Komentarze użytkownika praptak
Znaleziono 9190 komentarzy użytkownika praptak.
Pokazuję stronę 60 z 230 (komentarze od 2361 do 2400):
@Ranczomen napisał: "@Ech0z napisał: "Martwe się nie liczą"
Z dziewicą to trochę tak jak z trupem :X"
Mnie tylko zastanawia jedna niepokojąca rzecz w tej odpowiedzi.
Ale fajnie że nawet nie muszę pisać jaka
Nigdy nie pojmę co to za dziwna potrzeba dawania "rad" otyłym czy tam innym, bo nie zaspakajają zmysłu estetyki jakiegoś pazia o skrzywionym światopoglądzie. Jak poprosi o radę to proszę, jak nie to bujaj się z własnymi problemami i to je rozwiązuj. Mam grubego kolegę i akurat on ma do siebie dystans (no, albo do mnie), kiedyś mu powiedziałem że jak jedzie na biwak to niedźwiedzie żarcie chowają. Było git
@Reamoner napisał: "Moja babcia dostała telefon że United się nią interesuje. Od tej pory chodzi godzinę dziennie z kijkami żeby być w dobrej formie."
Oby nie doszło do transferu bo to byłoby jedyne realne zagrożenie ze strony MU w tym sezonie
@arsenal159: Do tego bardzo poprawił dośrodkowania, zauważyłem że dosłownie "każdy" rożny który wykonywał stanowił realne zagrożenie dla Lisów.
Cedric płakał jak patrzył
Kurczaki w takim wydaniu lubię prawie tak samo jak Sandor Clegane
@arsenallord napisał: "Co sezon wybieram sobie jakiś ogórkowaty zespół do sezonowania. Myślę w tym roku na United. Co myślicie?"
Lepiej wybierz ich za 2 lata bo jak już po tym sezonie spadną to potem będą beniaminkiem z potencjałem
MU przegrywa w tym sezonie swój drugi mecz z rzędu, a my wciąż (!) jesteśmy na najlepszej drodze do powtórzenia The Invincibles
Ciekawe czy ManU poradzi sobie dzisiaj na wyjeździe lepiej niż tydzień temu u siebie, trzymam za nich kciuki że znowu mnie ucieszą.
Zobaczyłem jak Partey zabiera się do strzału i od razu wiedziałem że mogę sięgnąć coś z lodówki bo nic ciekawego nie przeoczę
Zgodnie z obietnicą jak Jezus strzeli trzecią bramę to będę musiał iść jutro do kościoła. Także trzymam kciuki za Martinelliego i Sakę
Cała drużyna daje świetnie radę póki co.
Mam wrażenie że Martinelli ma coraz lepsze podania, niesamowicie celnie dogrywa, zwłaszcza górne piłki. Dzisiaj jego strona odrobinę zawstydza Sakę, więc Anglik musi w przerwie uzupełnić elektrolity i odpowiedzieć na wyzwanie.
Świetny. mecz, atak pozycyjny i gra na jeden kontakt często jak za najlepszych czasów.
Ramsdale trochę bezrobotny więc oby się skupił, bo baboczek mu zacny wyszedł
In nomine Patris et Filii et Spiritús Sancti
@kylo100 napisał: "tym postem odmieniles zycie wielu istnien"
Wiem wiem, w tym moje własne bo w końcu nie będę chodził głodny
jakiś czas
Specjalnie zamówiłem sobie ulubioną pizzę, to przywieźli za szybko a ja lubię sobie zjeść na meczu :(
Ale świeża bardzo i pomidorek jest to najwyżej troche odgrzeję i będzie dobre.
W All Or Nothing Arteta robi to co wie, że musi robić. Większość istotnych informacji podaje zawodnikom poza kulisami a całe to przedstawienie akceptuje bo wie że musi.
To ambitny człowiek który - jak się okazuje - jest we właściwym miejscu.
Mając na uwadze jego słowa i wpływ na drużynę w ostatnich 2 latach, wiadomo że ten serial jest dla nas przysmakiem (jak dla mnie pomidorki) ale większość "mięsa" oddawana jest poza naszym wzrokiem.
Ten serial to dla mnie miły dodatek i trochę kabaretu, bo jestem świadom że prawda leży gdzie indziej, oprócz małych zwiastunów i innych urywków.
Rozumiem osoby które się tym jarają, bo to bardzo przyjemne, ale osobiście nie biorę tego w ogóle na poważnie. Miło pooglądać, jednak to co mnie interesuje dzieje się poza moim wzrokiem, warto to zaakceptować.
I nie mam na myśli że oni cały czas grają, ale mają odpowiednie wskazówki co do zachowań, bo najważniejsze co ma im do przekazania trener, nie jest dla naszych oczu. Piszę o tym, ponieważ część wyrażała niezadowolenie, że dostrzegała tę jakby "grę". Ja bym się zdziwił gdyby wszystko od A do Z było oczywiste i prawdziwe. Fajny materiał dla kibica, ale "na szczęście" nie w jego zasięgu, bo wówczas byłoby w zasięgu również rywala.
Prawdziwy serial rozpoczął się tydzień temu i jest to zajebisty thriller, więc obserwujmy go w z uwagą bo akurat ten jest nieprzewidywalny ^
@filo94: I tak ma być, jak chłop zasłuży na usadzenie Pepego to ja nie mam nic przeciwko ^
@kwiatinho: Aż przecieram oczy, bo bardzo średnio widziałem go w tym meczu, na tej pozycji, i to przeciwko tak zrywnemu rywalowi. I bez tej statystyki widać było że dał sobie radę, ale nie sądziłem że wygląda to na tyle dobrze
@Theo10:
Zwłaszcza że kwestie reparacji dopiero co zaczęły być bardziej poruszane i to na coraz większą skalę (pobudki swoją drogą), więc jeśli sprawdzi się to co mówisz, to los sprawi kaczkoskiemu niezłego figla.
@Theo10: Czyli tak jak myślałem. Szkoda gadać. Już wcześniej dziś tu właśnie pisałem że tak naprawdę trudno zdać sobie sprawę ze skali destrukcji jaką przyniesie ze sobą to zdarzenie, bo już jest tragicznie, ale to jeszcze nie koniec.
No i mniej istotny, ale nadal bardzo duży - kolejny problem związany z dyplomacją.
@filo94: Fajna sprawa, ciekawe jakie ma wobec niego plany Arteta.
Chętnie zobaczę go w pucharach bo to przyda mu się niezły sprawdzian ^
@gbn: A doprecyzuj trochę jak możesz, bo nie brzmi to optymistycznie
@Theo10: Jeszcze ciekaw jestem czy faktycznie mimo wcześniejszej wiedzy o tym, nie zostało to nagłośnione. Mnie się kojarzy że już 26.08 było to wiadome, tyle że nie powszechnie ale pewności nie mam. Jeśli tak, to nawet wolę się nad tym nie zastanawiać.
@filo94 napisał: "Kurde a może zamiast ściągać nowego skrzydłowego powinnismy dawać grać Marqhinosowi?"
Czyli pewnie widziałeś ostatni skrót meczu i jak widać raczej się podobało ;>
Fajnie że Takehiro też sobie zagrał
@gbn:
A ta sytuacja w jakikolwiek sposób się zmienia na lepsze, gorsze, czy raczej stoi w miejscu?
@Garfield_pl: Jeśli dobrze pamiętam, to w jakimś stopniu podobnie jest w Japonii (mając na uwadze Twoją wizję tej sprawy). Nie chcę tu konfabulować ale coś mi się zdaje, że u nich właściwie nie ma typowego zawodu "żołnierz",
ale to można sprawdzić
@Dominik17: Też tak uważam, zresztą bardzo cieszy mnie też to wypożyczenie Patino. Jeśli miałoby wyjść z nim podobnie jak z Salibą, to mnie taki model biznesowy co najmniej pasuje więc trzymam kciuki.
@Embix: Są pewne braki, ale najważniejsze że wyjściowy jest już w bardzo dobrym stanie. Sezon jest długi i dochodzą nam rozgrywki w LE.
Na PL i późniejsze etapy pucharowe jest naprawdę dobrze,
a prawdopodobnie nadal chcemy jeszcze wzmocnić 1/2 pozycje.
Drugi zespół, mimo że z wiadomych przyczyn trochę odbiega jakością, to na tę chwilę uważam że i tak jest solidny i powinniśmy zajść całkiem daleko. Arteta na początku pewnie zrobi sobie poligon doświadczalny, chociaż raczej nie w dużym stopniu bo duża część jest sprawdzona.
Powiedziałbym że nasz garnitur na ślub siostry to już prawie
Stuart Hughes Diamond Edition, z kolei na bierzmowanie cudzego gówniaka to mamy całkiem zajebisty dres.
@gbn: @Garfield_pl:
Żołnierze zawodowi to przede wszystkim powinni być lepiej wyselekcjonowani. Mam np kolegę, sympatyczny facet, ale jeśli takie osoby mają nas bronić to lepiej od razu kupić sobie broń i liczyć na siebie.
Służył chyba 2 lata, dość szybko awansował dzięki rodzinie, siebie nazywał dumnie "żołnierzem zawodowym". Co weekend zjeżdżał do naszego miasta (lubiłem z nim imprezować, był bardzo zabawny) ale on wszystkiego się bał. Ponadto, żeby w Poniedziałek nie wrócić do Szczecina, dzwonił do przełożonego, że wpadł do kanału w garażu i stłukł nogę (potem inne wymówki, a ponad 3 koła przyjmował, to było naście lat temu dużo pieniążków). Na dworcu 2x go okradli bez grożenia bronią, otrzymał zaś liścia (przynajmniej raz) - od razu wszystko oddawał.
Od razu zaznaczam - sytuacje zagrożenia, adrenalina itd to nie są łatwe tematy, wiadomo, ale wyszkolony gość po 2 latach służby, nieuzbrojonego napastnika (co prawda być może o braku karku) żołnierz Polski powinien przynajmniej zapytać - dlaczego jesteś taki niemiły.
W końcu przełożony stracił cierpliwość i koniec końców go wydalili, ale nie za kompletne tchórzostwo, a za spóźnianie się.
Sam go raz obroniłem przed podpitym typem w pubie który się zdenerwował że obaj upatrzyli sobie tę samą bździągwę.
Już nawet nie wspomnę że próbował nam wkręcić, że to nagranie "Andrzeju, nie denerwuj się" to od niego i on to widział.
W każdym razie poza tymi 'drobnymi' sprawami sympatyczny gość.
Mam tylko nadzieję że takich jak on w wojsku obecnie jest niewielu, bo jak ktoś jest urodzonym kochankiem lub wirtuozem harmonijki ustnej to powinien kontynuować kierunek do którego się urodził.
@Embix: Przyjąłem do wiadomości Twoją opinię ad Lokongi, ale moje pytanie dotyczyło Twojego postrzegania składu. Chciałem się upewnić czy nawiązałeś do wypowiedzi Michu i jego składu wskazującego na drugi garnitur, czy chodziło Ci o nasz główny, wyjściowy skład kiedy użyłeś słów "mocno średni"
@Embix napisał: "@Michu: no cóż ja nie wierzę w Lokongę i tak szczerze skład mocno średni."
Masz na myśli skład drugogarniturowy który zaprezentował @Michu, czy nasz główny, wyjściowy wybór?
Świadomość że namierzenie sprawcy będzie albo trudne, albo po sukcesie nieodpowiednio rozwinięte to jedno. Ale na siłę rzuca mi się infantylna myśl żeby podmiot za to odpowiedzialny został ukarany w sposób nieregularny.
Niektórzy nie zdają sobie sprawy co oznacza ta katastrofa już teraz, a warto dodać że będzie postępować. Już sama skala śmierci jest zabójcza kiedy zagląda do świadomości.
@Slaviola: Znam sprawę i jestem pewien że będzie smakować, też czasem takie robię. Dzisiaj pomidorki pokrojone + odrobinę pikantna oliwa z oliwek, na nich pokrojona cebulka, szczypta soli i pieprzu. A do tego na chlebkach jajecznica , pod nią serek żółty roztopiony przez temperaturę oddawaną przez tę właśnie jajecznicę.
Smacznego!
Już pojutrze drugi mecz sezonu. Taki jestem zadowolony że aż zaraz zjem sobie na kolacje coś dobre z pomidorkami bo zauważyłem że lubię jak mi smakuje
Chętnie zobaczyłbym Vieirę na ławeczce.
@Slaviola: Bo nie jesteś niedorozwinięty a to wbrew obiegowej opinii plus.
To i tak jedynie kawałek ciężaru który jest tam dźwigany.
Wygraliśmy więc jest dobrze i bardzo się cieszę, ale analizując:
Wygrana na trudnym terenie z bardzo dobrą drużyną. Sami to sobie wyszarpaliśmy, szacunek należy się w równej mierze czarnemu Vieirze jak i białemu który nawet nie był na ławce ale pewnie chciał się na niej znaleźć.
Widać brak doświadczenia, bo świetna pierwsza połowa bez 10 ostatnich minut, w drugiej już murowanie i brak chęci uczestniczenia w porządnych kontrach. Kiedy już przejmowaliśmy piłkę, był problem żeby ją utrzymać.
Tutaj zawiódł też mnie trochę Odegaard, nie dał wystarczająco spokoju. Może musi się z tą opaską bardziej zżyć.
Martinelli - na którego bardzo liczę - wprawdzie strzelił bramkę, ale w drugiej połowie miałem wrażenie że zniknął. I to zarówno w ataku jak i w obronie (za którą bardzo go cenię).
Zinchenko również na początku świetnie, ale miałem wrażenie że pod koniec pierwszej połowy jak i przez większość drugiej czegoś zaczęło mu brakować. Ale wiadomo - zaczyna, nie ma co przesadzać. Część roboty zrobił bdb.
Xhaka wiadomo - nieobliczalna postać, ważne że wytrwał do końca i miał sporo dobrych zagrań mimo żółtka. Ben również je posiadał, ale pozytywnie mnie zdziwił stawiając umiejętnie czoła W. Zaha.
Saki było mało, ale kiedy już musiał być, to był. Wciąż się rozwija i nie bierze jeszcze całego ciężaru na barki - Jestem w stanie to zrozumieć.
O reszcie nie chce mi się mówić bo zrobili sporo, zmiany też dały zmiany.
Nie da się grać tiki-taki przez 90 min ale przez długi czas w pierwszej połowie widziałem atak pozycyjny z lat 2002-2008 co jest przysmakiem.
Ramsdale trochę nie był mądry dziś mimo kilku fajnych interwencji, ale na pocieszenie chciał dobrze. Jak każdy piłkarz zawsze, i tu pojawia się szczęście albo jego brak.
@kwiatinho: Oczywiście że pamiętam. Pewnie z powodu pierwszego sezonu tak go u nas polubiłem (pomijając nawet gola z Chelsea).
Ogólnie widzę że tutaj niewielka część dostrzega w nim to co ja zauważam, więc mam nadzieję że koleżkowie się krótko mówiąc pomylą
PS: kto strzelił pierwszą bramkę bo nie pamiętam
@Ups147: Chyba niestety masz rację
@Bukayoforever napisał: "Jeśli byśmy grali tak jak przez pierwsze 30 minut i jak podobno grają najlepsi na świecie, to na co nam Ramsdale i obrońcy, skoro można tam dać napastników i pomocników, przecież i tak CP w tym czasie nie konstruowało ataków."
Problem w tym że takie ataki trzeba rozsądnie rozłożyć. A my jeszcze tego nie potrafimy, bo zaczynając mecz, świetnie pressujemy, rozgrywamy i zbliżamy się do bramki rywala, ale potem pojawia się przepaść. Nagle jest problem z pojawieniem się odpowiedniej reakcji po "zaproszeniu" rywali na własną połowę i kłopoty z kontrami. Pewnie uda się nam to rozwiązać, ale to to kolejny sezon Artety i miałem nadzieję że ten kłopot będzie akurat już rozwiązany.
@kwiatinho napisał: "Gabi powinien rozpocząć strzelanie w 5 min bez dwóch zdań"
Ehh to mnie właśnie denerwuje od dawna. On mnie w ogóle nie słucha
Od pewnego czasu zastanawiam się czego dokładnie brakuje temu piłkarzowi, bo miałem wrażenie że ma wszystko.
@kamil47 napisał: "@praptak: muszę przyznać że sceptycznie do niego podchodziłem. Chłopak gra profeske na swojej pozycji. Z Gabrielem ładnie czyszczą."
To prawda, ale szczerze mówiąc mam na myśli nienawiść kibiców CP którzy ładnie ją wylewali. Bardzo na niego buczeli nie bacząc na rozwiązanie sprawy (chyba że tylko ja to słyszałem). Ogólnie przyjacielu chłop nie miał lekko.
@M4rcin napisał: "Bardzo dobry doping. Momentami myślałem ze gramy u siebie"
Partey nie lubi tego
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Presti napisał: "Widziałem przed chwilą ostatnie odcinki dokumentu All or nothing: Arsenal. Podobało mi się. Ale muszę przyznać, że boli mnie strasznie jak słyszę o progresie i na koniec, że w sumie 5 miejsce to nie jest tragedia"
Zobacz jak różnie można postrzegać sytuację. Wg mnie faktycznie był to progres, zwłaszcza w obliczu tragicznego początku sezonu, kontuzji kluczowych zawodników pod koniec i mając na uwadze naszą - wyraźnie coraz lepszą - grę. Dobrze że się tym nie katują i z "kopyta" wchodzą w nowe rozgrywki. @Presti napisał: "Z całym szacunkiem dla chłopaków, ale nie wiem co musiałby zrobić Arteta, żeby im zbudować mentalność choć trochę zbliżoną do tego co było w latach 1990-2010"
Może i jest mniej groźnych min, ale jeśli weźmiemy pod uwagę wzrastający poziom waleczności i coraz większy imperatyw zawodników, to gburowatość nie musi mieć tu czegokolwiek do rzeczy.
Przykład - ostatni mecz, nie było tam odpowiedniej mentalności?
Wiesz w jakich odstępach czasu odpowiadaliśmy na stracone bramki? W obu przypadkach to były sekundy, do - zdaje się - 5 minut (albo nawet krócej).
W każdym razie to świadczy o ofensywnym nastawieniu i niegodzeniu się na inne warunki, niż te ustalone pierwszą, czy drugą bramką przez drużynę Arsenalu. Ewidentnie interesowała nas jedynie wygrana, a ambicje i charakter pokazuje większość zawodników (tu symboliczna ostatnia bramka Martinelliego który zaraz po straconym golu zabrał rywalom piłkę, odegrał, poleciał i zakończył akcję golem zdobytym 'słabszą nogą').
Nie widać póki co Arsenalu miękkiego jak jeszcze 2-3 lata temu mimo że po drodze mogą zdarzyć się wpadki, ale póki co wiele wskazuje na stosunkowo przyjemne kibicowanie w tym sezonie i na takie liczę.