Komentarze użytkownika schnor25

Wrócił Sadio, wrócił Liverpool

Chyba najlepiej gdyby mecz L`pool - Spurs zakończył się remisem, choć jeśli miałbym wskazywać zwycięzcę, to nie ma co gadać, wolę by The Reds zwyciężyli.

Małecki gol kolejki jak nic.

Kysio

No na pewno nie możemy wyjść na Bayern Walcottem na PP, bo to będzie niejako próba machania białą flagą. Walcott gra (!), utrzymuje się w zespole tylko ze względu na staż, bo od dawna sportowo się nie broni.

michalal

Za dużo chyba o tym się pisze, mówi. Wiadomo, że osiągamy przeciętne wyniki, Boss dawno nic nie wygrał (znaczy się dawno nie było majstra), młody nie jest, więc dla prasy to nośny temat na następne tygodnie (tak będzie aż do momentu, aż Francuz się określi, wóz, albo przewóz), ale nie zaprzątałbym sobie głowy takimi wymysłami. To co pojawia się w mediach nt. Wengera i jego przyszłości to pewnie w 90% plotki, aby nabijać licznik odwiedzin portali.

simplle

Podstawa w Monachium?

daniken

Dla nas fura szczęścia, przecież gdyby to był Atkinson, a nie daj Bóg Dean, to byłaby tutaj żałoba, czarna rozpacz po wtopie z Hull. Szczęście po raz kolejny się do Nas uśmiechnęło, ale wolałbym, żeby sędziowie nie popełniali błędów, a My wygrywali spotkania dobrą grą, a nie przypadkiem.

Zasłużenie wygraliśmy, choć sędziowie bardzo Nam pomogli w odniesieniu zwycięstwa. Pierwsza bramka wg Pana Sławka (hehe) nie powinna być uznana, dla mnie ciężka to sytuacja do oceny. Niby ręka, gwizdek i do widzenia, ale poszła przebitka, bliska odległość...sam nie wiem, chyba będę nieobiektywny pisząc, że sytuacja 50/50. Gibbs, no tutaj wychodziła czerwona kartka, choć sposób w jaki faulował (zrobił to całkiem inteligentnie) skłaniał do pokazania żółtej. Byłoby sam na sam, chociaż, chyba z powrotem nadciągał Bellerin (jeśli to on mi mignął w kadrze), z jego gazem sytuacja wcale nie musiałaby być 100%, a taka 75% :) Kolejny mecz do zapomnienia. Alexis dzisiaj też sporo niedokładnych podań, ale dzisiaj był przynajmniej zaangażowany w 100%, nie przeszedł obok meczu jak z The Blues. Ozil też - jak na niego - żył do ostatniej minuty meczem. No i muszę wspomnieć o fajterze Walcott`cie - mega zabawnie wyglądała jego napinka z Maguirem. Wyskoczył kogucik do chłopa "wielkiego jak dąb" :)

gunners

Gdzie lepszy? Z kim lepszy? Z rezerwami Świętych, z rywalami na poziomie League One? Zadatki ma, ale zarówno na jednej i drugiej pozycji dalej miewa jedynie przebłyski bardzo dobrej gry.

Wow, jeszcze się mecz nie zaczął, a już człowieka ogarnia lekkie wkur...jak patrzy na skład, ale...chyba Wenger przerzucił się na LM i tam upatruje swojej szansy na ratowanie twarzy w tym sezonie. Już przebrnięcie 1/8 i to bądź co bądź z "obecnym" Bayernem byłoby jakimś sukcesikiem.

R700

Ronald De Boer stwierdził, że Milik spoko grajek, bardzo dobra lewa noga, ale poziomu Lewego nie osiągnie. No to, żeby się Holender nie zdziwił, oby Arek im obydwu (Frankowi też) zagrał na nosie i stał się czołowym killerem świata. W wywiadzie wspomniał, że Dolberg ma dużo większy potencjał od Milika...no to za parę lat przekonamy się kto zrobił większą karierę.

Wenger od dawien dawna nic nie wygrał, jest de facto wypalony, żaden poważny klub go nie zatrudni (już nawet nie przez pryzmat tego co osiągał w ostatnich latach, a z racji wieku), bo po co im trener na 2, góra 3 lata (no chyba, że zagwarantowałby danemu klubowi podwójne/potrójne korony, ale nie ma co śmieszkować). Jeżeli Boss chce jeszcze popracować, to albo inna ciepła posadka u Nas, albo jakieś egzotyczne kierunki za mnóstwo mamony, albo Reprezentacja Francji w niedalekiej przyszłości, innych opcji chyba nie ma.

KOL

To, że przydałoby się wietrzenie szatni, wiemy nie od dziś. Natomiast nie może być też tak, że w czasie jednego okienka rozstaniemy się z 5-6 zawodnikami (mówię tu o poważniejszych graczach, którzy spędzają czas na boisku, a nie o takich ananasach jak Jenki czy Debuchy) i w ich miejsce przyjdzie nowa 5-6. Zresztą, nad finansami będzie czuwał Łysy ze Stanem, także nowy menago też nie będzie szaleć na rynku transferowym.

Co do odejścia Wengera, dla mnie Wenger = Arsenal, bo czasów Grahama, Rioha nie pamiętam, także na pewno będzie smuteczek, ale wiem, że potrzebujemy nowego impulsu. Nawet najwięksi wrogowie/przeciwnicy Wengera poczują (oprócz ulgi) wzruszenie, tak samo jak czuli to fani United w czasie odejścia SAFa. Ciężko się rozstawać z klubowymi legendami...

KOL

A co on tam powiedział, tl;dr?

Matko, jak ja nie lubię jak polscy komentatorzy spuszczają się nad grą Polaka w zachodnim klubie. Zielu tamto, Zielu sramto... robią z niego gwiazdorka, bo kopnął prosto piłkę. Trudno by kopał się po czole wychodząc w podstawie w takim klubie jak Napoli.

kamilo_oo

Niby tak, nie ma świętych krów, bo przyszli z "wielkiego Arsenalu", ale... początek notują dość słaby. Mogą, ale nie muszą grać, do pierwszego składu na dzień dobry ich nie brali.

Gedion na ławce w Venlo, widzę, że zaczął wypożyczenie z grubej rury jak Bielik.

Lewczuk kontuzja, Krycha kontuzja (ale i tak by nie zagrał), na Ligue1 nie ma co dzisiaj patrzeć.

Ciekawe czy dzisiaj Milik dostanie kilka minut w spotkaniu z Genuą, czy będą go jeszcze oszczędzać.

Hart czy Wojtek? Wybieram Polaka. Natomiast jeśli już mielibyśmy stawiać na Anglika, to wybrałbym raczej Forstera niżeli Harta, choć obaj prezentują zbliżony poziom.

Podolski jakkolwiek to zabrzmi był lepszą, ofensywną wersją...Gibbsa. Bardzo rzadko Niemiec wdawał się w dryblingi na skrzydle, częściej zgrywał do środka, wycofywał piłkę, niż wrzucał w pole karne. Na początku jako tako wyglądał, ale im dalej w las tym było gorzej. Do gry z kontry by się nadał, ale nie do ataku pozycyjnego i męczenia buły przed polem karnym rywala.

Cech widać, że się starzeje, jego kilkunastoletnie doświadczenie nijak się ma do coraz słabszej sprawności fizycznej. Drugim Buffonem Czech nie zostanie.

Mihex

Żeby nie było, nie chodzi mi o to, że Kapustka się skończył, a teraz może wracać do E-klapy i grać w niej do usranej śmierci, na to czas jeszcze będzie. Chodzi mi o to, że porwał się z motyką na księżyc i jeśli dalej wiąże przyszłość z Leicester, to latem musi powalczyć o wypożyczenie do słabszego klubu (i to niekoniecznie z Anglii) na cały następny sezon.

Wilshere

Nie oszukujmy się, przeskok z polskiej E-klapy, z Cracovii (co innego gdyby kozaczył w takiej Legii, pograł w europejskich pucharach) do PL? Kto w to wierzył? Myślałem, że mimo braku gry w poważnych spotkaniach (U23 nie liczmy), przy takich grajkach się rozwinie, ale braku w poważnych spotkaniach nie oszukasz. Wybrał, jak wybrał, ja na jego miejscu obrałbym metodę mniejszych kroków. Belgia, Francja, Holandia, tu bym na dobry początek szukałbym klubu z czołówki (bo jeśli Leicester się na niego rzuciło, to nie wierzę, że przykładowo taki Ajax, czy inna Bruggia się Nim nie interesowały, inna sprawa - cena, pewnie nie byliby skłonni zapłacić tyle co Leicester, ciężko powiedzieć).

Nie wydaje mi się, że Kapustka podbije PL i Leicester, obym się mylił, ale wg mnie skopał wraz z menedżerem transfer. Pewnie miał mnóstwo ofert, a rzucił się na bądź co bądź mistrza Anglii. Ambitnie, kasiasto, ale i głupio.

Już myślałem, że Łysy pokaże wapno dla Saint Etienne, ale w porę się ogarnął. Gość z bliska wyłapał piłką w cymbał, a ręka w czasie wślizgu podążała w kierunku twarzy, ale nie było najmniejszego kontaktu piłki z ręką.

Coquelin -> Jodłowiec.
Krycha -> Makelele.

Tak to chyba należy odczytywać...

To był chyba jego najlepszy mecz o punkty u Nas.

Cuadrado -> Walcott & OX.

Nie jest zawodnikiem na Arsenal... A jakim My klubem jesteśmy, aby realnie walczyć o angaż najlepszych? Którym jesteśmy wyborem w Europie dla dobrych zawodników, 10-tym?

Wieczne, wygodne pieprzenie o angielskim stylu gry, angielskim sędziowaniu. Angielskiego stylu nie ma, bo w lidzie jest multi-kulti, natomiast co do sędziowania - to nie sędziowie celowo pozwalają na brutalną grę, tylko są ślepi i nie zauważają takich bandyckich zagrań, nie mających nic wspólnego z grą w piłkę nożną. Można grać ostro, na pograniczu faulu, ale...no właśnie nie faulując. Co za cyniczne smerfy, niech spadają na drzewo. Mam nadzieję, że "karma wróci".

Mam nadzieję, że dziada godnie przywitamy na Emirates i nie zapomnimy o tym chamskim zagraniu.

Gunner

Lepszą? Już nie powiem: spójrz w tabelę, ale składu to na pewno na papierze nie mamy lepszego.

Courtois - Cech -> 1:0
Azpi - Bellerin -> 2:1
Cahill - Kosa -> 3:2
Luiz - Mustafi -> 4:3
Alonso - Monreal -> 5:4
Kante - Coq -> 6:4
Matic - Xhaka -> 7:4 (pewnie spora kontrowersja)
Pedro - Walcott -> 8:4
Hazard - Alexis -> 9:5
Costa - Giroud -> 10:5 (mimo wszystko)

Może momentami naciągane, ale nie czarujmy się, zespół mamy słabszy, ale...dobry trener wykrzesałby z Nas dużo więcej.

Mihex

Też nie ustrzegł się kilku pomyłek w Rzymie, jak już wcześniej pisałem, cała 3-jka, to dobrzy bramkarze, ale nie klasa światowa.

mitmichael

Najlepiej, gdyby poleciały obydwa kluby do Championship. Sunderland, bo nie można patrzeć na ich wieczne ślizganie się i utrzymywanie tzitem na taśmę, natomiast w CP z każdym miesiącem gra coraz większą kupę, spory regres notują.

Wenger i zmiany... gdy jako tako idzie i prowadzimy to...wzmacnia jedynie defensywę (czasem słusznie, czasem nie), choć najlepszą obroną często jest atak (oddalenie gry spod własnej bramki). Gdy nie idzie, i to wybitnie (jak dzisiaj), to posyła do boju 3/4 napastników (dzisiaj Alexis, Giroud, Welbeck), na czym cierpi balans drużyny, środek pola (i nie chodzi mi tu o pierwsze poważne zasieki, walkę o piłkę, tylko o kreowania gry, rozrzucanie piłek). Wenger jest taktycznym impotentem, dzisiaj poziom jest tak wyrównany, że trzeba szukać dodatkowych rozwiązań jak przechytrzyć rywala, obnażyć jego słabości. Wengerowi widocznie się nie chcę, nigdy nie przykładał do tego wagi, bo kiedyś żarło i mu tak zostało do dziś.

ziomek1245

Presja jest cały czas ta sama. TOP6 jest cholernie mocne i pomijając CFC wyrównane. 3 miejsca do obsadzenia w LM, 5 zespołów o nie walczących, 2 odpadną. Także presja (w tym przypadku awans do LM) będzie do ostatniej kolejki. Brak LM byłby dopiero katastrofą (i nie mówię tu o pieniądzach), byśmy nagle stali się klubikiem pokroju Liverpoolu, dramat.

Fanatic

Mam nadzieję, że piszesz o teraźniejszej sytuacji i nie nazywasz Bossa słabym trenerem, patrząc na całą karierę w AFC :) Nic w miejscu nie stoi, to co kiedyś skutkowało, to dzięki czemu Wenger miał przewagę nad resztą odeszło do lamusa. Teraz inni, młodsi, z nowymi pomysłami mu odjechali.

Ale ja nie wiem na co zarząd czeka? Przecież w ich mniemaniu, nigdy nie będzie dobrego momentu na zatrudnienie klasowego następcy. Bo My jesteśmy tak rzadcy, że nie potrafimy zaklepać sobie trenera z półrocznym/rocznym wyprzedzeniem. Nie, u Nas decyzje są podejmowane za pięć dwunasta. To samo zakup piłkarzy. Wenger bez Deina, jest jak rower bez kół. Transfery to loteria, udo się, albo nie udo. Wiecznie płacz, że Nas na kogoś nie stać. Bo to trzeba mieć w oku to coś (Wenger, skauci, inni odpowiedzialni za transfery), aby wypatrzyć gracza na krok przed eksplozją formy i powalczyć o niego. A nie, gdy ten staje się czołową postacią ligi, klubu i trzeba stawać do rywalizacji o podpis z Chelsea, Realem, Bayernem. Pomijam graczy przychodzących do akademii w wieku 16-17-18 lat, ale taki Bramall. Gość ma 20 lat na karku? Nie kosztował Nas majątku, ale...po co? Zostanie drugim Vardym obrony? Kupić 18-19 latka i od razu wyjazd na wypożyczenie, będzie coś z niego, albo nie będzie. Trochę ryzyka w polityce transferowej też by nie zaszkodziło. Albo Nasi juniorzy nie mają papierów na duże granie, albo są tłamszeni przez sztab szkoleniowy, traktowani jak dzieciaczki. Ma 18-19 lat, szkoda czasu na granie w U-21, niech się mierzy już z dorosłym futbolem nawet na poziomie League One, czy 2 Bundesligi.