Komentarze użytkownika schnor25

Przynajmniej tacy grajkowie jak Neymar, Douglas Costa czy chociażby ten Draxler dodają coś ekstra do "nudnej", schematycznej piłki. O to w tym wszystkim chodzi, o efektywność powiązaną z efektownością. Co za czasy, że ludzie (przez zazdrość) ganią techników, a na piedestał wynoszą "rzeźników"...

A to śmieszki z tego The Mirror :D

Oglądałem Roma-Real w drugiej połowie i kurde...jakbym widział oczyma wyobraźni nasze przyszłe starcie z Barceloną. Nie taki diabeł straszny jak go malują. Coś czuję, że będziemy jak taka Roma, strasznie chaotyczna zarówno w defensywie i ofensywie, będziemy bazować na przebłyskach 1-2 zawodników (Sanchez? może Ozil nie zniknie na tle mocnego rywala), ta wielka nieomylna Barcelona nie ustrzeże się katastrofalnych błędów w obronie (jak dzisiaj Real), ale mimo to skończymy bez strzelonego gola i...no dostaniemy 2-3 bramki. Taki to czarny scenariusz piszę :)

Gabriel niby wygląda trochę na nieogarniętego, a podjął mądrą decyzję :) Zobaczył co Nasi medycy nawyprawiali z niektórymi zawodnikami i czmychnął na wczasy do swoich medyków.

Żeby tylko się nie okazało, że dzieciak ma nie 16, a 26 lat ;)

Dla Was Żwir jest słaby, przeciętny, a dla mnie jest po prostu dobry. Nie bardzo dobry, nie wybitny, ale dobry.

simplle

okej, jeśli wbiegł za wcześnie w pole karne to faktycznie rzut karny powinien zostać powtórzony. Ja tego na vine`ach się nie dopatrzyłem.

simplle

ale jakiś przepis dokładnie reguluje, że nie można w ten sposób wykonywać karnych? Bo jeżeli nie, to nie ma o czym gadać, a jakieś pseudo-interpretacje ekspertów mnie nie interesują, że tylko w La Lipie jest na takie coś przyzwolenie.

Kataloniarze strzelili karniaka zgodnie z przepisami, nie wiem o co cały raban. Niech sobie grają jak chcą, byleby przestrzegali zasad/przepisów. Ktoś powie, że wychodzi z nich butność, wręcz pogarda do przeciwnika, że się z Nim tak bawią, drwią na boisku. Mnie to nie przeszkadza, niech inni też dążą do wychodzenia poza schematy, robienia czegoś efektownego, to się kibicom podoba.

imprecis

nie ma hajsu, nie ma rozwoju, ale szczęście w nieszczęściu, że w słabszych ligach bardziej stawia się na wychowanków, młodych graczy, większe kluby mają z czego czerpać, a słabsze mają kasę z transferów na funkcjonowanie.

R700

a niech ciśnie, może zachód sprowadzi chłopaczka na ziemię, bo wydaje mi się, że powoli odlatuje i nawet ojciec na ziemi nie jest w stanie go zatrzymać.

imprecis

nie dramatyzuj, Ligue1 to nie ogórkowa liga, tylko PSG ze swoim hajsem odjechało reszcie lata świetlne. PSG bazuje na drogich transferach, reszta wydaje ochłapy i bazuje na wychowankach.

PSG czasami za bardzo sobie pogrywało z CFC, co najmniej jakby prowadzili dwoma bramkami, a utrzymywał się wówczas remis. Niemniej jednak ciekawie się ich ogląda jak konstruują akcję, jak niektórzy potrafią posłać przeszywające obronę prostopadłe piłki.

simson16

Ironia? Czy słowa na serio? My z Monaco dostaliśmy wciry, więc podobnie by wyglądało z PSG. Nie mogę się napatrzyć na grę Verrattiego...

arsenal159

nie było raczej spalonego, a jeśli nawet to góra 5 cm, a takich się nie gwiżdże ;)

Kto jak kto, ale następce Mou (Hiddinka) Simeone nadaje się idealnie.

R700

a nie wspominaj United, takie koszmary to się chyba nigdy w życiu Wendze nie śniły :d

Doktor

nie za szybko z tym Dannym od początku? Normalnie to on na Lisy nie powinien się znaleźć, ale wiemy jaką mamy ławkę, więc z przymusu na niej usiadł i został bohaterem.

Ja się wkręciłem bardziej na MŚ 2002, jakoś wgl nie pamiętam ME 2000, więcej czasu się spędzało na boisku, podwórku niż przed TV. Tak czy inaczej od tamtej pory śledzę MŚ/ME, ale też nie jakoś fanatycznie, oglądam sporo, ale nie wszystko od dechy do dechy.

W momencie, gdy przychodził za Baca był to cholernie solidny transfer. W sumie miał Nam dać tyle samo co Sagna (a jest młodszy od kumpla z repki). A jak wyszło każdy widzi, totalna klapa.

kamilo

zgadzam się, pierwsza połowa pod dyktando Korony, Pogoń strasznie ospała, Łysi na stoperze nie ogarniali, ale w drugiej połowie wzięli się do roboty i zaliczyli fajny comeback.

paw3u

takie czasy, kneblują usta wobec poprawności "politycznej". Niedługo będzie trzeba milczeć lub śpiewać jak władza każe :d

Ale czego Wy się po najemniku spodziewaliście? Liczy się jego własny interes, a nie to czy wzmacnia lokalnego rywala i rozsierdzi tym kibiców.

thide

haha :D dobre, powiedział jak jest

hot995

wczoraj Theo dał całkiem, całkiem zmianę (nie chodzi tu tylko o bramkę), oby to był dobry prognostyk przed kolejnymi spotkaniami, bo do wczoraj nie dało się patrzeć na Anglika. Jeśli nie wskoczy na właściwe tory do końca sezonu to oddałbym go gdziekolwiek za gruby hajs z pocałowaniem ręki.

Czytając te słowa Auriera (do pewnego momentu) myślałem, że to wypowiedź Wasyla po dzisiejszym spotkaniu :D

Na Barcę przydałby się taki dzik w gazie jak Kante. Coq na razie nie ogarnia, mam nadzieję, że wróci do dawnej dyspozycji po kontuzji.

Robert już wyprzedził Aubameyanga w klasyfikacji strzelców.

I dupa 2:1 mam nadzieję, że mój wynik się sprawdzi i Obywatele wyrownają

Wojakus

nie wiem czy nie była mowa o 4-6 tygodniach

beliveinOzil

mając taki nick, nie wiesz?? 17 asysta, w końcu się odblokował (czyt. w końcu partnerzy coś wykorzystali).

simplle

możesz się dwoić i troić, notować dobre zagrania, odbiory, bloki, a i tak w takim przypadku (jedno przewinienie) zostaniesz kozłem ofiarnym.

Welbeck strzelił, a i Sturridge ukłuł dzisiaj :)

lays

z Coqiem kwestia dojścia do 100% sprawności fizycznej i ogrania. Bo charakteru mu nie brak i mimo kontuzji kolana nie odstawia nóg, dobry zwiastun przed kolejnymi spotkaniami.

mitmichael

też mnie wkurzył w tamtej chwili Calum, ale tak na chłodno dobrze się zachował. Był w takiej strefie, domyślam się, że nie widział co się dzieje w polu/przed polem karnym, niech chciał ryzykować podania do Cecha i wyautował.

Żeby jeszcze City zremisowało z Tottkami powiedzmy 2:2, żeby były emocje w spotkaniu jak u Nas :)

mitmichael

jedno spotkanie nie jest wyróżnikiem, ale sorry, dzisiaj Chambers zagrał bardzo dobre spotkanie.

Do wyniku 0:1 byłem strasznie poddenerwowany, jak wyrównaliśmy to ciśnienie zeszło, ale ponownie wzrosło koło 87 min, gdzie już nadzieje powoli gasły. Szczerze? Odszedłem od TV na 20 sekund przed końcem spotkania ze spuszczoną głową, gdy lada moment wujek mnie zawołał, że strzelili. Taki ze mnie pesymista, niedzielny kibic. Wierzę, że może to być naprawdę punkt zwrotny (chociaż ile tych punktów już było), robiliśmy wszystko co mogliśmy, aż Mesut się odblokował z asystami, a strzelił ten, który na to zasłużył - Welbeck. Nawet Teofilowi udało się zmieścić piłkę w siatce. Atkinson co pisałem w pierwszej połowie - dno. Teraz jest euforia, na analizy przyjdzie czas później :D

Vardy cwaniaczek, zamiast biec w kierunku wypuszczonej piłki, to inteligentnie wbiegł w Monreala. Nie ma mowy o karnym w Anglii. Ale to Atkinson, angielski Borski, rzygać mi się chce jak tego pajaca widzę z gwizdkiem, nóż się w kieszeni otwiera. Może jestem zaślepiony, ale tu z czystym sumieniem piszę - Atkinson gwiżdże przeciwko Arsenalowi.

Milik znowu ławeczka, nieźle rozpoczął rok Polak w Ajaxie.

A mi się ostatnio całkiem nieźle słuchało Marciniaka (?). Może i sporo gada, czasem zjeżdża na inny temat, ale jest facet przygotowany merytorycznie do spotkania, a rzadko komentuje ligę angielską.