces(y) drużyny na koniec sezonu.
Trzy bramki Bendtnera,trzy bramki WYPRACOWANE przez Andriuszę.Bajeczny mecz,w którym wynik 8-0 też byłby sprawiedliwy.W tym sezonie tak jeszcze nie grali.
Arsenal1994 i Majormati--->Podzielam Wasze wątpliwości i obawy,ale tych 5 bramek przeniosło mój wiekowy sceptycyzm na poziom-naprawdę ostrożnego-optymistycznego realizmu.
Przy całej niechęci do "Abramowiczówek"życzę im awansu do ćwierćfinału.Tylko dlatego,żeby w dalszym ciągu walczyli na kilku frontach,bo to zwiększa szanse na Nasze sukcesy.
A mimo szeregu kontuzji potrafimy zagrać i wygrać tak,jak dzisiaj z Porto.
Nic dodać,nic ująć.Boss ma świętą rację.
William!!!Koleje zdrowia w karierze piłkarskiej upstrzone są niestety kolcami róż.Wracaj szybko do zdrowia,bo we wspólnym wysiłku pod nazwą"Arsenal"czekają Cię jeszcze w tym sezonie bardzo miłe przeżycia.
Cesc!!!Nie zagrałeś,a koledzy sobie poradzili.Nie frustruj się tym,bo Jesteś strasznie nam potrzebny na pozostałą część sezonu.Podziwiamy Cię i trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia.
To,że sędzia dwa tygodnie temu pozwolił nie oznaczało wcale,że sprawiedliwości nie stanie się zadość.
A jednak chłopak się nie posłuchał mnie i-zamiast położyć się spać i przygotowywać się do meczu-dalej gadał.Arsene za to Go skarcił i posadził na ławce rezerwowych.Theodorze-połóż się spać iszykuj się na mecz z siepaczami z Hull.
W Cescu Fabregasie tkwi jednak Barcelona i Katalonia ,przeto-jako piłkarz Arsenalu-chciałby wziąć krwawy,piłkarski odwet na "Królewskich".
Zgodnie z wypowiedzianą radą nasi chłopcy nie zlekceważyli Porto.
Szkoda,że nie ma na imię"Zinedine" i nie jest klonem znanego powszechnie piłkarskiego emeryta.
Dzisiaj zrobiliście SUPER!!!Tak dalej trzymać.
Czas jakiś temu stwierdziłem,że Szczęsny w bramce Arsenalu to nie jest problem"czy",tylko problem"kiedy".Teraz idę jeszcze dalej-oed nowego sezonu,czy dopiero od następnego.
Tomuś to jest nasz największy twardziel i opoka defensywy.Jeden z największych (w historii)sukcesów transferowych Bossa i znakomity piłkarz.Można by jeszcze parę rzeczy topowych powiedzieć o jego umiejętnościach piłkarskich,ja natomiast chciałbym zwrócić uwagę na jeden poza piłkarski,ludzki aspekt.Czy przypominacie sobie jego zachowanie po koszmarnej kontuzji Aarona?Jego załamaną twarz ukrytą w dłoniach,twarz wyrażająca rozmiar tragedii,której był naocznym świadkiem.To,co zobaczyłem unaoczniło mi,że jest On również wspaniałym,wrażliwym Człowiekiem.Jest fantastycznym piłkarzem i wspaniałym Człowiekiem.I niech tak będzie dalej,Tomciu.
Ja mam w głębokim poważaniu indywidualne oceny wystawiane przez pismaków po kolejnych meczach.Dla mnie ważna jest gra i jej efekt,ale w odniesieniu do całej drużyny.Dzisiaj chłopcy zagrali na szkolną i akademicką piątkę z wyróżnieniem.Chwała IM za to.;
Niklas!Dzisiaj możesz sobie pogadać o wszystkim-w pełni sobie na to zasłużyłeś.Nieważne,że 2 bramki strzeliłeś dostawiając nogę do precyzyjnych podań,a trzecia padła z karnego strzelanego z równą nieprzewidywalnością ,jak ostatnio czyni Cesc.Ważne,że byłeś w odpowiednim momencie tam,gdzie trzeba karny też wylądował ,tam gdzie trzeba.Nikuś-do jutrzejszego wieczora gadaj sobie,co chcesz,ale od czwartku sprężasz się na mecz z Hull.Po to ,żebyś strzelał w nim ,tak jak dziś,a nie tak jak w meczu z Burnley.Dziękuję za dzisiaj i wszystkiego dobrego.
Emocje mijają,wraca chłodne myślenie.Co się dzisiaj stało?Czy Kanonierzy byli tak dobrzy,czy Porto tak słabe?Powiem tak-Porto było w defensywie słabe(co najmniej 5 razy),ale my graliśmy futbol,którego nie widziałem w naszym wykonaniu od jesieni,czyli sprzed daty kontuzji RvP.Nie mając zresztą w składzie RvP,ani-o zgrozo-Cesca!Nasi rozegrali-naprawdę-najlepszy mecz w sezonie,niezależnie od kilku kiksów w defensywie.Czy pamiętacie mecz w którym wybicia piłki przez Almunię uruchamiałyby grożny atak Arsenalu-ja nie,natomiast przypominam sobie mecze,w których wprowadzenia piłki do gry przez Manuela skutkowały grożnym kontratakiem przeciwnika.Czy przypominacie sobie mecze Kanonierów,w których główki Arszawina uruchamiałyby akcję ofensywną kończącą się bramka-ja nie,natomiast dzisiaj to widziałem.Czy przypominacie sobie mecze,w których Bendtner strzeliłby 3 bramki i nie spudłował w kolejnych 3 sytuacjach-ja nie,ale dzisiaj to widziałem.Czy przypominacie sobie w bieżącym sezonie mecz Arsenalu,w którym nie grał Fabregas,a w którym widać byłoby innego lidera drużyny kierującego grą i strzelającego bajeczną bramkę-ja nie,ale dzisiaj widziałem piłkarza grającego z numerem 8,który ciągle mylił mi się z numerem 4 i grał jak numer 4 w najlepszych swoich meczach.Czy widzieliście mecz Arsenalu w tym sezonie z tak bajecznie grającą drugą linią-ja nie, ale dzisiaj to widziałem.Na parę jeszcze innych pytań tak postawionych odpowiem w taki sam sposób.Co z tego wynika?Niezależnie od tego,że powinienem udać się do okulisty(49 lat niestety ze wzrokiem swoje zrobiło),nabrałem dzisiaj głębokiej wiary w możliwości Naszej drużyny.JA JUŻ WIEM,że -przy motywacji spowodowanej koszmarną kontuzją Aarona Ramsey'a i nie do końca przewidzianej eksplozji formy kilku piłkarzy grających dotychczas pokontuzyjny piach(Nasri,Bendtner,Walcott,Eboue,Arszawin,Clichy)-jesteśmy w stanie wygrać EPL.Ja wiem również,że w LM też bardzo daleko zajdziemy.Ja wiem również,że za 1-2 sezony będziemy miażdżyć całą piłkarską Anglię,całą piłkarską Europę i cały piłkarski Swiat tak ,jak dzisiaj Porto.Alleluja i do przodu-jak powiada pewien niemedialny duchowny.
Napiszę tutaj coś wręcz blużnierczego.Jeżeli miałoby dojść do rozstrzygnięcia awansu poprzez serie rzutów karnych,to dobrze,że w jutrzejszym meczu nie zagra Fabregas.Przyglądając się ostatnio rzutom karnym egzekwowanym przez Cesca dochodzę do wniosku,że sposób ich wykonania jest schematyczny i czytelny dla bramkarzy.Zawsze to samo-stosunkowo lekki,płaski strzał w lewy(bramkarza)róg bramki.Oczywiście od razu "odszczekuję"-nie za to Go cenimy.
Wczorajsza decyzja to kolejny przejaw siły i wpływów tzw.lobby sędziowskiego,które za wszelką cenę broni swojego przywileju do wyłączności na decydowanie o losach meczów.Webb i inni dalej rządzą.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
No cóż,musimy sobie poradzić bez Franka.w takim meczu jak z Hull lepiej nie ryzykować jego zdrowiem,bo przyda się ono na kilka następnych meczów.A swoją drogą-mając w pamięci ekscesy na boisku Arsenalu w grudniu,należy się liczyć z tym,że rewanż w Hull będzie klasyczną grą w kości.