Komentarze użytkownika schnor25

Arteta jako ławkowicz jeszcze spoko na 1, góra 2 sezony, ale na pewno do odstrzału Flamini będzie.

Się nie czepiajcie "autobusów", ot taktyka na konkretnego rywala, ale TAKTYKA, a nie zdzieranie płyty.

Romario w oficjalnych spotkaniach strzelił 1000, albo ponad 1000 goli?

simplle

a u polskiego kopacza, wykręcenie 30 goli przez kilka lat kopania w E-klapie to nie lada wyczyn :d

Z większością się zgadzam, ale...

Calum - 7
Per - 5,5 (za pasywność w obronie, w 38-39 min)
Kieran - 6,5
Aaron - 6
OX - 7,5
Ozil - 7
Welbeck - 6, dobry w pierwszej odsłonie, w drugiej zgasł (inna sprawa, że partnerzy nie eksploatowali Anglika)
Flam - 3,5, ocenę ciągnie w dół jego nieodpowiedzialne zachowanie
Alexis - 5, źle wszedł w spotkanie, z każdą minutą wyglądał coraz lepiej, mimo to średnia zmiana Chilijczyka

janucha

oj miotasz się, pogrążasz z każdym postem, po co ci to? połechtasz swojego ego, proszę bardzo, czyń do woli, pozwól, że nie ty będziesz decydować o moim losie na tym portalu, jak i o tym, o czym pisze, więc sam nie schodź z tematu, tym razem serio ostatni post w twoją stronę

janucha500

troszkę mnie obraziłeś, ale, że w internecie, to mam to w głębokim poważaniu. Jeśli kilkanaście osób nie zgadza się z Twoimi opiniami, a jednocześnie opinie nastu osób się pokrywają, to coś znaczy, a znaczy jedno, to ty masz problem, a nie my mamy, bez odbioru ;)

idę stąd panowie, bo wymiękam, szkoda żywota na takie pitolenie o szopenie, strzała

Nie no, chyba czas skończyć dyskusję z januchą, albo jest zaślepiony, albo specjalnie nas nakręca swoim trollowaniem. Jakiego uznać gola, tego co Goal-Line nie uznało? Jakiego karnego? Tego co dostał w rękę ułożoną przy ciele? Zabrakło umiejętności, trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, szczęścia to by mogło zabraknąć gdybyśmy się nazywali Burnley, a nie AFC. Mając taki skład gramy kupę, bilety kosztują krocie, a kibice muszą oglądać taki nędzny spektakl z udziałem własnej drużyny, wstyd

Welbeck miał niezłą pierwszą połowę, w drugiej go nie było, ale to nie jego wina, jak wgl nie kreujemy okazji, ale tak to jest jak ma się przesyt zawodników, którzy chcieliby grać w środku pola

a więc janucha, trwaj dalej w zadowoleniu :)

janucha

powiedzmy, że optycznie byliśmy lepsi, tylko co z tego, jak dzielimy się punktami, o stylu nikt za miesiąc, rok nie będzie pamiętać

Z pesymistami? Chyba z realistami

janucha

jak kilka osób ci pisze to samo, to weź sobie to do serca :) niektórzy spojrzą na suche statystyki i rzekną: no tak, byliśmy zaje..., zjedliśmy Kuraka, ale brakło szczęścia. Tak jak pisze Doktor, nie kreujemy sytuacji w polu karnym od dawien dawna, co mnie bardzo niepokoi

janucha

typowy mecz, gdzie będziemy mieli przewagę w statystykach, ale na boisku 0 (słownie: ZERO!!) konkretów. Dzisiaj zamiast wydymać laskę, to ją klepaliśmy co najwyżej po dupie ;)

akurat ja pamiętam strzał Pera, który obronił...Wojtek :D

janucha

szczęścia to by brakło, jakbyśmy ostrzeliwali bramkę Llorisa, nie było konkretów pod ich bramką, toteż nie ma 3 punktów

Ja nie mówię, żeby z Abou się obchodzić jak z jajkiem, jego dzisiejszy występ to byłoby ryzyko

No to remisik w derbach polski :d

Akurat Ramsey wyglądał nieco lepiej niż ostatnio, chyba nie myślicie, że chłop będzie strzelać kilkanaście bramek w sezonie i dorzuci drugie tyle asyst. Miał dobry sezon, ale póki co nie jest w szczytowej formie. Diabyego nie ma co rzucać na głęboką wodę, szczególnie w takim meczu

Akurat Ramsey wyglądał nieco lepiej niż ostatnio, chyba nie myślicie, że chłop będzie strzelać kilkanaście bramek w sezonie i dorzuci drugie tyle asyst. Miał dobry sezon, ale póki co nie jest w szczytowej formie. Diabyego nie ma co rzucać na głęboką wodę, szczególnie w takim meczu

MrArsenal

sam przechodziłem taki okres, też się miotałem wylewając tu żale. Wiem że od dawna czekamy na sukcesy, a ich braku nie rekompensuje ładny styl gry, bo jesteśmy bezpłciowi, mimo to trzeba wierzyć w ten zespół, być cierpliwym, pokora jest ważna

Dominik

nawet nie wiesz w jakiej dyspozycji jest ten cały Diarra, a stawiasz go wyżej od Mikela :)

hoho co Brzyski zapakował centrostrzał

mwk

ja tam Bossa bronić nie chcę, ale wina rozkłada się pomiędzy sztab szkoleniowy, a zawodników. Nie ma tak, że Wenger jest bee, a piłkarzyki och, ach, ale ten zły trener ciągnie ich w dół

marimoshi

trzeba szanować punkcik, zawsze można się nadziać na kontrę, ryzyk fizyk

nie odmówiłbym dzisiaj naszym zaangażowania, może nie biegali jak na dopingu, ale prócz Pera, który mnie mega wkur...bodaj w 38-39 min swoją pasywnością w obronie, nikt nie odstawiał nogi, nie dreptał

No tak, bo My błyszczymy formą, że hoho, trochę lodu na głowię

theo

w takim razie idź i zagraj lepiej :) albo odpal FM i ustaw sobie Caluma na DM. Okienko jest zamknięte, nikogo nie ściągniemy, wrzućcie na luz. Lamentujecie jakbyśmy dostali od Kuraków baty dzisiaj

MrArsenal

nie będę tu o polityce finansowej dyskutować, bo nie jestem orłem w te klocki, niemniej jednak przypadki a`la Glasgow Rangers muszą dawać do myślenia. Klub to jest biznes, zarządzasz jak firmą, musisz myśleć o tym co będzie jutro, za pół roku, za 5 lat...

theo

daj spokój, rozumiem hejt, po kiepskim spotkaniu, co się uczepiłeś Hiszpana. I tu cię zaskoczę: Hiszpan potrafi celnie podać na 20-30 m :)

MrArsenal

faktycznie, mogą mieć w dupie, najwyżej za kilka sezonów będą chodzić na mecze League Two ;) skład mamy dobry, brakuje jedynie jeszcze jednego obrońcy, a tak to wsio

theo100

rozumiesz pozycję Mikela na boisku? Może od tego cofnięcia nieco zdziadział na boisku, mógłby częściej niż raz na 20 spotkań rzucić prostopadłą piłkę. On ma zapewniać odbiór, nękać rywali, bezpiecznie rozgrywać, a jak bezpiecznie to na ogół krótkie podanie, bądź wszerz boiska ;)

beznazwy

dobrze, to trochę za dużo powiedziane, w miarę stabilnie w defensywie, acz Kuraki miały momenty, gdzie wjeżdżali w nasze pole karne, klasowa drużyna by nas skarciła

donpedro

nie kompromituj się :d zmienia, bo musi, mam nadzieję, że to kiepski trolling

Dzisiaj Alexis dał słabą zmianę, nie mógł wejść w mecz, co prawda z każdą minutą było odrobinę lepiej, ale i tak niczym się nie popisał.

O ile Arteta nadawałby się do rotacji przy nowym DP, o tyle liczę, że z Flaminim się rozstaniemy. Jego gra nie jest tragiczna, on miewa tragiczne momenty. Francuz zaniża poziom drużyny.

Kuraki "ładnie" dzisiaj skasowali naszych (Mikel, Aaron). Mecz nudny jak flaki z olejem, remis sprawiedliwy, niby nie jest to zły wynik, ale w tym specyficznym spotkaniu czuć niedosyt. W ataku brak przyspieszenia pod bramką Llorisa, stąd też bardzo mało wykreowanych dogodnych sytuacji.

A potem płacz i hejt, że Abou to szklanka, bo po tak długiej absencji znowu przeciążył organizm.

Poziom pewnie jak w lidze oldbojów :d