Komentarze użytkownika phantom

"Topornie, rozpychając się łokciami i miażdżąc koście rywalom."
Komu zmiażdżyli te kości? Przestańcie określać Stoke mianem rzeźników czy drwali, bo to niedorzeczne. Każdy gra tak jak potrafi i wykorzystuje swoje atuty. Mało która drużyna z EPL może konkurować w ostatnich latach ze Stoke, jeśli chodzi o progres i wykorzystanie potencjału. Świetnie zarządzają klubem i odnajdują się w trudnych realiach. A gdyby każda drużyna grała taki futbol, jak Arsenal za najlepszych czasów, to - uwierzcie mi - też byłoby nudno.

Kiepski artykuł kibica, który ogląda tylko mecze Arsenalu.

@schade: Mądry facet? W sobotnim studiu meczowym wymyślił wyraz 'inventivity'.

@grand92

Ciekawe kogo. To nie FIFA ani Football Manager. Silva kosztował tyle samo, a był/jest nieporównywalnie bardziej wartościowym piłkarzem od Maty.

~Ł25 mln to "śmieszny hajs"?

Jesteście niepoważni. Wenger to świetny trener, jako jeden z niewielu wciąż stara się zachować w piłce nożnej trochę finansowego zdrowego rozsądku. Mansur City wydało kilkaset milionów na przestrzeni ostatnich kilku lat, a w poprzednim sezonie było 0:0, a wcześniej 3:0 dla Arsenalu. Brak transferów to nie tylko jego wina, to nie Championship Manager. Niektórzy naprawdę powinni przestać zachowywać się jak bananowi kibice Arsenalu, którzy gwiżdżą na swoich piłkarzy, jeśli wynik jest inny niż zwycięstwo. A za Wengerem jeszcze zdążą zatęsknić.

Jak źle pójdzie, to za rok może już nie wyprowadzić drużyny z fazy grupowej, bo się do niej po prostu nie zakwalifikuje.

Już jakiś czas temu była informacja, że Fenerbahce bodaj rozwiązało z nim kontrakt, czy też postanowiło nie przedłużać. Dziwiło mnie, że Wenger się o niego nie upomniał, skoro jeszcze latem były plotki o jego potencjalnym transferze do Arsenalu.

Noty jak noty, ale dziwne, że nikt nie porusza tu kwestii Eboue. Jak dla mnie kolejny dowód na to, że kibice Arsenalu są po prostu beznadziejni i nie zasłużyli nawet na to, by kibicować żeńskiej drużynie. Buczenie i gwizdy na Eboue, który - fakt, grał słabo, stracił głupio piłkę - grał przecież na lewej pomocy i to po kontuzji! Czy na te mecze chodzą tylko rozkapryszone, rozgarnięte dzieci bogatych rodziców? Komentarz z filmu "Hooligans" był jak najbardziej na miejscu. Żenada.