Komentarze użytkownika polandblood

Bendtner się pewnie teraz uśmiecha pod nosem, że nie tylko on potrafi nie strzelić trzech sytuacji sam na sam.Andriej jeszcze trzy nie wykorzystane i dogonisz Duńczyka.Założę się, że Arshavin zmieni buty na te różowe bo zawsze jak mu nie idzie to zmienia.

To się musiało tak skończyć,Już drugi raz nasz środkowy obrońca podaje tak głowa do bramkarza, że pożal się Boże.Koscielny był na remis bo bramkę jedna zawalił 2 tyg temu, a dziś strzelił.Dziś też znowu zawalił

Tak jak mówiłem Arsha jest bez formy.Jednak widać ze bez piłki się stara i biega.Vela musi dziś dostać szanse.

Almunia!Nie ten bramkarz!

Brawo Lau!Jack jakie podanie.... lovely

Arsha nie trafiał setek w reprezentacji to tu też nie trafia.Od początku sezonu gra źle i ostatnia bramka niczego nie zmienia.Ciekawe czy Vela dziś dostanie 1 minute czy 2.... :(Powraca nam stary dobry Rosa!Magia!

Po 1 Tottenham nie jest i nie będzie w stanie nawiązać równorzędnej walki z Arsenalem.Po 2 VdV niech się z Robbenem tak nie mądrzą bo po 1 od tego pierwszego lepszy jest Diaby czy Song nie mówiąc o piłkarzach takich jak Nasri czy Cesc, a Robben chyba zapomina, że najlepszym Holenderskim piłkarzem jest Robin,

Chłopak z 8 na plecach wygląda jak Denilson.

"Dzięki tym rozmowom, odnowiliśmy nasze dobre relacje z Arsenalem" Chyba kpisz śmieszny człowieku.Każdy kibic Barcelony który zjawiłby się w Londynie zostałby pewnie zrównany z ziemią.Rzygam już tą cała Barceloną!

To powinno być 3:1...

Koscielny to jest jakaś parodia.Każdy jego kontakt z piłką to zejście do linii i rura do przodu.Strasznie nerwowo gra.

Co robi Diaby przy stałych fragmentach gry?Chamakch kryje Sambe który ma uda jak on klate.

Cesc lub Song do zmiany!Tak jak mówiłem Rosa musi wejść.

Ja o nic nigdy w stosunku do Robina nie prosiłem, bo wiedziałem, że jeśli tylko ominą go kontuzje to jest na boisku Bogiem,35 minuta i kontuzja.Ciekawe czy dołączy do Nasriego i Bendtnera na miesiąc który znając życie się przedłuży o kolejny miesiąc.Czasami mam wrażenie, że ta liga nie jest dla Robina.

Kościelny tak przewidywałem, że coś zawali.Pół roku na siłowni i możne grac w pierwszej jedenastce.Za mało siły ma jak na obrońce.Dodam,że nie przepchnął go zawodnik typu Drogba tylko max połowa Drogby.Dlatego myślę ,że w ty sezonie Djouru i Squillaci będą walczyć o pierwsza jedenastkę.Theo zamknął wszystkim krytykom usta.Kosmicznie dokładne wykończenie.

Diaby który zabija się jeszcze o własne nogi, ponieważ nie może być jeszcze w firmie gra, a Rosa siedzi na ławce.Nie rozumiem.

To zdjęcie zawsze mnie rozbawia.Jest genialne!

Po 1 mówienie, że Gibbs jest lepszy od Gaela jest śmieszne.Gael nie jest w najwyższej formie, ale już niedługo do niej wróci.Gael ma przeciętny mecz raz na dwadzieścia spotkań.Gibbsowi jeszcze daleko do Clichego.Gael jak gra na swoim poziomie to imo najlepszy left back na świecie.Szybkość, niesamowite przechwyty,nieustępliwość i harówka od jednego pora karnego do drugiego.

Brawo Chamakch!Co wcześniej Vela zrobił z piłką to szczena opada.

Robin już pierwszy kontakt z piłką i niesamowite odegranie do Chamakcha!Sick!

Brawo Theo!Hat trick!Widać, że pracowałeś i poprawiłeś lewą nogę.

Jestem przekonany, że Robin pojawi się w drugiej cześć spotkania.Dostanie owacje na stojąco.Mam nadzieje, że większa od Torresa w ostatnim potkaniu.Vela musi wejść na boisko!!!

Bac jakiego sprint puścił przez całe boisko.Theo matko z córka!Myśl, bo jak zaczynasz myśleć to jest świetnie, a jak nie to jest przeciętnie.Tak to by Rosa sobie bramkę strzelił na którą zasługuje.

Theo w pełni rekompensuje nam Bendtnera.Milion sytuacji strzeleckich i 0.01 z nich wykorzystanych.

Diaby widać, że daleko mu do formy.Właśnie podał do tyłu.Nieprawdopodobne :D

Theo to jest parodia.Raz genialnie raz tragicznie.Pierw co mógł leciutko po ziemi strzelać to przestrzelił ponad bramką, a później zamiast strzelać to podaje.Arsha pewnie wykonana jedenastka.Chamakch ku mojemu zdziwieniu pokazuje że wolny nie jest.

Theo jak tylko włącza mózg to widać efekty.Dwie świetne akcje.

Rosicky w końcu powraca.Znowu mogę cieszyć oczy jego poruszaniem się na boisku.Jego nagle zmiany biegu i poruszanie się są niesamowite.

Jak dziś Vela nie zagra to się naprawdę zdenerwuje.

Odpadł nasz najlepszy zawodnik który w przedsezonowych meczach i ten który jako jedyny z Lfc grał na poziomie.Ciekawe o ile ten miesiąc się przedłuży...

Nr 1 imo to jest radość Sol'a po bramce Bendtnera.Szkoda, że nie ma już go z nami.

Nam nie jest potrzebny Given czy Schwarzer!Nam potrzebny jest Seaman!David wróć!!! :)

Lfc gra w 10.Arsenal gra tak świetnie,że tego nie widać

Od pierwszej minuty nie gramy ani jednym dp.Ciekawie.Taaaaa Arshavin dalej na boisku.Wenger nie zrozumie,że zawodnik który przegrywa wszystkie pojedynki 1na1 nie może mieć przebłysku.

Arshavin tak jak sądziłem.Kompletnie bez formy.Johnson robi z nim co chce.Odbija się od każdego.Ale i tak znajdzie się pięciu geniuszów na stronie którzy będą mówić ze w pree sezon się wyróżniał.Vela nadal na ławce.W głowie się nie mieści.Tak jak mówiłem.Vela by dostał złota piłkę a Wenger go i tak nie wpuści.

Wenger gdzie tu rozum?Vela jest w lepszej formie niż Theo A Rosa nie jest sobą i dalej nie jest tym piłkarzem z przed kontuzji.Well done Boss

Tak zwalajcie na Almunie.Zauważcie że to był tak silny strzał,że był nie do obrony.Z tego co wiem ale zawalił to swoim beznadziejnym jak swoje poczynania na boisku Arshavin.No fajnie bronimy się.Zaraz będzie drugi.

Brawo dla idioty kto tak super podał,żę Nasri nie miał w ogóle prawa tego przyjąć Diaby do tego w ogóle nie ruszył.Chyba to był Arshavin którego Johnson robi jak dziecko.Już po pierwszym podaniu pomiędzy dwóch zawodników wiedziałem ze stracimy gola.Maks możemy to zremisować bo Lfc się zabarykaduje.

Powiem tak przyglądałem sie temu Colowi.Biegał po boisku jakby był mega super grajkiem nie wiadomo jaka gwiazdą.Diaby pokazywał mu miejsce w szeregu.Ciekawe co z Koscielnym.Naprawdę grał fantastycznie.Naprawdę świetnie.Czyścił praktycznie wszystko.Song pewnie teraz wejdzie.

Nasri co ma kontrole piłki to szczena opada.Czasami taki piłki przecinał,że masakra, Jack bojaźliwie, Arshavin sie stara ale się odbija od Johnnsona jak piórko.