Komentarze użytkownika schnor25

koxiarz14

ale Coq już miał jakieś obycie w AFC, coś tam pograł, niewiele ale jednak. We Freiburgu też wiele nie pograł, ale Bundesliga to jednak inna bajka niż szwajcarska liga.

Co do Vidala, cholernie cieszę się, że do Nas nie dołączył. Nie potrafię zrozumieć fenomenu tego grajka, poza tym, że wygląda jak Pitbull, gość wyciągniemy prosto z plantacji jakiegoś zielska i wyglądem straszy rywali.

Mihex

z tym Kallstromem to musiało być drugie dno. Pewnie można było wyciągnąć z 20 innych zawodników, ale wzięliśmy kontuzjowanego Szweda...

Egipcjanin nie będzie zbawcą AFC w tym sezonie. Gdzie jest liga szwajcarska, a gdzie angielska. Gwiazdy mają problem z aklimatyzacją i przystosowaniem do realiów PL, a co dopiero jakiś gostek z Bazylei. W obliczu kontuzji na pewno dostanie swoją szansę, ale fajerwerków na dzień dobry się nie spodziewam. To, że chcemy się piąć w górę i odgrywać większą rolę w lidze i pucharach nie oznacza, że każdy transfer musi oznaczać sprowadzanie grajka za 30-40 mln euro. Warto też postawić na młodych, jeszcze nieokrzesanych, a nóż za rok czy dwa będzie wart nie 5 a 20 mln funtów ;)

I tak akademia nic z tym chłopakiem nie zrobi. Jak ma olej w głowie i faktycznie wiele klubów się nim interesuje to obrałbym ścieżkę pokroju Southmapton, który słynie z promowania juniorów.

To, że jest szybki nie oznacza, że jest dobrym piłkarzem, ale na pewno oznacza, że może sobie przybijać piątki z Przybeckim ;)

Zimą nie ma co się nastawiać na wielkie transfery. Po prostu desperacko próbujemy ratować sezon (i dobrze, że coś w tym kierunku robimy). Zarzuciłem sobie tylko nędzną kompilację z YT i jakiś potencjał w nim drzemie. 5 mln funtów na drodze nie leży, ale w razie niewypału wiele nie stracimy. A pod okiem Wengi może się rozwinąć jak niejeden gracz AFC. Trochę czasu mu zajmie, aż przystosuje się do tempa i fizyczności PL, ale mnie taka inwestycja zimą nie razi. Do rotacji się nada, bo i tak nikogo na ławce nie mamy.

No dobra, ale z newsa nie wiem gdzie on teraz gra i od biedy ile w tym sezonie zagrał, strzelił/asystował.

Się z Pogoni nie śmiejcie, bo można i gra na archaicznym stadionie, ale ma jedną z lepiej rozwiniętych baz w Polsce ;)

IAWT

no to chyba nie pamiętasz pięknych czasów jak Diaby grał... Nara :)

IAWT

okej aspekt sportowy - Jack nie jest zdolny do uprawiania dyscypliny sportu jaką jest piłka nożna i pogódź się z tym. Bardzo bym chciał, aby ktoś mnie zjadł za te słowa za rok czy dwa, ale na 99% to się nie wydarzy. Zestarzeje się jak Diaby i tyle będzie z kariery Wilshera.

IAWT

argument bardzo dobry. Zatrudniasz pracownika w przedsiębiorstwie, płacisz mu wysoką pensję, a ten wiecznie na L4. Widzisz w tym logikę i sens? To nie Twoja i nie moja kasa, więc łatwo o niej dyskutować i rozdzielać, ale jednak co roku w ten sposób wypływa z klubowego konta parę mln funtów ;) Co innego, gdyby zawodnicy grali za free, za frytki, wtedy i optyka byłaby inna.

adrian

no bo weźmy dla przykładu nieszczęsnego Gibbsa. Wg mnie był to idealny zawodnik na okres przejściowy, gdzie zmagaliśmy się z biedą. Wychowanek, solidny poziom, ale nic więcej. Niby taki rezerwowy i dzisiaj powinien być skarbem. Tyle, że chcemy równać do Bayernów, Barcelon, a z musu trzymamy przeciętniaków. Gibbs już nie zanotuje progresu w swojej grze. Monreal jest w gazie, ale czy spina się w rywalizacji z Gibbsem? Wątpię, on go zjada, nie musi się specjalnie wysilać.

IAWT

no to sobie przygarnij Jacka do Play Areny ;) Zrozum, on pobiera ogromne pieniądze za nic nie robienie. Wiem, że wkłada sporo wysiłku w rehabilitację, chciałby grać, być zdrowy, ale jest jak jest. Czasu się nie cofnie, rzeczywistości nie zakłamie. Nam taki zawodnik nie jest potrzebny, taki którego stać na rozegranie 5-10 spotkań w sezonie (gdzie powinien rozgrywać co najmniej 3-4x więcej). Nie każdemu pisane jest zrobienie kariery. Jack jest malutkim trybikiem, ludzie przemijają, a klub trwa dalej...

A PL sama od środka siebie rozsadza. FA myśli, że na siłę wciskając przeciętnych brytoli do drużyn ich repka będzie w końcu coś znaczyć na arenie międzynarodowej. Czekam, aż Serie A, która od paru lat jest w kryzysie wyprzedzi w rankingu UEFA PL.

A panu poniżej to chyba administracja może podziękować?

IWAT

żeby coś znaczyć na kilku frontach to trzeba dysponować 17-18 zawodnikami zbliżonej klasy. A My teraz to nawet ławki nie mamy i kim rotować?

marimoshi

ale ich to jeszcze opłaca się trzymać w klubie. Swoje spędzają w trakcie sezonu u medyków, ale jednak są gwarantem co najmniej kilkunastu spotkań w sezonie na niezłym poziomie.

IAWT

a w czym taki Wilshere jest lepszy od Kokorina? Bo jak dla mnie w niczym (mimo, że to zawodnicy z innych pozycji). Jack miał talent, ale go nie rozwinął. Rusek może takiego potencjału nie miał, ale jest zdrowy, gra, zainteresowanie ze strony lepszych klubów oznacza, że się rozwija i jakiś tam potencjał w Rusku drzemie. To taki przykład.

R700

Aguero wyniszczają kontuzje. Argentyńczyk to też maszyna do strzelania goli, tyle, że zdrowie mu nie dopisuje.

IAWT

ale gdzie Ty widzisz na ławce Rosę czy Jacka? Chyba, że mówisz o ławeczce w przyszpitalnej przychodni ;) Zrozum, ich nie ma, pojawiają się na chwilę i znikają na długi okres. A zawodników na świecie jak na pęczki, więc nie przekonuje mnie nijak argument potulnych, topowych graczy.

IAWT

znaczy wiesz, jeśli Tobie odpowiada taki stan rzeczy to spoko, każdy ma prawo do własnego widzimisię. Jestem za tym, aby podejmować pewne decyzje na chłodno, pokładać wiarę w zawodników, ale bardzo bym się zdziwił (musiałby zdarzyć się cud, a te się nie zdarzają w futbolu, gdzie za przykład może robić eks-kanonier Diaby), gdyby przywoływany dzisiaj przeze mnie Wilshere rozegrał (już nie ważne na jakim poziomie) pół sezonu.

R700

bo potem taki Ozil lub dowolny inny gracz schodzi niepocieszony z murawy ;]

Return

wrzuć na luz. Podnosimy oczywiste tematy, które z reguły są omawiane po porażkach :) Nie od dziś i nie od wczoraj wiadomo, że powinniśmy się pozbyć słabych ogniw, które ciągną zespół w dół. Dla mnie Wilshere, Roskicky czy o zgrozo Welbeck może dodają wartość mentalną, ale sportowo nic nie wnoszą. Można wałkować bez końca: Wilshere biedak się tak połamał, że nie jest zdolny do wyczynowego sportu. Rosa też zaorany przez kontuzje - wiek działa na niekorzyść. Welbeck z racji tego, że ma krótki staż to pobuja się jeszcze co najmniej 2-3 sezony u Nas. Arteta - taki sam przypadek jak Rosicki. Flamini sportowo odstaje. Naliczyłem 5 grajków do odstrzału.

Catalonczyk

sęk w tym, że on nie ma kiedy udowodnić tego jak dobry jest. No bo jak? Jak nie ma ciągłości w graniu. 3-4 mecze i długoterminowa pauza. Każdy tylko się jara jego meczem z Barceloną, ale kiedy to było? Medycyna nie jest jeszcze na tyle rozwinięta, żeby wskrzesić na nową Jacka. Nie on pierwszy z dużym talentem pokonany przez kontuzje.

Catalonczyk

Jack jest jednym z setek zawodników, którzy przewinęli się przez Arsenal w całej historii. Sympatia na bok, trzeba powiedzieć sobie szczerze, że Wilshere jest ciężarem dla tego klubu. Nie gra, ciągle się leczy, blokuje miejsce w składzie, bierze za to hajs.

A nasza akademia to chyba istnieje tylko dlatego, że takie są przepisy. Nie szlifuje żadnych talentów...

Takiego Rosickiego czy Wilshera już od tego sezonu nie powinno być w klubie. Blokują tylko miejsce w składzie i obciążają klubowy budżet.

To jest PL, każdy może wygrać z każdym. Dzisiaj sprali Nas Święci (w sumie mamy jeszcze święta, więc wygrana Świętych nie dziwi :D), byli drużyną o klasę lepszą, bardziej zdeterminowaną. Doceńmy dzisiejszego rywala. 4:0 boli, ale miejmy nadzieję, że już pojutrze będzie cieszyć się z 3 oczek :)

Przypomnijcie mi, w którym to meczu Cech popełnił niemalże identyczny błąd jak dzisiaj przy główce Longa w 55`?

Jeśli dzisiaj są przemęczeni (miejmy nadzieję, że sezonem, a nie świętowaniem) no to w styczniu konieczne są wzmocnienia. Na takich łamagów jak Welbeck czy Jack nie ma co już liczyć. Oni fizycznie się wykończą grając tym samym składem.

Przynajmniej będą mogli odpowiedzieć na porażkę w następnym meczu, szukajmy pozytywów :)

Ehh...święta są, a oni humor doszczętnie psują

Po meczu

Nie zganiajcie na stan murawy, bo obydwie ekipy mają takie same szanse.

No to po remisie, nie z taką grą. Z City zagrali wzorowo, a dzisiaj parodia. W sumie mnie nie dziwi, My rzadko kiedy wykorzystujemy potknięcia rywali z czołówki.

Dzisiaj gramy słabo, to już X czy Y się nie nadają. A w poniedziałek to się wszyscy spuszczali nad grą każdego z zawodników...

Kowal96

też się zdziwiłem, że z fałszu taką pikietę posłał :)

Dobrze, że bramka Longa nie została zaliczona, bo z 2:0 byłoby się ciężko wydźwignąć, a tak jest szansa, że w drugiej połowie wezmą się do roboty i odrobią straty.

Grają jakby 50 min temu od stołu wigilijnego odeszli. Piękna bramka Martina, Cech raczej bez szans. No i ten cały Moss, tragedia - angielski Borski.