Komentarze użytkownika pumeks

kuraki zazdrościły Arsenalowi 10-2 i staraja się jak moga pobić ten wynik


:D


PS.
to nie jest już śmieszne..kompromitacja

hahahahah co te kuraki

Arsenal 3 - kuraki 0

hehe Lewy prawie jak Kanonier......;)

Cebula bez sensu ta wrzutka.
To powinien być ostry strzał w bramkę z lewej nogi!!!!!!!!

Gracz meczu: Guendouzi

Iwobi wrócił?

I dupa.
Przegramy

Hehe niezła ta ekipa wyjazdowa kibiców.
Same swojaki

@NineBiteWolf:

Rykoszet był

Wszedł ofensywny gracz i od razu gol

Ojojojoj

No ejjjjj

Gol musi być

*******ić tą obronę..... Ustawić ich ofensywnie i tyle, bo gole i tak tracą.

I ten Guendouzi...... Zawsze strzela po ziemi...ehhhh

Xhaka musi zejść to wygramy

@majormati:

Zawalił Luiz..... Chwilę wcześniej

Nie rozumiem Emery'ego.
Mecze z TOP6 przeważnie gra defensywnie i tak je przegrywa.
Dziwne, że nie próbuje ustawić zespół ofensywnie.

PRZECIEŻ TO WIDAĆ, ŻE TA DRUŻYNA MĘCZY GRAJĄC DEFENSYWNIE.....

EMERY OUT

Luiz znów nie zdążył .....łajza biegł obok napastnika zamiast do niego.

***** mać......

A Saka skończy z kontuzją.
Jedyny nasz gracz, który biega. muły to wiedzą i go koszą w każdej akcji

Sędzia coś dziś odwali.

Zaraz stracimy gola

Coś drgnęło ale tu normalna bramka nie wpadnie

Trzy faule mułów i ZERO kartki

Rudzki nie wytrzymał .....musiał te 2-8

Jednak się zesrali w szatni.....

Przegramy 0-2

@mitmichael:

Kolory Watford...... Ehhhh

@squarecube:

Będzie marudził.....

@Kowal96:

Postawiłem u buków.
Deszcz zrobi swoje.
Xhaka pójdzie ślizgiem na czerwoną
muły oczywiście się dziś przełamią
Rashford z golem

Będzie karniak?

;)

Szkoda, że nie ma Bellerina na ławce.

Dziś nie ma co liczyć na wygraną, bo:

- jest poniedziałek, a w poniedziałki jest zwykle 0-0
- nasze gwiazdy wyjdą z szatni zesrani jak zawsze
- stracą głupiego gola
- znów w meczu objawi się jakiś gracz.....ostatnio był Rashford to teraz pewnie Greenwood
- fergie time.....

@macc:

Primer.

@anolis:

stroje jak farselona.....swego czasu

@michal192837465:

Ja czekam na złoto olimpijskie. To będzie idealne zamknięcie nowej historii polskiej siatkówki.

Liczyłem, że Bellerin usiądzie na ławce w meczu z mułami ale chyba nie będzie go w kadrze.

No i super....ma teraz pewne miejsce w pierwszym składzie !!!

Arsenal TOP7

@RahU:

No cóż. Historia to prawda. Zdarzyła się. I tyle :)
Dla mnie liczą się tylko konkrety, a to był konkret.
Ciekawe, że to było kilka następujących po sobie zdarzeń.

@Slaviola:

Z bytem "po śmierci" to trudna sprawa do rozwiązania.

Sam miałem bardzo dziwny przypadek z przed kilkunastu lat temu, którego do dziś nie da się racjonalnie wytłumaczyć.

Jest lato, wieczór. Niedziela,. U mnie w domu w kamienicy jest 6 osób, rodzinka. Gramy w karty.

Do drzwi ktoś dzwoni ale dzwoni sygnałem dzwonka, którego nie ma już zamontowanego od jakiś 10 lat (taki stary dzwonek montowany bezpośrednio w drzwiach). Dzwonek dzwoni kilka razy, bo wszyscy go słyszą.
No to idę z bratem sprawdzić. Otwieramy drzwi, za którymi oczywiście nikogo nie ma więc drzwi zamykamy. No i za chwilę zaczyna się "zabawa".
Wracamy do pokoju, jest trochę śmiechu, siadamy do dalszej gry ale po chwili nagle, w kilka sekund w pokoju zrobiło się chłodno (uczucie jakbyś otworzył lodówkę w upalny dzień), a od strony drzwi do pokoju przez całą długość pokoju na ścianie przesuwa się wyraźny cień, małej, lekko zgarbionej postaci. Co ciekawe gdy cień się zbliżył się do stojącej lampki to ta przygasła. Cień znika w okolicach okna.
Widziało to 6 osób będących w pokoju. Dorośli i dzieciaki.

Po 5 minutach dzwoni telefon. Ciocia mieszkająca na drugim końcu miasta informuje, że babcia, z którą mieszkała umarła, nagle, nic nie wskazywało, ze może się to stać. Po prostu się położyła na kanapie i i zasnęła już się nie budząc. Babcia mieszkała z nami wcześniej (gdy m.in. był ten stary dzwonek w drzwiach)

Czas śmierci to 21:37. Zegar ścienny z wahadłem zatrzymał się o o tej godzinie. Zauważyliśmy to po jakimś czasie.

Szalone? Jak w filmie co?
Takie rzeczy nie mają się prawa zdarzyć. A jednak :)