Komentarze użytkownika przemass89

Osłabia kupując młodych, którzy się rozwiną za parę lat i będzie można ich sprzedać z zyskiem... I w kółko to samo.

popekns
Moim marzeniem jest wygrywanie trofeów, piłkarzy i trenera zapewne też. Podejrzewam, że i zarząd nie miałby nic przeciwko, ale cel minimalny to jest wielka czwórka + liga mistrzów. Widocznie im to wystarcza...

popekns
To już pytanie do tych z góry... Widocznie stwierdzili, że przynosi to zyski, a koszty są minimalne porównując Chelsea, City. Chelsea wygrała sporo parę sezonów temu, City ostatnio Puchar Anglii, ale ich celem są zwycięstwa. U nas celem jest big four. Żeby inwestować sporą kasę i być na plusie musielibyśmy mieć klub rangi RM. Przykładowo transfer Ronaldo spłacił się dość szybko z koszulek, reklam itp.

popeks
Ale zastanów się, czy za sterami naszego klubu siedzą ludzie kochający piłkę nożną, czy biznesmeni, którzy tu i ówdzie prowadzą interesy. Przykład Arsenalu pokazuje jak zarobić na klubie, bez większego ryzyka wydania większej kasy.

Klub się pogrąża? Być może piłkarsko tak, ale dla właścicieli widać, że jest to forma biznesu. Inwestują w młodych graczy, sprzedają drogo, klub trzyma się w czołówce. To i tak dużo patrząc na coroczne inwestycje klubu. Finanse Arsenalu są na plusie, mimo kryzysu, więc czego więcej mogą chcieć? To nie jest Inter, gdzie Moratti kocha klub, kocha piłkę i inwestuje kasę, żeby wygrywać. I choć podoba mi się wprowadzanie młodziaków do drużyny, to jednak poważny transfer by się przydał. Być może jak na koniec sezonu nie zakwalifikujemy się do LM, to zostaną podjęte poważniejsze ruchy, chociaż sam w to wątpię...

Marven Martin to ciekawa perspektywa, bo koleś zaliczył świetny sezon, debiut w reprezentacji (wyśmienity!). W Ligue 1 zaliczył kilkanaście asyst i właśnie kogoś takiego nam potrzeba, do ostatniego podania.

Zgadzam się, że brakuje nam kogoś kreatywnego w środku pola, kto zagra bardziej ryzykownie, prostopadłą piłkę na wolne pole, czy długie, krzyżowe podanie (celne)... Ramsey to jeszcze nie to. Nie pamiętam chyba żadnego jego przerzutu piłki, grał głównie do najbliższych zawodników, a tak nie powinien grać rozgrywający. Lepiej już momentami wyglądał Rosicky, choć i zawodnika z takim doświadczeniem oczekuje się więcej. Suma summarum potrzebujemy rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia, bo podejrzewam, że na kolejnego skrzydłowego nie ma co liczyć...

JEŚLI to wszystko prawda, co wypisują te gazety, to mam już dość tego sprzedawczyka i jego kaprysów... Tylko kto za niego? Mata odpada, Hazarda będzie bardzo ciężko wyciągnąć z Lille, może Wenger wyhaczył jakiegoś innego następcę...

Fakt, jeśli chcemy walczyć o majstra w tym sezonie to Udinese nie powinno stanowić dla nas przeszkody... Tak przy okazji, jakichś konkretnych transferów dokonali po sprzedaży Sancheza?

Jak się nie weźmie do roboty to nie ma na to szans.

Myślałem, że w więcejniżklubie są wyłącznie więcejniżludzie, a nie normalni ludzie... o_O

O transferze Lassa i Parkera można niestety zapomnieć... Środek pola mamy już zajęty: Song, Wilkshere, Cesc, Ramsey, Rosicky, Nasri, Frimpong i Diaby. Każdy z nich może grać w środku pola, a o ile te bardziej ofensywne pozycje w pomocy są ciekawie zajęte (obstawiam, że Cesc i Nasri zostaną), to defensywny pomocnik by się przydał. Jednak Wenger transferem nie odbierze szansy na grę i rozwój Frimpongowi (tymbardziej, że miał być zmiennikiem Alexa w zeszłym sezonie). Z jednej strony się cieszę, bo myślę, że będą z niego ludzie, z drugiej jednak Parkera widziałbym w kadrze. Umiejętności chłop ma nie małe, do tego dochodzi spore doświadczenie w PL i pewnie wylot Alexa na PNA...

Oczywiście porządny obrońca i Mata też by się przydali. Nie mogę już patrzeć na człapanie Arszawina... Może by się wziął do roboty, bo ja będzie tak grał to 7 bramek w sezonie nie zdobędzie, a co dopiero mówić o 15...

Dokładnie. Tu się zgadzam z padek13. Piłkarzy grających na podobnym poziomie co Nasri jest wielu, najbliżej patrząc - Gervinho, Mata, natomiast pokroju Cesca - naprawdę skromna ilość i nie przychodzi mi do głowy żaden w naszym zasięgu...

Zgadzam się, że Jagielka jest dobrym obrońcą. Prezentuje podobny poziom, co Samba, tyle, że my potrzebujemy wysokiego obrońcy, żebyśmy mieli jak się bronić z zespołami grającymi typowy angielski football typu Stoke czy Birmingham... Jagielce mówię NIE!

Ha! Wszyscy fani Barcy tak szybko zmieniają zdanie czy tylko Ty...?

A może Boss powinien zakontraktować nowych fizjoterapeutów, skoro to nie pierwszy (i nie ostatni pewnie) przypadek niedoleczonej kontuzji... W takim klubie jak Arsenal taka sytuacja lub ta z udziałem Vermaelena nie powinna mieć miejsca!

Cesku
Wygląda na to, że nie oglądałeś tego meczu lub robiłeś to nieuważnie... Peszko zabrał piłkę Hendersonowi czysto, a ten przy próbie zawrócenia za Sławkiem skręcił sobie kolano. Proste jak drut i jasne jak słońce!

Ok. Może i odszedł "średniak", tylko czy to na pewno przyczyni się do wzmocnienia kadry? Miejmy nadzieję, bo choć w sparingach Jenkinson spisywał się przyzwoicie, to nie sądzę, żeby dzięki niego wzrosła konkurencja na prawej obronie...

Ja nie wiem po co w ogóle pisać coś takiego jak CESC_04... Przecież to jest nierealne. To tak samo ja mogę napisać, że w przyszłym sezonie widziałbym u nas ronaldo, rooneya i terry'ego... Za dużo gier...

Dokładnie. Jeśli Boss chce negocjować z Farsą w sprawie Cesca to powinien powiedzieć jasno, że ofert poniżej 50 mln w ogóle nie będzie rozpatrywał. Wtedy jakieś śmieszne oferty czy spekulacje się skończą. Ale jeśli będzie kontynuował swoją "taktykę" negocjacji to do końca okienka będą spekulacje, albo w końcu Fabregas odejdzie za jakieś 35 mln... Śmieszne pieniądze...

afcforever

Co ty gadasz za głupoty? A co ma mówić? "W tym sezonie będzie powtórka sprzed roku"? To, co cały czas wałkuje Robin, Boss i inni piłkarze jest formą motywacji przed sezonem. Tym bardziej, że mecz otwarcia nie będzie łatwy...

Może ma problemy zębowe jak Cissokho, gdy był na testach w Milanie:P

Kubi

Ten gol jest MEGA i w pełni pokazuje umiejętności Bergkampa. A co do jego trenerki to życzę powodzenia, być może kiedyś i w Londynie.

Wg moich informacji po zwolnieniu Jorge Valdano to Mourinho odpowiada za transfery, a więc za to kto przyjdzie i kto odejdzie. Poza tym nie sądzę, żeby Wenger dał ze 150 tys euro tygodniowo nowemu zawodnikowi, jak kluczowemu (Nasriemu) przez długi czas nie chciał dać 110 czy 120. Tak czy siak nie mamy co liczyć na któregoś z wymienionych graczy.

rvparsen
Teraz się zastanów, czy Mourinho zechce puścić Benzeme, który ostatnio zaczął grać poważnie w piłkę... Albo Higuaina, który przed kontuzją prezentował się znakomicie? Proszę, mówmy o rzeczach realnych.

A ja mam taką propozycję, aby na tej stronie (ponoć największa strona Arsenalu w Polsce) pojawiały się sprawdzone informacje, a nie plotki, których jest full na innych serwisach sportowych. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.

Z Arszawinem bywa różnie. W większości meczów w tym sezonie bywał bezproduktywny. Nie można wciąż czekać na przebłysk jego geniuszu, bo niewątpliwie go ma... Początkowo byłem za jego sprzedaniem, jednak po woli mi się to zmieniało. Ostatecznie stwierdzam, że powinniśmy go zostawić, ale obowiązkowo dokupić skrzydłowego na miarę pierwszego składu. Jak wiemy już z doświadczenia "odporność na kontuzje" nie jest najlepszą stroną naszych zawodników, i jeśli mamy walczyć o mistrzostwo to potrzebujemy szerokiej i wyrównanej kadry. Znając życie Cesc, Samir, albo Theo pewnie wylecą ze składu na dłużej lub krócej, a po kontuzji powrót do optymalnej dyspozycji może trochę zająć. Przykładem z zakończonego właśnie sezonu może być Nasri, który po kontuzji, w moich oczach, nie wrócił do formy sprzed kontuzji. Już nie wspominam o czynniku rywalizacji, który na pewno wzmocniłby naszą drużynę. Tak na dobrą sprawę mamy żelazną XI i kilku stałych zmienników. Jedynie Andrzej był jakąś alternatywą dla Walcotta, bo o Beńku na skrzydle nie wspominam, choć cenię go jako środkowego napastnika. A reszta pozycji? To głównie uzupełnienie składu (może poza Ramsey'em, który dość ciekawie się rozwija), którzy w większości meczów nie wniosą zbyt wiele do gry. Teraz trzeba sobie zadać pytanie. Po co przeprowadza się zmiany w trakcie meczu (tym bardziej, gdy np. gonimy wynik)? Czy po to, aby wprowadzić ożywienie w drużynie, wnieść świeżość, pomysł na grę, gdy ta się nie klei, czy dla zasady lub by ograć paru Beńków na nowej pozycji, ale to temat na inną godzinę :P
Tak czy inaczej zostawiłbym Andrzeja i sprowadził kilku zawodników, którzy podnieśliby poziom rywalizacji w zespole.

Nie daje rady w Chelsea, bo walczy o miejsce w składzie z Anelką, Drogbą, Torresem, Maloudą i od nowego sezonu pewnie Sturridgem. Uważam, że mógłby wzmocnić naszą kadrę, zwiększyć konkurencję, jednak, na razie, nie widziałbym go w pierwszej XI.

Mianowanie Cesca kapitanem było kolejną próbą zatrzymania go w zespole na ten sezon. Również uważam, że van Persie powinien pełnić tą funkcję.

Jak można powiedzieć, że sezon nie był zły? Przecież znowu zostaliśmy bez żadnego trofeum, a drużyna z naszym potencjałem i możliwościami powinna odnosić sukcesy. Puchar ligi powinniśmy zdobyć bezwzględnie. Wenger musi wymyślić sposób na grę przeciwko słabszym drużynom, które przekładają obronę nad atakiem.

Któryś z dwójki Gervinho, Young jest nam potrzebny. Arszawin nie wnosi już takiej jakości w ofensywie jak kiedyś. Podejrzewam, że jeśli Wenger sprowadzi jednego z tych zawodników, to pozbędzie się Andrieja. Osobiście bardziej przemawia do mnie Young, ale Boss ma oko do piłkarzy sprowadzanych z Ligue 1.

Chłopak wybierze i tak pewnie La Ligę. Barca, albo RM na pewno się po niego zgłoszą...

beny
Mój błąd, faktycznie nie wiedziałem, ale nie zmienia to faktu, że w Londynie zagrał dużo poniżej oczekiwań (i jedno prostopadłe podanie do Nasriego przy drugiej bramce mi tego obrazu nie wymaże) i dobrze, że udało nam się wygrać.

Popieram przedmówców, że wymagane jest przewietrzenie praktycznie wszystkich formacji.
Obrona. Można by się doszukiwać świetnych występów pary stoperów Kościelny - Djourou, ale prawda jest taka, że nie prezentują oni klasy światowej, a tego oczekuje się od takiego zespołu, jak Arsenal. W końcu od obrony powinno się budować drużynę. Kontuzje w przyszłym sezonie na pewno będą, więc chłopaki zdążą sobie pograć, ale transfer środkowego obrońcy do gry z Vermaelenem jest wymagany.
Pomoc. Tu w zupełności zgodzę się z ar_on i nie będę powtarzał. Świetnie to ująłeś. Jednak nie sądzę, że uda nam się zatrudnić Hazarda. Walczyć o niego będzie wiele klubów: Barca, Real Madryt, Manchester City, może Manchester United czy Chelsea. Będzie trzeba wydać pewnie 20 czy 25 mln funtów. Do tego dochodzi bajeczny kontrakt, który pewnie zadecyduje o wyborze nowego klubu przez Edena. Nie sądzę (obym się mylił), że Boss będzie chciał tak sypnąć kasą. Ciekawą alternatywą jest Ashley Young. Świetnie spisuje się w Aston Villi, umie grać na angielskich boiskach. Może warto w niego zainwestować.
Atak. Bendtner. Mimo mojej sympatii do tego zawodnika, nie widziałbym go w składnie na przyszły sezon. Chamakh - dla mnie tylko trzeci napastnik w klubowej hierarchii. Potrzebny jest transfer napastnika kompletnego i zarazem młodego. Kogoś kto by powalczył z RvP o miejsce w składzie. W Benzemie widzę takiego zawodnika, jednak po jego ostatnim odrodzeniu w RM, jakoś nie sądzę, żeby chciał do nas przejść. Pojawiały się głosy o Kevinie Gameiro z Lorient. Przyjrzyjmy mu się. Jest niski, nie potrafi wywalczyć sobie pozycji, wygrać walki o górną piłkę. Oczywiście posiada zalety (szybkość, gra bez piłki czy wykończenie akcji) i zapowiada się na świetnego piłkarza, lecz nie bardzo by pasował do naszego ustawienia. Szczerze mówiąc to nie mam jakiejś konkretnej propozycji.

Sorry za poprzedni kometarz;p

Popieram przedmówców, że wymagane jest przewietrzenie praktycznie wszystkich formacji.
Obrona. Można by się doszukiwać świetnych występów pary stoperów Kościelny - Djourou, ale prawda jest taka, że nie prezentują oni klasy światowej, a tego oczekuje się od takiego zespołu, jak Arsenal. W końcu od obrony powinno się budować drużynę. Kontuzje w przyszłym sezonie na pewno będą, więc chłopaki zdążą sobie pograć, ale transfer środkowego obrońcy do gry z Vermaelenem jest wymagany.
Pomoc. Tu w zupełności zgodzę się z ar_on i nie będę powtarzał. Świetnie to ująłeś.
Atak. Bendtner. Mimo mojej sympatii do tego zawodnika, widziałbym go tylko jako trzeciego napastnika w zespole.

Taa, Cesc przywódcą? Bez urazy, ale wg mnie pokazał jaki z niego przywódca w dwumeczu z Barcą - zero walki, charyzmy, zagrzewania piłkarzy do walki. Faktycznie może i ma zadatki na lidera (np. gdy grał końcówkę meczu ze złamaną nogą rok temu z Barcą), ale nijak się ma do charyzmy Vieiry, którego pamiętam. To był gość! Może i narażę się tutaj kilku fanom, ale uważam, że i nasz trener nie jest najbardziej charyzmatyczną osobą, dlatego potrzebujemy kogoś takiego na boisku. Może i będzie to Jack za parę lat, ale co teraz...?

Ma rację chłop w 100%. Przykładowo liga hiszpańska, która jest uznawana za drugą w kolei po PL jest o wiele mniej wyrównana. Tam pytanie składa się jedno: "Czy tytuł zdobędzie Real czy Barca?". W podobnym stopniu wyrównana jest też Bundesliga, choć na dużo niższym poziomie. Za to właśnie kocham PL;)

Dodatkowo czasem denerwuje mnie, to, że chcą wjechać z piłką do pustej bramki. Nie strzelają w dogodnej sytuacji, tylko szukają kogoś do podania. Jeśli już oddają jakiś strzał z dalszej odległości to wykonuje to tylko van Persie, ewentualnie Arszawin...

Cieszę się ze zwycięstwa, ale mam kilka zastrzeżeń do gry Arsenalu... Pierwszy to brak skuteczności, co oczywiście nie jest niczym nowym. Kolejną rzeczą, która mnie frustrowała to było częste oddawanie piłki za darmo - długie wykopy. Zawsze jakiś zawodnik powinien podejść do tego, który ma piłkę, aby robić to, co Arsenal potrafi najlepiej, czyli grać krótką piłką. Momentami graliśmy zbyt statycznie... No i w pewnych momentach brak koncentracji, co już dotyczy pojedynczych zawodników. Do zalet na pewno możemy zaliczyć wyprowadzanie kontrataków. Potrafiliśmy wykorzystywać szybkość Walcotta i Nasriego.

@ Strzelba
ale obecność Samira to nie oznacza Samira w formie przed kontuzją, a Puyol wg mnie ma dość równą formę przez całą karierę. Obym się mylił i Nasri (o ile zagra) był w dobrej dyspozycji, czyli "robił różnicę" na tle Barcy...