Komentarze użytkownika praptak

A ja wiem u kogo moglibyśmy się spotkać ^^ zrobiłem research ale może ta osoba nie byłaby zadowolona więc nic nie mówię ale opcje istnieją nawet wśród "swoich". Ale nawet to nie jest konieczne

@Slaviola: U nas to przede wszystkim szkoda że wszyscy się świetnie znają z internetów. Padały tu opcje spotkania ale każdy się wstydzi bo jest gruby albo emo czy lgbt i boi się reakcji. Wg mnie powinno się robić zrzuty przynajmniej raz na rok i spotkać normalnie, kto chce poda kim jest kto nie to nie i po sprawie. Ja nie podam ze względu na kolor skóry który nie jest na czasie ale przynajmniej zagadam

@ArsenalChampion napisał: "Edu gra z nimi w szachy i przedstawia ich jak pionki, podczas gdy Chelsea jest jeszcze na etapie warcabów"
Jak się spojrzy na to co robi Boehly to nie są nawet na etapie bierek

Wg mnie w tym okienku nie kupimy nikogo do środka, jeśli już to na skrzydło/skrzydłowego mogącego grać przed Odegaardem.
Mamy plany na lato i to one bardziej dotyczą środka pola, teraz albo pójdzie transfer dotyczący ofensywy lub żaden imo.

@ArsenalChampion:

Jasna sprawa.
Tak naprawdę mieliśmy Robina i Heńka, ale obecnie rzadko genialny trener potrafi ze skrzydłowego wygenerować napastnika który ma te wszystkie "właściwości" (lub przynajmniej większość). Robin w powietrzu nawet górował nieco nad TH, ale mniejsza, teraz jest jak jest. Dużo więcej frajdy sprawia mi oglądanie naszych ruchliwych napastników, niż - choć może bardziej skutecznych - kolosów ze speedem +100. Haaland to wielka klasa ale wolę obserwować Jesusa w akcji, ma większą paletę możliwości a w naszym projekcie ruchliwość i presja są równie ważne co strzelanie bramek i gra w obronie

Obaj napastnicy są idealnie dopasowani, problem pojawi się kiedy Nketiah zasłabnie bo trzeciego o tym profilu nie mamy

@ArsenalChampion napisał: "@praptak napisał: "w rozegraniu, w powietrzu a przy okazji z dobrym dryblingiem i szybkością a przede wszystkim skutecznością klasowego snajpera. Poza tym nic więcej, ewentualnie wygrać w totka"

No dobra, ale ty wymieniłeś cechy napastnika, który nie istnieje."
A teraz zastanów się jak wiele włożyłem w to powagi. Zwłaszcza kończąc tym że dodatkowo chętnie wygram w totka. Poważne były 2 wcześniejsze akapity przyjacielu

@Theo10: A jeśli mamy mieć dobre relacje z Amazonem to do tego wszystkiego musi być też miły oraz niezbyt blady

@Barney napisał: "Dla mnie napastnik niepotrzebny para Jesus/nketiah starczy.

Eddie potrzebuje gry ,ale piłka po prostu go szuka i jest skuteczny chodź ostatnie spotkanie mu nie wyszło.
Skrzydło i zmiennik dla Parteya lub xhaki"
U nas obaj napastnicy są odpowiednio dopasowani, ponieważ projekt zakłada udział w bramkach wielu zawodników.

Laca coś tam rozegrał, czasem odpowiednio podał ale był zbyt wolny, zbyt mało konkretny, dodatkowo nie strzelał bramek. Nketiah i Jesus zasuwają po całym boisku, zaliczają wiele odbiorów, napędzają akcje dynamiką której Francuzowi brakowało. Przy okazji asystują i notują trafienia jako część uniwersalnej machiny piłkarskiej, gdzie każde ogniwo ma wiele obowiązków.

Ale mimo wszystko mam niepopularną opinię że najlepiej byłoby mieć napastnika dobrego w rozegraniu, w powietrzu a przy okazji z dobrym dryblingiem i szybkością a przede wszystkim skutecznością klasowego snajpera. Poza tym nic więcej, ewentualnie wygrać w totka

Co wyprawia Chelsea to jest smutna sprawa, FFP jeszcze smutniejsza. Jednak środki mają a do portfela nikt im jak widać nie zagląda więc szaleją.

Widocznie w ten sposób chcą ruszyć po chwałę z 10go miejsca a Todd Boehly niedługo będzie pytał czy Rice jest dobry, czy ten Samoańczyk nie chciałby się przypadkiem przenieść do Anglii ale na jego szczęście ich skauci mają jakąś tam wiedzę bo bazują na wiedzy skautów Arsenalu. Niech nam przynajmniej płacą prowizje za pośrednictwo ^

Nie żebym w Czwartek kibicował kurom, ale jeśli podkradną punkty City (nawet 2) a my ponownie wykorzystamy to w meczu z MU, komfort siedzenia w fotelu lidera będzie znakomity. Przy zadyszce będziemy mogli pozwolić sobie na 3 wtopy (wiadomo że nie ma też takiej potrzeby) a nawet 1 remis w ostateczności przy "szarży" City, bo niesamowicie podgoniliśmy różnicę bramek

Po odejściu Songa (idealny nie był ale miał określone zalety za które nieraz dziękowała mu nie tylko defensywa, ale i RVP) długo czekałem na takie opcje w środku jak teraz Partey i odpowiednio ulokowany Xhaka. Do tego na radarze Declan Rice, a przecież w pewnym momencie wróci dobrze rozwijający się Patino. W dodatku Partey ani Xhaka niekoniecznie muszą spieszyć się z odejściem, także bardzo możliwe że zaczął się naprawdę niezły czas dla naszego środka pola

@polandblood: Łoo to dobrze, dzisiaj sobie obejrzę. Mam nadzieję że Oberyn Martell sobie świetnie poradził ^

Oglądał ktoś już pierwszy odcinek "The Last of Us"?
Kiedyś lubiłem pograć i mam nadzieję że ekranizacja takiej giercy im wyszła

@Armata500 napisał: "Niby nic takiego nie powiedział, bo taki scenariusz mimo wszystko jest realny, choć możemy w tym momencie tego w ogóle nie dopuszczać do myśli, ale jasny gwint... Oni nie przestaną nas deprecjonować. Czy gramy dobrze, czy słabo, czy wybornie - oni zawsze wbiją szpilkę"
Właśnie dlatego te "oklepane" teksty Artety w stylu: "Mistrzostwo? Świetna forma? Walec? E tam, nas to tak naprawdę obchodzi tylko kolejny mecz" mają duże znaczenie. Rzuca sobie tymi truizmami ale to dobra robota i przesłanie pozostaje, czyli - nie obchodzi nas nic, w tym zdanie piłkarskich tetryków-emerytów na temat tego co robimy, oprócz kolejnego meczu.
Podtrzymamy ten sposób myślenia i zdejmowania presji a bardzo możliwe że ogarniemy cel nadprogramowy, reszta niech sobie ekspertuje i powoli zacznie planować jak dyplomatycznie wycofać się z wcześniejszych bredni (czytaj: oby do tego doszło ^^)

https://twitter.com/nocontextfooty/status/1614364177845321731/photo/1

Richarlison ze swoim zepsutym sernikiem w czaszce oczywiście musiał hycać do Ramsdalea, potem ten szczurek z trybun go kopnął i uciekł, oby tego gryzonia jakaś kara nauczyła moresu.

Z bardziej zabawnych sytuacji to nie mogłem ze śmiechu jak Arteta ucieszony odprowadzał Aarona, ale zauważył że Xhaka się przegrzewa i idzie na porządki więc szybko zostawił Ramsdalea i poleciał zawrócić Xhake bo sie troche denerwował xd

https://twitter.com/YACOPER/status/1614692679123701763?cxt=HHwWhsC8ifmbxegsAAAA

Taka przewaga nad City w tak trudnej lidze ^^ jeszcze Totki z ich "końcówkami" będą chciały coś odrobić w Czwartek w meczu z "obywatelami" i Guardiola raczej nie będzie miał spacerku. Ale najważniejsze żeby w meczu z ManU wziąć rewanż i kontynuować marsz w znane.

Sędzia utrzymaj ten poziom bo naprawdę pozwala meczowi trwać i nie bawi się w głównego gracza

Dla zabezpieczenia jeszcze 1 brameczka góra 4 i do domku

@Koyki79 napisał: "Ten prowadzący z Viaplay trochę mi Xhake przypomina."
To kibic Arsenalu i raz sie robi na Xhake raz na Parteya

Przy tym burczeniu ryjów kurczaczych kibiców Partey mógł ładnie ich zgasić ty wolejem

Momentami taka różnica klas że trudno było się spodziewać aż takiej przewagi i to w kurniku. Wyglądamy jak u siebie ale w tym sezonie często tak jest ^

Myślałem że my dzisiaj gramy na wyjeździe..^

Dobrze że znowu Twaro słychać częściej, trochę inne postrzeganie świata piłki niż u Wasilewskiego. A właściwie w ogóle inne postrzeganie

Mam nadzieję że Arteta szepnął Martinelliemu żeby był trochę bardziej pewny siebie z przodu niż ostatnio i zamiast dobiegać do linii końcowej robiąc potem parę kroczków z piłką po czym ją oddając do tyłu, spróbował wywalczyć pozycję do podania/strzału, może trochę podryblować. Przydatna sprawa a mam wrażenie że ostatnio dużo rzadziej z tego korzysta

@Garfield_pl: W mojej strefie czasowej za 3,5 :>

Jak dotąd opłaciło się zaufać Artecie i zarządowi więc mając strzępki informacji z 3-4 ręki od mniej lub bardziej wiarygodnych pismaków, bez pełnego obrazu sytuacji rozsądnie byłoby wstrzymać się od pochopnych ocen. Kto jest mniej czy bardziej winny - nie ważne, błędy się zdarzają a i one niekoniecznie muszą być tu istotne, ponieważ to rynek transferowy i jedna decyzja zależy od wielu stron, które z równie wielu przyczyn podejmują najkorzystniejsze dla siebie decyzje. Liczę że kolejne plany uda się zrealizować w dobrym nastroju po wygranej z nietrofiejnym Kejnem że aż kur zapiał.

Trochę mnie zdziwił taki obrót spraw ale dla równowagi liczę że jutro o 17:30 nic mnie nie zdziwi
@KySiO: Negan!

Tyle tygodni bujania się z nimi, cyk i po sprawie. Nie wiem czy jest sens mieć jakieś nadzieje do oficjalki ale oby jutrzejszy mecz usunął ten niesmak.

Teraz trzeba wykazać zainteresowanie Welbeckiem to Chelsea kupi go za 100 mln

Shakhtar przedłużał, przedłużał z nadzieją że przyjdzie jakieś dziecko zamożnych rodziców które też chce taki lizak i przyszła Chelsea.
Sama ta telenowela jest już męcząca, brakowało tylko właśnie żeby jakiś złodziejaszek się przyplątał. Oby obeszli się smakiem

@Ech0z napisał: "No właśnie obawiam się czy admini jeszcze tu zaglądają. Podsumowania roku nie ma pierwszy raz od 20 lat :p"
Po prostu Admini robią drugi Eksperyment Calhouna, sprawdzają czy w totalnym dobrobycie i realnych szansach na mistrza kibice z tej radości nie powykańczają się nawzajem ^

@Ech0z: To ciekawe co będzie tutaj tuż przed naszym meczem z MU i tuż po nim ^ na szczęście są tutaj sprawnie naprawiani tak że ich nagle nie ma

@M4rcin: Aaa ok luzik, nie wiedziałem że on tak powiedział więc faktycznie wszystko się zgadza ^

Mitoma tak się rozbujywa w tym sezonie że niedługo pewnie przygarnie go jakaś większa ekipa

@M4rcin napisał: "@Catalonczyk:
@Catalonczyk napisał: "Piłkarz nie może być kontuzjogenny. Kontuzjogenny może być sport, piłkarz może być jedynie podatny na kontuzje."

Powiedz to Wasilewskiemu"
Jeśli już piłkarz "musi" być kontuzjogenny, to można powiedzieć że był nim nie Wasilewski, a bardziej ten drugi kolega który jako jeden wielki czynnik ryzyka zadecydował o stanie jego kończyn

@grzegorz1211: Spokojnie, to przecież pół serio. Takie życzenie dla nas bo nieźle się sprawy układają i fajnie jeśli wszystko będzie szło w tę stronę.

Jeśli jutro wygramy to szykuje się niesamowita walka o 2,3 i 4 miejsce więc obserwujmy to proszę z pozycji lidera ^

@jurasmolas44 napisał: "Martinelli bez Jesusa kompletnie się pogubił."
Nie on jeden przyjacielu, nie on jeden.