Komentarze użytkownika sWinny

Ale masskryczny ten wypadek na TdP. Chyba jeszcze nie widziałem takiego wypadku w kolarstwie żeby to barierka wystrzeliła w powietrze po tym jak wbił się w nią zawodnik. Niesamowita siła uderzenia, mam nadzieję że dobrze się skończy.

Ludzie widzieli zdjęcia Mertersackera z wakacji na Seszelach, kojarzyli, jakim samochodem jeździ, zazdrościli sławy, dużego mieszkania, pieniędzy, blichtru. Nie wiedzieli, że zaraz po wyjściu z łóżka biegnie do toalety. Że po każdym śniadaniu, obiedzie i kolacji też. Przed meczem - obowiązkowo. Inaczej nie da rady. Żołądek zdradza to, co skrywa twarz. Nie je cztery godziny przed meczem, by mieć pewność, że na stadion dojdzie już z pustym brzuchem. Wymiotuje przez kilka lat. Codziennie. Nikt o tym nie wie. Nawet jego żona. O tym chciał opowiedzieć.

Per wraca do mundialu w Niemczech. Przez cały turniej siedział na ławce rezerwowych, ale stamtąd już niedaleko do boiska, więc czuł niepokój. Na myśl, że selekcjoner mógłby się odwrócić w stronę ławki i wskazać na niego, znów czuł ten potworny ucisk w żołądku. Bał się, że wejdzie na boisko i popełni prosty błąd. Presja była olbrzymia, bo Niemcy grali u siebie - byli poklepywani po plecach przez kibiców, towarzyszyły im dziesiątki kamer, trybuny - teoretycznie - grały razem z nimi. Ale jeden błąd wystarczył, żeby zostać antybohaterem. Łamagą do końca kariery. Mertesacker wstydził się przyznać, ale gdy cały kraj płakał, on w głębi duszy się cieszył. Niemcy odpadali w półfinale z Włochami, a on poczuł ulgę. - Nie zagrałem w ani jednym meczu wcale nie dlatego, że bolała mnie pięta. Pożerała mnie presja. W meczu z Włochami myślałem: "niech to się już skończy" - przyznał po latach.

Kibice myślą, że kontuzja to najgorsze, co może spotkać sportowca. Mertesacker traktował je jak wybawienie, bo wreszcie mógł legalnie schować się w klinice, nie trenować i uciec przed całym tym światem. To był urlop od piłki. Zazwyczaj urazy pojawiały się, gdy był w najgorszym nastroju. Dużo kosztowało go wygramolenie się z łóżka, szedł na trening i schodził z kontuzją. Nie potrafił tego wytłumaczyć. To tak, jakby ciało podawało rękę duszy. Wybierał kliniki położone w lesie, daleko od ludzi. - Chciałem być daleko od klubu i stadionu. Daleko od meczu. Kontuzja to jedyny moment, gdy masz legalną przerwę i możesz wydostać się z tego młyna - mówił.
Wiele razy miał dość kibiców. Kończył mecz i był wypalony, więc chciał tylko dotrzeć do samochodu i jak najszybciej znaleźć się w domu. Słyszał: "ludzie mają do ciebie prawo, Per". Odmówisz autografu? Nie porozmawiasz kilka sekund? Nie staniesz do zdjęcia? Dla ciebie to chwila, a ten młody kibic będzie przeszczęśliwy. Dajesz, Per. W dodatku Mertesacker był lubiany, nie miał wielu hejterów. W każdej drużynie, w której grał, był ktoś popularniejszy od niego. Ale on i tak czuł, że musi się chować. Przed światem chroniły go ciemne okulary i duże słuchawki. Wielu piłkarzy je uwielbia.

Ciekawy tekst na sport.pl. Polecam

Wiadomo co zrobił Sokratis, że został odstawiony od składu? Szczerze mówiąc to wyglądał naprawdę solidnie jak grał

@Traitor napisał: "Ja nie wiem jakie Wy macie ogolnie wymagania. Mbappe Havertz Kante i Messi? Odbudowa Arsenalu to nie bedzie rok, tylko kilka lat. Coutinho zly, Willian zly, to ja nie wiem kim chcecie wzmacniac kadre, jak u nas szarżuje Nelson z Willockiem"
to jakim cudem Leicester zdobyło mistrza i teraz się podniosło po upadku bez ściągania tych super perełek z top klubów?
Wydaje mi się, że to jest nawet trochę kwestii mentalnej u zawodników pokroju Cecha czy Luiza, którzy już jechali/jada na renomie i wiedzieli że może im się noga podwinac, bo nikt od nich więcej już nie może wymagać. Weźmy natomiast Martinelliego czy Tierneya. Oni muszą zapieprzac na boisku żeby się pokazać i zapracować na swoje lepsze jutro.
Nie mówię, że transfer Williana, jest zły, ale dużo pozytywów raczej nam nie przyniesie. Takie moje zdanie

Willian ma zostać kanonierem z tego co widzę. Mam strasznie mieszane uczucia co do jego osoby i się nie wypowiem szczerze mówiąc.
Z jednej strony bardzo dobry i solidny grajek, a z drugiej jednak ma już swoje lata i z jakiegoś powodu Chelsea jak widać też z nim nie chce dalej się wiązać. Lepszy i szybszy na pewno już nie będzie.
Transfery od smerfów?
Cech i Luiz dla mnie to tragedia.
Do trzech razy sztuka? Hmmm

Strzały i strzały celne. Nie ma praktycznie żadnego środowego pomocnika. Istna tragedia, bo to tylko pokazuje jak głęboko gra nasza pomoc. Nasza taktyka opiera się na grze z kontry. Mam nadzieję, że Mikel będzie staral się to zmieniać, tak żeby nasz zespół również potrafił zdominować rywali w znacznej części spotkania.
Jakby nasza pomoc grała wyżej to również Laca miałby większą ilość sytuacji. Ciągle cofanie się po piłkę nie pomaga w nabijaniu cyferek.

Ale się nae bałem wczoraj, masakra jakaś.
Jeszcze mam chyba z pół promila, ale ważne że puchar jest nasz !!!!

@arsenallord napisał: "skrót z wczoraj?"
też bym poprosił. Jakiś obszerny bardzo :) razem ze świetowaniem :)))))))

Świetna sprawa, że wygraliśmy. Karma wróciła, jeśli chodzi o sędziów i ich decyzje.
Jak zagrał wczoraj Laca?

COYG!!!

Prosi o link na telefon

Nie oglądam, ale macie to wygrać tłuki je ne!!!!

Ja liczę, że dzisiaj Pepe pokaże na co go naprawdę stać.
Meczu nie obejrzę, ale będę trzymać kciuki.

COYG!!!!

Oj ile ja bym dał, żebyś stąd wyleciał na zbity pysk.

ja tylko przypomnę, że Lpool stworzył niezłego potwora będąc jakiś czas temu też w środku tabeli - TAK JAK MY!!!
I co zrobili? Zaczęli ściągać zawodników, którzy się wybijają jak np. Mane, Van Dijk, Fabinho. Jakoś nie kojarzę w czerwonce żadydch właśnie odpadów typu Cech, Luiz, którzy by tam ciągnęli zespół do przodu, a nie, że grali jak u nas za 'renomę' w PL.
Spojrzeć u nas? Taki transfer to Tierney. Sprawdza się? Myślę, że bardzo na plus.
Jeżeli jesteście zachwyceniu Cou, który ma same problemy od kilku sezonów i liczycie, że u nas odpali, to myślę, że jesteście w sporym błędzie. Tyle mam do powiedzenia. Nara

@GenzoArs: wolałbym młodych perspektywicznych. Np taki Ake do obrony.
Sanchez nie był żadnym odpadem. Robił świetną robotę w fcb i potem u nas to tylko potwerdzał.
Kutinio natomiast ma ciągły zjazd w dół. Jakoś wątpię żeby się odbudowal

Piękna sprawa z tym Kutinio. Odpady z Barcelony, odpady z Chelsea, czekam już tylko na odpady z Wisły Kraków i Legii Warszawa. Na nich na pewno zbudujemy prawdziwy zespół walczący o najwyższe cele w Europie, na świecie a może i całej galaktyce.

Ale by były jaja jakby Ozil wyszedł od pierwszych minut w sobotę. Po Mikelu chyba wszystkiego można się spodziewać.

@mallen: czemu nikt się nie chce xDhaki pozbyć? Weź tam spytaj albo podpowiedz :)

Okienko transferowe już się rozpoczęło? Wiecie do kiedy trwa?

To tylko pokazuje jakich mamy czołowych zawodników. Luiz i Xdhaka to są pomyłki i trzeba się ich jak najszybciej pozbyć.
Z resztą co Ci trenerzy widzą w Szwajcarze? Ruchy jak u ślimaka? Skuteczność i jakość wślizgów jak u pijanego zawodnika z okręgowki? Strzały raz na ruski rok które wejdą? Gra kombinacja zerowa, wychodzenie na pozycję zerowe. Wprowadzanie piłki i pchanie akcji do przodu - istna tragedia.
Nie wiem nawet czy w ekstraklasie by był jakimś zawodnikiem w podstawowym składzie.

@kamilo_oo napisał: "Przecież bez Xhaki nasza pomoc w tym momencie leży"

Tak kur*@ A z nim to dostaje skrzydeł i wymiata...

Luiz, Holding, Sokratis, pewnie i Chambers do sprzedania.
Kupić jakiegoś ogranego już obrońcę w PL do pary z Salibą + 2-3 młodych gniewnych i liczyć, że to wypali, bo z tymi parodystami ciężko to widzę na przyszły sezon.
Na rezerwę mustafi, Mari i młodzi. Gorzej raczej nie będzie.

W meczu muly- lisy komentator mówi, że gościu postawił kupon, że lingardinho nie zaliczy żadnego gola i asysty w sezonie. Prawie się udało XD
Wiecie może po jakim kursie był ten kupon?

Xhaka i Luiz to jest parodia. Jeśli Arsenal się ich nie pozbędzie to możemy tylko pomarzyć o powrocie na górną półkę.

jak dla mnie to powinien byc karny na lacy. Atak od tyłu bez kontroli piłki

Ja bym osobiście wystawił same rezerwy żeby nie ryzykować zdrowiem na finał fa cup. Jednak to najważniejszy mecz sezonu, który może mieć znaczenie jeśli chodzi o transfery A potem przyszłość klubu.

@TlicTlac napisał: "W ogóle co to za jaja, że Puchar Francji jest dalej grany do końca, a liga francuska nie? - co to ma być? - mogliby łaskawie już być konsekwentni i wszystkich francuskich rozgrywek nie wznawiać..."

Przecież to oczywiste. Zrobili tak, żeby były nierówne szanse w świecie footballu i Lewandowski nie dostał złotej piłki ;)

Mesut cudownie się ustawił tym kontraktem z Arsenalem. Teraz już nawet nie musi dreptać po boiskach, tylko u siebie po pokoju z bananem na twarzy.

Ciekawi mnie nowy sezon i nasze transfery. Fajnie będzie zobaczyć koniec tej sagi z mesutem i guendozim. No i kto zostanie w klubie itp, bo grając takim elneneym, willockiem czy luizem to my daleko nie zajedziemy. Jeszcze niech przyjdzie parę odpadów z Chelsea i w ogóle nasza sytuacja się zmieni o 360 stopni. Czyli będziemy w du*ie tak jak teraz.

A ja niestety znowu nie zobaczę meczu w FA CUP, bo mam kawalerski. Jakby nie mogli grać w niedziele :/

Drażni nasza niedokładność. Aż człowiek ma ochotę wejść na boisko i pokazać jak podawać piłkę.

Moim zdaniem profesjonalny piłkarz to ktoś, kto przez 80% spotkań + reprezentuje pewien poziom. Luiza nie można nazwać profesjonalnym piłkarzem.

Fajna nowa sonda. Zobaczymy ilu mamy smerfów na k.com

poproszę link do meczu

Widzę, że PrzeArs zawieszony. Chyba za bardzo podpadł administracji XD

Macie jakiś obszerny skrót z wczorajszego meczu? Niestety nie mogłem obejrzeć spotkania.

Kiedyś jak graliśmy z kfc albo kimś innym to wbilem na debilpejdż i był komentarz w stylu, że tylko wózków inwalidzkich nam brakuje. Oczywiście zebrał z milion likow.
Mam nadzieję, że zagramy w finale z tymi gamoniami i skopiemy im dupy.

Boże, spraw żebym ciepłej wódki nie musiał pić po tym meczu.

Może City kopnie się dwa razy w czoło tak jak Liverpool na emirares. Uratuje nas słupek czy poprzeczka parę razy i zameldujemy się w finale.
Tego nam życzę dzisiejszego wieczora, bo piłkarsko to jednak dwa różne światy.

Dzisiejszego meczu nie obejrzę, ale będę trzymać kciuki.
COYG!

Martinelli na koniec roku dopiero wróci do treningów? Coś się przesuneło? Czy mi się wydaje?