Komentarze użytkownika piresfan

Kapitan posiedział na ławce w RPA
i się zreflektował, że to nie fajne.

Na pewno sam jest winny zamieszania
wokół własnej osoby, ale AFC też
powinien był szybciej zareagować.
Chociażby tak jak Inter, ustalając
zaporową cenę.
Teraz Fabregasowi trudno wejść
z twarzą w następny sezon.

"Arsene pewnie zaciera ręce, że zrobił świetny interes... na miarę utrzymania się w top4 :/"

Myślę, że trafiłeś w dziesiątkę. Odnoszę
wrażenie, że robienie tanich zakupów,
które wystarczą, żeby nie spaść poniżej 4ki,
jest dla Wengera i naszego zarządu główną
pasją.

Będzie trochę wrzawy angielskiej prasy
i na tym się skończy. FIFA nie przemoknie.
Żal puddingów.

Na tych jak na razie marnych Mistrzostwach
Słowacja pilnuje samego dna.
W sumie dobrze, bo gdyby Polska
ich wyrzuciła, to miejsce byłoby nasze.

Może Fabiano pokazał przyszłość piłki kopanej,
tzn. mieszanej. Jego rajd z przerzucaniem
piłki rękami był naprawdę świetny.

Liczyłem na WKS, ale te nakładki i cyrk
gościa, który uderzony w cyc padł, trzymając
się za mordkę, przydusił moją sympatię.
Sporo wody w Nilu upłynie, zanim Afryka
zagrozi najlepszym.

Zmęczony odpowiadaniem na pytania?
To nie odpowiadaj i tyle. Kopacze to
jednak czasem niezłe jęczydła.

Wiadomo dlaczego Barca nie chce za niego
dać więcej, bo ile w końcu jest wart rezerwowy?

Z tych bramkarzy, którzy mają niby
przyjść do Arsenalu można by w ciągu
miesiąca stworzyć jedenastkę.

Taki bunt na oczach świata nikomu nie pomoże,
ani piłkarzom, ani nowemu trenerowi, bo
łatwiej się sprząta po popijawie niż wybuchu
granatu. Ale cóż, trzymanie trenera łajzy i
awans dzięki oszustwu musiały przynieść
zgniłe owoce.

Co jutro powie Wenger?

Ibra jest typem boiskowego lenia, dobrym
na ligę włoską, gdzie gra się pod baletnicę
na szpicy. W Anglii jest dużo więcej harówki.
Wenger pewnie wziąłby go, ale za darmo.

"Ładna Polka na zdjęciu :D"

Jaka tam Polka?
To Gertrude Habelmeister.
Nie poznałeś?

Jak zwykle wielu z was wiesza faceta,
zanim sprawdzi u źródła. NeXeT podał
linka. Przeczytajcie i nie toczcie piany.

Brak powołania na
najważniejszą imprezę w dyscyplinie,
to ewidentna porażka.
Ale mistrz PR-u nawet w porażce
widzi sukces. Ot cały Wenger.

Ribery, Anelka i Gourcouf słabiutko.
Cała drużyna - z wyjątkiem może Evry -
bez serca i bez pomysłu.
Czuję, że z Argentyną może być podobnie.
Trener jest jak elektrownia - jak nie da
prądu, to żarówki siadają.

Media generalnie zajmują się "mordowaniem
ciszy", jak to idealnie określił Oldgunner3.
Ale cobyśmy bez tego robili, zwłaszcza teraz?

Myśl Wengera w skrócie:
"Na jaki grzyb te Mistrzostwa.
Nie dosyć, że zimno i wysoko,
to i kontuzje mogą się przytrafić.
Świat nie rozumie, że Premiership jest
najważniejsza?"

Źle, bo do nas nie przyszedł,
czy dobrze, bo nie trzeba było
oglądać co tydzień jego wyżelowanej buźki?
Muszę jeszcze pomyśleć.

Myślę, że Gallasa przekona fakt, że
Ateny są największym miastem Grecji.

Na boisku był bez zarzutu, bo ten jeden
raz, kiedy usiadł sobie na trawie i trochę
pofukał, to nic.
Ale story musi mieć nerw, więc się robi
halo z byle czego.

Czuję, że Francuzi zaliczą powtórkę z Korei.
Henry zniszczył swoją legendę, tak jak
Zidane swoim bykiem w Materac.
Wszystkie chwyty dozwolone to
marna zasada w profesjonalnym sporcie.

Najpierw miesiącami pisze się tutaj,
żeby sprowadzić kogoś solidnego, aż
pojawia się notka o Borucu i tyle osób
chce tego nieprzewidywalnego gwiazdora
od siedmiu boleści!
Jakieś niewyleczone DNA Legii czy co?

Dobry trener, z Portsmouth w takich warunkach,
w jakich się znalazł klub nie miał szans.
Niechby mu się udało z WHU. Niemedialny
to człek, ale solidny, no i swojak -
tata był bodaj z Wyszkowa.

Przed pojawieniem się sponsora
nie było nic. To chyba oczywiste...

Gdyby przyjmowano za wygląd,
to w ciemno! Wygląda jak Urukhaj
czy inna bestia.

Mourinho będzie trenerem Realu, więc
koniec ery Barcy w Hiszpanii się zbliża.
Zresztą jakiej tam ery, raptem dwa lata.
W Europie żadnej dominacji nie było.
Rok temu przez Chelsea przepchnął
ich sędzia, a w tym Inter zrobił swoje.

A Cesc, gdyby odpuścił porządne
granie w AFC, to zniszczy sobie karierę.
Wtedy w Barcelonie przestaną gadać o jego
DNA itp. Wierzę, że facet jest zawodowcem
i po wygranych dla Hiszpanii mistrzostwach
świata będzie wymiatał w Arsenalu.

Jak napisał Erzet, kwestia przenosin Fabregasa
zależy nie tylko od jego chęci. To transfer
w ramach systemu prawno-ekonomicznego.
Czyli jest kontrakt, są pieniądze do zapłacenia
w ramach budżetu obu klubów, a nie tylko
emocje i ambicje.
Prasa i koledzy przedstawili sprawę tak,
jakby Fab konał z tęsknoty za Barcą.
Z jego wypowiedzi wygląda, że tak nie
jest. Chciałby przejść, ale nie za wszelką
cenę. Za dużo ma do stracenia, żeby
wskoczyć w buty płaczliwego Katalończyka,
cierpiącego katusze w deszczowym Londynie.

Arnold(mam)14(lat) napisał:
"Taka wersja wiele zmienia, a co najważniejsze jest pełna i prawdziwa. ;] ah śmiać mi się chce z tych " newsów "....

...a mi z takiego tłumaczenia.
Jak to się mówi: "wiernie, ale miernie".

Media tworzą wirtualne fakty,
które przekuwane są fakty rzeczywiste
"no bo skoro tak jest..."

Inna strona takich spraw jest taka,
że zainteresowani robią kontrolowane
przecieki, żeby samemu nie musieli
odsłaniać się przed publiką.

Leppus28 trafił w sedno:
"Skład, na który stawia Wenger nie zapewni drużynie zdobywania trofeów. To jest skład na ładną grę, a nie na wygrywanie. Na to brakuje w nim ludzi od czarnej roboty, dobrych obrońców i zawodników o mocnej psychice."

Nie ma co opluwać zawodników, którzy
mają inną wizję swojej kariery niż Wenger. Vieira, Henry odeszli z tego samego powodu.

Zazdroszczę mu czupryny w tym wieku.

Jeśli nie będą do nas przychodzić
najlepsi z najlepszych, sukcesów
dalej nie będzie. Nie znam zespołu,
który utrzymałby się na szczycie bez
mega gwiazd. A tych w notesie Wengera
nie widać. Dlatego zero podniety z powodu
Chamakha.

Jeśli Hill-Wood uważa ostatni sezon za niezły,
a lata po odejściu Vieiry itd. za udane, to
nie dziwię się, że nie kupujemy topowych
grajków. Po co, skoro i bez nich osiągamy
"sukcesy"?

Miłośnikom epitetów "wieśniak", "suka",
"gnój" polecam ustęp z regulaminu serwisu:

>4. Komentarze:

- Nie mogą być obraźliwe w stosunku do innych osób [zarówno użytkowników jak i osób trzecich] oraz klubów piłkarskich
- Nie mogą być wulgarne

Kikut, te "1, 2, 3" przy twoim nicku,
to tyle do ilu potrafisz policzyć?
Jeśli tak, to twoja "wypowiedź"
nie dziwi.

Dla niektórych do końca świata wielkimi
klubami będą AC Milan, Juventus, Real
i Barca, no i te, które sypią złotem, jak
CFC i MC. Nie ma się co obrażać tylko
zacząć zdobywać trofea. Bez nich zawsze
będziemy tymi gorszymi.

Jak życie uczy, w sprawach
transferów nikomu nie można wierzyć.
Ani trenerom, ani piłkarzom, ani prezesom.
Za dużo widziałem "niespodzianek".

Mędrcem nie jest. Powiedział rzeczy,
o których wielu mówiło przed nim.

Jako zmiennik Buffona czemu nie.

Z tym dogmatem 1 rocznych
kontraktów dla 30latków przesadzają.
Jeśli piłkarz jest naprawdę dobry,
to wiek nie powinien mieć takiego
znaczenia. Młodsi też potrafią zjechać
z formą, a traktowanie doświadczonych
jak potencjalne łamagi to upokorzenie.

Nasri będzie następnym po Arshy,
który będzie dementował, że tego
nie powiedział:?
Chłopak na bystrego nie wygląda,
ale nie chce mi się wierzyć, żeby
leciał z takimi plotami do brukowca.