Komentarze użytkownika schnor25

Co do Wengera, jak będziemy się brać tak opieszale za poszukiwania przyszłego menedżera, co za transfery, to się obudzimy z ręką w nocniku i podążymy niechybną drogą United. Francuz ma swoje lata, ja tam jestem za jego odejściem po tym sezonie*. Dlatego cholernie chcę, żebyśmy wygrali mistrza (może jakieś FA CUP do tego?), już tą LM zostawmy (grajmy swoje, ale bez szaleństw). Boss odejdzie wtedy glorii zwycięzcy.

Fajnie, że teraz mamy dobrą serię, ale zobaczymy w jakich nastrojach będziemy w grudniu/styczniu, a idąc dalej, w lutym/marcu (gdzie sezon dla Nas się kończył i zaczynała się walka o TOP4). Za dużo już za Bossa przeżyłem i obecna forma drużyny nie robi na mnie wrażenia (choć doceniam jakąś tam przemianę w drużynie, na nowo pojawiła się radość z oglądania poczynań Kanonierów).

* Oczywiście, jeśli na jego miejsce przyjdzie poważny gość (niekoniecznie musi to być menedżer z pierwszych stron gazet). Bo jeśli Wenger z Gazidisem nie namaścili jeszcze następcy, to jakoś przemęczę się z Arsenem kolejny sezon.

Mnie to trochę martwi powrót pupilka Ramseya. W obecnym składzie drużyna funkcjonuje dobrze (mam na myśli parę Cazorla - Coq), a nie zdzierżę Walijczyka na skrzydle.

Cazorla ostatnio mówił, że jeśli dostanie propozycję nowego kontraktu, to z miejsca podpisuje.

Lepiej mniej klepania, ale konkretnego, niż męczenie buły klepiąc po obwodzie i przegrywając spotkania.

PietrasM

No nie wiem, podejrzewałbym o to Podolskiego, gdy był w formie (czyli początek przygody u Nas) :)

Wygraliśmy wysoko, ale warto mieć na uwadze, że Bułgarzy też mieli swoje dogodne sytuacje do zdobycia goli. Tak więc nieco krytycznie bym spojrzał na występ obrońców, a w szczególności Kosy i Mustafiego, gdzie obaj po razie się mocno pomylili i zapachniało stratą bramki (na szczęście David zrobił swoje). Jak dla mnie występ pary stoperów co najwyżej na 6.

stahustaszku

W pierwszych minutach po wejściu nie był widoczny, powolutku się rozkręcał. A czym się wyróżnił? No tymi dwiema dobrymi asystami, w przypadku rezerwowego, to chyba wystarczające dokonanie, aby pochwalić zawodnika.

Ulala, pięknie zagraliśmy w drugiej połowie. Spodziewałem się wygrane, ale nie w tak dobrym stylu (choć pierwsza połowa pozostawiała sporo do życzenia). Oby nie obrośli w piórka i w weekend ograli Boro. A co Ozil ostatnio gra, bajka. Teraz można powiedzieć w 100%, że stał się piłkarzem kompletnym.

OX z bramką, czyli będzie się utrzymywać wysoko w hierarchii Wengi.

Ale obrona gra słabo, już od spotkania ze Swansea, niech się ogarną, bo mocny rywal Nas wypunktuje, jak Kosa z Mustafim będą się tak mylić.

Walcott nie potrafi dryblować, przegrywa sporo pojedynków, ale znowu zaczął być w miarę skuteczny i o to w jego przypadku chodzi. Bo bez tych goli można by go oceniać na 3/4...

A to nie wiedziałem...

http://weszlo.com/2016/10/19/arsenal-probuje-zredukowac-liczbe-urazow-poczatek-nowego-trendu/

No to Real zupełnie bez spiny sobie strzela bramki. Leśnodorski chyba wybłagał Pereza o jak najniższy wymiar kary :)

simplle

Aż tak Legii nie oglądam, ale generalnie na początku szła podjarka jaki z tego Moulina piłkarz, a Ofoe zapuszczony dziad do kopania w rezerwach. Troszkę się chłop ogarnął, trochę rozegrał i faktycznie widać, że ma to coś. Potrafi zrobić różnicę jak Radovic za najlepszych czasów w Legii.

simplle

Dokładnie, wiadomo, Real trochę lekceważy Legię, nie forsuje specjalnie tempa (pewnie w drugiej połowie nieco dokręcą śrubę), ale Legioniści nie mają się czego wstydzić. Ich gra nie ogranicza się tylko do wybijania piłki na oślep. Ten Jodłowiec w środku pola najbardziej razi (pomijając obrońców), co dostanie piłkę, to już panika, nie rozejrzy się, nie poszuka mądrze partnera, tylko byle jaka dzida do przodu. W destrukcji na tak szybkiego rywala też jest przeciętny/słaby.

M jak Miłośc vs. Real - Legia, to są "Trudneee sprawyyy" :D

arsenallord

Jak Czerwiński taki słaby, to jakiego określenia użyć w kontekście Rzeźniczaka?

A tak swoją drogą, dzisiaj nędzne spotkania w LM, osobiście może je przyswoję w formie multiligi.

Zobaczymy jak Real podejdzie do spotkania, raczej nie będą mieli litości dla Legionistów, 6 bramek lekko wejdzie.

pierre

Marny z Ciebie typer, akurat pewnym jest, że Czarne Koty zostaną w elicie :D

A miałem sobie odpalić drugą połowę, ale skoro taka nędza, to chyba nie warto (no chyba, że Klopp z Mou zmasakrują swoich chłoptasi i zacznie się granie).

pauleta

I ta "stopklatka" powinna zamknąć usta wszystkim przeciwnikom decyzji Moss`a. Miał cholerne prawo pokazać czerwo i to zrobił.

Z OX`em bym się pożegnał. Być może pod okiem innego szkoleniowca, przy jasno nakreślonej taktyce (zadaniach) mógłby pokazać pełnię swoich umiejętności. Powtarzam, nie każdy musi robić karierę w AFC.

Jakby Xhaka dostał wczoraj żółtą, to od razu musiałby dostać wędkę do szatni. Potem byłby na takim cenzurowanym, że za pierdnięcie dostałby drugie żółtko. A już gracze Łabędzi na pewno grali by pod faul z Xhaką.

Gra z Granitem w składzie, to jak mieć granat w domu. Tylko czekać aż wybuchnie w najmniej oczekiwanym momencie. Dobra, Szwajcar ma te 23 lata, ale już swoje rozegrał na poważnym poziomie, więc nie ma co mówić o młodości, czy braku doświadczenia. Jemu czasem przepalają się styki w mózgu, wyłącza się myślenie i dokonuje agresywnych/debilnych fauli skutkujących wyrzuceniem z boiska. Może okrzepnie, może w końcu się ogarnie, może...ale ja w to wątpię. Jeszcze nie raz Granit wyleci u Nas z czerwoną, taki to już niego grajek.

Womanizer

Jestem daleki od skreślania Nacho i wysyłania go na emeryturę, ale obawiam się, że w jego przypadku będzie widoczny już tylko regres. Drugiej/trzeciej młodości jak Piszczek nie zanotuje. Jako, że Gibbsowi pasuje rola rezerwowego, to do odstrzału będzie Nacho. Ale jako, że sezon długi, mnóstwo spotkań przed Nami to liczę, że Hiszpan się ogarnie i zacznie grać jak w zeszłym sezonie.

mitmichael

Pewnie jeszcze do świąt ze 2x pokażą. A tak swoją drogą zaczęli o 19:40 film na Polsacie? O_O

imprecis

No bo jak Monreal miał po swojej stronie głównie Ozila (po czerwonej Xhaki i zejściu Alexa), który jak wiemy tytanem pracy w defensywie nie jest, to nie dziwota, że był objeżdżany. Nacho to nie Bellerin, jak mu gość odjedzie to koniec, stąd też powinien mieć asekurację, której często nie miał. Wszedł Gibbs i od razu zrobiło się bezpieczniej na jego stronie.

Xhaka zagrał dzisiaj słabo, a strata po której padł gol + czerwo jasno wskazuje, kto był dziś najsłabszym ogniwem. Szwajcar gra na takiej pozycji, że fajerwerków nie ma co się spodziewać, ale dzisiaj było do bólu przeciętnie, a jego ocenę zaniżyły te dwa niechlubne dokonania. Więc naprawdę trzeba mieć klapki na oczach, aby mówić, że byli słabsi na boisku. Dodatkowo obrońcy (cały zespół) mieli od tego momentu dużo więcej roboty, więc nie dziwota, że bardziej w oczy rzucił się przeciętny Monreal, bo więcej ataków sunęło prawą stroną.

Druga bramka dla Swansea idzie do spółki na konto Kosy (60%) i Mustafiego (40%).

Gdyby Barrow był bliżej, to ten faul nie wyglądałby na taki chamski. Chamstwo nie zawsze = agresji. Trzeba obiektywnie spojrzeć, a nie przez pryzmat fanbojstwa. Gdyby tak gracz Swansea sfaulował naszego i dostał żółtą, to byłby płacz, czemu ten patałach Moss nie dał czerwonej.

Faul Xhaki na czerwoną i w sumie nie ma co dyskutować. Gość go odstawił dobrym zwodem, co innego gdyby łapał za koszulkę, pewnie tutaj skończyłoby się żółtą kartką, a tak typ mu odjechał i ratował się beznadziejnym faulem na skoszenie rywala.

City i Kury wtopiły, a o dziwo My wyszliśmy z twarzą, pięknie :)

Walcott dramat, dobrze, że udało mu się strzelił aż 2 bramki, a powinien mieć 4-5 sztuk na koncie.

Ja pier...byłoby po meczu.

O wygraną będzie ciężko, jak dzisiaj obrona gra przeciętnie.

Nasi teraz wejdą na obroty, coś jak Armenia :)

Przepieprzyć wygrany mecz...aż tak bardzo za tymi czasami nie tęskniłem.

Dobrze, że nie dostaliśmy gonga do szatni, bo wtedy to już totalnie byśmy siedli. Teraz, żeby nie przespali pierwszych 5-10 min, kontrolować spotkanie i szukać kolejnych pomyłek u rywali.

mitmichael

Tuchel out, lekarze out!!!! :D