Komentarze użytkownika praptak

Jak ktoś jeszcze je sobie dziś rosół to smacznego! Marne to pocieszenie ale nie wszystkie kury wygrywają..

@adias: Faktycznie zakładając że Tierney byłby zdrów i w formie to być może nie byłoby złe zastępstwo. Chociaż ja bardziej myślałem o zawodnikach z miejsca ukierunkowanych na środek, ale tak - o inną w miarę rozsądną i zrównoważoną opcję byłoby trudno

zadań*

@Theo10: Może tak być, ale tak szczerze mówiąc troszkę powątpiewam że to kwestia dojrzałości. Tzn tej która miałaby "nadejść" nagle, w jego wieku, i akurat kiedy dostał nową rolę w tej grze. Ale może masz rację, kto wie :)

Z tym wynagradzaniem to prawda, ostatnio sam miałem taką myśl że powinno się o nim jakąś książkę napisać bo niedawno rzucał opaską i był znienawidzony przez własnych kibiców, a stał się czołową postacią w zespole. Kogo z obecnego składu widziałbyś za niego bez utraty zdolności do podtrzymania jakości wykonania zasad w obecnym systemie? Ja szczerze mówiąc miałbym problem z wytypowaniem ^

@Theo10: Zawsze była najlepsza i koniec nic nie słyszę i nie słucham ^^

@Theo10: Dokładnie tak, chociaż jemu pewnie chodzi o to że po prostu na jego miejsce powinien nadejść ktoś bardziej wszechstronny do tej roli, ale mam tez nadzieję że nie ma na myśli najbliższego czasu. Arteta rozbudził najlepsze co było w Granicie. Zmiana pozycji, zakresu obowiązków etc sprawiły że z kaleki-saneczkarza powstał rozsądny generał i to z amunicją.
Na tę chwilę jest w sam raz, ale jeśli z czasem będziemy planować zmianę, to na kogoś jeszcze bardziej pasującego do tych zadań

Haaland już z 15 bramkami i chyba można już oficjalnie zaryzykować stwierdzenie Haaland>Lacazette

Jeśli ograniczymy błędy w obronie to przy optymalnym składzie (+/- Zinchenko/Tierney) możemy zagrać nasz futbol i zgarnąć 3pkt,
trzeba wejść w mecz z pełnym skupieniem.

W pewnym sensie można powiedzieć, że z kurami był egzamin wewnętrzny a jutro będzie państwowy ^

Ponoć wniosek kibiców o usunięcie Haalanda z PL zebrał już prawie 2mln podpisów. Zabawna sprawa :)

@DyktatorArsene napisał: "Szkoda, że Lokonga jest taki bezjajeczny. Nic z niego nie będzie w Arsenalu raczej na dłuższą metę."
On po prostu jest od innych zadań niż obecnie trzeba przy nieobecności Parteya. On celnie poda, życzy sto lat gdy masz urodziny, jak nie masz to i tak złoży życzenia itd. Generalnie oprócz podań za dużo nie ma.

Vieira musi się ciutek ***** skupić
Pokazywać się do podań
Odżywiać się zdrowo

Vieira trochę zderza się z rzeczywistością ^ chyba sporo nauki przed nim mimo że podania ma wybitne

Oby Vieira zaczął się pokazywać do podania jak Ode. Póki co ucieka od odpowiedzialności, tak to troszkę wygląda

Szybko mówią "zmarnował" przy ostrym kącie. Zaraz potem wpadła bramka

Vieira musi się często pokazywać bo kreować potrafi wybitnie

@fabregas1987 napisał: "haka i Gabi w pierwszym? Nie chce się bawić w czarnowidztwo, ale kołdra wydaje się być mocno za krotka :/"
Wg mnie to nie jest dobry pomysł, nie mamy w składzie kogoś tak pożytecznego i w ataku i w obronie jak Martinelli. Trzeba liczyć że nic się nie stanie, stracić takiego walczaka to samo zło.

@Theo10: Zawsze wszystko wyłapiesz cwaniaku ^^
@arsenallord: IMO żadna kopia, dużo dadzą im skrzydła bo są świetne jeśli w formie. Ale taktyka, strategia 2 levele niżej od Artety póki coi oby tak dalej.

@Garfield_pl: Myślę że jeżeli plan projektu nie ulegnie zmianie (mniejszej lub większej) to zimowe i letnie okienko - obie powinny załatać luki, bardzo niewiele brakuje.

Inna sprawa że imo powinniśmy pomyśleć o 'minimum' 1 DM bo Partey wbija się w lata i woli dupy od jakiejś tam piłki - rozsądnie, jednak powinien być ktoś na "już" i drugi z predyspozycjami w najbliższych okienkach. Reszta wygląda na fajnie obsadzoną oprócz bramkarza i pewnie skrzydeł

Ja dosyć długodystansowo zachowuję wiarę w zawodników ale imo Nelson to już kariery u nas nie zrobi (pewne info). Już parę razy Zelalem się ze śmiechu i przychodzi moment w którym po prostu wystarczy. Ale na Patino czekam czujnie

@Garfield_pl napisał: "W sumie w zeszłym sezonie tak dużo je grał, i były info , że pracują z nim nad formą, wytrzymałością, tym bardziej, że po kontuzji był dłuższej, więc być może teraz to się spłaca, oby tak było."
Jasne jasne, luz, chodzi o to że on często łapał kontuzje i to główny powód obaw.
Drugi jest taki że i w obronie i w ataku na swojej pozycji daje nam czasem więcej niż skrzydłowy i boczny obrońca, dlatego nie dziwię się obawom i dlatego sam ich nieco mam. Młody Papcio wie najlepiej - pozostaje w to wierzyć ^

@Garfield_pl: Ja liczę że najwyżej dwa okienka ^ ale na płocie było napisane 'dupa', jeden chciał pogłaskać i mu drzazga weszła ^

Martinelli to niezła maszyna że jest w stanie grać na tak wysokich obrotach w PL i dodatkowo w pucharach. Może i to dobrze ale wg mnie powinien odpoczywać

@Garfield_pl napisał: "Subs: Ramsdale, Hein, White, Partey, Saka, Ødegaard, Jesus, Saliba, Cedric, Nelson, Cirjan, Smith."
Mieć taką ławkę w PL ^

Podzielę się z Wami że raczej nie jestem rasistą, a nawet już szybciej można powiedzieć że jestem wręcz hetero ale osoby pochodzące z Indii mega mnie irytują. Oficjalne zapotrzebowanie jest okraszone informacją o określonych wymaganiach, pozwoleniach etc a oni chyba nawet jej nie czytają i tak na siłę się dobijają że masakra. Nie czerpię radości z ciągłego odmawiania ludziom nawet z tamtych stron, ale kiedy np ja mając 18 lat przeczytałem "doświadczenie min 3 lata w trepanacji czaszki + Norweski czy Hebrajski" to świadom zbyt niskich kompetencji opuszczałem. Z osobami z EU nie ma takich problemów (w Polsce jest inny, bo wystarczy że ktoś wystawi ogłoszenie sprzedaży samochodu lub mebli, to pod spodem 20 Januszy piszę "ile k**wa? Za tyle to sam se kup hue, hue złodziej". Świat mógłby być ***** nieco lepszy ^

https://twitter.com/francis_scarr/status/1577903655373737984

Każdy stoi jak taki Gapcio i patrzy na ten synonim intelektu. "la la la" i uj
Z tej radości to teraz nawet plamy opadowe będą różowe

@lordoftheboard: Zgadza się, na niemal każdej pozycji mamy oponę zapasową żeby dojechać do końca meczu. Bez chutliwego przyjaciela jedziemy na 3 kołach

Ho ho. Czynszyk podleciał troszke pod sufit. U Was też?

@malyglod: Bez Jezusa zawsze jest człowiekowi ciężko, ale Nketiah w sporym stopniu powinien podtrzymać poziom na szpicy.
Brak Saki to kilkadziesiąt % niższy poziom na jego pozycji (chyba że przesuwamy Jesusa i wrzucamy Eddiego).


Najmniej ciekawie robi się przy kontuzji Parteya, zauważyłem że od jego obecności zależy komfort obserwowania ligowego meczu (tu akurat mówię za siebie). Jemu powinno się wszczepić końskie ścięgna żeby w końcu galopował bez przeszkód, strasznie rwana kariera w Arsenalu

O Xhace to chyba trzeba będzie kiedyś książkę napisać.
Był wyszydzany i nielubiany przez kibiców, potem został wystawiony wyżej i zmiana o 180'.

A warto dodać że nikt go do tego nie zmuszał, Arteta uznał że trzeba coś zmienić i wyszło na dobre, Granit wkleił się świetnie.

/
Zwykła jego radość podczas zdobytych bramek przez kolegów wiele mówi, to zwyczajnie ważna postać w Arsenalu. Kartek też nie dostaje dzięki Artecie bo obaj uznali że CDM to nie za bardzo pozycja dla niego.

U mnie ma 1 czerwo bonusu

Znałem kiedyś ja wieśniaka
Co nie r***ał przez rok cały
I jak wsadził hUj w kurczaka
To mu wyszły gaaały

Heej ha kolejkę dalej, heej ha kielichy wznieśmy (…)

@Rynkos7 napisał: "Tak samo mówi się, że w internecie nikt nie napisze pozytywnej recenzji dla twojego biznesu, możesz jednak być pewny, że negatywną wystawi jeszcze tego samego dnia gdy będzie niezadowolony."
To akurat prawda. Ba - nawet gdy nie wie czy będzie niezadowolony to na wszelki wypadek napisze coś negatywnego ^ wystarczy wystawić ogłoszenie na FB. Kiedyś były gazety typu "anonse" i ktoś zainteresowany dzwonił, a teraz napisze na FB: "heh, za tyle to sam se kup, he he he" i tak jest czy w samochodach czy w meblach czy innych sprawach
@Czeczenia: stary zgred ^

@Dziadyga napisał: "Jedynie na co można ponarzekać obecnie to późne zmiany Artety"
Tu akurat uważam tak samo, choć po Twojej rozmowie z @Garfield_pl:
mam nadzieję że nie zarabiasz w rublach ^

@Rynkos7: Było dobrze i jest o czym mówić ale nie trzeba.
To samo dotyczy przegranych, tyle że tutaj bywa mniej rozsądku

Poza tym nie czuję się zobligowany do oceniania komentarzy i ich natężenia a zwyczajnie dzielę się zauważonymi różnicami :).

Ja o tej wygranej mógłbym gadać całą noc. O tym jak bardzo Partey pokazuje różnicę między sobą Lokongą, do jakiego stopnia inaczej funkcjonujemy z Zina a z Tierneyem i jakie ma to przełożenie na taktykę, który z naszych obrońców wyrasta na mistrza (to akurat truizm) i w ogóle jak bardzo jesteśmy zajebiści.

Z kolei gdybyśmy przegrali mógłbym mówić że Arteta out i wszystko jest odbytnicze bo tak zazwyczaj się dzieje z 2x większą intensywnością kiedy nie ma wygranej. Ta część stadka zwykle po wygranej ma "doła" i żłopie WD-40 w piwnicy a gdy przegrywamy do połowy z niej wychodzą.

@Rynkos7:
Mnie niespecjalnie martwi co mówią inny ani cieszy gdy mówią coś innego.
Chodzi o prostą sprawę - mądrze i dobrze jest wyrażać radość po wygranej.
Można poruszyć wiele tematów:
- jak zagrali poszczególnie zawodnicy
- czy zachowanie i reakcje menadżera były ok
- jak zachowali się zawodnicy zarówno po strzelonych bramkach jak i po straconej (oprócz oczywistej radości w pierwszej sytuacji)
I w ogóle o spostrzeżeniach dotyczących meczu.

To jest zwyczajnie dobre, pozytywne i budujące.
Dlatego napisałem że po prostu "zdziwiłem się" że zauważam tendencję odwrotną, jakby część lubiła dzięki przegranym meczom pogłębiać kompleksy. A jeśli ktoś się nie wypowiada - to nie znaczy że się nie cieszy, po prostu może teraz się gdzieś bawi :).

Z kolei zauważalne jest że sporo defetystów i innych z pesymistycznym nastawieniem "odradza się" gdy przegrywamy co jest smutne bo szkodzą sami sobie. Nie mam na to wpływu ale im współczuję, thats all bro.

@enrique: No ja za bardzo nie staram się zrozumiem takich stworzeń ^.
Zresztą właśnie dostałem wiadomość że "biją się karły" i czy oglądam ^ więc nie mam wymagań wobec społeczeństwa i dla mnie ważne żeby każdy był w miarę szczęśliwy ^

@enrique: myślę że masz całkowitą rację ^

@Rynkos7 napisał: "Nie trzeba być nad wyraz inteligentnym aby wiedzieć, że zazwyczaj porażki i błędy pozostawiają ludziom najwięcej pytań, dają najwięcej powodów do przemyśleń i analizowania sytuacji."
Tyle samo powodów do rozmów jest po wygranych, jak i po przegranych. @Rynkos7 napisał: "Jak jesteś z dziewczyną w szczęśliwym związku to też nie zastanawiasz się zbyt mocno nad nim tylko cieszysz się tą chwilą, po rozstaniu z nią natomiast kilka najbliższych miesięcy spędzasz nad nadmiernych przemyśleniach co poszło nie tak, co mogłeś zrobić lepiej itd."
To zależy od indywidualnego podejścia i zaszłości w danym związku. Nie każdy ma takie same doświadczenia jak Ty i reakcje może mieć również odmienne co nie czyni go ani lepszym ani gorszym. @Rynkos7 napisał: "Myślę, że sam też powinieneś cieszyć się z wyniku i z niecierpliwością czekać na pojedynek z Liverpoolem niż tak trochę "zaczepnie" wywoływać do tablicy osoby, które być może "przygasły". Nawet jeśli kolokwialnie "zamknięto im mordę" to chyba dobrze? Kolejny powód do radości."
Cieszę się bardzo, ale nie przeszkodziło mi to w podzieleniu się spostrzeżeniem. Nikogo nie wyszczególniłem jak sam zauważyłeś, nikt nie podszedł do tablicy (oprócz Ciebie :) ) bo mówiłem na luzie i ogólnie.
PS: serio wyszedłem na zaczepnego? Jeśli tak to bardzo przepraszam, nie wolno.

@enrique napisał: "Biorąc pod uwagę nasze wyniki i miejsce w tabeli ciężko byłoby znaleźć obecnie kogoś chętnego do narzekania :)"
Dlatego mówię że ich nie ma @enrique napisał: "Poza tym wiadomo że kiedyś ta nasza passa się skończy - może za tydzień, może za miesiąc - ale w końcu się skończy"
Jasna sprawa, żyjemy na Ziemi @enrique napisał: "jeśli wtedy nagle wyskoczą z dziury z komentarzami typu Arteta do dupy albo Xhaka sraki owaki to szczerze... wywalić, zapomnieć."
Wiadomo że będą, ja napisałem w ramach tego że trochę się dziwię że
"więcej" jest komentarzy po przegranej. Wychodzi na to że spora część społeczeństwa tutaj leczy jakieś swoje sprawy zamiast prezentować radość z bycia kibicem :)

@enrique napisał: "@praptak: A może z radości tak się już popili że nie dadzą rady pisać ? xD"
Albo ze smutku popili że nie mogą napisać nić złego ^ oby po meczu z Live też nie mogli się wykazać

Nie wiem czemu ale mam wrażenie zważywszy na przeszłość że byłoby więcej rozmów o tym meczu gdybyśmy przegrali ^. Czyżby ponad połowa była defetystami którzy lubią się odzywać tylko kiedy przegrywamy?

Obyśmy pracowali nad następcą Parteya bo jest wybitny na tej pozycji.

Rywal ma problem z podaniem - bo Thomas odpowiednio się ustawia,
odbiory, bloki + to co Lokonga ma jedyne w arsenale - podania.

I ten spokój jakby wszystko robił na L4, piłkę przyjmuje ze zwrotem na lajcie

@arsenallord napisał: "Czekam na mecz z City. Graliśmy z samymi ogórkami, a przed nami dalej ogórki - czas na prawdziwy sprawdzian."
Szydzonko z Tottenhamu zawsze w cenie ale oni byli sprawdzianem. Dotąd niepokonani a z nami do widzenia

Z Live mogłoby wpaść potwierdzenie celów