Komentarze użytkownika schnor25

W Finlandii pogra, w Angli nie...

Może nie lubi grać na skrzydle, ale jak gra to nigdy nie schodzi poniżej swojego przyzwoitego poziomu, no i niezłe pokrętło ma :)

Bardzo dobry napastnik, ale mimo to nie darzę go przesadną sympatią...

Niby może pomóc w walce o awans do PL, ale on powinien grać w PL, a nie w Champioship mimo wszystko. Jestem na NIE...

Sezon ogórkowy = podwojona ilość plotek...

Ja tam po Nim nie płacze :) Na świecie takich Verthogenów jest cała masa, tylko skauci muszą wykonać należycie swoją fuchę ;)

Tomo_18 -> zgadzam się, zagrał kilkanaście bdb spotkań i już buja w obłokach, wysokie mniemanie, kasa, kasa, kasa...

Nie ma co już wymagać od niego nie wiadomo czego. Nie każdy w tak młodym wieku staje się gwiazdą, która ciągnie swój zespół do przodu. To był jego 1 sezon w poważnej piłce, bez szału, ale też nie zawiódł.

Nie ma co żyć przeszłością. O jakim stylu mowa, skoro sporo bramek straciliśmy po indywidualnych błędach naszych defensorów. Tu ma być skuteczność, a nie styl. Jak ktoś głupio straci piłkę, albo źle poda to nie ma co mówić o zmianie stylu bronienia. Żenua, kiepskie te słowa, nijak się mające do obecnej sytuacji w Arsenalu. A dużo bramek straciliśmy bo mieliśmy kiepski start i tyle na ten temat.

Arsenal to nie skup szrotu...

Może na podstawę się nie nadaje, ale jeśli gra to zawsze walczy na maxa, dużo daje drużynie :)

Zdaje sobie sprawę, że te wszystkie rozmowy dot. przedłużenia kontraktów nie są łatwe, ale albo włodarze zajmują się tym maksimum 1,5 roku przed wygaśnięciem kontraktu danego zawodnika (jeśli chcą przedłużyć umowę), albo tak jak w przypadku Robina nastawiają się na transfer. Tylko Arsenal potrafi tak sfrajerzyć się, że inni kupują nasze gwiazdki za pół darmo...

Spokojnie, sprawa się rozwiąże z Robina kontraktem to bd na niego psioczyć, choć mimo wszystko nie wypada (w zależności jaki klub ew. wybierze jak nie podpisze z Nami kontraktu) :)

Pod względem sportowym nie mają szans na zakontraktowanie gwiazd światowej piłki (no dobra robole tam pójdą dla których liczy się tylko i wyłącznie kasa), ale finansowo biją czołówkę ;)

Za 3-4 latka Robin może się przenieść do takiej Machaczkały nawet :P

Jedno słowo -> ŻENUA. Chłopak sobie nie radzi, nie zasługuje na bieganie w koszulce z armartką na piersi...

Też widział bym go na prawej obronie :)

Smutne jest to, że opuszczają Nas naprawdę znakomici zawodnicy, a otrzymujemy za nich grosze. To jak to można przykładowo zapłacić 30-35 mln funtów/euro za takie Carolla, Coentrao a naszych asów bd oddawać pół darmo za ok. 20-30 mln, gdzie spokojnie można by było walczyć o kwotę dwukrotnie wyższą.

Jak już tak spekulujemy, to ponoć Soldado nie ukrywa, że nie stoi nic na przeszkodzie, żeby opuścił Valencię.

Marcel90 - oby nie było powtórki z rozrywki z Jack`iem :/

Ramsey grał ostatnio straszną padlinę, ale nie wiem czemu mam przeczucie, że jeszcze może odpali...

Konkurencja dla Songa jest bardzo wskazana, ale z każdym dniem coraz mniej przekonuje mnie ten transfer domyślając się, że zarząd bd skąpił na zakup innych zawodników. Brakuje Nam playmaker`a z prawidzego zdarzenia, nie ma kto kreować gry w środku pola. Rosa się starał w drugiej części sezonu i był w gazie, ale tak to kicha.

Nic nie jest przesądzone, ale priorytety zawodników w dzisiejszych czasach uległy zmianie. Kiedyś honor, sława, przywiązanie do klubu, dziś z reguły pieniądze (teoretycznie kto najwięcej płaci ten odnosi sukcesy, zaznaczam TEORETYCZNIE!) i przez to chęć zdobywania trofeów. Popyt na obejrzenie meczów Kanonierów na Emirates jest duży, a podaż nie zaspokaja potrzeb, tak więc bojkot nic tu nie da (słuszna idea, ale również można powiedzieć, że z klubem się jest na dobre i na złe). Rozumiem, że Arsenal na pewien sposób chce sam siebie finansować, ale dobrzy piłkarze (brakuje Nam kilku znakomitych piłkarzy) z reguły gwarantują sukces i co za tym idzie pieniądze. Najpierw trzeba zainwestować w bardzo dobrych zawodników, a z czasem kasa się zwróci z nawiązką. My kibice co roku wierzymy w mistrzostwo PL jak i ugranie czegoś w pucharach. Może trzeba jasno określić: jesteśmy sobie Arsenalem, klubem z czołówki PL, ale raczej nie grozi Nam zdobycie mistrza, jak i tryumf w LM. Po prostu mieszamy w czołówce tabeli PL, potrafimy wygrać z każdym i przegrać z każdym i tyle...

2,5 mln to chyba jak do Nas trafi Lewy :D A tak serio to co najmniej 6-7 mln funtów.

Fajnie by było, gdyby Robin grał na zwłokę co by wynegocjować sobie lukratywniejszy kontrakt no i zmusić włodarzy do przeprowadzenia kilku naprawdę solidnych transferów, ale prawda może być zgoła inna.

130 tys. jak nasze realia to już taka prawie, że maksymalna granica płacowa (więcej jak 150 tysi nikomu nie zaoferujemy). Jeśli nie chce już dalej reprezentować barw Arsenalu to droga wolna, tylko oby nie do innego klubu z PL, bo w ten czas wszystkie jego piękne słowa wypowiedziane na temat Arsenalu przestaną mieć jakiekolwiek znaczenie ;)

Trenuj Jack, bez Ciebie środek pola to nie to samo...

Czyli jeszcze bardziej mu zaimponował xD Co by nie powiedzieć, to Roy jest trenerem z doskoku i tylko na Euro (bo sukcesu Anglikom nie wróżę niestety...), na chwilę obecną taki a`la angielski odpowiednik Franza Smudy w mniejszej skali.

Takich istotnych spraw nie załatwia się w godzinę, dali sobie czas do namysłu...

Arsenal_1886 szczerze mówiąc, nie widzą mi się...

Anglia ma skład nader słaby, no, ale kilku dobrych zawodników jest kontuzjowanych, no cóż...

Jestem dumny, że nie ma w naszych szeregach już tego nikczemnika! Niech sobie gra dla City... Wg mnie to bd klub jednego, góra dwóch sezonów.

piter1908 - racja w tym co mówisz, mimo wszystko w dzisiejszym futbolu są zawodnicy na dobre i na złe związani z klubem jak chociażby Del Piero, Buffon, Totti, De Rossi i mimo wszystko wielu innych :)

Taki sam bilans jak Titiego w 2003/04 :) Mam nadzieję, że Robin zostanie, a jak nie to Dempsey??

W dzisiejszym futbolu coraz mniej osób tak bardzo związanych z jednym klubem...

Nie interesuję się jakoś Gambrinus Ligą, ale Czechów lekceważyć mimo "anonimowych" nazwisk nie można :)

Oceny jak zwykle oderwane od rzeczywistości, ale to żadna nowość ;)

No to $amir bd mega wniebowzięty, zaraz bd dodawać żenujące wpisy na Twitterze...

Mecz z gatunku na remis, stracone bramki po rażących błędach linii obrony (w naszym przypadku) i bramkarza (WBA). Dobrze, że ten sezon już się zakończył i to takim pozytywnym akcentem. Dla mnie liczyły się w tej kolejce tylko 3 pkt., nie ważne w jakim stylu zdobyte. Nie bd się pastwić nad grą co niektórych Kanonierów, bo wyglądało to dziś słabo. Oby w przyszłym sezonie nasza gra się poprawiła :)

@Tosiek

Robin owszem jest godzien wyższej pensji, ale polityka klubu jest jaka jest. Racjonalne zarządzanie budżetem, co by nie popaść w długi, klub w pewien sposób po części sam na siebie zarabia (już nie wspomnę o skąpstwie zarządu). Mimo, że RvP to znakomity zawodnik, kapitan, to nie ma co tworzyć kominów płacowych, bo raz, że wpłynie to na płynność finansową klubu, a dwa inni zawodnicy bd się z pewnością domagać większych zarobków, co wpłynie na negatywną atmosferę w drużynie :)